Bez wątpienia zmiana światopoglądowa, która nastąpiła razem ze schyłkiem baroku, przyczyniła się do rozpoczęcia procesu uzdrawiania polskiej myśli społecznej oraz wyraźnej rewaloryzacji rodzimego życia kulturalnego, które do tej pory ślepo wpatrzone było we wzorce zachodnie. Kluczową rolę odegrało w zapoczątkowaniu tych zmian powołanie na urząd króla Stanisława Augusta Poniatowskiego oraz jego bezdyskusyjna rola w organizowaniu stronnictwa patriotycznego. Oczywiście nie sam król spowodował tak wyraźny ruch na polskiej scenie politycznej, bardzo ważne zadania zrealizowali pisarze, poeci oraz ludzie szeroko rozumianej kultury skupieni w tak zwanej Kuźnicy Kołłątajowskiej. Niemniej jednak ponad wszelką wątpliwość to sejm zwołany w 1788 roku, a później obwołany Sejmem Wielkim, był tym wydarzeniem, które zdecydowało o odświeżeniu polskiej kultury, literatury i sztuki. W swojej pracy postaram się scharakteryzować wpływ, jaki miał on na twórców i jak wpisał się on głównie na karty literatury nadwiślańskiego oświecenia. Chciałam jeszcze podkreślić, iż uchwalona w 1791 roku Konstytucja Majowa była wielkim osiągnięciem polskiej myśli politycznej, gdyż była to pierwsza ustawa zasadnicza w Europie i druga na świecie. Niestety, pomimo bardzo wielu naprawdę ciekawych i przede wszystkim wynikających z wnikliwej analizy zapisów, założenia i postanowienia Konstytucji nie zdążyły czy też nie miały nawet szans wejść w życie, ponieważ dokładnie w rok po święcie jej uchwalenia, została zawiązana zdradziecka konfederacja targowicka, sprzedająca polskich patriotów i polską wolność zaborcom. Później nastąpił II rozbiór a w zasadzie w chwilę później także i III rozbiór Polski, który dopełnił czarę goryczy stronnictwa patriotycznego, którego członkowie i zwolennicy poświęcili swoje życie próbie ratowania niezależności kraju od mocarstw ościennych.
Sala obrad sejmu była główną sceną polityczną - i nikogo na pewno to nie dziwi, warto jednak spojrzeć w bardzo bliskie okolice sejmu - na deski Teatru Wielkiego, gdzie wielką popularnością cieszyły się wystawiane tam dramaty o wyraźnie politycznej wymowie. Doskonałym przykładem niech będzie komedia polityczna Powrót posła, autorstwa Juliana Ursyna Niemcewicza, napisana w czasie antraktu w obradach, , zatem na przełomie października i listopada 1790 roku. To historia osnuta wokół wątku miłosnego Teresy i Walerego, posłującego w duchu narodowym, a powracającego domu na wspomniany antrakt. Jest to doskonały powód, aby wszcząć dyskusje na tematy polityczne, bowiem ojcem dziewczyny jest Starosta Gadulski, będącym zatwardziałym zwolennikiem tradycyjnej kultury szlacheckiej i tym samym zdecydowanym przeciwnikiem politycznym młodego posła. Niemcewicz doskonale tę możliwość wykorzystuje, ośmieszając Gadulskiego oraz sympatyzującego z nim fircyka Szarmanckiego i prezentując tryumf Walerego, zajmuje bardzo określone stanowisko polityczne - głosi konieczność zniesienia zasady liberum veto, gruntownej reformy szkolnictwa, zniesienia większości klasztorów oraz odnowę moralną wśród zepsutej, momentami do szpiku kości, szlachty. Z drugiej zaś strony wielkiej krytyce podaje przestarzały model francuskiego wychowania, który traktuje jako modną - niemodną pozostałość baroku w kulturze i obyczajowości polskiej. Uosabia ją w chimerycznej i kapryśnej Starościnie, której ogląd świata ludzi kończy się na problematyce najnowszego francuskiego romansu czy sennika wydanego przez podrzędną drukarnię a która nie ma nawet zielonego pojęcia o najaktualniejszych i tym samym palących Królestwo Polskie problemach. Słowem Powrót posła idealnie wpisał się w nastroje społeczno-obyczajowo-polityczne okresu Sejmu Wielkiego, Niemcewicz, jako jeden z głównych teoretyków, zabierający głos w najtrudniejszych debatach, określił w sposób niezwykle kunsztowny to wszystko, o co walczyli w Sali sejmowej posłowie zgromadzeni wokół króla Stanisława Augusta.
