Zgromadziliśmy się , aby w rodzinnym gronie uczcić tę szczególną rocznicę, sześćdziesięciolecie Waszego pożycia małżeńskiego.
Chcielibyśmy życzyć Wam z tej wyjątkowej okazji wszystkiego najlepszego, aby Wasze dalsze wspólne lata były wypełnione miłością , szczęściem i zdrowiem. Wszyscy serdecznie gratulujemy Wam , tak udanego związku.
Mamy świadomość, że Wasza wspólna droga nie zawsze była usłana różami, przeżyliście mnóstwo ciężkich chwil. Historia okrutnie Was doświadczyła, Waszą młodość przerwał czas wojny i okupacji. Poznaliście się na zabawie noworocznej w 1939roku, kilka miesięcy później do Polski wkroczyły wojska okupanta. Mimo długiej rozłąki Wasza miłość przetrwała. W styczniu 1942 Dziadek oświadczył się Tobie, Kochana Babciu, podobno długo zwlekałaś z odpowiedzią, trzymałaś go w niepewności przez cały miesiąc.
Ślub odbył się piętnastego sierpnia 1942roku, był bardzo skromny, obecna była zaledwie najbliższa rodzina i świadkowie. Rok później urodził się wujek Henryk, mieszkaliście w jednym wynajmowanym pokoiku na poddaszu u całkiem obcych ludzi, przetrwaliście tylko dzięki Waszej miłości. Dwa lata później urodziła się mama, a po niej ciocia Marysia. Możecie być dumni, to dzięki zasadom moralnym, które im wpajaliście są teraz dobrymi, uczciwymi i wykształconymi ludźmi, którzy założyli rodziny i nam, Waszym wnukom przekazują to, co otrzymali od Was , Drodzy Dziadkowie. Często byliście w trudnej sytuacji finansowej, musieliście ciężko pracować, odmawialiście sobie wszelkich przyjemności, byle by tylko Waszym dzieciom niczego nie brakowało. Mama opowiadała mi, że babcia siedziała do późna w nocy i przerabiała swoje stare sukienki, żeby wyglądać schludnie, bez konieczności wydawania na siebie żadnych pieniędzy. Dla Was potrzeby dzieci zawsze były najważniejsze.
To dzięki miłości , tolerancji i chęci zrozumienia potrzeb drugiej osoby przetrwaliście tyle lat. Zawsze biło od Was ciepło i dobroć, nauczyliście nas wszystkich tylu pożytecznych rzeczy. Pokazaliście, jak ważny jest dla człowieka drugi człowiek i że każdemu , bez względu na jego status społeczny, wiek i wyznanie należy się szacunek.
W Waszym domu nigdy nie brakowało zwierząt, często przygarnialiście te bezbronne i skrzywdzone przez los, a nam wpajaliście miłość do nich, gdy odwiedzaliśmy Was podczas każdych wakacji .
Nauczyliście nas , jak korzystać z dobrodziejstw natury, jak suszyć zioła i przyrządzać z nich herbatki. Kiedy psociliśmy, nigdy nie poskarżyliście się naszym rodzicom, ale wytrwale znosiliście nasze psoty i próbowaliście tłumaczyć nam , że nasze uczynki są złe, więc nie powinniśmy tak postępować.
Za to wszystko i ogrom innych rzeczy, których nie sposób wymienić jesteśmy Wam wdzięczni. Zawsze będziemy mieć w sercu zasady, których nas uczyliście, będziemy się starać z całych sił, abyście nigdy nie musieli się za nas wstydzić. Chcemy, żebyście wiedzieli że zawsze pamiętamy o Was i nigdy nie przestaniemy Was kochać.