Rewolucja to gwałtowna zmiana władzy, która często zachodzi na drodze zamachu stanu. Niesie ze sobą chaos i śmierć wielu ludzi. Giną zarówno przedstawiciele starego systemu, jak i zwolennicy nowego, trudno jest więc określić po czyjej stronie leży prawda.

Rewolucja sama w sobie pełna jest sprzeczności. Jej uczestnicy walczą o to, by jak najszybciej udało się zrealizować wielkie, wspaniałe hasła, jednak dochodzą do tego sposobami zdecydowanie odbiegającymi od tego, co wyznają. Właściwie każda rewolucja głosi upadek i koniec tego, co było przed nią, nie jest to dobre, ponieważ nie możemy niszczyć naszych korzeni i tradycji, tego z czego wyrastamy - jako ludzkość, naród, określone społeczeństwo. Rewolucjoniści marzą o stworzeniu nowego lepszego świata, działającego na zupełnie innych zasad niż dotychczas. Historia pokazuje, iż takie myślenie jest jedynie mrzonką, której nie da się spełnić. Niesie poza tym ze sobą ogromne zagrożenia, a walczący o zasady szybko przestają o nich pamiętać. Nie znaczy to oczywiście, że rewolucja jest rzeczą tylko i wyłącznie złą - gdyby nie ona nie doszłoby do wielu istotnych zmian, które miały decydujący wpływ na naszą kulturę.

Literatura, która z założenia ma opisywać świat i ludzkie zachowania, nie była obojętna także wobec tego zjawiska. Zygmunt Krasiński, czołowy przedstawiciel polskiego romantyzmu, wiedział, że rewolucja jest smutną koniecznością, bez której nie dojdzie do istotnych zmian. Nie potrafił się jednak pogodzić z ceną, jaką trzeba było za to zapłacić - ogromne zniszczenia, często ofiary w ludziach. Nie mógł zrozumieć jeszcze jednego - nieustannego nawoływania rewolucjonistów do zerwania z przeszłością.

Zupełnie inaczej patrzył na rewolucję Juliusz Słowacki, a przynajmniej zgoła odmienny jej obraz ukazał w swoim wierszu "Uspokojenie". Podmiot liryczny uspokajał w nim wszystkich tych, którzy rewolucji się obawiali. Pokazywał ją jako konieczną ofiarę, którą musi ponieść społeczeństwo, by móc żyć w szczęściu. Rewolucja, przyrównywana do śmierci, to zrzucenie starego szkieletu, pancerza, które umożliwia doskonalenie.

Z motywem rewolucji spotykamy się także w powieści Stefana Żeromskiego "Przedwiośnie". Tu następuje krytyka rewolucji, która odbiera i niszczy rzeczy wykonane przez kogo innego. Autor nie zgadza się z przewrotem polegającym na wdzieraniu się siłą do domów, kościołów, instytucji. Pisarz pokazuje nam obraz rewolucji 1917, którą obserwujemy w Baku, mieście, gdzie wychował się główny bohater. Ale ta powieść ma na celu nie tylko ukazanie straszliwego obrazu rewolucji rosyjskiej, ale pisarz ma nadzieję, że dzięki temu uda mu się przestrzec polskie społeczeństwo. Nie chce bowiem, by jego ojczyzna doświadczyła tego, co Rosja.

Rewolucja pojawia się również w dramacie "Szewcy", którego autorem jest Stanisław Witkacy. Tu dochodzi do szybkich przewrotów i zmian władzy. To groteskowy obraz rewolucji, która jako taka zostaje przez pisarza zanegowana. Podobny obraz prezentuje Sławomir Mrożek w "Tangu".

Literatura opisująca rewolucja stara się pokazać dobre i złe jej strony. Pisarze mają świadomość, że w wielu przypadkach jest rzeczą nieuniknioną, zdają sobie jednak sprawę z zagrożeń, jakie ze sobą niesie.