Andrzej Kmicic był człowiekiem młodym, krewkim, o zawadiackim usposobieniu, lubiącym wypić i skorym do bójki. Jego charakter w trakcie trwania akcji utworu ulega zupełnej przemianie. Z warchoła i zawalidrogi, wierzącego wyłącznie w siłę swych pięści, przekształca się w wzorowego patriotę i obrońcę uciśnionej ojczyzny. Ponieważ złożył przysięgę Januszowi Radziwiłłowi, był zmuszony wykonywać jego niecne rozkazy. To spowodowało, że został niewinnie okrzyczany zdrajcą. Wkrótce jednak wyzwala się spod kurateli swego możnego mocodawcy, co wymagało od niego wielkiej siły woli, i pod mianem Babinicza broni z oddaniem Jasnej Góry. Dokonuje tutaj wielu walecznych i chwalebnych czynów, z wysadzeniem armat szwedzkich na czele. Na tym nie koniec jego bohaterskich przedsięwzięć. Udaremnia on, między innymi, zasadzkę przygotowaną na króla Jana Kazimierza przez Szwedów. Andrzej Kmicic jest postacią, która żyje z piętnem zdrady, i które to piękno stara się zmyć przez wszystkie karty powieści. Jednocześnie jest to mężczyzna, który kocha jedną kobietę - Oleńkę - i jej pozostaje wierny. Ta miłość motywuje go do działania w takim samym stopniu, jak i chęć odzyskania utraconego honoru.
Kmicic to także typowy przedstawiciel stanu, z którego się wywodzi, czyli szlachty. Gdy go poznajemy w Laudzie, niewiele różni się od zwykłego bandziora. Porywczy, agresywny, najpierw działa, a później myśli, niemalże już wyjęty spod prawa. Wielu szlachcicom można było przypisać takie cechy. Jednakże Kmicic okazuje się człowiekiem, który potrafi się zmienić. Wielką rolę odegrała tu, oczywiście, miłość do Oleńki. To dla niej bierze swą wybuchową i żywiołową naturę w karby moralności chrześcijańskiej.
Można powiedzieć, że postać Kmicica stanowi obraz polskiej szlachty w ogóle. To ona pod Ujściem, gdzie oczekiwała nadejścia Szwedów, wykazała się takimi cechami jak: kłótliwość, nieumiarkowanie, niezdyscyplinowanie, pijaństwo, a w końcu, co najgorsze, okryła się hańbą zdrady. Taki sam był Kmicic w początkowych partiach utworu. Z wyjątkiem zdrady, gdyż on nigdy takiego czynu nie popełnił, a tylko inni go tak osądzali. Gdy Szwedzi zaatakowali Jasną Górę, narodowe sanktuarium, w całym narodzie dokonała się przemiana. Tak, jak Kmicic, brać szlachecka pokazała swoją lepszą stronę: waleczność, skłonność do poświęceń za ojczyznę, a wreszcie straceńczą odwagę. Zatem jak widać w jego postaci Sienkiewicz zawarł nadzieję, że Polacy, mimo swych błędów "młodości", będą w stanie podnieść się z upadku. I wtedy i w czasach, w których przyszło mu żyć.