Na wstępie swoich rozważań, chciałbym zastanowić się nad definicją moralności. W najbardziej powszechnym rozumieniu termin ten obejmuje zbiór zasad określających co jest dobre a co złe, którymi zgodnie z danym światopoglądem filozoficznym bądź religijnym powinni kierować się przedstawiciele danej społeczności. Moralność jest niewątpliwie jednym z tzw. systemów normatywnych (przedstawiających sposoby oceny rzeczywistości i wzory postępowania) funkcjonujących w obrębie określonej kultury. Zwykle jest ich wiele i pozostają we wzajemnym związku ze sobą. Niekiedy pomiędzy nimi rodzi się sprzeczność, czego bardzo dobrym przykładem jest budzący w Polsce wiele kontrowersji problem aborcji. Warto zatrzymać się na chwilę przy tej kwestii. Prawo w naszym kraju zakazuje usunięcia ciąży, jednak z pewnymi wyjątkami (np. kiedy istnieje zagrożenie dla życia matki bądź możliwość uszkodzenia płodu). Teologowie katoliccy, opowiadają się w większości przeciwko aborcji w jakiejkolwiek formie, należy również podkreślić fakt, że taka jest również oficjalna wykładnia kościoła. Paradoksalnie, wśród katolików powszechna jest zgoła przeciwna opinia. Z badań opinii publicznej, przeprowadzonych wielokrotnie przez CBOS, prawie dziewięćdziesiąt procent polskiego społeczeństwa jest zdania, że aborcja powinna być jak najbardziej dozwolona. Największe poparcie obserwowano wśród grupy potencjalnie zainteresowanej (młode kobiety). Wynika z tego, że dopóki nie wystąpi bezpośrednie zetknięcie z danym problemem, obowiązują tzw. automatyzmy myślowe, natomiast gdy pojawi się konflikt między daną zasadą moralną a życiową koniecznością, ludzie są w stanie zrelatywizować pewne zasady a następnie zracjonalizować po fakcie swoje poglądy.
Pochodzeniem zasad moralnych oraz ich sensem zajmuje się jedna z nauk filozoficznych, zwana etyką. Ukazuje ona również sposoby kształtowania się moralności i zwraca uwagę, że określone prawa przyjmują zazwyczaj formę rozkazującą bądź zakazującą. Forma pośrednia, np. sugerująca zdaje się nie istnieć. Przykładem może być odwiecznie funkcjonujący w życiu człowieka archetyp zachowawczy: nie zabijaj!!!
Każdy z nas kształtuje indywidualną postawę w zgodzie z pewnymi aksjomatami moralnymi. Są one głęboko zinternalizowane (zakorzenione w podświadomości), pojawiają się już w trakcie procesu wychowawczego, któremu jesteśmy poddawani od najmłodszych lat. Często w ogóle nie zastanawiamy się nad ich genezą a ich naruszenie wywołuje najczęściej wewnętrzny konflikt, zwany poczuciem winy. Należy odróżnić ogólne zasady etyczne od moralnych. Pierwsze stanowią coś w rodzaju fundamentu, są twierdzeniami filozoficznymi bezpośrednio wynikającymi z danego światopoglądu czy religii. To właśnie na ich podstawie można rozpocząć proces tworzenia nakazów i zakazów moralnych.
Moralności nie należy również mylić z obyczajowością. Konwencje obyczajowe opierają się zwykle na bardzo podobnych zasadach jak normy moralne, jednak odpowiadają na inne pytania. Co wypada lub nie wypada robić? dotyczy obyczajowości, natomiast Co jest źle robić lub nie jest źle robić? pozostaje w istotnym związku z moralnością. Trzeba również podkreślić, że podczas łamania normy obyczajowej nie doświadcza się poczucia winy lecz wstydu.
Angielski pisarz Dawid Lawrence stwierdził któregoś dnia, że: Cała wielka literatura opowiada o moralności. czy miał rację? Problematyka ludzkich postaw i zachowań szybko stała się jednym z najpopularniejszych tematów w utworach literackich. Z czasem zyskała również wielką popularność wśród czytelników. Już w czasach starożytnych pojawiły się pierwsze dzieła, zawierające moralne pouczenia wypowiadane wprost lub dobitnie akcentowane, mające na celu zwrócenie uwagi odbiorców na istnienie pewnych wartości i potrzebę ich kultywowania. W moim przekonaniu słowa Dawida Lawrenca są niezwykle trafne. Postaram się udowodnić to na podstawie wybranych przykładów.
