W roku 1918 zakończyła się pierwsza wojna światowa, której skutkiem był nowy podział Europy. Decyzja o nowym podziale terytorialnym Europy ostała przypieczętowana tak zwanym traktatem wersalskim. Na mocy traktatu Niemcy utraciły około 70,5 tys. km2 swego obszaru oraz około 6,5 mln ludności. Francji przypadła Alzacja i Lotaryngia, Belgii przypadł okręg Eupen i Malmédy, Polsce zaś Wielkopolska oraz Pomorze Gdańskie, natomiast Czechosłowacji Kraik Hulczyński. Jednocześnie zarządzono  demilitaryzację strefy nadreńskiej. Została ograniczona armia niemiecka, która między innymi miała zakaz posiadania czołgów, lotnictwa oraz okrętów podwodnych. Niemieckie kolonie natomiast zostały przekazane pod nadzór Ligi Narodów. Kara dla Niemiec było także nałożenie na nich obowiązku wypłacenia odszkodowań wojennych. Suma ta opiewała na 132 miliardy marek w złocie. Zgodnie z postanowieniami tartaku wersalskiego Polska z kolei zobowiązała się do ochrony praw mniejszości narodowych, które w ówczesnym czasie stanowiły znaczny procent mieszkańców kraju. Nie mniej jednak wiele kwestii pozostało nie rozwiązanych. Jedną z nich była sprawa przynależności Górnego Śląska. Do jej rozstrzygnięcia przyczyniło się dopiero powstanie śląskie, które do historii przeszło pod nazwą trzeciego powstania śląskiego. Trzecie powstanie śląskie wybuchło w roku 1921 i miało ono największy zasięg ze wszystkich powstań śląskich. Bezpośrednią przyczyna wybuchu powstania był niepomyślny wynik plebiscytu, który został zorganizowany na Górnym Śląsku w dniu 20 marca 1921 roku. Plebiscyt ten, nadzorowany przez Międzysojuszniczą Komisję Rządzącą i Plebiscytową, miał zdecydować o przyłączeniu terenu Górnego Śląska albo do Polski albo do Niemiec. W plebiscycie planowo maiło wziąć udział 1.221.227 osób, w rzeczywistości wzięło 1.190.637, z czego około dziewiętnaście procent stanowili niemieccy emigranci. Zgodnie z postanowieniami traktatu wersalskiego, głosy miały być liczone w poszczególnych gminach i pod uwagę miała być brana przewaga gmin. Jednakże nie zastosowano się do tych zaleceń i głosy po prostu z sumowano. W konsekwencji około czterdzieści procent głosujących opowiedziało się za przyłączeniem do Polski a reszta ( niemalże sześćdziesiąt procent)  za przyłączeniem do Niemiec. Powstanie było wiec wynikiem protestu przeciwko przyznaniu Niemcom tego okręgu przemysłowego oraz wynikiem chęci zjednoczenia się ludności Górnego Śląska z państwem polskim, które było w tamtym okresie państwem niepodległym. Niekorzystny dla Polski wynik plebiscytu, sprawił, że w społeczeństwie zaczęło narastać niezadowolenie. Wiele środowisk między innymi z południowej części kraju naciskało na zbrojne rozwiązanie tej kwestii. Wiele zarzutów padło pod adresem Józefa Piłsudskiego. Ich powodem było zaangażowanie Piłsudskiego w sprawy tak zwanych kresów wschodnich oraz Galicji. Uważano, że pochłonęły go tak bardzo, że zaniedbał kwestie związane z Górnym Śląskiem. Wszystkie tematy związane z ta sprawa były omawiane na forum Polskiego Komitetu Plebiscytowego. Funkcję przewodniczącego Polskiego Komitetu Plebiscytowego pełnił wówczas Wojciech Korfanty. Korfanty był  politykiem, publicystą, a nade wszystko człowiekiem zaangażowanym bardzo w sprawy Górnego Śląska. W 1895 roku pracował w kopalni na Górnym Śląsku, następnie w 1901 roku jako członek Ligi Narodowej, zatrudnił się w „Dzienniku Berlińskim”. W 1901 roku Wojciech Korfanty we współpracy z Janem Jakubem Kowalczykiem wydał pierwszy numer gazety „Górny Śląsk”.  