Szczęście to pojęcie bardzo trudne do zdefiniowania. Każdy człowiek jest inny i uszczęśliwiają go inne rzeczy. Niektórzy potrzebują niewiele, aby być szczęśliwymi, inni  zaś nigdy nie są nasyceni. Wszyscy dążymy do szczęścia i życzymy sobie, aby mieć go jak najwięcej w naszym życiu. Czy więc można pokusić się o stwierdzenie, że pomoc bliźnim może być także źródłem szczęścia. Moim zdaniem zdecydowanie tak. 

  Od dawna wiadomo, że człowiek tak naprawdę czuje się szczęśliwy przy innym człowieku. Człowiekowi do szczęścia potrzebny jest właśnie drugi człowiek. To właśnie dzięki niemu może znaleźć swoje szczęście, poprzez odwzajemnioną miłość, lub pomoc bliźniemu. Szczególnie ten drugi przykład pozwala w pełni się spełnić jeśli chodzi o uczucie szczęścia. Znakomitym tego przykładem może być "Antygona", która godnie chciała pochować swojego brata, mimo tego co ją za to czekało. Innymi przykładami mogą być osoby, które udzielają się poprzez wolontariat. Osoby takie chodzą do domów dziecka, lub do domów starców i pomagają. W zamian za to otrzymują dobre słowo od tych ludzi. Podziękowanie za pomoc. Wolontariusze zgłaszając się do wolontariatu robią to z własnej nie przymuszonej woli. W tym roku odbył się 18 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP), stworzony przez Jerzego Owsiaka. Jest to doskonały przykład człowieka szczęśliwego, przez pomoc innym ludziom, w tym przypadku akurat dzieciom. Jest to skromny człowiek, który przez swoje działania pragnie pomagać potrzebującym.

Kiedy zaczynała się orkiestra czyli 18 lat temu, całkowicie nie spodziewał się tego jak to zmieni jego życie. Dziś WOŚP gra na całym świecie, zbierając pieniądze dla dzieci.

Podsumowując, uważam, że pomoc bliskim może być źródłem szczęścia. Przedstawione przykłady doskonale temu dowodzą. Ludzie w różny sposób pragną zdobyć szczęście. Ale tak naprawdę prawdziwe szczęście, można znaleźć tylko przy udziale drugiego człowieka. Bo człowiek samotny nie będzie szczęśliwy, choćby bardzo tego chciał.