Mitologia grecka jest zbiorem mitów, czyli pradawnych opowieści o bogach i bohaterach. Trudno powiedzieć gdzie się kończy i gdzie zaczyna, ponieważ mitów przybywało przez wieki, powstawały nowe, stare zmieniały nieco swoją treść. Do greckiej religii wdzierały się też inne bóstwa, wpisując się w całość owej kultury. Znaczne zmiany w greckiej religii zaszły też pod wpływem Rzymu. Rzymianie niemal w całości przejęli greckich bogów, nadając im jedynie własne nazwy, czasem trochę zmieniając w treści mitu, czasem tworząc nowe historie na modę greckich.

Religia starogrecka ogólnie.

Grecka religia była religią wielu bóstw, a więc cechował ja politeizm. Grecy mieli wielu bogów, wśród których obowiązywała pewna hierarchia. Najpotężniejszym z nich, panem Olimpu był Zeus. Poza nim istniało wielu innych, każdy miał swoją domenę, dziedzinę życia (bądź śmierci), która władał. Posejdon morzem, Hades podziemiem, Dionizos winobraniem… Oprócz naczelnych bóstw Grecy wierzyli w pomniejsze bóstwa, Muzy, nimfy, Syleny itp. Owe niższe bóstwa patronowały jakimś małym obszarom, czasem miastu, na ogół jezioru czy lasowi.

Wierzenia greckie ulegały przemianom przez wieki. Początkowo była to religia fetyszystyczna, czyli oparta na kulcie martwych przedmiotów, głazów czy zjawisk przyrody. Bóstwa antropomorficzne wyłoniły się znacznie później, a wyobrażenia o nich zmieniały się wraz ze zmianami greckiej świadomości. To, co dziś znamy jako mitologię i kulturę grecką ogólnie to najczęściej dane z okresu klasycznego czyli z wieku V i IV p.n.e. kultura nieodłącznie związana z religią w okresie klasycznym była efektem kilku wpływów, podstawę stanowiła oczywiście rodzima grecka tradycja (ważnym ośrodkiem rozwoju były wówczas Ateny i Kreta), ale można w niej odnaleźć też wpływy wschodnie. Do ukształtowania się owej klasycznej kultury greckiej przyczynili się przede wszystkim poeci, to oni utrwalali greckie mity, nadawali im artystyczna formę i sprawili, ze była tak atrakcyjna dla innych narodów.

Rozwój wierzeń greckich

Pierwotna religia autochtonicznej ludności to fetyszyzm, podobnie jak w Iny rejonach Europy w Grecji oddawano cześć "bałwanom", kamieniom, drzewom, meteorytom. Na temat tej religii wiadomo stosunkowo niewiele. W każdym razie stała się ona podstawą późniejszych bóstw antropomorficznych, wzbogaconych jeszcze bóstwami pochodzącymi od innych kultur. Najprawdopodobniej kult Zeusa przywędrował do Grecji z plemionami indoeuropejskimi. Silne wpływy na grecką religię i kulturę w ogóle wywarli Minojczycy, z Krety został przejęty kult bogini matki. Bogini matka pojawia się we wszystkich bodaj religiach politeistycznych w różnych odmianach. Grecy nadali jej imię Demeter, choć pierwszą boginią była Gaja - Ziemia, która wydała na świat pierwszych bogów. Jednak jest postać raczej z greckiej teogonii, czyli historii bogów niż wierzeń. Kult Gai zaginął, a w jej miejsce czczono właśnie Demeter - boginię urodzaju, plonów, płodności. Nowe, w znaczeniu nie autochtoniczne lecz przejęte były też formy kultu i miejsca. Grecy zaczęli oddawać cześć swoim bogom w tak zwanych świętych miejscach, czyli uznanych za takowe gajach, wzgórzach, grotach czy polanach. Kult bogów z czasem przeniósł się do świątyń, natomiast bardzo popularna formą oddawania czci pozostało składanie ofiar.

Niektórych okresie mykeńskim nie znano jeszcze ani świątyń, nie tworzono posągów bóstw, nie istniała też instytucja kapłana. Kult sprawowali świeccy, polegał on przede wszystkim na składaniu ofiar, ale znano też różne modlitwy, obrzędom towarzyszyły procesje oraz argony, czyli igrzyska, które z czasem nabrały wielkiego znaczenia tak na gruncie greckim jak i później rzymskim (choć już niektórych zupełnie innej formie).

Grecja stanowiła jedność jednak w bardzo ograniczonym zakresie, warunki geograficzne, ale też wewnętrzne dążenia do autonomii miast sprawiały, ze kultura grecka rozwijała się różnymi torami. Rozdrobnienie polityczne owocowało liczne odmiany religii. Wszystkich Greków łączył kult Zeusa, który urósł do rangi naczelnego bóstwa oraz Hestii, czyli patronce domowego ogniska, ponadto oddawano cześć różnym bóstwom lokalnym, odrębnym dla poszczególnych regionów. I tak oczywiście Ateńczycy wyznawali kult Ateny, z kolei w Argos popularny był kult Hery. Niektóre bóstwa rosły w siłę wraz z ich miastami i tak rozwój Aten przyczynił się do spopularyzowani kultu Ateny. Liczne miasta miały swoich na wpół legendarnych założycieli i to im oddawano część podobnie jak bogom, czczono także herosów oraz podobnież legendarnych założycieli rodów królewskich. Delfy były ważnym ośrodkiem kultu Apolla, opiekuna muz, istniała tam nawet wyrocznia, która z czasem zdobyła sobie szeroki rozgłos, Grecy bardzo lubili przepowiednie, znali liczne sposoby wróżenia, wierzyli w sny i nadawali im duże znaczenie. Od pomyślności wróżb i przepowiedni zależały wojenne wyprawy i inne zasadnicze kwestie polityczne. Ważnym elementem życia społecznego stały się też igrzyska, które stopniowo traciły swój religijny charakter.

Mity greckie - rozwój

Mitologia rodziła się przez wieki, kolejne pokolenia dodawały własne historie i modyfikowały stare, historyczne zdarzenia były wtłaczane w zakres opowieści religijnych, królowie poszukiwali w boskim panteonie swych przodków, ludzie tłumaczyli sobie różne zjawiska działaniem boskiej mocy. Tak więc jest mitologia mieszaniną pierwotnych wierzeń i historii oraz polityki, jest też próbą wyjaśnienia tego, co niezrozumiałe, przede wszystkim zaś, dla współczesnego odbiorcy jest wypowiedzią na ogólnoludzkie tematy i dowodem ich uniwersalności tak w czasie jak i przestrzeni.

