Poeta tworzył w XVI wieku i jest uznawany za wybitnego przedstawiciela humanizmu. Zasłynął on również jako jeden z najwybitniejszych poetów piszących o miłości i erotyzmie. Wiersze zebrane w tomie, pt: "Sonety do laury" odniosły nie tylko ogromny sukces w okresie w którym tworzył, ale wywarły ogromny wpływ na następne pokolenia poetów. Petrarca potrafił przedstawiać miłość niemal w idealizujący sposób. Miłość była dla niego uczuciem najpiękniejszym i najważniejszym na świecie. Wszystkie wiersze poeta dedykował swojej ukochanej kobiecie, która była nie tylko miłością jego życia, ale również inspiracją i muzą.
Za reprezentacyjny, uważa się wiersz zaczynający się słowami: "Jeśli to nie miłość ...". Bohaterem tego sonetu jest zakochany do nieprzytomności mężczyzna, który wydaje się tracić aż zmysły. Podmiot liryczny, którego można interpretować jako samego autora, tak konstruuje swoje myśli, że tworzą one bezpośrednie, liryczne wyznania. Autor wyznaje, że w jego sercu tkwi niepokój. Dlatego nie wie co ma myśleć, jak postępować, jakie wybrać rozwiązania.
Utwór, będący klasycznym sonetem, ma charakterystyczną dla tego gatunku budowę. Składa się z czterech zwrotek, w tym dwie początkowe mają opisowy charakter, a dwie kolejne filozoficzno - refleksyjny. Oczywiście występują w nim rymy.
Jak każdy twórca, tworzący w dobie renesansu, tak i Petrarca ozdabiał swoje sonety wieloma środkami artystycznymi, np.: metaforami, porównaniami, epitetami, oksymoronami, antytezami ("bolesna radości", "martwe życie"). Pojawia się również wiele pytań retorycznych, np.:
"Jeśli gorę sam chcęcy, skąd te łzy najduję?
Jeśli rad nierad muszę, na cóż me żałości?"
Czy też:
"Jeśli dobra, skąd skutku nabywa tak złego?
Jeśli zła, czemu sobie mękę tak smakuje?"
Środki poetyckie użyte przez poetę mają na celu wyrażenie, że miłość okazuje się być samymi przeciwnościami, że nic w niej nie jest pewne i stałe. Pytania, które zadaje poeta świadczą o jego zagubieniu. Miłość jest dla niego wielką tajemnicą i niepewnością o to co przyniesie kolejny dzień. Uważa, że niczego w miłości nie można być pewnym.
Można przypuszczać, że poeta pierwszy raz zakochał się naprawdę i jeszcze nie potrafi nazwać tego co się z nim dzieje do końca. Czasem myśli o sobie, że jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, a czasem wydaje mu się tkwić w martwym punkcie. To wszystko powoduje, że odczuwa strach przed tym co może się jeszcze wydarzyć. Nie można do końca nauczyć się radzenia sobie z zupełnie sprzecznymi uczuciami. Poeta wydaje się być zupełnie obezwładniony przez miłość, czuje się wobec niej zupełnie bezradny.
"Sonet 123" mówi o miłości w kontekście bólu i cierpień. To uczucie nad którym nie można zapanować. Pojawia się nawet porównanie go do śmierci, na którą również człowiek nie ma żadnego wpływu. Zarówno miłość jak i śmierć po prostu nieoczekiwanie się zdarzają. Obok śmierci, pojawia się również porównanie do ognia. Miłość zatem to uczucie, będące tak silnym i niszczącym żywiołem jak ogień. Ogień jest niezbędny człowiekowi do życia, ale może też wszystko zniszczyć i spalić. Podmiot liryczny zupełnie nie potrafi sobie poradzić z tak silnym uczuciem. Jest przez to zagubiony i bezradny. Możemy go porównać nawet do zagubionego żeglarza, który jest kołysany wraz ze swoją łodzią po wielkim morzu na którym nie ma nic stałego i pewnego.
Koniec sonetu mówi jednak o tym, że mimo wszystko miłość to uczucie niezbędne człowiekowi do życia. Potrafi sprawić, że zakochany człowiek odnajduje sens życia. tak też się stało z samym Petrarcą, który nie był w stanie zapomnieć o swojej ukochanej Laurze. Poeta stwierdzi, że mimo iż ludzie nie są w stanie do końca pojąć czym tak naprawdę jest miłość, to i tak jest do najpiękniejsze uczucie jakie może ich spotkać. Nawet jak zakochaniu towarzysza negatywne uczucia: cierpienie, czy ból to i tak jesteśmy bezradni wobec miłości, gdyż: "rozum jest głuchy na prawa, którymi rządzi się serce".