Mim zdaniem bochater literacki jak tak jak każdy człowiek może przejść prawdziwą przemiane. W dalszej części mojej rozprawki postaram sie to przycztoczyć.
Dobrym przykładem na to, że bochater literackii może przejść prawdziwą przemianę jest Książka pod tytułem "Opowieść Wigilijna" w ktorej główny bochater to Ebenezer Scroog. przedstawia ona historię Ebenezera Scrooga, odrażającego starca prowadzącego dom handlowy „Scrooge i Marley”. W chwili poznania bohatera, jego jedyny przyjaciel oraz wspólnik to Marley który od siedmu lat nie żyje. Ebenezer jest osobą która jest cicha, skryta, złośliwa. Nie dba on o innych ludzi, nie spiera ankcji charytatywnych. Nie lubi on świąt Bożego narodzenia uważa je za niepotrzebne, strate czasu a przede wszystim strate pieniędzy. jego jednyą rodziną był siostrzeniec Fred który zaprosił Scoog'a na wigilijny obiad w jego domu. Starzec odmówił, jednocześnie wyganiając Freda i nazywając go obłąkańce. Jego chciwość zostaje wyeksponowana, kiedy oskarża sowjego kancelistę o kradzież, tylko daltego, że ten 25 grudnia prosti o dzień wolny od pracy. W wigilijny wieczór, a jednocześnie siódmą rocznicę śmierci Marleya, podczas powrotu do domu Ebenezerowi wydało się jakoby zobaczył twarz Marleya w kołatce na drzwiach. Pomyślał że mu się przwidziało i wszedł do środka. W tą samą noc Scrooga odwiedził duch zmarłego Marleya. Ostrzega go przed nadchodzącymi trzema zjawami. Przybędą one kolejno w ciągu trzech nocy. Dwie pierwsze o pierwszej w nocy, trzecia zjawa pojawi się o północy. Nie dowierzając w to, co widział zasnął. Przespał on cały kolejny dzień, obudził się dopiero o północy. Oczekwiał przybycia pierwszej zjawy, nadal nie dowierzając w to co stało sie zeszłej nocy. Gdy wybiła godzina piersza jego oczą ukazał sie pierwszy duch – Duch Wigilijnej Przeszłości. Powiedział po co przyszedł - miał zamiar nawrócić Scroogea ze złej drogi. Pokazał on Ebenezerowi jak niegdyś spędzał święta – jaką radość mu one sprawiały , kiedy był zaledwie małym chłopcem oraz kiedy pracował u Fezzwiga. Wspomnienia wywarły na silne pozytywne uczucia. Tak własnie zaczeła sie przemiana głownego bochatera - docenił on szczęście, które mozna dac innym nie wielkim kosztem. Duch pokazał Ebenezorowi również moment rozstania z ukochaną; jak jego żadzą zysku przysłoniła uczucie jakie istniało między nimi. Pomimo tego że Scrooge prosił ducha o powrót do domu duch pokazał mu ostatnią scene – ukochaną, z którą wcześniej się rozstał, wśród gromadki szczęśliwych dzieci oraz jej męża. Ebenezer nie mogł juz na to patrzeć. Duch odszedł, a Scrooge zasnął. Gdy znów się obudził doskonale wiedział, że dochodzi godizna pierwsza następnego dnia. Znów oczekiwał na zapowiedzianego przez przyjaciela ducha. Drugą zjawe spotkał w sąsiednim pokoju. Był to Duch Tegorocznego Bożego Nardzenia. Tym razem sam poprosił ducha, aby ten przekazał mu swoją naukę. Pokazał mu on jak wigilię spędza rodzina kancelisty Boba. Szczególną uwagę Scroogea zwrócił Maleńki Tim – syn Boba, poruszający się o kulach. W Scroogeu budzą się kolejne uczucia – żal i współczucie. Gdy zegar wybił północ druga zjawa znikneła. Z ostatnim uderzeniem zegara bohater zobaczył trzecią, ostatnią zjawę. Zapytał czy jest Duchem Przyszłych Wigilii. Zjawa milczała, nie reagowała na żadne słowa Ebenezera. Ruszyła bez słowa w stronę rozprawiających ludzi na giełdzie w Londynie. Rozmowy jakie prowadzili kupcy, wydawały się Scroogeowi błahe i zastanawiał się jaki jest cel ducha. Scrooge zobaczył także, jak grupa ludzi sprzedaje kradzione dobra. Następnie duch ukazał bohaterowi dom kancelisty Boba. Dom, który druga zjawa przedstawiła jako wypełniony radością, pogrążony był w żałobie po śmierci Tima. Scrooge widząc nieopodal swoje mieszkanie oraz kantor, poprosił ducha, aby ten pozwolił mu zobaczyć siebie w przyszłości. Zjawa jednak wskazała kierunek cmentarza. Znajdował się tam niewielki nagrobek z wyrytym nazwiskiem „Ebenezer Scrooge”. Przerażony Scrooge obiecał się zmienić, zaczać dbać o bliskich oraz obchodzić świetą Bożego Narodzenia z radością. Duch zniknął, a Ebenezer znalazł się ponownie w swoim domu. Postanowił on natychmiast rozpocząc wypełnianie obietnicy, jaką złozył ostatniej zjawie. Poprosił małego chłopca, aby ten poszedł po subiekta do sklepu z drobiem. Kupil i posłał ogromnego indyka swojemu kanceliście Bobowi, a małego chłopca wynagrodził za pomoc. Przekazał duża sumę pieniędzy na cele charytatywne. Udał się do swojego siostrzeńca, by razem z jego rodziną spędzić wigilię. Następnego dnia rano, oczekiwał w swoim kantorze na Boba. Podniósł mu pensję i życzył Wesołych Świąt.