Kwestia moralności pojawiła się już w sztukach jednego z najbardziej znanych tragików starożytnej Grecji - Sofoklesa. Twórca wprowadził do swoich dzieł bardzo silne postaci i wzmocnił dramatyczność akcji. Jego bohaterowie byli uwikłani w tzw. konflikt tragiczny, zmuszający do ciągłej weryfikacji własnej osobowości i ustawicznego dokonywania określonych wyborów. Ich starania bez względu na podejmowane decyzje zawsze kończyły się katastrofą, wynikającą z konstrukcji ludzkiego losu i kierującego nim fatum (okrutny los, przeznaczenie). Najwyraźniej zostało to przedstawione w Antygonie.
Nadrzędnym założeniem utworu stało się wyrażenie opinii autora na temat obowiązujących w społeczeństwie "praw boskich" oraz ustanawianych przez człowieka. Całość dzieła jawi się jako próba odpowiedzenia na pytanie: Czy człowiek może sprzeciwiać się uznanym za powszechnie ważne normom i prawom?
Główną bohaterką utworu jest tytułowa Antygona. Akcja rozgrywa się w Tebach, którymi włada Kreon. Z prologu dowiadujemy się o niedawno rozegranej wielkiej bitwie o tron, zakończonej śmiercią dowódcy wrogiej armii, brata Antygony - Polinejkesa. Mężczyzna został powszechnie uznany za zdrajcę, co stało się przyczyną ustanowienia zakazu grzebania jego zwłok. Za złamanie dekretu grozi najwyższa kara. Po mimo świadomości konsekwencji, Antygona decyduje się pochować brata.
Trudno jest oprzeć się wrażeniu, że Sofokles w swoim utworze przedstawia zdarzenia z perspektywy osoby pobożnej. Prawo boskie głosiło, że ciało zmarłego należy czym prędzej pochować. Obrządek miał być przeprowadzony w zgodzie z określonymi przykazaniami, aby nie wzbudzać odrazy bogów i co ważniejsze, nie doprowadzić do utknięcia duszy ludzkiej "między światami". Temu prawu sprzeciwił się Kreon, wydając postanowienie zakazujące pogrzebu Polinejkesa. Pisarz zdecydowanie utożsamia się z Antygoną, która uważa, że król nie ma prawa uniemożliwiać jej bratu godziwego pochówku. Dla niej najważniejsze jest posłuszeństwo wobec bogów, w obliczu prawa naturalnego kara zdaje się nie mieć najmniejszego znaczenia. Dziewczyna postępuje ściśle według własnych poglądów, co najtrafniej wyraża się w słowach:
Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić (...).
Jej decyzja wywołuje ogromne poruszenie wśród ludu oraz gniew Kreona. Na uwagę zasługują liczne pieśni chóru, stanowiące doskonały komentarz do rozgrywających się na scenie wypadków. Składa się on z kilku starców, którzy doradzają władcy jak ma postąpić jednak bynajmniej nie sugerują mu właściwych rozwiązań. Ich wypowiedzi dotyczą jedynie niektórych aspektów związanych z motywami postępowania bohaterki. W poszczególnych monologach możemy dostrzec sympatię dla Antygony, jednak wyraźnie rzuca się w oczy podporządkowanie decyzjom króla. Chór uznaje w go nawet w pewnym momencie: Panem życia i śmierci, któremu wszyscy mają być posłuszni (...). Inaczej zachowuje się jeden z bohaterów drugoplanowych, mędrzec Terezjasz, który jawnie zarzuca Kreonowi niesłuszność zakazu grzebania Polinejkesa i solidaryzuje się z Antygoną.
Sofokles ukazuje w swoim utworze postawy dwóch bohaterów, którzy za wszelką cenę starali się pozostać w zgodzie z uznawanymi wartościami. Zarówno Antygona jak i Kreon byli postaciami tragicznymi. Wybór dziewczyny staje się przyczyną jej klęski. Król skazuje ją w finałowej scenie na śmierć, co doprowadza również do jego osobistej katastrofy.