Jak już wspomniano Grecy adaptowali do swej religii obce bóstwa, sprzyjała temu migracja ludności, nowe plemiona przynosiły własnych bogów, których włączano do grona Olimpijczyków, nadając im jakąś domenę i włączając jakoś do boskiej rodziny. Nowym bogom tworzono też ich własną historię, czyli budowano wokół nich mit. A że religia rozwijała się w rozdrobnieniu, mity powstawały na danym terenie zgodnie z tamtejszymi wyobrażeniami i potrzebami, toteż do dziś przetrwało wiele wersji niektórych mitów, czasem nawet sprzecznych ze sobą.

Z czasem jednak Grecy odczuli potrzebę jednoczenia sił, zewnętrzne zagrożenia sprzyjały poczuciu jedności narodowej i religijnej, wówczas to pojawiły się tendencje do ujednolicania wierzeń. Zasadnicze znaczenie dla porządku w greckiej mitologii miała praca Hezjoda pt. "Teogonia". Hezjod żył na przełomie wieków VIII/VII p.n.e., jego dzieło wprowadzało porządek w więzy pokrewieństwa między bóstwami, ujmowało ich początki i uwzględniało hierarchie. Wersja ta stała wie obowiązująca na całym terenie Grecji i tę wersje powtarzamy do dziś. Należy jednaka pamiętać , ze wcześniej na różnych terenach sprawy mogły się przedstawiać inaczej. U Hezjoda przedstawiały się tak: wszystko wyłoniło się z Chaosu. Chaos istniał pierwszy i niego wzięli początek pierwsi bogowie. A byli to Gaja (ziemia) i Eros (miłość) oraz bezkresna przestrzeń Tartaru. W tej wersji Uranos (niebo) pojawia się nieco później jako owoc Gai i jednocześnie jej mąż. Gaja wydała na świat licznych potomków Uranosa, jednak był to bóg okrutny, niezadowolony ze swego potomstwa, strącał je więc w otchłań podziemną (Tartar), pozostawiając na ziemi tylko Tytanów. Gai nie podobało się takie postępowanie, nie chciała tracić swoich dzieci, zbuntowała je więc przeciwko ojcu. Kronos, najmłodszy spośród oszczędzonych Tytanów, zabił ojca i zajął jego miejsce jako władca świata. Tu zaczyna się historia drugiego pokolenia bogów, któremu początek dał Kronos i jego siostra a zarazem żona, Rea. Jednak historia musi się powtórzyć, bóg, który przejął władzę poprzez ojcobójstwo, najbardziej obawia się śmierci z rąk potomka, toteż kolejne swoje dzieci Hestię, Demeter, Herę, Hadesa i Posejdona po prostu połykał. I po raz drugi to matka buntuje się przeciwko zabijaniu jej dzieci, toteż po urodzeniu kolejnego dała ojcu zawinięty w powijaki kamień, a małego Zeusa ukryła na Krecie. Kiedy ów bóg dorósł, powtórzył dzieło swego ojca, mianowicie stracił go z tronu i sam przejął władzę. Wcześniej jeszcze Rea podała Kronosowi środek wymiotny, odzyskując utracone wcześniej potomstwo. Zeus i jego bracia i siostry wydali walkę Tytanom, strącając ich ostatecznie do Tartaru. I tu kończą się najbardziej krwawe dzieje boskiego rodu, rozpoczyna się pewna stagnacja. Zeus pozostaje najpotężniejszym z bogów i wraz z rodzeństwem dzieli władzę nad światem.

Tak uformował się podstawowy skład mieszkańców Olimpu. Na czele stoi Zeus i jego małżonka i siostra, Hera. Obok nich władają Posejdon - morskimi otchłaniami, Hades - podziemiem, czyli światem zmarłych, Demeter ziemią, uprawami, roślinnością, Hestia - domowym ogniskiem oraz pradawny Eros, który przetrwał wszystkie zawieruchy i nadal panował nad światem, płatając figle samemu Zeusowi. Do grona boskiej rodziny dołączyli także: Persefona, córka Demeter, a żona Hadesa, Atena córka Zeusa, jego ulubienica, bogini mądrości i wojny, Apollo również potomek Zeusa, patron Muz, opiekun sztuki, bóg piękna, także cielesnego oraz światła; Hefajstos, syn Zeusa, oddany swej kuźni i sztuce snycerskiej; Artemis, córka Zeusa, bogini łowów; Ares, podobnie jak Atena bóg wojny, uznawany jednak za boga okrutnego, patrona wojny niesprawiedliwej, Afrodyta, najpiękniejsza z grona nieśmiertelnych, cudna bogini, która wyłoniła się z morskiej piany, oddana za żonę Hefajstosowi, wreszcie Hermes, boski posłaniec ze skrzydełkami u sandałów. Ta dwunasta stanowi grecki panteon bogów, miała ona największe znaczenie, była znana w całym kraju i znalazła swoje odpowiedniki w religii Rzymian.

Największą władzę skupiali w swych rękach trzej bracia: Zeus, Posejdon i Hades, władali oni odpowiednio: niebem, morzem i podziemiem, a wspólnie rządy sprawowali nad ziemią i ludźmi. Jednak nie wyczerpywali oni całego zakresu władzy i patronatu. Grecy odnajdowali obecność bóstwa w niemal każdym przejawie życia, wierzyli w duchy miejsc i czynności, stąd liczne nimfy i pomniejsi bogowie od codziennych spraw.

Okres hellenistyczny

W miarę rozwoju greckiej kultury myśl religijna ewoluowała, zadawano sobie coraz istotniejsze pytania odnośnie natury bogów i ludzi. Świat greckich bogów kreowany był na zasadzie ścisłej analogii do życia ludzkiego. Bogowie właściwie nie różnili się od śmiertelników pod względem charakteru czy aktywności, różniła ich przede wszystkim nieśmiertelność oraz szczególne zdolności. Bogowie olimpijscy nie byli wszechmocni, mieli swą moc, ale byłą ograniczona, a ich los, podlegał Przeznaczeniu. Daleko im było do boskiej doskonałości, jeżeli już, to realizowała się ona w jednej cesze czy zdolności, bynajmniej nie obejmowała całej osoby. I tak na przykład Apollo był boskim grajkiem i śpiewakiem, a Afrodyta była idealnie piękna, ale jednocześnie posiali oni liczne wady, wydawałoby się typowo ludzkie, byli zazdrośni, gniewni, porywczy, samolubni, i zawzięci. Ta granica między człowieczeństwem, ludzką naturą, a boskością zacierała się czasem dosłownie, ponieważ nieśmiertelni często wchodzili z ludźmi w związki, zdarzały się podstępne uwiedzenia, bywały romanse i zdarzały się małżeństwa. Herosi często byli właśnie potomkami owych mieszanych związków, tak Herkules i Perseusz byli synami Zeusa. Z czasem ta myśl o boskim pochodzeniu niektórych ludzi przeniknęła do rodzin panujących, wywodząc rodowód królewski od olimpijczyków (od czasu panowania Aleksandra Wielkiego).

Grecy czcili swych bogów składając im ofiary i zanosząc modły, zwracali się do swoich opiekunów, najczęściej starając się przebłagać ich faktyczny bada potencjalny gniew.

Zdaniem Greków bogowie tak jak i ludzie wyposażeni byli w dodatnie i ujemne cechy, uchodzili wprawdzie za nieśmiertelnych, lecz nie za wszechmocnych i tak jak ludzie podlegali przeznaczeniu (Mojra). Grecy widzieli w nich swych opiekunów, zabiegali o ich względy i otaczali czcią. Z kultem bóstw wiązali wiele świąt i uroczystości. Bogowie ich zdaniem wchodzili w związki ze śmiertelnymi, a więc ludzie mogli być dziećmi bogów (stąd od czasu Aleksandra Wielkiego myśl o boskim pochodzeniu panujących).

Z religią wiązał się oczywiście także kult zmarłych, a wierzenia o życiu pozagrobowym ulegały podobnym przemianom jak inne aspekty religii. Bogiem świata zmarłych był Hades, tak też nazywała się jego kraina, podziemne królestwo, do którego trafiały wszystkie dusze. Tak przynajmniej wierzono w czasach homeryckich. Ówczesna wizja śmierci oznaczała w rzeczywistości pogrążenie się duszy w niebycie, bowiem uważano, ze po rozłączeniu z ciałem dusza traci też świadomość swojego istnienia. Z czasem (ok. VI w. p.n.e.) pojawiło się przekonanie o odrębności duszy, a także o jej opozycji do ciała. I tak ciało było śmiertelne a dusza wieczna, ciało było grzeszne, a dusza dążyła do doskonałości. Człowiek stał się odpowiedzialny za własne postępowanie, wierzono, ze po śmierci jego dusza zostanie rozliczona z całego życia i ukarana za wszelkie niegodne postępki. Tym samym dusza żyła nadal i to żyła dalszym życiem, byłą świadoma swej ziemskiej przeszłości, cierpiała za swoje grzechy, była też świadoma tego, co dzieje się w świecie żywych.

Kolejne ważne zmiany w religijności Greków były związane z podbojami Aleksandra Wielkiego. Wówczas to bowiem doszło do zetknięcia z religią wschodu a także judaizmem. Wierzenia zaczęły się przenikać. Okres hellenizmu charakteryzuje się daleko idącym synkretyzmem religijnym. Poszczególne bóstwa zaczęto scalać w jedną postać. Wpływ monoteistycznego judaizmu ma tu swoje zasługi, nie oznacza to jednak, ze Grecy wierzyli w jednego tylko Boga.

Jedność religijna szła w parze z jednością polityczną, a ta była bardzo ważna w okresie hellenistycznym. Stąd między innymi kult władcy, wprowadzany przez panujących. Już w czasie podbojów Aleksandra Macedońskiego zaczęto Wierzyc w jego boskie pochodzenie, z czasem tego rodzaju kult władcy nabrał jeszcze na sile. W okresie hellenistycznym obok kultu władcy ważny był także kult Tyche. Tyche byłą boginią losu, znała przyszłe losy i czasem zdradzała je śmiertelnikom. Podobne znaczenie miały przejęte od Babilończyków wierzenia o losach świata zapisanych w planetach. Kult gwiazd i podstawy astronomii służyły głównie celom profetycznym. Wiara w przeznaczenie była wśród Greków bardzo silna i miała bardzo duże znaczenie, znano różne sposoby przepowiadania, a raczej poznania przyszłości i korzystano z nich przy wielu okazjach. Wolę bogów początkowo odsłaniały głównie wyrocznie, natchnione wieszczki czy kapłani. Wraz z rozwojem wiedzy o układzie planet i zainteresowaniem astronomią coraz częściej starano się poznać przyszłość, odczytując ją z gwiazd. Próbą ingerencji w nieubłagane przeznaczenie była gnoza, a czasem nawet magia.

W niższym okresie hellenistycznym nastąpił znaczny postęp kulturowy i naukowy, wierzenia zaczęto traktować z pewnym sceptycyzmem, co odbiło się na przekonaniach religijnych. I tak na przełomie IV/III w. p.n.e.za Euhemera znane stały się racjonalistyczne poglądy na temat boskiej natury. Otóż myśliciel ten uważał, ze pradawne bóstwa to ślad po dawnych bohaterach. Uważał, ze wybitne jednostki zamierzchłych czasów były pamiętane i czczone przez potomnych. Ich losy obrosły legendą, a same postaci urosły do rangi nie tylko herosów, ale i bogów. Potem takie podejście odrodzi się w czasach oświecenia wraz z ideą racjonalizmu.

A jednak religii greckiej nadal czegoś brakowało, nie zaspokajała ona duchowych potrzeb swoich wyznawców. Starożytni - jak wszyscy - pragnęli szczęścia, a religia nie dawała odpowiedzi jak je osiągnąć. Niektórzy szczęście odnajdowali w życiu doczesnym, głosząc radość użycia, na tym gruncie wyrósł system hedonistyczny i epikurejski, inni zwracali się do filozofii. Niektórzy wszak pozostawali przy wierzeniach religijnych, wierząc w szczęśliwe życie pozagrobowe. Jednak grecka religia nie wiele obiecywała po śmierci nawet sprawiedliwym, toteż coraz bardziej popularne stawały się religie misteryjne, gdzie wizja życia wiecznego była o wiele bogatsza, więcej w niej było szczegółów a i wizja życia po śmierci była bardziej atrakcyjna. Właśnie na takim podłożu mogła się rozwinąć religia chrześcijańska, ale to już czasy znacznie późniejsze, czyli okres Cesarstwa Rzymskiego.

MITOLOGIA

Jak już wspomniano Mitologia grecka funkcjonowała w wielu wersjach niemal od początku, podlegała licznym wpływom i transformacjom, z czasem stała się tematem licznych dzieł literackich, które również nadawały jej nowe znaczenia. Dziś znamy głównie za pośrednictwem tragedii antycznej, wierszy i poematów Homera. Poniżej krótkie opracowanie najważniejszych bóstw i wątków mitologicznych z nimi związanych.

Chaos - jeszcze nie bóg, ale bezkształt, mieszanina materii i boskiego nasienia, boskiej potencji twórczej, z której wyłonili się Gaja oraz Eros, według niektórych podań także Uranos.

Gaja - najstarsza bogini, która powstała z Chaosu, jest uosobieniem pramatki, boginią płodności i patronką macierzyństwa. Według niektórych wersji dała ona początek także niebu i morzu, bowiem Uranos i Pontons wyłonili się już z niej a nie z Chaosu. Obaj potomkowie byli także ojcami jej dzieci, i tak potomstwo Uranosa to Tytani, Cyklopi i Giganci, a Pontos był ojcem wszelkich bóstw morskich. Gaja zaś byłą matka wszystkich bogów. Była to postać bardzo aktywna a jej działania przesadziły o losach władców. To Gaja zbuntowała syna Kronos przeciw ojcu, a potem pomogła żonie Kronos, Rei strącić go z tronu. W obu mitach występuje ona jako obrończyni życia, strąca tyranów, bo mordują swoje dzieci. Jej kult był w Grecji bardzo popularny, znany na całym terenie, szczególnie zaś w Dodonie, Atenach i Sparcie, oddawano jej część jako matce wszystkiego, żywicielce, patronce życia. Przyjął się zwyczaj składania jej ofiary z czarnej owcy.

Eros - według Hezjoda wyłonił się z Chaosu, jednak później uznawano go za syna Aresa i Afrodyty i przedstawiano wówczas jako bardzo młodego chłopca, niemal dziecię, piękne, urocze ze złotymi skrzydełkami, łukiem i strzałami, które symbolizowały gwałtowność uczucia, które sprowadzał. Tak wiec w niektórych mitach jest on bogiem najstarszym, bo wyłonionym z Chaosu, w innych zaś wyobrażany był jako najmłodszy z bogów. Eros był oczywiście bogiem miłości, na gruncie rzymskim utożsamiano go z Amorem i Kupido. Jego kult również był szeroko rozpowszechniony, szczególna czcią cieszył się w Tespiach, gdzie obchodzono tak zwane Erotia, czyli mające miejsce co cztery lata misteria ku czci Erosa.

Eros chyba do dziś pozostaje ulubionym mitycznym bogiem poetów, śladów jego obecności literaturze antycznej literaturze również nie brakuje. Studium natury Erosa zawarł między innymi Platon w "Uczcie". Treść utworu przedstawia dyskusję zebranych podczas uczty, którzy wyrażają swój pogląd na miłość, czyli Erosa właśnie. Pojawiają się tam bardzo rożne stanowiska, i tak Arystofanes opowiada mit, według którego Eros jest dążeniem do jedności i doskonałości, jednak owo dążenie ma w podtekście aspekt biologiczny, jest to chęć osiągnięcia nieśmiertelności. Ostatni głos należy do Sokratesa, który wraża opinię samego autora, czyli kwint esencje platonizmu: Eros jest to: "powszechne dążenie do wiecznego posiadania dobra".

Uranos - to protoplasta boskiego rodu, pierwszy ojciec, jego imię oznacza niebo, jednak nie odegrał on większej roli w dziejach świata, władał okrutnie, obawiał się swoich dzieci, nie chciał by odebrały mu władzę toteż strącał je w otchłań Tartaru. To rozgniewało matkę owych nieszczęsnych potomków, bardzo z resztą licznych, bo Gaja byłą matką wyjątkowo płodną. I tak zawiedziona matka uknuła spisek przeciwko ojcu swoich dzieci i doprowadziła do upadku tyrana. Zabójcą Uranosa był jeden z jego synów Tytanów - Kronos.

Kronos - najmłodszy z tytanów, pierwszy ojcobójca, przejął władzę, lecz władał równie bezwzględnie. W chwili śmierci przeklęty przez ojca, który przepowiedział mu podobną śmierć z ręki syna. Toteż Kronos również niszczy swoje dzieci, wiecznie się obawiając śmierci z ich strony. Sytuacja analogiczna jak w poprzednim boskim pokoleniu, analogicznie zakończona - ojciec ginie z ręki najmłodszego syna, ocalonego dzięki podstępowi Rei, czyli matki.

Postać Kronosa bywa różnie przedstawiana, niewątpliwie uchodzi za ojca najważniejszych bogów, mianowicie Zeusa, Hadesa, Posejdona, Demeter, Hestii i Hery. Jego losy toczą się dwoma torami, jedna wersja mitu mówi o straceniu go do Tartaru, druga zaś przedstawia szczęśliwe zakończenie, podając, iż po pokonaniu ojca Zeus przejął władzę, ale nie zabił Kronosa, lecz pogodził się z nim i pozwolił panować na Wyspach Szczęśliwych, co tłumaczyłoby przerwanie się łańcucha zbrodni. Zeus nieobciążony ojcobójstwem nie musi się obawiać swoich synów.

W postaci Kronosa doszukiwano się pradawnego, jeszcze przedhelleńskiego bóstwa czczonego przez rolników.

Okrutny ojciec pożerający swoje dzieci był jednocześnie najlepiej wspominany przez ludzi. Okres jego panowania nad światem określany był "złotym wiekiem" ludzkości, czasem niezmąconego szczęścia i harmonii. Ku jego czci odbywały się w Atenach tak zwane Kronia podczas których wszyscy wspólnie ucztowali panowie wraz z niewolnikami. Wizerunek Kronosa utrwalił się jako starca z sierpem w ręku, ów sierp interpretowano zgodnie z rolniczym charakterem bóstwa w początkowych wierzeniach, albo z narzędziem zbrodni, jakiej dokonał na ojcu. Podobieństwo brzmieniowe spowodowało, ze z czasem zaczęto mylić go z Chronosem, czyli bogiem czasu.

Tytani i tytanidy - to potomstwo Uranosa i Gai, mieli oni sześciu synów: Okeanosa, Kojosa, Kriosa, Hyperiona, Japeta oraz sześć córek Teję, Rheę (Rea), Temidę (Themis), Mnemosyne, Fojbe i Tetydę (Thetys). Najmłodszym dzieckiem był przedstawiony wyżej Kronos. Po obaleniu ojca Kronos uwolnił rodzeństwo z Tartaru, jedną ze swoich sióstr - Reę, pojął za żonę, ona też stała się przyczyna jego klęski. Ocaliwszy syna , Zeusa nakłoniła go do zabicia ojca. Wraz z nastaniem panowania Zeusa rozpoczęła się straszna wojna nowych bogów z Tytanami, przedstawicielami starego świata, starego pokolenia. Owa tytanomachia była częstym motywem w sztuce (np. P.P. Rubens, A. Feuerbach). Ostatecznie o zwycięstwie przesądził Zeus, uderzając we wrogów piorunami. Tytani powrócili do Tartaru i mieli już nigdy stamtąd nie powrócić na ziemię.

Tartar - to najdalsza otchłań, wierzono, ze to najgłębsza czeluść Hadesu. Tak nisko pod ziemią jak wysoko nad nią jest niebo. Do Tartaru trafiali ci, którzy najbardziej obrazili bogów, przebywają tam między innymi Tytani, którzy walczyli z bogami i Syzyf, który próbował ich oszukać.

Rea, (Reja, Rhea) - jedna z Tytanid, potem żona Kronosa, matka najważniejszych bogów. To ona uratowała Zeusa przed połknięciem (podała Kronosowi kamień, zawinięty w dziecięce ciuszki), ukryła go na wyspie i skłoniła do obalenia ojca. Podobnie jak Gaja uważana za opiekunkę matek i boginię płodności, w czasach rzymskich utożsamiano ją ze wschodnia Kybele. Wizerunki Rei przedstawiają ją najczęściej w koronie z obronnych wierz, powożącą wóz zaprzężony w lwy.

Hestia - należy do panteonu dwunastu głównych bogów Grecji, jej pochodzenie wywodzono od Kronosa i Rei; jej domeną była opieka nad domowym ogniskiem, czczono ją w domach i świątyniach, przede wszystkim zaś w prytanejonie, budynku należącym do miasta. Palono tam jej ogień przed którym składano bogini ofiary. Ponadto w Delfach płonęło ognisko jej poświecone, będące niejako ogniskiem domowym całej Grecji. Jej imię było wzywane w czasie przysiąg jako gwarancja ich dotrzymania. Długo nie tworzono jej wizerunków, było to jedno z bóstw bezpostaciowych. W Rzymie przejęto jej kult, czcząc ją pod imieniem Westy.

Hera - jej imię znaczy "pani", bóstwo znane już w epoce przedheleńskiej. Hera była córka Kronosa i Rei, uratowana przez spisek Zeusa i matki została żoną swojego brata, Zeusa. Małżeństwo to stanowiło najważniejszą boską parę, a ich gody świętowano uroczyście w okresie wiosennym. Hera była uznawana za opiekunkę małżeństw i rodzących matek. Hera urodziła Zeusowi czworo dzieci, byli to synowie AresHefajstos oraz córki Ejlejtyja i Hebe.

Hades - jeden z czołowej dwunastki, syn Kronosa i Rei. Hades władał światem zmarłych, jego królestwo było mroczne i nieprzystępne. Hades zakochał się w córce Demeter, Korze. Jednak piękna dziewczyna, córka bogini urodzaju nie chciała żyć z Hadesem w mrocznych podziemiach. Hades musiał ją porwać i siłą zatrzymać w swym królestwie. Nieobecność córki doprowadziła jej matkę do rozpaczy. Bolejąca Demeter pozwoliła światu umierać, ziemia przestała rodzić, a ludziom groziła śmierć głodowa. Wówczas to Zeus wysłał Hermesa, by odszukał zaginioną Kore. Kiedy okazało się , ze jest ona u Hadesa, Zeus nakazał mu ja zwrócić. Jednak Hades podał Korze VI w. p.n.e (Ateny) czy z V w p.n.e. z . Grupa z zachodniego przyczółka Partenonu - ziarenko granatu, a kiedy je zjadła już na zawsze była związana ze światem podziemnym. Ostatecznie osiągnięto kompromis, Kora przez dwie trzecie roku miała pozostawać przy matce, a jedną część roku, już jako Persefona być przy mężu w podziemiach. Tak Grecy tłumaczyli sobie następstwo pór roku, czas zimowy i jesienny, czyli czas, kiedy ziemia przestaje rodzić, to owe pół roku, które Demeter ubolewa żyjąc w samotności, kiedy zaś córka do niej wraca ziemia tryska szczęściem i życiem.

W mitologii rzymskiej odpowiednikiem Hadesa był Pluton. Wizerunki Hadesa ukazują go najczęściej jako niemłodego (średni wiek) mężczyznę z brodą, w dłoni trzymającego róg obfitości. Kult Hadesa nie cieszył się zbytnim powodzeniem, Grecy nie lubili świąt związanych ze śmiercią. Hadesowi składano w ofierze czarne owce. Jemu poświęconym drzewem były cyprysy, uważane za strażników grobów, roślinnych także narcyzy.

Hades to także nazwa królestwa boga śmierci i zmarłych, to podziemna kraina, w której przebywają dusze zmarłych. Hades otoczony jest Styksem, rzeką, przez którą dusze są przewożone przez starca Charona. Droga ta może się odbywać tylko roślinnych jedna stronę , ponieważ z Hadesu nie ma powrotu, wyjścia strzeże tu groźna bestia Cerber, straszne psisko o trzech pyskach. Ponadto przez podziemne królestwo przepływają Acheront smętna i brzydka rzeka otoczona grzęzawiskami, jest to symbol boleści i cierpienia , Lete święta rzeka zapomnienia, z której dusze spożywają wódę, by zapomnieć o swoim ziemskim życiu, Kokystos czyli lament oraz Flegeton. Hades jest odstręczający, panują tu wieczne ciemności i smutek, już przed wejściem natrafia się na rozległą równinę tylko z rzadka pokrytą roślinnością, kilkoma wierzbami i topolami o czarnej korze. Przed wejściem do Hadesu roztacza się smutna równina, porosła z rzadka wierzbami i topolami okrytymi czarną korą.

Najgłębszą otchłanią Hadesu jest Tartar, straszna czeluść znajdująca się pod samym zamkiem władcy podziemi, samego zaś zamku strzegą Erynie.

Posejdon - w Rzymie utożsamiany z Neptunem, najprawdopodobniej początkowo było to bóstwo raczej wód śródlądowych, śródlądowych dopiero z czasem, kiedy Grecy opanowali morza (czyli po zajęciu przez nich wysp na Morzu Egejskim) stało się bogiem wód morskich, a więc patronem żeglarzy i rybaków. Gniew Posejdona miał się objawiać trzęsieniem ziemi. Największym miejscem kultu tego boga był Peloponez. Atrybutem morskiego boga był trójząb, którym władał nad wodami, mógł nim wzniecać fale i sztormy a nawet kruszyć skały, potrafił też uśmierzać burze i bezpiecznie prowadzić żeglarzy po spokojnym morzu. Oprócz atrybutów przypisywano tez bogom stałe określenia, i tak Posejdona określano - "wstrząsającym ziemię" (Enosichton, Ennosígajos) czy "dzierżącym ziemię" (Gajéochos ). Posejdon był ojcem wielu olbrzymów, nie miał on żony, a jego potomstwo pochodziło ze związków z boginkami i śmiertelniczkami. Najbardziej chyba znanym jego synem był Polifrem, potężny cyklop, uwieczniony w "Odysei" Homera. Otóż ów olbrzym uwięził powracającego z wojny bohatera w swojej jaskini i zamierzał pożreć. Odyseusz zdołała się uwolnić oślepiając cyklopa. Właśnie ten postępek ściągnął na niego straszny Gniew Posejdona i był przyczyną wieloletniej tułaczki.

Kult Posejdona wiązał się też w cudowny jakiś sposób z końmi. Przypisywano mu ojcostwo dwóch najwspanialszych rumaków Arejona, którego miał spłodzić z Demeter oraz Pegaza, którego matką była Meduza. Ponadto czasem składano mu ofiary z koni, częściej jednak urządzano ku jego czci wyścigi konne. Bogu temu poświecono delfina i wołu, natomiast jego drzewem była sosna.

Przedstawienia Posejdona ukazują dojrzałego mężczyznę, często powożącego zaprzęgiem z morskich bóstw. Do dziś znane są liczne jego wizerunki, na przykład posąg pochodzący z VI w. p.n.e (Ateny) czy z V w p.n.e. "Spór Posejdona z Ateną", oraz wykonany w brązie posąg, odnaleziony w morzu w okolicy Artemizjum.

Demeter - bogini urodzaju i plonów, z jej osobą związany jest mit eleuzyjski, stanowiący wyjaśnienie następowania po sobie pór roku. Ważnym ośrodkiem kultu bogini było Eleuzis.

Atena - to chyba najszlachetniejsza z bogiń greckich, wyjątkowo waleczna , sprawiedliwa i pracowita. Narodziła się z głowy Zeusa. Podania są różne - jedne mówią, iż nie miała matki wcale, inne zaś podają, ze jej matką była Metis, a ojcem Zeus. Zeus w tej wersji obciążony grzechem ojcobójstwa obawia się, ze kiedyś syn odbierze mu władzę. Kierując się przepowiednią, która powiedziała mu, ze Metis urodzi mu najpierw córkę, a potem syna i to właśnie ten syn pozbawi go życia i tronu, Zeus połknął ciężarną Metis. Ale kiedy zbliżał się czas porodu Zeus cierpiał na straszne bóle głowy, wtedy to Hefajstos rozłupał mu czaszkę potężnym młotem. Z głowy boga wyskoczyła jego córka i pełnym uzbrojeniu i od razu wydała potężny bojowy okrzyk

Atena stała się ulubioną córką Zeusa, tylko jej pozwalał używać swojej traczy - Egidy. Atena była najwaleczniejszą z bogów, brała udział w walce z tytanami i gigantami. Ona to zabiła Pallasa ( ze skóry pokonanego zrobiła sobie pancerz, a imię zabitego stało się jej stałym przydomkiem, określano ją Pallas Atena albo Pallada, inne źródła podają że ów przydomek wywodzi się od greckiego słowa pállein oznaczającego czynność potrząsania dzidą) a także Enkeladosa, któremu zrzuciła na głowę Sycylię.

Postać Ateny bardzo często pojawia się w literaturze. Bogini brała udział w wojnie trojańskiej, stając po stronie Greków i wspierając ich w walce. Atena była rozgniewana na Trojan, a szczególnie na Parysa, który jabłko a napisem "Dla najpiękniejszej" przyznał Afrodycie. Urażona bogini stanęła do walki przeciwko miastu, wspomagając oblegających je Greków, szczególną sympatią darzyła Achillesa, Odyseusza, Menelaosa, Diomedesa i Herklesa.

Atena odgrywa istotna rolę w "Odysei" Homera, stanowiąc przeciwwagę dla gniewu Posejdona. Odyseusz ścigany przez rozgniewanego boga morza, może liczyć na pomoc swej opiekunki Ateny. Jej ingerencja jest nieustanna. To ona prowadzi wyprawę Telemacha, ostrzega Odysa o niebezpieczeństwach, wskazuje słuszne rozwiązania, wreszcie zmienia jego postać tak, by nie mógł być rozpoznany przez zalotników.

Atena jest boginią bardzo ludziom przyjazną, ona uczyła ich wielu rzemiosł, byłą uznawana także za boginie rozumu i mądrości oraz sztuki i filozofii. Atena patronowała sprawiedliwej, uczciwej wojnie, nie lubiła okrucieństwa i podstępów (chyba ze w słusznej sprawie, jak Odys na przykład), była doskonałą tkaczką i hafciarką. Kochała herosów i wspierała ich bohaterskie czyny, pomagała Herkulesowi Zarówno jego siedmiu pracach, patronowała też wyprawie Argonautów.

Atena rywalizowała z Posejdonem o panowanie nad Attyką. By zdobyć przychylność miejscowej ludności Posejdon podarował jej słone jezioro na Akropolu, natomiast Atena dała ludziom drzewo oliwne pokazała jak z owoców wytłaczać oliwę. Jej dar okazał się znacznie cenniejszy. I tak stała się patronką Sparty, Aten, Megary i Argos. Jej kult przyjął się także w Troi, gdzie oddawano jej część przed posażkiem, nazywanym Palladionem (potem posążek przeniesiono do świątyni Westy w Rzymie). .

Atena należała do bóstw dziewiczych, choć uważano ją za matkę Erichtoniosa, podanie głosi, że ów bóg narodził się z wełny, jaką nosiła przy sobie bogini (była wszak opiekunką tkactwa) i nasienia goniącego ją Hefajstosa. Liczne domeny bogini przekładały się też na wielość atrybutów, były to przedmioty związane z wojną jak tarcza egida, hełm czy dzida oraz z rękodzielnictwem na przykład wrzeciono. Atenie poświecono sowę i koguta.

Kult Ateny dotarł także do Rzymu, tam czczono ja jako Minerwę, kult ów zapoczątkował król Numa Pompiliusz.

Artemida - była jednym z bliźniaczych dzieci, jakie na wyspie Delos Latona powiła Zeusowi. Ona również wybrała wieczne dziewictwo i raczej męskie zajęcie, bowiem fascynowały ja przede wszystkim łowy i polowania. Zamieszkiwała głównie w lasach, będąc opiekunką zwierząt i roślin. Wiecznie młoda i niezwykle piękna otaczała się kobietami, zawsze nosiła przy sobie łuk, broń łowczą, której nie wahała się użyć przeciwko ludziom. Nagłą śmierć w czasie porodu była uznawana za jej ingerencję. Artemida byłą bardzo waleczna, stanęła z odwagą przeciwko gigantom, ale i później bywała okrutna. To ona zabiła dzieci Niobe, bowiem ta wynosiła się nad inne matki ze względu na swe liczne potomstwo. Ona byłą zabójczynią gigantów Tityosa i Oriona, ona też pozwoliła by psy rozszarpały zakochanego w niej Akteona.

