"Dziady" Adama Mickiewicza, a zwłaszcza ich III część, to najwybitniejsze polskie osiągnięcie dramatu romantycznego. Na jego przykładzie najlepiej widać najbardziej charakterystyczne cechy tego nowego gatunku literackiego.

Pierwszą taką cechą jest luźna, fragmentaryczna kompozycja utworu. Oznacza to, że zamiast budować dramat tak jak twórcy klasyczni, opierając go na jednym głównym wątku, poeci romantyczni wprowadzają do akcji wiele różnorodnych wątków i epizodów. Łączy się z tym nieprzestrzeganie antycznej zasady trzech jedności: miejsca, czasu i akcji. Dramat romantyczny w dowolny sposób operuje czasoprzestrzenią, wyrażając w ten sposób twórczą swobodę artystów. Różni się w tym zasadniczo od dramatu klasycznego, który na pierwszym miejscu stawia żelazną zasadę trójjedności. Oznacza to, że dramat w epoce romantyzmu mógł dziać się w wielu różnych miejscach - III część "Dziadów" rozgrywa się w Wilnie, Rosji, Warszawie, przenosimy się z więzienia na bal u Senatora czy Salon Warszawski. W antycznych tragediach czas akcji obejmuje dwanaście godzin, a w klasycznych dwadzieścia cztery - jest tak dobrany, aby istniała możliwość realnego przenoszenia się z miejsca na miejsce w obrębie przewidzianego na akcję czasu. Twórcy romantyczni nie przejmują się takimi ograniczeniami - akcja może trwać nawet kilka lat (w III części "Dziadów" od listopada 1823 do 1824 roku). Spójność utworu gwarantuje postać głównego bohatera oraz problematyka (kwestia narodowowyzwoleńcza).

Kolejną cechą dramatu romantycznego jest synkretyzm rodzajowy, czyli mieszanie się elementów dramatycznych, lirycznych i epickich. Elementy liryczne w III części "Dziadów": Mała i Wielka Improwizacja, wiersz "Do Przyjaciół Moskali"; elementy epickie: towarzyski salon w Warszawie, opowieści o męczeństwie polskiej młodzieży; elementy dramatyczne: bal Senatora.

Adam Mickiewicz łamie także klasyczną zasadę zasady decorum (stosowności stylu do tematu). W utworze pojawia się więc niejednolitość stylistyczna: współistnieje styl prosty i wysoki (w dramacie klasycznym - tylko styl wysoki). Nie pojawia się także klasyczna forma tragizmu jako konfliktu równorzędnych wartości, losem bohaterów nie kieruje Fatum, jednak są oni wewnętrznie rozdarci i ograniczeni w swoich wyborach. Budowa dramatu również odbiega od tradycyjnej: zachowany został podział na akty i sceny, jednak nie ma chóru.

Bardzo charakterystyczne dla romantyzmu jest współistnienie świata realnego z fantastycznym, symbolicznym. Pojawia się to także w III części "Dziadów". Do scen realistycznych, które możemy nazwać również historycznymi, zaliczamy: scenę więzienną, scenę balu u Senatora oraz scenę z Salonu Warszawskiego. Odnaleźć w nich możemy ocenę polskiego społeczeństwa oraz obraz jego martyrologii. Wśród scen wizyjno-symbolicznych znajdują się te najbardziej znane, jak: Mała i Wielka Improwizacja, widzenie Ewy, widzenie księdza Piotra, scena egzorcyzmów, sen Senatora. W scenach tych odnajdziemy ideę wyzwoleńczą i niepodległościową, koncepcję mesjanistyczną oraz prometeizm.

W III części "Dziadów" pojawia się typ bohatera romantycznego, charakterystyczny dla całej epoki. Konrad-poeta, jednostka wybitna i wyróżniająca się na tle przedstawionego w utworze bohatera zbiorowego (narodu), to człowiek wrażliwy, samotny, niezrozumiany, tajemniczy. Był on kiedyś nieszczęśliwym kochankiem, teraz w wyniku wewnętrznej metamorfozy stał się gorącym patriotą, oddanym spawie i ojczyźnie. Jest to jednak postać skazana na klęskę: zadufana w sobie, pyszna, a zarazem przeżywająca ból istnienia.