„Czy pozwolisz, że po zapałki sobie skoczę?”
„…lecz tym razem spróbował swój subiektywny punkt widzenia przedstawić niejako obiektywnie.”
„To jest rzeczywiście problem i coraz silniejsze mam wrażenie, że ta bajka jest fatalnie napisana.”
Wypowiedzi zawierające szokujący kontrast, słowa nieużywane w bajkach, lecz rozprawach naukowych, zaskakujące stwierdzenia bohaterów – to cała gama komicznych wypowiedzi, które sprawiają, że utwór Sławomira Mrożka jest absurdalny, przez co niezwykle zabawny. Cały tekst odbierany jest jak humorystyczne opowiadanie. Widać, że autor bawi się konwencją baśni, specjalnie ją przełamuje, zmienia – by osiągnąć efekt komiczności i absurdu.