Przed wiekami nie bez powodu określano Polskę jako Sarmację. Uważano powszechnie, że naród słowiański to po prostu potomkowie Sarmatów. Kim byli owi Sarmaci? To lud nadzwyczaj bohaterski i waleczny, a te właśnie cechy polska szlachta próbowała przeszczepić na swój grunt, sugerując tym samym swoje rzekomo sarmackie pochodzenie. Wówczas utarło się także przekonanie, iż stan szlachecki charakteryzuje się wyjątkową godnością. W związku z tym uważano, że należy się jej zdecydowanie wyższa pozycja i przywileje niż posiadał stan mieszczański czy też chłopi.

Polska szlachta była grupą wyjątkowo odizolowaną i złączoną określonymi przywilejami. Stan ten wykształcił swój specyficzny sposób zachowań, styl rozumowania i stosunek do otaczającej go rzeczywistości. Stereotypowy szlachcic dumny ze swej ojczyzny, miał wyraźnie negatywny stosunek wobec cudzoziemców oraz wszelkich podróży poza granice swojego państwa. Szlachcic-sarmata wyjątkowo często zrywał sejmy wykrzykując znamienne "liberum veto". Twierdził przy tym, że broni on narodowej tradycji i złotej wolności szlacheckiej, a także przychylnego mu ustroju państwowego, który przede wszystkim wzmacniał jego pozycję i zwiększał liczbę posiadanych przywilejów. Obecnie termin Sarmata, czy też sarmatyzm nacechowany jest zazwyczaj negatywnie. Te pojęcia kojarzone są często z zacofaniem, zadufaniem, ksenofobią, zaściankowością, niechęcią do wszelkich zmian ustrojowych. Początkowo sarmatyzm miał określać grupę licznych szlacheckich cnót, które szlachta miała rzekomo odziedziczyć po chlubnych przodkach. Owe cnoty jednak bardzo szybko zastąpione zostały przez szereg wad i przywar szlacheckich. W rzeczywistości szlachcic-sarmata okazał się zwyczajnym warchołem, dla którego liczy się przede wszystkim własne dobro, który nadużywa alkoholu i jest pieniaczem, który wreszcie jest bezwzględnym wyzyskiwaczem podwładnych mu chłopów.

Negatywny obraz szlachcica wyłania się z "Pamiętników" Jana Chryzostoma Paska. Odnajdziemy tutaj Sarmatę awanturnika, pełnego zabobonów i ciemnych przesądów. Pasek wprowadza na karty "Pamiętników" niezwykle barwną i sugestywną narrację. To swoisty autoportret Sarmaty. Autor nie tylko przedstawia się w korzystnym świetle, lecz również nie stroni od przywar takich jak pycha, chciwość, zachłanność, zarozumiałość kontrastujących zarazem z postawą gorliwego katolika. Jako wierny chrześcijanin regularnie uczęszczał do kościoła, a nawet uczestniczył w licznych pielgrzymkach do Częstochowy, co jednak nie przeszkadzało mu dokonywać najazdów na cudze posiadłości oraz stosować przemoc wobec poddanych. Sarmata w ujęciu Paska łączy zatem w swoim usposobieniu cechy zupełnie skrajne, w czym raczej nie widzi on niczego niestosownego.

Obraz Sarmaty-szlachcica odnajdziemy także w tekście Wacława Potockiego zatytułowanym "Transakcja wojny chocimskiej". Tutaj pisarz wprowadza ideał Sarmaty w osobie Chodkiewicza. Sam tekst odnosi się do wojny z Turkami i bitwy stoczonej w roku 1621 pod Chocimiem. "Transakcja" stanowi opis wydarzeń rozgrywających się podczas owego konfliktu polsko-tureckiego, przerywany moralizatorskimi dygresjami.