Następnie po pełnieniu funkcji kierownika Wschodniej Agencji Telegraficznej w Berlinie, w 1913 roku założył własne Polskie Biuro Korespondencyjne w Berlinie. 14 listopada 1918 roku zaczął piastować urząd  w resorcie spraw wojskowych i politycznych  w Komisariacie Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu. W tym tez czasie był równocześnie bardzo aktywnym działaczem Sejmu dzielnicowego , a w 1919 roku prowadził, zakończone sukcesem czyli pokojem w Trewirze,  negocjacje o charakterze politycznym z Niemcami. Piastował także stanowisko posła do Sejmu Ustawodawczego Rzeczpospolitej Polskiej. Następnie w marcu 1919 roku pełnił funkcje przewodniczącego  Klubu Związku  Ludowo – Narodowego, a w kwietniu i czerwcu tegoż roku przeciwdziałał wybuchowi powstania zbrojnego na Górnym Śląsku. W roku 1920, 20 lutego, rząd Rzeczypospolitej Polskiej mianował Wojciecha Korfantego na urząd polskiego komisarza plebiscytowego w Bytomiu. Po klęsce rządu Wojciech Korfanty jeszcze bardziej zaangażował się w działalność na rzecz Górnego Śląska. Jako zwolennik idei propagowanych przez Narodową Demokrację, Korfanty opowiadał się za nierozerwalnością Górnoślązaków z polskim narodem. Polski Komitet Plebiscytowy, z którym był związany Korfanty, powstał w roku 1920 w Bytomiu i był on rezultatem porozumień traktatu wersalskiego. Na zebraniach Polskiego Komitetu Plebiscytowego doszło do starcia poglądów Korfantego z ppłk. Maciejem Mielżyńskim, który pełnił wówczas funkcję szefa Dowództwa Obrony Plebiscytu. Korfanty bowiem początków nie był przekonany co do powodzenia zbrojnego wystąpienia, uważał też, że należy podporządkować się w tek kwestii państwom ententy. Swoje zdanie zmienił dopiero wtedy, gdy Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa przyznała Niemcom nieuprawnione terytoria Górnego Śląska. W tej sytuacji Wojciech Korfanty zdecydował, że powstanie będzie miało charakter zbrojny. O wybuchu powstania zdecydowali: Wojciech Korfanty, Maciej Mielżyński oraz przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych działających na obszarze Górnego Śląska. W nocy z drugiego na trzeciego maja 1921 roku W. Korfanty ogłosił Manifest do Ludu Górnego Śląska. W Manifeście Korfanty zrzekł się urzędu komisarza plebiscytowego i tym samym ogłosił się dyktatorem powstania. Kiedy wybuchło powstanie Polski Komisariat Plebiscytowy przekształcił się w Naczelną Władzę Cywilną. Siedziba Naczelnej Władzy znajdowała się w Szopienicach. Wojskowy dowódca powstania został Maciej Mielżyński. Drugiego maja ogłoszono mobilizację sił powstańczych. W ten sposób zebrano wojsko powstańcze, którego liczba wynosiła blisko pięćdziesiąt tysięcy żołnierzy. Wojsko dowodzone było przez Naczelną Komendę Wojsk Powstańczych.  