W lutym bieżącego roku ukazał się drugi numer popularnego miesięcznika historyczno- kulturalnego pod tytułem: "Mówią wieki", który w całości poświęcony jest tematom z polskiej historii. Każdy numer dotyczy historii innego miasta polskiego, ten ukierunkowany jest na Toruń a szczególnie na osobę Mikołaja Kopernika. Twórcy czasopisma zachwycili się urokiem miasta, jego pięknymi zabytkami a dodatkowo swój wybór umotywowali ostatnim wielkim wydarzeniem w dziedzinie archeologii, a mianowicie odnalezieniem czaszki wielkiego polskiego astronoma. To wykopalisko wszczęło na nowo zainteresowanie tą postacią, jego życiem i pracą naukową a tym samym zwróciło uwagę na jego rodzinne miasto. Dlatego już na początkowej stronnicy znajduje się szczegółowa rozpiska uroczystości i świąt, które przypadają w najbliższym miesiącu, z uwzględnianiem ich charakteru, miejsca gdzie będą się odbywać, organizatorów oraz atrakcji z nimi związanych przygotowanych dla oglądających. Jest to ciekawy pomysł dla miłośników wydarzeń kulturalnych, gdyż mogą dowiedzieć się, co, gdzie i kiedy i odpowiednio zaplanować swój czas wolny.
Bardzo ciekawe jest podejście redaktorów do publikowanych przez siebie tekstów oraz do tego, co w nich piszą. Jeżeli prezentują jakieś teorię czy też "prawdy" nie twierdzą, że jest to bezwzględna prawda, ale podchodzą do tego jak do pewnego rodzaju hipotez, na których autentyczność można przedstawić kilka argumentów, ale i można znaleźć dowody przeciwko nim. To daje możliwość zapoznania się przez czytelnika z różnymi punktami widzenia, z rozmaitymi poglądami, zmusza do własnych przemyśleń, a jeśli coś kogoś bardziej interesuje może rozszerzać swą wiedzę w danym zakresie i porównać wywody redaktorów "Mówią wieki" z wypowiedziami innych naukowców. Na dowód tego można przytoczyć tu wywiad, jaki został zamieszczony w tym numerze z doktorem Jarosławem Włodarczykiem, z którego wynika, że pismo traktuje swych czytelników nie jako biernych odbiorców, ale jako członków dysputy na dany temat, w której każdy może mieć własne zdanie i poglądy. Taki charakter ma większość informacji i artykułów opublikowanych w tym czasopiśmie, gdyż wywód autora zawsze obudowany jest innymi teoriami, uwagami innych naukowców czy badaczy, co daje możliwość pewnego porównania i ogólniejszego spojrzenia na daną materię. Dzięki temu obrazy dotyczące polskiej historii związanej z konkretnym miejscem lub miastem stają się pełniejsze i jak najbardziej obiektywne, a tym samym zwiększa się ich prawdopodobieństwo.
Według mnie ten numer dotyczący Torunia porusza niezwykle duży obszar tematyczny, wiele rzeczy zostaje zasygnalizowane, pojawiają się również pewne tematy, które nie są jeszcze dokładnie zbadane, które otoczone są nadal tajemnicą i ich poruszenie pozostaje jeszcze bez konkretyzacji. Są pytania, na które człowiek- historyk nie ma jeszcze jednej gotowej odpowiedzi, ale które są ciekawe i nurtują badaczy, dlatego pojawiają się w piśmie. Natomiast tematy, które zostały już zbadane dostają w "Mówią wieki" bardzo dokładną analizę i są obdarzone wyczerpującą informacją czy odpowiedzią, tak, że czytelnik może dowiedzieć się z nich tego wszystkiego, co do tej pory w tej kwestii zostało powiedziane i opublikowane. Wszelkie zagadki historyczne dokładnie łączą się z koncepcją miesięcznika, są dopasowane do poruszanej tematyki.
Dużym walorem jest bardzo przejrzysty układ pisma, jego czytelność i jasność. Spis treści jest ułożony w kolejności stron tak, że łatwo można odnaleźć to, co nas aktualnie interesuje. Jest to według mnie to duży plus, który w znaczny sposób ułatwia korzystanie z gazety.
Znaczna część zamieszczonych w tym numerze publikacji jest ciekawa. Są one przystosowane do szerokiej grupy czytelników, dlatego nie są napisane skomplikowanym, zawiłym naukowym językiem, nie są nużące i trudne w odbiorze, każdy może znaleźć tu coś dla siebie i swoich zainteresowań. Są one konkretne dające sporo informacji na dany temat, nie ma w nich zbędnych rzeczy, jakiś dygresji, które by niepotrzebnie je wydłużały i męczyły czytelnika chcącego dowiedzieć się konkretów. Poza tym, jeżeli pojawiają się w nich jakieś opisy- miejsca czy innej materii są one bardzo plastyczne tak, że pobudzają naszą wyobraźnię. Doskonały według mnie jest artykuł pana Michała Tarnowskiego pod tytułem: "Spacer po starówce", w którym w bardzo ciekawy sposób opisuje toruńską Starówkę, jednakże przedstawia jej dawny wygląd, stary image. To ciekawe spojrzeć na to wyjątkowe miejsce w Toruniu przez pryzmat historii, tradycji i kultury i uświadomić sobie jak to miejsce wyglądało kiedyś, kiedy nie było "zaśmiecone" pubami i restauracjami, które teraz spotyka się na każdym kroku. Nie jest to z pewnością przewodnik po dzisiejszej Starówce, ale interesujące cofnięcie się w czasie.
