"Szekspir jest jak świat albo życie. Każda epoka znajduje w nim to, czego sama szuka i co sama chce zobaczyć. (Jan Kott).

William Szekspir urodził się w 1564 roku w Stratfordzie, poeta angielski i dramaturg. Wywodził się z rodziny mieszczańskiej o chłopskim rodowodzie. Uczęszczał do szkoły miejskiej (odpowiednik dzisiejszej szkoły średniej). Uczył się tam łaciny, historii, literatury antycznej i retoryki. Prawdopodobnie w okresie kłopotów finansowych ojca musiał przerwać naukę. Pracował w różnych magnackich rezydencjach jako guwerner, sekretarz, a także aktor w dworskich przedstawieniach. Zdobywał ogładę, poszerz, poznawał ludzi (w tym wielu możnych protektorów).Wykształcenie wyniesione ze szkoły średniej pogłębił przez samouctwo. Opuścił dom rodzinny i udał się do Londynu. W zespole aktorskim, do którego został zaangażowany, przeszedł wszystkie etapy kariery: od chłopca do posług, aktora, aż do najsławniejszego dramatopisarza w kraju. Dorobił się majątku, a w rodzinnej miejscowości nabył posiadłość ziemską, gdzie spędził ostatnie lata życia. Do rodzinnego miasta przyjeżdżał często. Dbał o swoją rodzinę, starał się być dobrym, troskliwym synem, ojcem i mężem. Do Stratfordu wrócił ok. roku 1610. Zmarł 23 kwietnia 1616 roku w rodzinnym Stratfordzie, gdzie został pochowany w prezbiterium Kolegiaty Świętej Trójcy. Debiutował jako poeta cenionymi przez współczesnych poematami. Był jednocześnie aktorem, udziałowcem spółki teatralnej i dostawcą wszechstronnego repertuaru. Początkowo jego sztuki były entuzjastycznie przyjmowane, później oskarżane o łamanie klasycznych reguł.

Twórczość:

1592 lub 1594- "Komedia omyłek", komedia w stylu platonowskim

1596- "Sen nocy letniej", komedia miłosna

Komedie- "Poskromienie złośnicy", "Wesołe kumoszki z Windsoru", "Wieczór trzech króli", "Miarka za miarkę"

Kroniki królewskie- "Ryszard III" 1595?, "Henryk VIII" 1613, "Król Jan", "Ryszard II". "Juliusz Cezar", "Henryk V', "Henryk VI"

Tragedie- "Romeo i Julia" 1595?, "Hamlet" 1603, "Otello" 1604, "Król Lear" 1605, "Makbet" 1606?,

Komedia fantastyczna "Burza".

Napisał też cykl stu pięćdziesięciu czterech Sonetów o tematyce miłosnej, które zostały opublikowane w roku 1609. Większość z nich jest adresowana do młodzieńca (fair lord), a pozostałe do damy (dark lady), tożsamość tych postaci stanowi do dziś przedmiot sporów.

Konstrukcja sztuk Szekspira , utrzymana w stylu tzw. dramatu elżbietańskiego, sprzeciwia się klasycznym regułom dramatu. Cechy dramatu szekspirowskiego:

- swoboda kompozycyjna, odejście od klasycznej zasady jedności czasu, miejsca i akcji,

- rezygnacja z chóru,

- budowanie scen zbiorowych,

- podział utworu na akty i sceny,

- obecność świata fantastycznego, często fantastyka czerpana z ludowych opowieści,

- częste zmiany nastroju, mające na celu wywołanie wzruszenia u widzów,

- obok wątków poważnych występują sceny humorystyczne, groteskowe,

- zróżnicowane portrety psychologiczne,

- dramat charakterów,

- dynamiczne ujęcia bohaterów, wskazanie zmienności ich postaw,

- indywidualizacja postaci,

- język pełen metafor i porównań,

- utwory pisane wierszem białym,

- wplatanie wypowiedzi rymowanych.