Działania bojowe zaczęły się trzeciego maja, chociaż jeszcze dzień wcześniej zostały wysadzone, mosty na liniach kolejowych, które łączyły Górny Śląsk z Niemcami. Powstanie miało trzy fazy. Faza pierwsza trwała do dziesiątego maja i charakteryzowała się inicjatywa wojsk powstańczych; faza druga trwała do dwudziestego maja i wiązała się za stabilizacją działań, natomiast faza trwała do dwudziestego czwartego czerwca, kiedy to zakończono powstanie. Powstańcy zostali podzieleni na trzy główne grupy. Tak więc: była grupa Północ, której dowódcą był Nowak (ps. Neugebauer), a szefem sztabu Wyglenda (ps. Traugutt); była grupa Wschód, której dowódcą był Grzesik (ps. Hauke), a szefem sztabu Grażyński (ps. Borelowski); oraz była grupa Południe, której dowódcą był Sikorski (ps. Cietrzew), a szefem sztabu Grześkowiak (ps. Brunhorst). Najlepiej zorganizowana przy tym była grupa Wschód, która składała się z 9 pułków piechoty, 6 baterii artylerii oraz posiadała 2 pociągi pancerne. Zadaniem tej grupy było osłanianie górnośląskiego okręgu przemysłowego.  Jeżeli chodzi o grupę Północ to ona miała bronić następujących powiatów: oleskiego, lublinieckiego, tarnogórskiego oraz strzeleckiego. Ponad to zdołała ona opanować powiat tarnogórski, powiat lubliniecki z Olesnem i Lublińcem oraz powiat strzelecki i Dobrodzień. Grupa Południe składała się natomiast z 4 pułków piechoty oraz 6 baterii artylerii. Jej zadaniem była obrona południowej części regionu objętego powstaniem czyli powiatów rybnickiego, części kozielskiego i części raciborskiego. Grupa ta opanowała następujące miasta: Żory, Rybnik, Wodzisław. Podstawa strony niemieckiej były tak zwane korpusy ochotnicze. Korpusy  ochotnicze były złożone z byłych żołnierzy niemieckiej armii. Poza tymi organizacjami militarystycznymi w powstaniu wziął  udział także tak zwany Selbstschutz, który był górnośląską tajna organizacją. Do pierwszych prób podpisania rozejmu doszło w dniach 7-9 maja. Nie mniej jednak zostały stoczone walki pod Olsenem, Gorzowem Śląskim, Zakrzowem Turawskim, Radawie, Gogolinem oraz w okolicach Chudoby. Walki te toczyły się mniej więcej do dwudziestego maja. Najcięższe walki rozegrały się jednak w dniu 21 maja w rejonie Góry św. Anny. Wojskom niemieckim, którymi dowodzili wówczas kapitan von v. Chappuis oraz major Horadam, przeciwstawiało się prawe skrzydło Pierwszej Dywizji Wojsk Powstańczych oraz lewe skrzydło grupy Północ. Przewaga Niemiec okazała się na tyle silna, iż utrzymali się oni na tych terenach.  Kolejne akcje zbrojne toczyły się w dniach 21, 22 i 25 maja pod Ząbkowicami, 22 maja pod Olesnem, 23 maja w okolicach Gorzowa Śląskiego, 24 maja pod Wysoką oraz pod Pruskowem w dniach 22 maja oraz 25 maja. Do ciężkich starć doszło w okolicach Góry św. Anny w dniu 31 maja. Walki w tym rejonie zostały wznowione przez Niemców czwartego czerwca. W wyniku niemieckiego naporu powstańcy musieli wycofać się z Lichyni, Zimnej Wódki, Zalesia Śląskiego i Sławięcic, a potem z Kędzierzyna oraz z  portu kozielskiego. Trzeciego czerwca odbyły się bardzo ciężkie starcia pod Boroszowem, zaś w dniach: piątego oraz jedenastego czerwca pod Ząbkowicami. Grupie Południe udało się natomiast powstrzymać działania zaodrzańskich ugrupowań wroga. Walkom powstańczym przeciwny był polski rząd. Sprzeciw ten był podyktowany naciskami ze strony aliantów. Między innymi z tego powodu w dniu jedenastego czerwca podjęto decyzję o stopniowym wycofywaniu niemieckich oraz polskich jednostek wojskowych z obszaru Górnego Śląska. Wtedy też wyznaczono linię demarkacyjną oraz postanowiono zakończyć walki zbrojne. Zdarzały się tylko pojedyncze starcia jak na przykład, piętnastego czerwca w okolicach Kadłuba Wolnego. Porozumienie podpisano dwudziestego piątego czerwca. Jeżeli chodzi o bilans strat, to w trakcie walk zginęło 1218 powstańców, zaś 794 zostało rannych. .  