Obiecał również pomóc jego rodzinie i jeszcze tego samego popołudnia się z nim spotkać. Dzięki jego pomocy udało się przeżyć Małemu Timowi.Przytoczę jeszcze jeden przykład przemiany, w którym opiszę postać Jacka Soplicy, jednego z głównych bohaterów dzieła Adama Mickiewicza pt.: "Pan Tadeusz". Występuje on jako podwójna postać, przed przemianą jako Jacek Soplica i po przemianie jako Ksiądz Robak. Jacek Soplica jest postacią bardzo dynamiczną, porywczą, lubiącą się bawić. Często bywa nazywany wśród znajomych paliwodą, zawadiaką i zabijaką, działa głównie w celu uzyskania sławy i popularności, jest to człowiek kłótliwy i awanturniczy. Najgorszą jego cechą jest jednak pijaństwo. Pomimo tych negatywnych cech jest również osobą szczerą, otwartą i jednocześnie naiwną. Jest bardzo dobrym strzelcem i szermierzem, jednym z najlepszych na Litwie. Jacek przyjaźni się ze Stolnikiem Horeszką, który ma na wydaniu swoją córkę Ewę. Bohater zakochuje się w dziewczynie i stara się o jej rękę lecz jej ojciec za każdym razem mu odmawia, ostatecznie podając mu "czarną polewkę", która była dla niego nie tylko odmową ale i wielkim upokorzeniem. Postanawia więc wyjechać i ożenić się z kobietą, której w ogóle nie kocha. Soplica rozpija się i traci nad wszystkim kontrolę, staje się człowiekiem opętanym żądzą zemsty. Ostatecznie jego żona umiera z żalu zostawiając mu syna Tadeusza. Pewnego razu gdy przejeżdża niedaleko zamku Horeszków zauważa szturmujących Moskali. Na początku stara się pomóc w obronie zamku aby ocalić swoją ukochaną Ewę ale gdy zauważa, że Stolnik wygrywa to ze złości chwyta karabin jednego z Moskali i śmiertelnie rani Horeszkę. Śmierć ta wpływa w bardzo dużym stopniu na przemianę Jacka, ponieważ ludzie uważają go za zdrajcę narodu i stronnika Moskali. To wszystko powoduje, że Soplica pokornieje i w ramach pokuty przyjmuje strój mnicha, stając się emisariuszem. Rezygnuje on całkowicie z osobistego życia stając się człowiekiem bardzo poważanym przez innych ludzi, którzy często zwracają się do niego o pomoc i doradztwo w wielu sprawach. Jako Ksiądz Robak walczy u boku Napoleona często przy tym narażając swoje życie, staje się prawdziwym patriotą. Udaje mu się nawet pogodzić ród Sopliców i Horeszków. Podczas najazdu wojsk rosyjskich Jacek zostaje śmiertelnie ranny i podczas długiej spowiedzi wyjawia swoje prawdziwe nazwisko, przez co zyskuje przebaczenie wiernego sługi Horeszki - Gerwazego. Moim zdaniem Jacek Soplica to wzór prawdziwego patrioty, który pod postacią mnicha w pełni odkupił swoje winy. Dokonał prawdziwej przemiany, z wielkiego awanturnika i rozrabiaki stał się człowiekiem szlachetnym, i dobrym, jednocześnie poświęcając swoje życie dla dobra innych. Uważam, że postać ta zasługuje na przebaczenie i można ją uznać za wzór prawdziwej przemiany.
matt
Wschodząca gwiazda
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
matt
Wschodząca gwiazda