Wartości moralne człowieka stanowią najistotniejszy element komedii barokowego twórcy - Moliera (właściwie: Jeana Baptiste Paquelin). W swoich utworach pisarz wykpiwał obłudę, głupotę oraz ludzkie zaślepienie. Posługiwał się przede wszystkim satyrą w celu podkreślenia słabości człowieka i jego niemożności wytrwania w określonych postanowieniach. Molierowski bohater nieustannie weryfikuje własne poglądy, brakuje mu silnej woli i umiejętności wytyczenia własnej drogi życiowej. Świat przedstawiany jest w: "krzywym zwierciadle". Dzieła Moliera przekazują uniwersalne prawdy o naturze i egzystencji człowieka. Uchodzą za najbardziej poczytne w historii światowej literatury i także dzisiaj cieszą się ogromną popularnością i uznaniem. Najsłynniejsze z nich to:
- Świętoszek - piętnujący moralność przedstawicieli mieszczaństwa francuskiego, ucieleśnieniem wad ówczesnego społeczeństwa jest główny bohater: Tartuffe. Jest to człowiek kierujący się w życiu jedynie własnymi zasadami, zaślepiony siłą pieniądza i ulegający rozmaitym dewiacjom;
- Pocieszne wykwintnisie - bardzo realistyczny obraz życia kobiet z epoki Ludwika XIV; bohaterki jawią się jako bezustannie flirtujące kokietki, lekkomyślne i niezdolne do okazywania prawdziwych uczuć; utwór wywołał ogromne oburzenie w środowisku dworskim;
- Szkoła mężów i Szkoła żon - dzieła zwracające uwagę na związki oparte na fałszu, małżeństwa zawarte w celu osiągnięcia jak największych korzyści materialnych, podniesienia własnego statusu społecznego etc.;
- Skąpiec - to według mnie najbardziej charakterystyczny utwór Moliera, doczekał się licznych adaptacji filmowych; ukazuje w bardzo dosadny sposób prawdę o naturze ludzkiej. Tytułowy bohater - Harpagon (w języku łacińskim, słowo: harpago oznacza rabusia) to człowiek całkowicie opanowany przez pieniądz. Z chęci powiększenia własnych dóbr, jest nawet gotowy zrezygnować z ojcowskiej miłości i pozostać zupełnie samotnym. Jest przekonany, że każdy posiada swoją cenę, wystarczy jedynie przeprowadzić odpowiednie negocjacje. Nie liczą się dla niego żadne uczucia, terminy typu: współczucie, miłość, przyjaźń, poszanowanie otoczenia zdają się nie mieć sensu. Za swoje postępowanie będzie musiał ponieść karę. Jaką? Dowiedzie się z lektury książki. Polecam!
Omawiając kwestię moralności jako tematu literackiego, nie można pominąć twórczości najwybitniejszego przedstawiciela polskiego oświecenia - Ignacego Krasickiego. Pisarz był bardzo popularny w ówczesnym społeczeństwie. Uchodził za człowieka "złotego środka" - zawsze uśmiechniętego, służącego swoja pomocą innym, chętnie obcującego z ludźmi i nawiązującego nowe przyjaźnie. W jego życiu istotną role odgrywały ideały horacjańskie. Literaturę pojmował jako swego rodzaju misję, polegającą na interweniowaniu pisarza-moralisty w codzienne sprawy ogółu. Posługiwał się głównie bajką i satyrą. Jest również autorem pierwszej polskiej powieści - Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki.
Bajki Ignacego Krasickiego traktują o sprawach ogólnoludzkich. W dużej mierze odwołują się do intuicji odbiorców, są metaforyczne, aluzyjne i skojarzeniowe. Pisarz stosuje liczne personifikacje - przedmioty i zwierzęta posiadają u niego cechy charakterystyczne człowiekowi, ich zachowanie symbolizuje różne, obecne w społeczeństwie postawy. Neguje np.: brak współczucia dla słabszych, ciągłe mówienie nieprawdy, wyrzeczenie się uczuć na rzecz dostatniego życia itp. Jego dzieła objawiają się czytelnikowi jako przypowieści odwołujące się głównie do moralnej strony życia.