Konsekwencje powstania dla Polski okazały się pozytywne. Zmianie uległy między innymi postanowienie Rady Ambasadorów dotyczące podziału Górnego Śląska. Polsce na skutek powstania przypadło około trzydzieści procent terytorium plebiscytowego, łącznie z Katowicami. Jednakże ustalenie granic nie było łatwe. W dniu ósmego sierpnia 1921 roku w Paryżu zwołana została Rada Najwyższa, która miała rozwiązać ten problem. Do ostrych dyskusji doszło pomiędzy Francją a Wielką Brytanią. Przedstawiciel rządy brytyjskiego David Lloyd George oraz francuskiego Aristides Briad, wygłaszali bardzo długie przemówienia i nie chcieli zmienić swojego wcześniejszego zdania. W konsekwencji, trwające pięć dni obrady, nie przyniosły żadnego znaczącego rezultatu. W końcu dzięki postawie Włochów, w dniu dwunastego sierpnia, sprawa ta trafiła pod obrady Ligii Narodów. Tam dyskusje były prowadzone przez kolejne kilka tygodnie. Decyzje podjęto w dniu dwudziestego października 1921 roku. Konferencja Ambasadorów w ostateczności musiała przystać na propozycje Ligi Narodów, która zdecydowała, że obydwa państwa: Polska oraz Niemcy, muszą zawrzeć porozumienie tymczasowe, które ureguluje kwestie podziału Górnego Śląska.  W konsekwencji, piętnastego maja 1922 roku  Genewie została podpisana tak zwana Polsko-Niemiecka Konwencja Górnośląska. Porozumienie to liczyło około sześćset artykułów, które regulowały dość skrupulatnie wszystkie kwestie dotyczące podziału Górnego Śląska. Zostały tez wówczas stworzone dwie instytucje: Górnośląska Komisja Mieszana z siedzibą w Katowicach oraz Górnośląski Trybunał Rozjemczy z siedzibą w Bytomiu, które miały nadzorować wykonywanie regulacji zawartych w Konwencji Górnośląskiej. Przewodniczącymi Górnośląskiej Komisji Mieszanej oraz Górnośląskiego Trybunału Rozjemczego byli obywatele państw „trzecich” czyli nie mogli to być ani obywatele polscy, ani obywatele niemieccy. Na mocy Konwencji Górnośląskiej polska otrzymała następujące powiaty: katowicki, królewsko-hucki, lubliniecki, tarnogórski, świętochłowicki, pszczyński oraz rybnicki. Polsce na skutek  przypadło zatem około trzydzieści procent terytorium plebiscytowego, łącznie z Katowicami. Obszar ten był istotny ze względu na znaczny rozwój przemysłu na tych terenach. Obrazują to następujące dane: na Górnym Śląsku w owym czasie funkcjonowało: 67 kopalń węgla, 15 kopalń cynku i ołowiu, 14 stalowni i 37 wielkich pieców, Polsce przypadło: 53 kopalnie węgla, 10 kopalń cynku i ołowiu, 9 stalowni i 22 wielkie piece. Pomimo tego Polscy nie byli zadowoleni z tych porozumień, bowiem około pól miliona Górnoślązaków, znalazło się poza granicami państwa. Decyzja ta jednak została podjęta na drodze kompromisu, który był bardzo trudny do ustalenia. Co ważniejsze był to decyzja nie tylko Polski i Niemiec, ale i innych państw Europy zachodniej. . Konsekwencje powstania były zatem dla  Polski  pozytywne. Powstanie zaś było kolejnym dowodem solidarności obywateli polskich. Podstawową siłę zbrojną powstania stanowiła Polska Organizacja Wojskowa Górnego Śląska, zaś do jego najważniejszych przywódców zalicza się: W. Korfanty, M. Mielżyński, M. Paluch, K. Zenkteller-Warwas, A. Zgrzebniok.