Prometeusz był w mitologii greckiej tytanem, który ulepił człowieka z gliny i łez. Duszę natomiast dał istocie ludzkiej z ognia niebieskiego, skradzionego z rydwanu słońca. Człowiek był jednak słaby i bezbronny. Prometeusz skradł więc bogom ogień, podarował go ludziom i nauczył się nim posługiwać. Został za to ukarany przez Zeusa- przywiązano go do skał Kaukazu a sęp, każdego dnia wyjadał mu wątrobę, która odrastała w nocy.
Dobroczyńca ludzkości złamał granicę pomiędzy sacrum a profanum, pomiędzy tym co święte a tym co ludzkie. Pragnął pomóc ludziom bezsilnym ludziom. Taka postawa człowieka, nacechowana poświęceniem się dla idei, dla dobra ogółu nosi nazwę prometeizmu.
Mit o Prometeuszu opisał Ajschylos. Zaczął on funkcjonować od V wieku. W latach 70-tych XVIII w. w epoce romantyzmu legenda powraca. Bohater romantyczny utożsamiany jest z Prometeuszem- buntownikiem, który gardzi Bogiem, zarzuca Mu obojętność, brak opieki i brak ingerencji, gdy dzieje się zło. W XX wieku postawa ta straciła wiele na wartości a samym Prometeuszem zaczyna się interesować filozofia. W dziele " Mit przeznaczenia zachodu" Hansa Gadamera, ogień jest symbolem wolności a Prometeusz jest demonem, który dając ludziom wolność odebrał poczucie bezpieczeństwa.
W pozytywizmie, głoszącym hasła "pracy organicznej" i "pracy u podstaw", postawa prometejska jest bardzo ważna. Należy ona do bardzo szlachetnych i rzadko spotykanych. W literaturze możemy odnaleźć wiele przykładów postaci poświęcających swoje życie walcząc o dobro. Są one istotnym, budzącym podziw wzorcem moralnym. Postać Stanisławy Bozowkiej przedstawiona w "Siłaczce" Stanisława Żeromskiego jest niewątpliwie przykładem osoby, która gotowa jest do bezinteresownego poświęcenia. Pierwowzorem tej postaci była przypuszczalnie Faustyna Morzycka- działaczka oświatowa realizująca hasło "pracy u podstaw". Modrzycka dążyła do reformy sytuacji polskiej wsi z końca XIX wieku.
Bohaterka opowiadania Żeromskiego była młodą nauczycielką, która porzuciła życie w Warszawie dla walki z zacofaniem na wsi. Poświęcenie, oddanie, wierność własnym ideałom jest symbolem godnego podziwu heroizmu. Wszystko, czego dokonywała, robiła z myślą o najbardziej pokrzywdzonych. Uczyła młodzież wiejską, realizowała kluczowe zadania społeczne, przekazywała ludziom rzecz bezcenną- wiedzę, nie oczekując w zamian żadnego wynagrodzenia. Napisała podręcznik "Fizyka dla ludu", sama jednak nie będąc w stanie jej wydać powierzyła wydruk zaufanej osobie. Tytułowa "siłaczka" zrezygnowała z własnego szczęścia aby walczyć o poprawę losu zacofanych chłopów. Jej heroizm polega nie tylko na wielkim zaangażowaniu zawodowym, ale również w jej codziennym życiu. Bozowska żyła w nędznych warunkach, głodowała a jednak pracowała do samego końca i do końca była wierna swoim ideałom. Swoją ofiarność i walkę przypłaciła życiem- umarła chora na tyfus, ponieważ nie otrzymała w porę opieki lekarskiej.
Bohaterka pomimo śmierci fizycznej zwyciężyła moralnie. Jej upór i poświęcenie zasługują na podziw, chociaż program pozytywistyczny okazał się nierealny. Stanisława wzbudziła w swoich uczniach potrzebę wiedzy, można to nazwać wielkim sukcesem. Jej postawa była w pełni altruistyczna i bardzo istotna dla tych, którzy dzięki niej odzyskali wiarę we własną wartość i godność.
Postępowanie "siłaczki" jest godne naśladowania. Stanisława Bozowska zdecydowanie jest przykładem postawy prometejskiej. Jej zachowanie było rodzajem buntu przeciwko zacofaniu najuboższych i sytuacji w kraju.