W powieści Henryka Sienkiewicza "Quo vadis" wykreowana rzeczywistość to walka dwóch światów. Autor prezentuje pogańskie podłoże antyku, na którym rodzi się kultura chrześcijańska. Świat przedstawiony w dziele obrazuje schyłek starożytności, upadek wielkich Rzymian, któremu towarzyszą narodziny chrześcijaństwa.

Kultura antyku to mądrości wielkich filozofów, arcydzieła sztuki, geniusz ludzkości, potęga władzy, przepych, bogactwo, piękno, heroizm - osiągnięcia warte trwałego miejsca w historii. Lecz do dorobku starożytnych należy także włączyć wojny, niewolnictwo, prześladowanie chrześcijan, okrucieństwo, despotyzm, cynizm, rozpustę - wszystko to, co przyczyniło się do upadku obyczajowości, tradycji, kultury, a wreszcie wielkiego państwa. U Sienkiewicza za zagładę odpowiedzialni są przede wszystkim sprawujący władzę. To na Neronie, Petroniuszu, czy Winicjuszu spoczywa ciężar odpowiedzialności - to najwyższe warstwy społeczne zostały przez pisarza oskarżone o brak etyki w postępowaniu.

Świat pierwszych chrześcijan w powieści to świat Piotra i Pawła, pięknej Ligii, czy też Ursusa. Żyją oni w duchu chrześcijańskich wartości, nieprzystających do twardych reguł życia starożytnych. Idee wiary w jednego Boga, miłości Bożej, równości, miłosierdzia, życia w wieczności znajdują jednak coraz to nowych wyznawców. Wierni muszą się ukrywać przed gniewem władcy rzymskiego, miejscem ich spotkań są opuszczone miejsca gdzieś poza murami miasta. Nowi zwolennicy kierowani siła wiary głoszą ją, wędrując przez Grecję i Azję Mniejszą.

Świat chrześcijan zbudowany został na moralnych zasadach, przepełnia go dobro i miłość. Cierpienie znoszone jest z godnością, a grzechy oprawców zostają im wybaczone. Świat starożytnych wypełnia przemoc, wybujałe ambicje, rozpustne pragnienia. Społeczeństwo jest zepsute i wydaje się, że tylko w duchu chrześcijańskim może się odrodzić.