Cykl powieści Alfreda Hitchcocka, sławnego reżysera "dreszczowców", opowiada o przygodach trzech młodych chłopaków (Jupitera Jonsa, Pete'a Crenshawa i Boba Andrewsa) rozwiązujących różne zagadki kryminalne.
"Mroczne sekrety" to lektura mrożąca krew w żyłach. Powieść rozpoczyna się, gdy detektywi znajdują na wystawie galerii malarstwa zamordowanego człowieka. Chłopcy dowiadują się, że taśma zamontowanej w galerii kamery zarejestrowała zabójcę - mężczyznę w… indiańskim pióropuszu. Potem akcja książki coraz bardziej się rozwija. Są kolejne ofiary.
Uważam, że to bardzo "wciągająca" lektura. Według mnie niewiele jest takich książek, które będą podobać się i dziewczynom, i chłopakom. Dlatego polecam ją wszystkim: i starszym, i młodszym.
A oto wizytówka trzech detektywów: