Główna postać powieści Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec" wychował się w rodzinie polskich inteligentów, w której działalność na rzecz społeczeństwa zawsze była na pierwszym miejscu. Matka, jako pedagog zajmowała się dziećmi, a ojciec opiekował się poszkodowanymi przez los - niepełnosprawnymi. Rodzice zapewnili Jankowi spokój i możliwość rozwoju w bardzo dobrej atmosferze.

Wyglądem Rudy nie zachwycał. Był szczupły i raczej drobny, nie jak potężny Alek, który chociaż wzrostem nadrabiał własną chudość. Rude włosy i piegi na twarzy dopełniały całości fizjonomii Rudego. Jedynie w oczach i po czole można było rozpoznać niezwykłą inteligencję Janka.

Szkoła okazała się jego mocną stroną, ukończył ją z świetnymi notami. Posiadał duże zdolności i zazwyczaj wychodziło mu to, co zamierzył. Zadania harcerskie nie stanowiły dla niego żadnego problemu, a wręcz wykonywał je na najwyższym poziomie. Kiedy okazało się, że jako jedyny z klasy nie potrafi tańczyć, natychmiast nadrobił zaległości i stał się najlepszym tancerzem w szkole. Ulubionym jego światem była sfera myśli, stamtąd musieli go ściągać na ziemię koledzy. Zajmował się w swoich refleksjach poważnymi sprawami z zakresu etyki, filozofii, religii i kultury. Natura nie poskąpiła mu uzdolnień, co znakomicie przydało się w akcjach Małego Sabotażu.

Chociaż zajmowały go zagadnienia dalekie od tego, co go otaczało, to kiedy było trzeba, potrafił powrócić na ziemie i zmierzyć się z rzeczywistością. W jego naturze leżał spokój i opanowanie, czemu po części należy przypisać to, że nie złamał się podczas okrutnych przesłuchań hitlerowskich. Był ponadto odpowiedzialny i dążył do raz postawionego celu z żelazną konsekwencją. Posiadał też zmysł organizatorski, co dawało mu szansę na przodowanie w rozlicznych akcjach sabotażowych.

Rudy miał grono bliskich przyjaciół, którzy poszliby za nim w ogień. Często zapraszał ich do domu, gdzie jego mama już wiedziała, jak ugościć młodych ludzi. Najbardziej jednak był związany z Alkiem i z Zośką. To oni najmocniej obstawali przy tym, że Rudego należy odbić z rąk oprawców i dowiedli swego przywiązania do przyjaciela w Akcji pod Arsenałem.

Rudy, czyli Jan Bytnar do dzisiaj może stanowić wzór do naśladowania przez kolejne młode pokolenia. Był niezwykłym człowiekiem, który ponad wszystko ukochał honor i z uporem dążył do spełnienia wszystkich zobowiązań.