Szanowny Panie Krasicki!
Jestem uczniem drugiej klasy i postanowiłem do Pana napisać, aby przedstawić Panu moją ocenę świata.
Niedawno przeczytałem satyrę, w której przedstawia Pan swój współczesny świat i muszę Panu powiedzieć, że ten mój nie różni się wiele od Pańskiego. Także i dzisiaj trwa pogoń za pieniądzem, a ludzie zajęci gromadzeniem majątku, często zapominają o innych wartościach, jak np. uczciwość, rodzina. Pieniądz ciągle jest dla człowieka najważniejszy, nadal jest powodem wojen, kłótni i wszystkiego, co złe. Myślę, że jest to problem ponadczasowy, który zawsze będzie istniał. Podobnie wygląda sprawa przyjmowania przez społeczeństwo wszystkiego, co zagraniczne. To co zachodnie, wydaje nam się lepsze od naszych polskich produktów. Często się zdarza, że te towary są gorszej jakości niż te rodzime, jednak kupujemy je, przeważnie tylko dlatego, że pochodzą właśnie z Zachodu. Przez to rozwój polskiej gospodarki zostaje zahamowany a małe krajowe firmy bankrutują.
Dzisiejszy świat jest bardzo rozwinięty pod względem techniki, w wielu czynnościach wyręczają nas różnego rodzaju urządzenia. Dawniej ludzie częściej się odwiedzali, by porozmawiać. Teraz, kiedy każdy ma telefon, wystarczy tylko zadzwonić i już wiemy co się dzieje u rodziny czy znajomych. Nie musimy już z tego powodu wychodzić z domu. Na pewno inaczej niż w Pana czasach wygląda też spędzanie wolnego czasu. Niegdyś rodziny po niedzielnej mszy wybierały się na spacer do parku czy lasu, aby trochę odpocząć od codzienności. Teraz najczęściej spędzamy czas przed telewizorem lub wychodzimy na "spacer" do hipermarketu, gdzie przy okazji możemy zrobić zakupy i coś zjeść. Współcześnie, ludzie bardzo rzadko wychodzą do kina czy teatru. Po pierwsze, nie mamy na to zbyt wiele czasu, a po drugie, bilety na dobre przedstawienia są coraz droższe. Jednak są i pozytywne strony rozwoju technicznego. Dzięki komputerom i telefonom mamy kontakt z całym światem. Nasze życie stało się przez to dużo łatwiejsze, bo teraz każdy chce zrobić coś szybciej, lepiej i możliwie jak najtańszym kosztem. Prawie wszystkie swoje sprawy możemy załatwić nie wychodząc z domu. Również ludzie na wsi są w o wiele lepszej sytuacji, niż za Pana czasów. Praktycznie każdą pracę w gospodarstwie można wykonać z pomocą maszyn i życie jest po prostu łatwiejsze.
Tak więc, mimo że mój świat jest bardziej rozwinięty technicznie, to myślę, że pod względem moralnym jest chyba jednak dużo gorszy od Pańskiego.
Z wyrazami Szacunku