Artemida miała także swój udział w dziejach wojny trojańskiej. Mit trojański mówi, że była ona rozgniewana na króla Agamemnona, który miał pokierować wyprawą Greków, jednak greckie statki nie mogły wyruszyć, bowiem bogini utrzymywała idealna cisze na morzu. By ja przebłagać, król miał złożyć w ofierze swoja córkę, Ifigenie. I tak też postanowił, jednak bogini ulitowała się nad dziewczyną i tuż przez zabójstwem podstawiła w jej miejsce łanię, która złożono w ofierze, Ifigenie zaś uczyniła swoją kapłanką w Taurydze.

Artemida byłą czczona na terenie całej Grecji, oddawano jej część w Sparcie, Arkadii czy Laokonii, także na górze Tajget, w Elidzie oraz w Delfach, największym ośrodkiem jej kultu był Efez, tam też wzniesiono jej najsłynniejsza świątynię - Artemizjon (budowla ta jest uznawana za jeden z siedmiu cudów świata).

Na gruncie rzymskim jej kult scalił się z kultem Diany, bogini łowów i życia.

Z czasem zaczęto ją utożsamiać także z innymi boginiami, od VII w. p.n.e. jej kult wiązał się z kultem Księżyca, łączono ją i mylono z Hekate oraz Selene. Artemida była też uważana za przywódczynię Amazonek. Jednak najbardziej kojarzył się z łowami toteż przedstawiano ją najczęściej dzierżącą łuk i strzały, a zwierzę, jakie jej poświecono, to łania.

Hefajstos - jest wyjątkiem w świecie bogów olimpijskich, ponieważ jest brzydki. Przyczyny owej brzydoty różnie bywały wyjaśniane, jeden z mitów mówi, ze tuż po urodzeniu go przez Herę, Zeus go zobaczył i się bardzo rozgniewał, ze jego dziecię takie szkaradne i zrzucił je z boskiej góry na wyspę Lemnos. Tam wychowywała go Tetyda i Eurynome. Od tego czasu Hefajstos nie dosyć, że brzydki, był jeszcze kulawy. Od początku trzymał się z dala od Olimpijczyków i niechętnie pojawiał w pałacu, z którego tak brutalnie go wyrzucono jako niemowlę. Żył samotnie, prawie nie opuszczając swej kuźni. Jednak bogowie zabiegali o jego względy, gdyż Hefajstos posiadał wyjątkowe zdolności, był doskonałym kowalem i złotnikiem, bogowie prosili go o zbroje, boginie zabiegały o ozdoby. Hefajstos stał się bogiem kowali, był ich patronem i nauczycielem. Jego talent zapewnił mu względy Zeusa, niechciany syn powrócił do łask i wkrótce stał się niezastąpiony jako wytwórca piorunów dla Gromowładnego.

Nagrodą dla Hefajstosa miała być piękna żona, najbrzydszemu z bogów oddano za żonę najpiękniejsza z bogiń, Afrodytę, jednak nie było to małżeństwo zbyt udane, piękna bogini pragnęła splendoru, lubiła olimpijskie uczty i nie stroniła os pięknych kochanków.

Kult Hefajstosa rozwijał się tych miejscach, w których istniały czynne wulkany, utożsamiane z jego kuźnią, czyli między innymi na Lemnos oraz na Etna na Sycylii.

Ku jego czci odbywały się w Atenach misteria, w październiku tak zwane Chalkeje, będące świętem kowali, a także Lampadoforie, podczas których odbywał się rytualny bieg z pochodniami.

Ares - należy do drugiego pokolenia bogów, podobnie był synem Zeusa i Hery i zaliczał się do czołowej dwunastki władców olimpijskich. Zeus nie miał szczęścia do dzieci z Herą, z Aresa również nie był zadowolony, ponieważ młody bóg nie wykazywał żadnych talentów, przy tym był krnąbrny i niezbyt inteligentny. Cóż było robić, postanowiono oddać go na wychowanie jednemu z tytanów, który był w stanie okiełznać młodzieńca. Niestety, nie był w stanie wiele go nauczyć, toteż ćwiczył chłopca w różnych sportach. Mały Ares nabierał siły fizycznej, ale nie inteligencji. Ares nie był cenionym bogiem, patronował on wojnie okrutnej, uosabiał jej najbardziej mroczne oblicze. Ares kochał wojnę, miał też dwóch synów, którzy podzielali jego pasje, byli to Fotos, czyli trwoga oraz Dejmos, co znaczy strach. Ares powstał najprawdopodobniej jako przeciwwaga do mądrej i sprawiedliwej alki Ateny oraz męstwa i odwagi Heraklesa. Ares przypominał o tym drugim obliczu walki. Między nim a Ateną panowała wieczna niezgoda, mądra bogini hamowała okrutne zapędy Aresa. Także w wojnie trojańskiej stali po przeciwnych stronach barykady. Ares wspomagał obleganych, próbował nawet zabić Diomedesa, ale i tym razem interweniował Atena, zmieniając big jego włóczni i sprawiając, ze to Grek ugodził boga. Nie pierwszy to raz, kiedy zawzięty bóg obrywał za sprawą Ateny. Innym razem został ugodzony przez Herkulesa.

Od imienia Aresa nazwano tez wzgórze, na którym odbywały się sądy, Areopagiem, ponieważ tam dwunastu bogów sadziło go za zabójstwo Halirrotiosa, który zgwałcił jego córkę.

Ares miał wiele dzieci, ponieważ wikłał się w liczne romanse, głównie ze śmiertelnymi kobietami, ale bywały i miłosne przygody z boginiami. Najgłośniejsza jest ta z Afrodyta w roli głównej. Potomstwo Aresa podobnie jak on było okrutne (przypisywano mu tez ojcostwo Amazonek) i nie cieszyło się ludzka sympatia. Nic też dziwnego, że rzadko oddawano mu część, jego kult był słabo rozpowszechniony.

W Rzymie postać Aresa zlała się w jedno z staroitalskim bóstwem, Marsem. Boga wojny przedstawiano jako uzbrojonego młodzieńca z tacza, włócznią i mieczem, na głowie nosił hełm, a ciało okrywał pancerzem. Zwierzęta jemu poświecone to pies i sęp.

