W początkach XX wieku kwestia polska stanowiła ważny temat w polityce mocarstwowej ówczesnego świata. Jakiekolwiek głosy polskiego nacjonalizmu były natychmiast wygłaszane przez państwa zaborcze i działo się tak aż do 1914 roku. Najbardziej narażeni na represje byli Polacy, którzy znaleźli się w zaborze pruskim oraz rosyjskim, bowiem polityka obu tych państw skupiała się na zakrojonej na szeroką skalę germanizacji i rusyfikacji.

Pod zaborem pruskim nie mogła istnieć kultura i świadomość narodowa, które z całą zaciekłością tępiono, oraz obowiązkowe było posługiwanie się językiem niemieckim w kościele, szkole i urzędach. Funkcjonowanie władz niemieckich w tym zakresie przyjęło formę Kulturkampfu, a więc zwalczania polskości i kościoła katolickiego. Taką politykę zapoczątkował w 1871 roku kanclerz Otto von Bismarck, który był zagorzałym przeciwnikiem polskości.

Początki XX wieku na ziemiach objętych zaborem rosyjskim stanowiły dalszy ciąg polityki , jaka była realizowana w ramach Królestwa Polskiego.Analogicznie do sytuacji w zaborze pruskim, próbowano pozbawić Polaków tożsamości narodowej. W tym celu język rosyjski wprowadzony został do urzędów i szkół. Jakiekolwiek instytucje promujące polskość- zamknięto, a cenzura stała się nieodzownym elementem życia codziennego.

Inaczej przedstawiała się sytuacja w zaborze austriackim. W Galicji władze austriackie wykazywały względną tolerancję wobec spraw polskich. Panująca tam swoboda była na tyle duża, że podejmowano spolszczania administracji, sądownictwa i placówek uniwersyteckich. Rozwój życia kulturalnego i nauki, co wyrażało się w ukazujących się książkach i prasie, miał niewątpliwy wpływ na rozbudzanie świadomości narodowej Polaków galicyjskich. Galicja stanowiła też miejsce schronienia dla Polaków, którzy uciekali głownie z ziem zaboru rosyjskiego. Polscy politycy zaboru austriackiego stanowili później trzon polskiej areny politycznej niepodległej już Polski. O tym, jak mocarstwa europejskie traktowały sprawę polską , najlepiej świadczy wypowiedź polskiego historyka i polityka: Nikt na całym świecie Polski nie chce" Oznacza to, że nie było państwa , które byłoby zainteresowane zaistnieniem państwa polskiego na scenie politycznej Europy świata. Zdanie trzech państw zaborczych było jednoznaczne, Francji zależało na dobrych stosunkach z Rosją, zaś państwo angielskie nie dysponowało pełnym i obiektywnym obrazem całej sytuacji , albowiem ich źródło informacji stanowiły wiadomości niemieckie, w dużej części zdeformowane.

Wybuch Wielkiej Wojny zmienił sytuację Polaków i państwa zaborcze zaczęły inaczej ich postrzegać. Rozpoczęły się zabiegi o ich przychylność, czemu służyć miały akcje propagandowe. W wyniku długotrwałych działań wojennych nastąpiło znaczne osłabienie rezerw w armiach państw centralnych. Tak państwo niemieckie jak i austriackie chciały wcielić Plaków do własnych oddziałów wojskowych.

Temu celowi służyć miał wydany 5 września 1916 roku Akt Dwóch Cesarzy ( niemieckiego i austriackiego), którego odbiorcą mieli być Polacy. Zgodnie z treścią aktu zapowiadano utworzenie państwa polskiego z ziem zaboru rosyjskiego, które miało być monarchią konstytucyjną związaną z obydwoma "mocarstwami sprzymierzonymi". Państwo polskie miało być samodzielne (selbststandig),ale bez niepodległości (unabhandig).Pomimo faktu, że był to tekst czysto propagandowy, w znacznym stopniu przyczynił się do pojawienia się Polski na międzynarodowym forum. Wcześniejsze starania o pozyskanie mieszkańców Królestwa Polskiego ,będącego pod zaborem , takie jak utworzenie warszawskiego uniwersytetu i politechniki, nie wystarczyły. Tak naprawdę taki krok miał na celu zaangażowanie młodzieży w naukę, co zapobiegałoby ich ingerencji w świat polityki.

Na Akt Dwóch Cesarzy, car Mikołaj II odpowiedział napomknieniem w tekście rozkazu do wojska, iż do celów wojny zaliczyć należy też narodziny wolnej Polski,w skład której wchodzić miały trzy dotąd rozdzielone części.

