Najznakomitszy renesansowy polski pisarz polityczny Andrzej Frycz Modrzewski urodził się prawdopodobnie w 1503 roku w Wolborzu. Pochodził z niezamożnej rodziny szlacheckiej. Jego ojciec, Jakub, był wójtem wolborskim (urząd ten był dziedziczny). Po zakończeniu nauki w szkole parafialnej znajdującej się w miejscu zamieszkania Andrzej rozpoczął studia na wydziale sztuk wyzwolonych na Akademii Krakowskiej. Potem przyjął niższe święcenia kapłańskie i podjął pracę w kancelarii arcybiskupa gnieźnieńskiego i prymasa Jana Łaskiego. Na polecenie jego syna Jana Łaskiego Młodszego Modrzewski dwukrotnie odwiedzał Wittenbergię, gdzie zetknął się m.in. z Marcinem Lutrem i Filipem Melanchtonem. Przebywając tam, podjął studia nad literaturą starożytną, prawem, filozofią i teologią. Po śmierci Erazma z Rotterdamu w 1536 roku przywiózł do Polski z Bazylei bibliotekę filozofa zakupioną właśnie przez Łaskiego. Wypełniając polecenia pracodawcy, podróżował także do Strassburga, Lipska, Frankfurtu, Norymbergii i Paryża. Ok. 1541 roku wrócił do kraju. Przebywał często w Krakowie, gdzie uczestniczył w spotkaniach dyskusyjnych w gronie rzeczników reformacji - Andrzeja Trzecieskiego, Mikołaja Reja i Stanisława Orzechowskiego. Wtedy też zaczął pisać. Debiutował dwa lata później drukiem łacińskiej mowy "Łaski, czyli o karze za mężobójstwo". W latach czterdziestych Modrzewski otrzymał honorową godność sekretarza królewskiego. W czasie służby u Jego Królewskiej Mości Zygmunta Augusta znowu wiele podróżował i pełnił funkcje poselskie. W 1551 roku w drukarni Łazarza Andrysowicza ukazało się jego obszerne dzieło "Commentariorum de Republica emendanda…" ("O poprawie Rzeczypospolitej"). Dwa lata później Andrzej Frycz Modrzewski porzucił służbę królewską i powrócił do rodzinnego Wolborza i osiadł na dziedzicznym w jego rodzie urzędzie wójta. Po opublikowaniu wspomnianego wcześniej dzieła zaczął się niespokojny okres w życiu pisarza. "O poprawie Rzeczypospolitej" znalazło się na liście ksiąg zakazanych, a autorowi zarzucano m.in. szerzenie herezji. Modrzewski musiał się chronić przez zarzutami ze strony władz kościelnych u samego króla. Dopiero na mocy specjalnego królewskiego mandatu wydanego przez Zygmunta Augusta pisarza wyłączono spod władzy sądu kościelnego. W ten oto sposób potwierdziły się słowa wygłoszone wcześniej przez włoskiego humanistę Machiavellego, który twierdził, że "człowiek, który chciałby pod każdym względem szerzyć dobro, staje się pastwą złych ludzi". Ostatecznie Andrzej Frycz Modrzewski utracił probostwo w Brzezinach oraz musiał się także zrzec wójtostwa wolborskiego. W 1572 roku kupił wieś w powiecie brzezińskim, gdzie osiadł wraz z żoną i dwójką dzieci. Niestety nie dane mu było długo cieszyć się spokojem, gdyż zmarł pod koniec tego samego roku w rodzinnym Wolborzu w wyniku szerzącej się zarazy.