Czy postęp wpływa na stosunki rodzinne? Od wieków cywilizacja się rozwijała ale dopiero w tym stuleciu możemy zobaczyć skutki postępu które wpływają na współczesną rodzinę

  Po pierwsze, postęp cywilizacji dał nam szkodliwą antykoncepcje taką jak środki przeciwpoczęciowe, które mają nas "uratować" od powiększania rodziny. Gdy to zawiedzie posuwamy się do aborcji która także jest kolejnym wynalazkiem naszej cywilizacji. Aborcja zwłaszcza u ludzi młodych kobiet jest zjawiskiem dość częstym, a to niestety niszczy odpowiedni obraz kochającej rodziny. Ciekawe jest także to, że jest coraz więcej nastoletnich matek. Uważam że jest to także wina postępu. A konkretnie masowych środków przekazu gdzie możemy często spotkać się z materiałami nakłaniającymi (może nie w otwarty sposób) do seksu. Nawet seksu bez miłości. 

  Po drugie, cywilizacja od wieków się rozwijała i od wieków istniała zasada "Kto bogatszy ten na więcej może sobie pozwolić". Pogoń za pieniądzem jest zjawiskiem które można zaobserwować już od setek lat. Jednak im cywilizacja bardziej rozwinięta, tym więcej nowych przedmiotów o coraz to innych zastosowaniach. Można na to spojrzeć tak jak przed wiekami robili to nasi przodkowie. "Im więcej Kali będzie miał złoto tym więcej kali będzie miał krów".

"Im większe łupy ja Maćko ze Sfornych Gaci zdobędę tym więcej wiosek kupię!". A teraz? "Jak będę miał dużo pieniędzy to kupie sobie nowy telefon, ipoda, mp4, aparat cyfrowy, laptopa, kamerę, skuter......". Im bardziej rozwinięta jest cywilizacja tym więcej ma do zaoferowania. Im więcej ma do zaoferowania tym więcej człowiek chciałby posiadać. A im więcej chce posiadać tym więcej musi zarabiać a mniej czasu poświęcać rodzinie.

  Po trzecie, Cywilizacja daje nam produkty wspaniałe. Możemy dzięki nim w ciągu kilku sekund słuchać swojej ulubionej muzyki, oglądać na żywo wydarzenia z drugiego końca świata, czy mieć dostęp do prawie każdej informacji.

Dostęp do takich niesamowitych możliwości często uzależnia i przysłania nam kontakt z rodziną.

Podsumuwując cywilizacja jeszcze nigdy nie była takim zagrożeniem dla rodziny jakim jest teraz.