Miguel Cervantes pokazał w swojej powieści zatytułowanej "Przemyślny szlachcic Don Kichote z La Manczy" postać, która żyje w świecie ideałów, nierzeczywistym i nie przystającym do realnego świata. Zakochuje się on w zwykłej dziewczynie, którą zaczyna uważać za piękną księżniczkę Dulcyneę z Toboso i wyrusza by dokonać bohaterskich czynów i zasłużyć na jej rękę. Naprawdę nosił on nazwisko Alons Kiczano, lecz zmienił je na Don Kichote, by przez to prezentować się dumnie i wspaniale, jak przystało w jego mniemaniu na rycerza. Równie charakterystyczna jest zamiana klasy, z której się wywodził, jakiej podjął się Stanisław Wokulski - bohater powieści Bolesław Prusa "Lalka". On by zdobyć ukochaną, w której widzi prawie do końca wartościową i mądrą kobietę, rzuca się niczym rycerz w pracę i handel, by tymi zasługami i pokaźnym portfelem przeniknąć do klasy arystokracji. Wydaje mu się, że wtedy Izabela Łęcka go pokocha i zgodzi się zostać jego żoną. Swoje marzenia, podobnie jak Don Kichote, czytający stare średniowieczne legendy, realizuje poprzez lekturę dzieł romantyków. Ukazywali oni miłość jako wzniosła i wartościową siłę. Stara się wiec on patrzeć na Izabelę, jak na osobę, "której postaci zazdroszczą anieli".

Don Kichote jednak w konsekwencji, po wielu przygodach w końcu musi przyznać, ze świat, jaki sobie stworzył jest nierzeczywisty. Podobnie Wokulski, który przekonuje się o rzeczywistym charakterze swojej wybranki w przedziale pociągu. Rozmawia ona wtedy w języku angielskim, którego jak jej się wydaje Stanisław nie zna, ze swoim kuzynem Starskim i zdradza się, że ma z nim romans. Dla Stanisława jest to upadek całego jego świat, zrujnowanie marzeń i dotychczasowych dążeń. "Wokulski już nie słyszał dalszej rozmowy; uwagę jego pochłonął inny fakt: zmiana, która szybko poczęła odbywać się w nim samym. Gdyby wczoraj powiedziano mu, że będzie niemym świadkiem podobnej rozmowy, nie uwierzyłby; myślałby, że każdy wyraz zabije go albo przyprawi o szaleństwo. Kiedy się to jednak stało, musiał przyznać, że od zdrady, rozczarowania i upokorzeń jest coś gorszego". W konsekwencji wysadza on stare ruiny zamku w Zasławiu, które symbolizują dla niego świat sentymentalnej, romantycznej miłości, ułudy.