"Makbet" to tragedia, którą Szekspir napisał w 1606 roku w oparciu o fakty historyczne, dotyczące Szkocji i dynastii Stuartów. "Makbet" ukazał się w druku dopiero w pierwszym zbiorowym wydaniu z roku 1623, nie ma też wzmianki o nim z przed roku 1610. Powstal on wcześniej, prawdopodobnie w latach 1606-1607, w bliskim czasowym pokrewieństwie z "Hamletem", "Otellem", "Antoncjuszem" i "Kleopatrą". Powod do napisania dało zapewne wstąpienie na tron króla Jakuba I, z rodu Stuartów, który lubił teatr i otaczał specjalną opieką kompanię aktorów, do której należał Szekspir jako współwłaściciel i aktor. Źródłem dramatu była dla "Makbeta" kronika Holinsheda, wydana w 1587 roku, Szekspir trzyma się źródła bardzo wiernie. Była w niej mowa nie tylko o królu Dukanie, zamordowanym przez Makbeta , lecz także o Banku, który miał zapoczątkować linię Stuartów. Najważniejszym motywem jego dramatów jest problem władzy, która jawi się jako demoralizująca i niszcząca. Tematyka ta pojawia się przede wszystkim w kronikach królewskich i tragediach.

Treść utworu:

Makbet wraz z Bankiem, swoim przyjacielem , wracają z bitwy Norwegami. Spotykają na wrzosowisku trzy czarownice. Czarownice zjawiają się w utworze cztery razy, otwierają dramat kilkunastowierszowa scenką, w której zapowiadają, że po zakończeniu bitwy spotkają Makbeta i przepowiedzą mu przyszłość. Witają go najpierw jego obecnym tytułem tana Glamis, potem tytułem tana cawdoru, wreszcie tytułem przyszłego króla. Kiedy sprawdza się pierwsza przepowiednia, Makbet postanawia zdobyć koronę i zostać królem. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest usunięcie Dukana. Zaznajamia ze swym planem żonę, ta popycha go do zbrodni. Lady Makbet przekonuje Makbeta o konieczności zabicia króla i jego synów. Makbet przezwycięża chwilowe opory i zabija Dukana, sztyletem . Zdobywa koronę, popełnia następne zbrodnie. Morduje służących Dukana, potem Banka, który zna jego tajemnicę z wrzosowiska. Makbet staje się niespokojny, obawia się o swe dalsze losy. Udaje się do czarownic , by poznać przyszłość. Dowiaduje się, że nikt go nie pokona i że zginie dopiero wtedy , gdy las Birnam zbliży się do jego zamku na wzgórzu Dunzynan. Uspokojony Makbet, decyduje się na wszelki wypadek zabić Makdufa, a gdy dowiaduje się o jego ucieczce do Anglii, postanawia zabić jego żonę i dzieci. Staje się władcą - tyranem. Lud i książęta maja dość tyrańskich rządów Makbeta, podejrzewają go dokonanie wszystkich zbrodni. Tymczasem Lady Makbet zachowuje się jak obłąkana, wariuje, dręczą ją wyrzuty sumienia. Spogląda na swoje ręce i próbuje z nich zetrzeć niewidoczne plamy krwi Dukana. Popełnia samobójstwo. Makbet staje się obojętny na wszystko, nawet na śmierć żony. Król Edward z Malcolmem i Makdufem zbliżają się do Invernes. Żołnierze angielscy ucinają gałęzie z drzew lasu Birnam. Makbet, widząc gałęzie, przypomina sobie przepowiednię. Ale postanawia walczyć , dochodzi do pojedynku pomiędzy nim a Makdufem. Główny bohater ginie z ręki Makdufa. Królem Szkocji zostaje Malkolm, syn zamordowanego Dukana.