Apollo - jego bliźniaczą siostra była Artemida, a rodzicami rzecz jasna także Zeus i Latona. Po narodzinach ojciec podarował mu złotą mitrę, lirę i rydwan. Apollo był przede wszystkim artystą, doskonale grał i śpiewał, uznawano za opiekuna dwunastu Muz, patronek wszelkich sztuk. Jako artysta był Apollo bardzo zazdrosny, kochał muzyków, ale nie znosił, by któryś przewyższał go kunsztem. A znalazł się taki, który twierdził, że gra piękniej od boga, Apollo wyzwał go na pojedynek, a uznany za zwycięzcę, skazał pokonanego Marsjasza na okrutną śmierć przez obdarcie ze skóry. Cóż bywał bóg i okrutnym.

Tuż po swych narodzinach ruszył Apollo w świat, pierwsze udał się do Hyperborejczyków, potem ruszył do Delf, tam też pokonał swoimi strzałami groźnego smoka Pytona (zwanego też Delfyne). Dumny ze zwycięstwa ustanowił w Delfach igrzyska pytyjskie, przejął też świątynię Temidy w Delfach, poświęcając znajdujący się w niej trójnóg, miejsce na którym zasiadała Pytia, bodaj najsłynniejsza wieszcza starożytności.

Apollo był wyjątkowo piękny, nawet jak na boga, a przy tym kochliwy, lista jego romansów jest imponująca, nawet jak na boga. Kochał się w nimfach, między innymi w Dafne, która nie odwzajemniała uczucia, w Kyrene, która dała mu syna Aristajosa, w Koronis, która urodziła mu Asklepiosa, ale nie była wierną kochanką; w kobietach śmiertelnych jak na przykład w Kasandrze, tragicznej wieszcze z Troi czy Marpessie; w Muzach takich jak urania czy Talia; a także w pięknych młodzieńcach jak Hiacynt czy Kyparissos.

Apollo należał do niepokornych, dwukrotnie podlegał boskiemu sadowi, po raz pierwszy stanął przed boskim trybunałem oskarżony o udział w spisku przeciwko samemu Zeusowi. Ukarano go wówczas ciężką pracą, razem z Posejdonem został oddany na służbę do króla Teb i zmuszony do wznoszenia obronnych murów wokół miasta. Drugi raz również wiązał się z nieposłuszeństwem wobec Zeusa, Apollo zabił wówczas Cyklopów, tym razem kazano mu służyć u króla Admeta, gdzie był zwykłym niewolnikiem przez rok

Apollo był patronem artystów, przede wszystkim poetów, którzy zawdzięczali mu swoje natchnienie, jego świątynia w Delfach uczyniła go także opiekunem wróżbiarstwa, a poprzez syna Asklepiosa patronował też sztuce medycznej. Jego bronią były strzały, toteż przypisywano mu zsyłanie szybkiej, gwałtownej i bezbolesnej śmierci.

Apollo także brał udział w wojnie trojańskiej, stając po stronie obleganych. Grecy obrazili go, porywając mu kapłankę Chryzeidę (Bryzeidę), która nawiasem mówiąc, narobiła sporo zamieszania w ich szeregach. Za karę rozgniewany bóg zesłał zarazę na greckie wojsko. On też ochraniał Parysa, sprzyjał mu w walce i przyczynił się do śmierci Achillesa, według niektórych podań, to on wypuścił śmiertelna strzałę.

Kult Apolla wiązał się z poświęconymi mu zwierzętami, zwierzętami mianowicie wilkiem, sarną, łabędziem, kanią, sępem, krukiem i delfinem oraz poświęconym mu drzewem laurowym.

Kult Apolla ewoluował w stronę religii mistycznej, orfickiej. Od VI w. p.n.e. zaczęto go utożsamiać z bogiem słońca Heliosem, przydano mu określenie Rebus, co oznacza "jaśniejący". Apollo stawał się stróżem moralnego porządku, który obiecuje wieczne szczęście po śmierci, tym którzy przestrzegają boskich praw. Do Rzymu kult tego boga dotarł w p.n.e., tu również stał się on bogiem przepowiedni, jego kult wiązał się z wyrocznią Sybilli z Kume. Kult Apolla znacznie zyskał na znaczeniu za czasów Oktawiana Augusta, pierwszego cesarza Rzymu, który uznał boga za swego osobistego patrona. Cesarz kazał wznieść Apollowi okazałą świątynię na Palatynie (28 r. p.n.e. ).

Afrodyta - najpiękniejsza z greckiego panteonu bogów, bogini piękna i miłości, we wcześniejszych wierzeniach także małżeństwa i płodności oraz żeglarzy. Podania o jej narodzinach są różne, najbardziej znane mówi, ze zrodził się ona u wybrzeży Cypru. Boginie wyłoniła się z morskiej piany, zapłodnionej krwią umierającego Uranosa (tak w każdym razie podaje Hezjod), według Homera zaś była ona córką Zeusa i Donie. Została żoną Hefajstosa, jednak niezbyt mu wierna, wikłała się w liczne romanse, z których doczekała się kilku potomków. I tak romans z Aresem zaowocował Erosem (jak podają niektóre wersje mitu), w wyniku miłosnego związku z Hermesem urodziła Hermafrodytę, a ojcem jej syna Eneasza był Anchizes.

Afrodyta to prawdopodobnie bóstwo pochodzenia wschodniego, zaadoptowane na gruncie greckim pod inną nazwą, jej pierwowzorem była bogini Asztare.

Jej kult rozwijał się na Cyprze, w Atenach, na wyspie Kyterze, górze Eryks, na Sycylii i w Koryncie. Jej święto to Afrodyzje, na gruncie rzymskim utożsamiana z Wenus. Bogini piękna była nieustannym motywem sztuk plastycznych, dziś najsłynniejszym jej wizerunkiem jest chyba znajdująca się w Luwrze rzeźba "Wenus z Milo".

Hermes - to dosyć osobliwa postać, wśród greckich bogów, miał nieco niższą rangę, bowiem służył jako boski posłaniec, Zeus wysyłał go, ilekroć chciał załatwić coś bardzo szybko. Hermesowi nie brakowało sprytu, to on w końcu odnalazł uprowadzoną Korę. Jako boski posłaniec patronował on wszystkim podróżnym, a szczególnie kupcom. Za swego boga uważali go także złodzieje. Jego kult początkowo opierał się na czczeniu świętych kamieni tak zwanych herma, służących jako orientacyjne szlaki komunikacyjne. Z czasem stał się także patronem pasterzy.