Narodziny oświecenia w Polsce wiązały się z niechęcią wobec sarmatyzmu, z jego kryzysem, który przyniósł bardzo złe skutki polityczne i kulturalne. Przede wszystkim narodził się tak zwany republikanizm i parlamentaryzm szlachecki, który przyniósł najgorsze elementy do naszego ustroju. Odrzucano zbyt ozdobna literaturę, która schlebiała szlachcie. Polskie oświecenie miało zupełnie inny charakter niż w Europie zachodniej. Sprawiły to takie zjawiska jak: anarchia, pozorna demokracja szlachecka, upadek gospodarczy oraz uzależnienie losów państwa od krajów ościennych. Dlatego też priorytetową kwestią dla wszystkich ludzi oświeceniowych stało się odnowienie Polski za pomocą reform. Krytykowano szlachtę za brak ideałów sarmackich, z lenistwo i egoizm. Szlachta ciągle żyła w wyimaginowanym świecie i nie potrafiła wprowadzić tego do rzeczywistości. Pisał o tym, m.in. I. Krasicki oraz J. U. Niemcewicz - "Powrót posła". Podobne zdanie mieli publicyści. Adam Naruszewicz ciągle starał się pokazywać i ośmieszać sposób życia szlachty. Najważniejsze jego utwory to: "Chudy literat" - szlachta nie potrafi czytać, zupełnie nie interesuje się literaturą, a jedyną książką, jaka posiadają jest kalendarz, z którego biorą wszelkie informacje o świecie i to im w zupełności wystarcza; "Historia narodu polskiego" - opisuje historię Polski od czasów Władysława Jagiełły. Jest patriota i dlatego bardzo boli go, że sami Polacy przyczynili się do upadku i zguby ojczyzny, co dodatkowo ułatwiał fakt wielkiej szlacheckiej anarchii.

Również Franciszek Salezy Jezierski wielokrotnie poruszał problem postawy obywatelskiej. Krytykował wywyższanie się szlachty nad lud, a to on właśnie jest podstawą narodu. Krytykuje także przypisywanie wielkiej roli historycznej arystokracji, bo jest to zupełna nieprawda. Chce, aby nie było podziałów stanowych, aby mieszczanie zasiadali w sejmie, aby umocnić władzę króla oraz nareszcie poprawić sytuację chłopa ("Katechizm o tajemnicach rządu polskiego").