Makbet staje się władcą tyranem, człowiekiem apodyktycznym i despotą. Przepowiednia czarownic pobudza w nim żądzę władzy. Po wysłuchaniu drugiej przepowiedni czarownic utwierdza się tylko w przekonaniu, że żadna siła go nie pokona i nie zniszczy. Władza oparta na zbrodni staje się jego namiętnością i żywiołem. Nic tak go nie upaja jak możliwość decydowania o życiu i śmierci innych ludzi. Zdobywa koronę i popełnia kolejne przestępstwa. Makbet odgrywa rolę kata, świadomy braku winy ofiary. Bohater z człowieka wrażliwego, oddanego przyjaciela zmienia się w pozornie silnego przywódcę, przechodzi diametralną przemianę. Jego poczucie moralności wyklucza zbrodnicze działania, ale wreszcie ulega i wchodzi na drogę licznych przestępstw. Początkowo prawy rycerz odrzuca myśl zbrodni, walczy ze sobą, ale jest podatny na wpływ otoczenia. Ulega sugestiom żony. Lady Makbet to kobieta ambitna, bezwzględna i opanowana. Ona opracowuje plan pierwszej zbrodni, była motorem działań Makbeta. Pragnie, aby mąż został królem i aby zbrodnie wykonać dobrze. Obmyśla zbrodnię doskonałą, uczestniczy w niej. Dąży do wyznaczonego celu, pragnie władzy tak mocno jak Makbet. Po zbrodni oddala się od niego, popada w obłęd, dręczona wyrzutami sumienia, popełnia samobójstwo. Makbet nie cofnie się przed kolejnymi przestępstwami, by utrzymać władzę. Do zbrodni popchnęły go żądza władzy, pragnienie korony i zaszczytów. Chce pozostać przy władzy za wszelką cenę. Dosięga go jednak sprawiedliwość. Lady Makbet również ulega żądzy władzy, jest chciwa:

"Byłaż pijana nadzieja,

Co cię niedawno jeszcze kołysała?

Zasnęłaż potem i budziż się teraz,

Żeby ospale, trwożnie patrzeć na to,

Na co tak raźnie wtedy poglądała?

Nie lepsze dajesz mi wyobrażenie

I o miłości twojej. Maszli skrupuł

Mężnie w czyn przelać to, czego pożądasz?

Chciałbyś posiadać to, co sam uznajesz

Ozdobą życia, i chcesz żyć zarazem

W własnym uznaniu jak tchórz albo jako

Ów kot w przysłowiu gminnym, u którego

"Nie śmiem" przeważa "chciałbym"."

"I jakiż

Zły duch ci kazał tę myśl mi nasunąć?

Kiedyś ją powziął, wtedy byłeś mężem:

O ile byś był więcej tym, czym byłeś,

O tyle więcej byłbyś nim. Nie była

Wtedy po temu pora ani miejsce,

Jedno i drugie stworzyć byłbyś gotów;

Teraz się jedno i drugie nastręcza,

A ty się cofasz? Byłam karmicielką

I wiem, jak to jest słodko kochać dziecię,

Które się karmi; byłabym mu jednak

Wyrwała była pierś z ust nadstawionych,

Które się do mnie tkliwie uśmiechały,

I roztrzaskała czaszkę, gdybym była

Zobowiązała się do tego czynu,

Jak ty do tego."

Decyduje się podstępnie zabić króla Dunkana, ponieważ tylko on blokuje Makbetowi dostęp do władzy.

LADY MAKBET

"Któż ma pomyśleć inaczej?

Jeżeli zwłaszcza jękiem i lamentem

Nad jego śmiercią napełnimy zamek."

MAKBET

"Niech się więc stanie! Wszystkie moje siły

Nagnę do tego okropnego czynu.

Idźmy i szydźmy z świata jasnym czołem:

Fałsz serca i fałsz lic muszą iść społem."

Makbet, skuszony przepowiednią czarownic i wspierany przez żądną władzy Lady Makbet wkroczył na drogę zbrodni, aby zdobyć koronę. Makbet kroczy drogą występku, aby ugruntować swą władzę, pozbywa się swojego przyjaciela Banka, tropi przeciwników, ale zarazem cierpi moralne katusze, staje się ofiarą własnej zbrodni. Rycerz bez skazy staje się nie tylko mordercą, ale także człowiekiem o podwójnym języku- swoje haniebne zbrodnie przedstawia jak czyny godne podziwu i naśladowania. Nie ma już ucieczki przed samym sobą, podobnie jak żona nie może "domyć" swych krwawych rąk. Finałowa klęska Makbeta jest wyzwoleniem z pułapki zastawionej przez los, z kręgu pierwszej przyczyny, która raz uruchomiwszy koło wydarzeń, nie może się już zatrzymać. Fabuła ukazująca losy Makbeta była pretekstem do stworzenia studium psychologicznego człowieka wplątanego przez okoliczności i los w świat zła. Makbet uległ pokusie władzy, co doprowadziło go do moralnego upadku. Tragedia Szekspira wyraża przekonanie, że nie ma zbrodni bez kary, że zbrodnia zawsze zostanie ujawniona i ukarana. Autor ukazał złożoność ludzkiej duszy, to, jak wybór drogi zła odmienił bohaterów. Przekazał, że zbrodnia niszczy mordercę i jego wewnętrzny świat , pozbawia ładu i przynosi cierpienie. Zdławienie buntu postawiło Makbeta w pobliże tronu. Mógł zostać królem, a więc musiał zostać królem. Zabija prawowitego władcę, musi zabić świadków zbrodni i tych, którzy ją podejrzewają. Musi zabić synów i przyjaciół tych, których przedtem zabił. Potem musi zabijać wszystkich, bo przecież wszyscy są przeciwko niemu:

