"Dziecko jest pergaminem, szczelnie zapisanym drobnymi hieroglifami, których część tylko zdołasz odczytać, a niektóre potrafisz wytrzeć lub tylko zakreślić i własną zapełnisz treścią." - te słowa wybitnego pedagoga Janusza Korczaka stały się punktem wyjścia książki, która autor stara się odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób mądrze kochać dziecko, jak kształtować jego osobowość i późniejsze wybory.

Kiedy dziecko się rodzi, pierwszym odgłosem, który wydaje jest krzyk. Poprzez krzyk stara się manifestować swoją obecność w świecie, woła" zwróćcie na mnie uwagę", potem dochodzi do tego mimika twarzy, poruszenia rąk i oczywiście mowa. Zanim jednak dziecko nabędzie tej potrzebnej umiejętności mija sporo czasu. Korczak napomina, by uczyć się cierpliwości, nawet gdy zachowanie dziecka drażni, ponieważ nie rozumie ono wszystkich reakcji dorosłych. Przecież każdy z nas był kiedyś dzieckiem, ale gdy staliśmy się dorośli zapomnieliśmy, jaki tajemniczy i pociągający jest świat dla małego dziecka.

"Jak kochać dziecko. Dziecko w rodzinie." Jest cennym kompendium wiedzy, zarówno w zakresie wychowania dziecka, jak i zrozumienia jego zachowań, często dziwnych i niepojętych dla dorosłych, ponieważ nie posiadają oni często odpowiedniej wiedzy pedagogiczno-psychologicznej.

Wychowanie dzisiejsze chce, by wychowanie było dziecko było "proste w obsłudze" niczym maszyna, aby nie sprawiało problemów. Taki styl wychowania niszczy wolność dziecka, wpływa na jego system wartości i jego psychikę. A przecież należało by głownie skupić się na wpojeniu dziecku podstawowych pojęć z zakresu etyki, jak prawda, kłamstwo, poszanowanie drugiego, miłość bliźniego. Dziecko powinno również wiedzieć, iż może się buntować w słusznej sprawie, a nie być uległym, jeśli widzi, jakąś niesprawiedliwość.

"Jeśli podzielilibyśmy ludzkość na dorosłych i dzieci, a życie na dzieciństwo i dojrzałość, to tego dziecka na świecie i w życiu jest bardzo dużo. Tylko, że zapatrzeni we własną walkę, własną troskę, nie dostrzegamy go, jak dawniej nie dostrzegaliśmy kobiety, chłopa, ujarzmionych warstw i narodów", te słowa Janusza Korczaka są właściwie podsumowaniem tej książki, która każdy dorosły przeczytać powinien, może wtedy przypomni sobie, jak trudno było mu być dzieckiem.