Jak wspomniałam wcześniej jednym z kluczowych i do tego nieformalnych ugrupowań zasiadających w sali sejmowej, była frakcja nazywana Kuźnicą Kołłątajowską skupiająca w swych szeregach ludzi kultury, którym sprawa narodowa była najważniejszą składową imperatywu moralnego? W tym miejscu należy wymienić osoby takie jak: Stanisław Staszic, autor Uwag nad życiem Jana Zamoyskiego, będących najwnikliwszą chyba analizą polskiej polityki oraz ekonomii wraz z konkretnymi propozycjami naprawy niesprawnie działających ogniw, Franciszek Salezy Jezierski, który w Katechizmie o tajemnicach rządu polskiego wyraził głośno pogląd, który niemal wszyscy w stronnictwie patriotycznym po cichu popierali, a mianowicie stwierdził o niezwłocznej konieczności uwłaszczenia chłopów, jeśli zaś by ta idea okazała się zbyt rewolucyjną, wówczas postulował zamianę odrobku pańszczyźnianego na zapłatę czynszową.
Mówiąc o roli i wpływie Sejmu Wielkiego na współczesne życie kulturalne nie można nie wspomnieć o Zabawach Przyjemnych i Pożytecznych, które były najważniejszym periodykiem zaangażowanym w życie społeczno - polityczne kraju, co więcej odegrało w nim niemałą rolę. Zabawy bowiem miały niezwykle duży jak na tamte czasy nakład i jako jedno z naprawdę niewielu czasopism ukazywało się z ważną regularnością. Publikowane tam były teksty publicystyczne oraz utwory poetyckie, które jednoznacznie opowiadały się po stronie polityki króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, który zresztą bardzo szybko objął mecenat nad gazetą. Bardzo ważne dla kształtowania się frakcji patriotycznej teksty opublikował pisarz już dziś wspominany, pisarz z czasem uznany za teoretyka i skupiający wokół siebie polską inteligencję - mam na myśli w tym momencie oczywiście Hugona Kołłątaja oraz jego Anonima listów kilka, w których zawarta została recepta odbudowy świetności Królestwa Polskiego oraz zdefiniowane najważniejsze płaszczyzny codziennego życia wymagające natychmiastowej naprawy.
Jak wspomniałam na początku teatr nie był głuchy wobec wydarzeń sceny politycznej, najlepszym przykładem będzie realizacja na deskach Teatru Wielkiego Krakowiaków i Górali Wojciecha Bogusławskiego. Przedstawienie to odbiło się bardzo szerokim echem w kuluarach sejmowych, bowiem oto pierwszy raz wdarła się na tereny, hermetycznie zamkniętej, kultury wysokiej kultura chłopska. Aktorzy, występujący na scenie, nie mieli żadnych oporów, by wypowiadać i śpiewać słowa zaczerpnięte z gwary chłopskiej i góralskiej, co dla żon modnych i oświeceniowych fircyków było gorszą obrazą niż siarczysty policzek wymierzony przez damę lekkich obyczajów w prominentnym towarzystwie. Słowem zbezczeszczona została przez patriotów jedna z ostatnich świętości - teatr, który był ostoją świętej kultury francuskiej niedostępnej dla chamstwa i mieszczaństwa.
Pora, abym podsumowała swoje rozważania. Wydaje mi się, że zdołałam zaprezentować kilka różnych dziedzin kultury oraz tym bardziej wskazać, jak wielki wpływ wywierało na nią w dobie oświecenia życie polityczne. Teraz, z pewnej perspektywy, sądzę, że można zaryzykować twierdzenie, iż kultura kształtowana była przez poszczególne wydarzenia i zwroty w sejmowych debatach, a przykładem i być, może także dowodem potwierdzającym tę tezę, niech będzie Powrót posła Niemcewicza. Sejm musiał mieć wielki wpływ z jeszcze jednego i dość prozaicznego powodu - oto w stronnictwie patriotycznym zgromadziła się niemal cała polska inteligencja, zatem, siłą rzeczy, znaleźli się tam także prawie wszyscy artyści. Wymienione utwory oczywiście nie wyczerpują problematyki zagadnienia, jednak wydaje mi się, że w oparciu o nie udało mi się udowodnić tezę postawioną w temacie pod postacią pytania. Moja odpowiedź brzmi: Gdyby nie Sejm Wielki polska literatura i sztuka byłaby uboższa.