"Wzdłuż i wszerz przetrząsnąć kraj.

Tych, co sieja panikę- powiesić. Podaj mi zbroję."

W końcu Makbet sam zostaje zabity. Nie ma się już czego bać. Zrozumiał, że nie ma żadnego wyboru:

"Gaśnij świeco.

Życie jest tylko wędrującym cieniem,

Nędznym aktorem, który swą rolę

Przez parę godzin wygrawszy na scenie

W nicość przepada- powieścią idioty,

Głośną, wrzaskliwą i nic nie znaczącą."

W zakończeniu "Makbeta" nie ma katharsis. Samobójstwo jest pretekstem albo przyznaniem się do winy. Makbet nie czuje się winny i nie ma przeciwko czemu protestować. Może tylko przed własną śmiercią pociągnąć w nicość jak najwięcej żywych. Może aż do końca mordować:

"Czemu grac miałbym rzymskiego szaleńca

i od własnego ginąć miecza ? Póki

widzę tu żywych- ich będę zabijać."

Unurzani we krwi są tutaj wszyscy: mordercy i ofiary. Syn Dunkana mówi:

"Tu każdy uśmiech jest nożem.

Im kto krwią bliższy, tym bliższy krwotoku."

Krew osiada na rękach, na sztyletach i mieczach. Lady Makbet:

"Kilka kropel wody

Oczyści nas z plamy tego czynu.

Jakże on wtedy będzie lekkim."

W "Makbecie" tematem jest morderstwo. Historia zostaje zredukowana do najprostszej formy, do tych, którzy zabijają i tych, którzy są zabijani. Makbet zabił, by zrównać się ze światem, w którym zabójstwo istnieje. Zabił po to, żeby zostać królem, zabił, żeby potwierdzić samego siebie. Wybrał pomiędzy Makbetem, który boi się zabić, a Makbetem, który zabił, już wie, że musi zabijać. Woła do siebie morderców i wydaje rozdać zabicia Banka z synem:

Pierwszy morderca

"Jesteśmy tylko ludźmi, panie".

Makbet

"Tak, według spisu w rejestrze natury

figurujecie pod rubryką człowiek.

Tak jak ogary, charty, kundle, pudle,

Spaniole, wyżły i wilczury- wszystkie

Do psów się liczą".

Drugi morderca

"Co nam rozkażesz, wykonamy, panie."

Makbet przekroczył pewien próg, potem wszystko jest już łatwe. Zabił, by bo nie mógł się zgodzić na Makbeta, który boi się zabić. Zamordował ze strachu i dalej morduje ze strachu. Lady Makbet mści się za swoją swoją klęskę kochanki i matki, wszystko jest w niej wypalone oprócz żądzy władzy. Bohaterowie ponoszą za zbrodnię karę , a kara ta była wymierzona odpowiednio do stanowiska zajętego przez nich wobec zbrodni. Makbet poniósł śmierć na polu walki, jego żona skończyła samobójstwem , przeszedłszy wcześniej męki w śnie lunatycznym. Wyrzuty sumienia , które trzymała na uwięzi, rzucają się na jej umysł w śnie i dręczą ją , nie może zmyć plamy krwi z dłoni:

"Ciągle ten zapach krwi ! Wszystkie wonności

Arabii nie zdejmą tego zapachu z tej małej ręki."

Zaproponowane przez Szekspira ujęcia ludzkich namiętności wciąż są aktualne , a temat walki o władzę był zawsze , podobnie jak ambicje kierujące naszymi zachowaniami.