Człowiek od najdawniejszych czasów szukał odpowiedzi na nurtujące go pytania: Jak powstał świat, kto kieruje ludzkim losem? Co dzieje się z człowiekiem po śmierci?
Wierzył, że kieruje nim siła wyższa. Początkowo szukał jej przejawów w siłach natury. Czcił ogień wiatr drzewa, słońce, księżyc. Religia, która powstała w czasach starożytnych, związana jest z wielobóstwem.
Człowiek starożytny, mieszkaniec Grecji wierzył, że świat powstał z Chaosu, czyli bezkształtnej substancji, która zawierała w sobie pierwiastki budujące świat. Była mieszaniną powietrza, wody ziemi i ognia. Z Chaosu powstał Dzień, a z nim jasność, oraz Noc i ciemność. Powstała również Gaja, Ziemia i Uranos - Niebo. Powstało także Podziemie Tartaros. Były to żywioły, ale równocześnie istoty boskie.
Narodziny bogów nazywamy teogonią. Gaja zroszona deszczem zesłanym przez Uranowa, zrodziła rośliny i zwierzęta. Deszcz, który wypełnił doliny przyczynił się do powstania wód okalających ziemię.
Bogom przypisywano cechy ludzkie. Potrafili popełniać błędy. Mieli w swoim charakterze cechy znane człowiekowi: dumę, ambicję zazdrość, miłość, nienawiść. Uciekali się do podstępów i knuli spiski. Potrafili też, jeżeli chcieli pomagać ludziom. Ludzie wyobrażali ich sobie w kształtach ludzkich. Były one wyidealizowane. Nie było w nich żadnych wad. Byli nieśmiertelni. Jednak, aby utrzymać ten stan pili nektar i jedli ambrozję. Ich siedzibą był Olimp.
Koncepcja Boga w Biblii jest inna. Przede wszystkim Bóg jest jeden, występuje pod trzema postaciami, jako: Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Nie znamy jego wyglądu. Ukazywał się pod postacią gorejącego krzewu, gołębicy, Jezusa Chrystusa - człowieka. Do momentu narodzin Jezusa, nie znamy jego imienia, nazywany jest Jahwe.
Początek powstania świata znany jest z Ewangelii św. Jana:
"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego, nic się nie stało, co się stało".
(J 1,1-3).
Bóg jest sam, i to on tworzy cały świat. Bogowie greccy łącza się w pary maja dzieci, które ingerują w życie ludzkie. Mają przypisane obowiązki, każdy z nich zajmuje się przeznaczona dla niego funkcją. Zeus, jest Ojcem Niebios, Władca Piorunów, Hades, stał się władcą państwa umarłych. Afrodyta jest opiekunka miłości itd. Bogowie maja nad sobą siłę, której nie potrafią się przeciwstawić. Jest nią fatum, czyli przeznaczenie.
Bóg, którego poznajemy w Biblii, jest wszechmocny. To moc, która nie ma nad sobą nikogo. Nie kieruje się także ludzkimi pobudkami. Jest sprawiedliwy i miłosierny.
"W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował".
"Tak, bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne".
Porównując bogów starożytnych z twórcą poznanym w Biblii, możemy stwierdzić, że są to byty niepodobne do siebie. Kierują się innymi zasadami, wyznają różne wartości. Dla bogów antycznych człowiek nie był najważniejszy, dla Jezusa, ludzie byli godni nazywać Boga Ojcem.
`