Jan Kochanowski powszechnie uznany za najwybitniejszego poetę Polski aż do czasów Mickiewicza i Słowackiego. Cykl "Trenów" poświęcił pamięci zmarłej córki Urszulki. Wydane zostały w 1580 roku. Są najbardziej autobiograficznym dziełem poety, on sam, jako zrozpaczony ojciec, jest głównym ich bohaterem. Istota "Trenów" sprowadza się do wielkiej rozprawy filozoficznej, do rozrachunku z dotychczasowymi przekonaniami i stoickiej obojętności wobec osobistego nieszczęścia. Poeta przeżywa światopoglądowy kryzys, prowadzący aż do buntu. Filozofia stoicka, która mówi o nieuleganiu rozpaczy, okazała się bezużyteczna, Kochanowski nie potrafił zastosować poglądów humanisty w chwili utraty bliskiej osoby. Zwątpił w prawdy głoszone przez Kościół, buntuje się przeciwko Bogu. Zachwianiu ulega jego chrześcijańska wiara. Zwraca się do Urszulki: "Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest". Zdrowy rozsadek nakazywał pogodzić się z tragiczną rzeczywistością. "Tren XIX" przynosi ukojenie i pogodzenie się z zaistniałą sytuacją. Pojawia się zmarła matka poety z Urszulką na rękach, uspokaja syna, że córka jest bezpieczna. Przemawia do rozumu syna, że dziewczynka przez przedwczesną śmierć uniknęła wielu ziemskich cierpień. Matka pomaga Kochanowskiemu podnieść się z wewnętrznego upadku, mówi: " ludzkie przygody, / Ludzkie noś", napomina, aby z godnością znosił wszystko to, co może się człowiekowi przydarzyć. Rada, by zaufał Bogu, pozwala mu wrócić do światopoglądu, wyznawanego przed śmiercią Urszulki. "Treny" są ukoronowaniem liryki osobistej Kochanowskiego, są poematem o kryzysie ideowym twórcy- myśliciela.