W satyrach Krasicki obficie korzystał z hiperboli, karykatury, komizmu i groteski. Miały spełniać przede wszystkim funkcję dydaktyczną a ich forma przypominała epicką gawędę. Zostały zebrane w dwóch obszernych dziełach i dotyczyły obyczajowości i wad ludzkiego charakteru. Najbardziej znane utwory tego typu to:
- Pijaństwo - portret człowieka uzależnionego od alkoholu, dla którego nie liczy się nic innego prócz picia;
- Żona modna - krytyka obłudy i bezmyślności kobiety, pragnącej za wszelką cenę zaimponować swojemu otoczeniu, a także ośmieszenie postawy uległego szlachcica, gotowego spełniać najbardziej absurdalne zachcianki swojej żony;
- Świat zepsuty - stanowi bardzo drobiazgową egzemplifikację wad polskiego społeczeństwa, głosi upadek kultury i katastrofę moralną; według Krasickiego wszystkiemu winna jest szlachta, która odchodzi od tradycji i zapomina o latach polskiej świetności. Zamiast kultywować cnoty, Sarmaci kłócą się, oszukują wzajemnie i trwonią czas na zabawę;
- Do króla - tytuł może zmylić czytelników, treść utworu bynajmniej nie dotyczy ówczesnego władcy Polski, została poświęcona przede wszystkim omówieniu funkcjonowania społeczności sarmackiej. Podmiot mówiący jest wystylizowany na reprezentanta środowiska szlacheckiego, wygłasza monolog, który ma ośmieszyć go w oczach odbiorcy. Cechują go skostniałe poglądy, ciemnota i skłonność do nadmiernego gadulstwa; Do króla ma dość intrygującą formę - wypowiedź postaci determinująca budowę utworu, została wzięta w cudzysłów, co miało podkreślić dystans autora wobec zapisanych słów.
Problem moralności pojawia się również w twórczości pozytywistycznej. Jest obecny przede wszystkim w nowelach Bolesława Prusa, Marii Konopnickiej, Henryka Sienkiewicza, Elizy Orzeszkowej i innych. Obraz świata przedstawionego w opowiadaniach jest bardzo skomplikowany. Autorzy ukazują zwykle dramatyczne losy bohaterów egzystujących w warunkach skrajnej biedy i zwracają uwagę na funkcjonujące w ich życiu ideały i wartości.
Pisarze głosili potrzebę reformy społecznej. Masowo potępiali obojętność ogółu na losy jednostki, charakterystyczne stały się postulaty zakładające przewartościowanie dotychczasowych idei i sposobu życia. Obsesyjnym tematem w całej literaturze pozytywistycznej stał się los człowieka z nizin społecznych, skrzywdzonego zarówno przez panującą w kraju władzę, wtłaczającą go w zacofanie i nędzę jak i tzw. "środowiska oświecone", nieczułe na ludzkie nieszczęście. Nowele ukazujące podobne treści to np. Za chlebem autorstwa Henryka Sienkiewicza, Antek i Sieroca dola Bolesława Prusa czyNasza szkapa Marii Konopnickiej.
Noweliści doby pozytywizmu starali się w możliwie największym stopniu uczulić czytelników na biedę innych ludzi. Niekiedy uciekali się do bardzo drastycznych środków, aby poruszyć emocjonalność odbiorców i wpłynąć na ich morale. Jednym z bardziej charakterystycznych zabiegów, stało się uczynienie dziecka ze środowisk najbardziej dotkniętych nędzą, postacią pierwszoplanową utworu. W losach małego człowieka najbardziej uobecniała się niesprawiedliwość i zło panujące w ówczesnym świecie. To właśnie on ze względu na swoją bezradność jest skazany na ciągłe niepowodzenia, a w końcu na klęskę.
Nowele pozostawały w istotnym związku z programem światopoglądowym epoki. Wyrażała się w nich potrzeba "pracy u podstaw", której celem była pomoc najbiedniejszym a także ogólna zmiana struktury i warunków bytowych społeczeństwa. Pozytywistyczni twórcy przedstawiali się czytelnikom jako "nauczyciele narodu", uświadamiający powagę sytuacji w jakiej znalazło się państwo i sugerujący przykładowe rozwiązania.
Istnieje nieograniczona ilość utworów, które dotykają trudnej problematyki moralności człowieka. Nie sposób omówić wszystkich. Moim zdaniem Dawid Lawrence doszedł do słusznych wniosków, twierdząc że cała wielka literatura utrzymana jest właśnie w takim charakterze. Mam nadzieję, że dzięki wybranym przeze mnie przykładom choć w części udało mi się ukazać rozległość zjawiska.