"Mówią wieki" jest wydawane pod patronatem Polskiego Towarzystwa Historycznego, przez co nie jest gazetą ogólnie znaną i mającą milionowy nakład a trafiającą tylko do tych, których żywo interesuje historia polskich miast, "prawda o przeszłości". Muszę przyznać, że interesują się nią tylko zapaleńcy, dla których historia stanowi pewne hobby czy pasję. Wśród moich licznych znajomych i rodziny zaledwie dwie osoby znały ten tytuł i miały kiedyś jakiś numer w ręce, natomiast reszta w ogóle nie wiedziała o istnieniu takiego czasopisma, drwiła z patetycznego tytułu lub w ogóle nie mogła sobie skojarzyć, o czymże by taka gazeta miała traktować. "Mówią wieki" wychodzi w piętnastu tysiącach egzemplarzy, więc wcale nie jest to taka mała liczba i początkowo nieco przeraziła mnie jej cena. Jednakże, kiedy przejrzałam spis treści, przyglądnęłam się układowi artykułów oraz szacie graficznej stwierdziłam, że jest to odpowiednia cena do tego, co proponuje ten miesięcznik. Dużym atutem publikacji są ich tytuły: chwytliwe, intrygujące, pobudzające wyobraźnię, jak choćby: "Spojrzeć w oczy Kopernikowi", "Czego Włosi Polaków nie nauczyli", "Toruńskie (nie)pokoje" czy też "Kto się boi papieża Polaka?". Jeżeli ktoś zobaczy taki nagłówek zaraz chce dowiedzieć się, o co tu naprawdę chodzi i z zaciekawieniem studiuje lekturę.
Dla mnie osobiście jednym z największych walorów tego miesięczników jest znikoma ilość reklam, które w innych czasopismach stanowią ich około siedemdziesięciu procent. Tutaj na przeszło sześćdziesięciu stronach pojawiają się one sporadycznie, a i te, które są dotyczą tematu poruszanego w konkretnym numerze, jak na przykład w tym znajduje się reklama szkoły toruńskiej czy też portalu internetowego miasta, co uważam, że jest na miejscu i potrzebne.
Wśród ekipy pracującej przy redagowaniu i wydawaniu pisma pracują doskonali historycy jak na przykład: Ryszard Kapuściński, Janusz Tazbir czy też Ewa Wipszycka.
Według mnie jedynym defektem tego miesięcznika jest jego tytuł. Pisałam o tym, że niektórzy z moich znajomych przedrzeźniali go lub nie rozumieli jego wymowy, ja tu nieco ich rozumiem, gdyż nie jest on jednoznaczny i może budzić najróżniejsze skojarzenia. Moim zdaniem powinien zostać zmieniony, uproszczony czy też zastąpiony pojedynczym wyrazem czy sformułowaniem, tak by od razu kojarzył się z tematyką poruszaną w gazecie (zgłosiłam nawet swoją uwagę twórcy tego tytułu, i zobaczymy czy przyniesie to jakieś efekty).
Moim zdaniem to dobry miesięcznik, odróżniający się od sterty plotkarskich kolorowych gazet, które zajmują się cudzym życiem i problemami innych ludzi, wyciągają na wierzch sensacje i bzdury. "Mówią wieki" są natomiast przykładem gazety, z której można naprawdę dużo się nauczyć, dowiedzieć wielu ciekawostek i nowości naukowych na temat jakiegoś polskiego miasta. Uważam, że każdy wykształcony i inteligentny człowiek powinien raz na jakiś czas (przynajmniej!!!) sięgnąć po gazetę, która opowiada o polskiej historii i tradycji, a przynajmniej wtedy, kiedy akurat na wokandzie znajduje się jego rodzime miasto, czy też miejsce z którym w jakiś sposób jest związany. Obcowanie z taką lekturą sprzyja rozwinięciu wyobraźni, nasuwa pewne myśli, refleksje, rozwija naszą emocjonalność i psychikę. Mogę stwierdzić, że "Mówią wieki" jest najlepszą publikacją wydawnictwa Bellona, dlatego serdecznie zachęcam do sięgnięcia po niego i poszerzenia swojej wiedzy w materii historii polskich miast. Ze swojej strony składam także gratulację i słowa uznania dla redaktorów tego miesięcznika w imieniu wszystkich historiomaniaków i ludzi interesujących się taką tematyką, gdyż uważam, że lektura "Mówią wieki" na pewno ich nie rozczaruje a dostarczy wielu pozytywnych wrażeń!!!