W Rosji powstała uchwała z 27 III 1917r , którą podjął nie car, ale Rada Delegatów Robotniczych i Żołnierskich Piotrogrodu.Zgodnie z jej brzmieniem Polacy otrzymali prawo do samostanowienia. W porewolucyjnej Rosji powstało szereg organizacji o charakterze opiekuńczym politycznym i wojskowym. Zaczęły też formować się pierwsze oddziały militarne. Hasło Rady brzmiało: "Ustrój carski, który w ciągu półtora wieku gnębił naród Polski równocześnie z rosyjskim został obalony wspólnymi siłami proletariatu i wojska. Piotrogrodzka Rada Delegatów Robotniczych i Żołnierskich oznajmiając Narodowi Polskiemu o tym zwycięstwie wolności nad wszechrosyjskim żandarmem oświadcza, że demokracja rosyjska stoi na stanowisku uznania narodowego i politycznego samookreślenia narodów i proklamuje, że Polska ma prawo być zupełnie niepodległa pod względem państwowym i międzynarodowym. Posyłamy Narodowi Polskiemu nasze braterskie pozdrowienia i życzymy mu powodzenia w nadchodzącej walce o ustanowienie w niepodległej Polsce ustroju demokratycznego i republikańskiego"

Stanowisko Francji i Anglii nie było w kwestii polskiej tak zdecydowane, a taka postawa tych państw umożliwiła Rosji niczym nieograniczoną politykę w sprawie losów Królestwa Polskiego. Jedyny wyjątek stanowił amerykański prezydent Woodrow Wilson, który w dniu 22 stycznia 1917 roku przedstawił w Senacie program "pokoju bez zwycięstwa", czyli bez strony zwyciężonej i przegranej. Powiedział wówczas: "Nie może czy nie powinien trwać pokój, który by nie opierał się na zasadzie, iż rządy czerpią sprawiedliwą władzę (just powers) ze zgody rządzonych, i że nigdzie nie istnieje prawo przenoszenia ludów z jednego panowania pod inne jakby były one prywatną własnością. Uznaję za sprawę oczywistą, jeśli mam przytoczyć przykład, że mężowie stanu wszędzie są zgodni, iż powinna powstać zjednoczona, niepodległa i autonomiczne Polska (united, independent and autonomous Poland)" Historia Powszechna, Janusz Pajewski, str.420-421

Wkrótce państwa Ententy wyraziły swoją aprobatę dla amerykańskiej deklaracji. Rządy państw centralnych nie podjęły zaś jednoznacznych decyzji. Grupa polskich posłów zażądała w Wiedniu (w maju 1917 roku) deklaracji mówiącej o utworzeniu trzech zaborów wolnego państwa polskiego , ale głos ten pozostał bez echa.

W 1918 roku powstał Dekret Rosji Radzieckiej, który anulował rozbiory. Z terenów zajętych przez bolszewików usunięte zostały wszystkie polskie organizacje i instytucje. Dekret ten nie wprowadzał jednak żadnych zmian w kwestii okupacji ziem polskich przez wojska niemieckie. Jakiekolwiek deklaracje czy też dyrektywy państw sąsiednich faktycznie nie miały żadnego pokrycia. Największe ustępstwo polegało na nadaniu autonomii. Ponieważ polityka trzech zaborców miała charakter eksploatacyjny w stosunku do ziem polskich, co było związane z potrzebami wojennymi, niemałe znaczenie miało pozyskanie Polaków dla swoich działań.

W dniu 11 listopada 1918 roku można mówić o zakończeniu Pierwszej Wojny Światowej. Zaś dla Polski data ta stanowi odzyskanie niepodległości po studwudziestotrzyletniej niewoli. Sprawa polska wzbudzała wielkie emocje i była przyczyną dyskusji ,głównie między Francją wspierającą nasze interesy, a Wielką Brytanią, która niechętnie odnosiła się żądań i oczekiwań nowopowstałego państwa. Na mocy traktatu wersalskiego ,podpisanego w dniu 28 czerwca 1919 roku, Polska otrzymała poznańskie, natomiast Gdańsk stał się Wolnym Miastem , nad którym patronat objęła Liga Narodów. Kość niezgody stanowiły: Śląsk oraz Warmia i Mazury, o których losie miały przesądzić głosowania plebiscytowe. Na terenie Warmii i Mazur przygotowania do plebiscytu odbywały się pod znakiem akcji terrorystycznych, skierowanych przeciw stronie polskiej. Termin głosowania , tj.11 lipca 1920 roku zbiegł się z momentem największego zagrożenia Polski ze strony Rosji bolszewickiej. Widmo utraty niepodległości skłoniło ludność polską do opowiedzenia się po stronie niemieckiej. W sierpniu tego roku decyzją Rady Ambasadorów Konferencji Paryskiej przyznała sporne tereny Niemcom.W granicach Polski znalazły się jedynie resztki objętych plebiscytem terenów nadwiślańskich i mazurskich. Także na Śląsku przygotowania do plebiscytu odbywały się w podobnej atmosferze. Szereg bojówek niemieckich napawało lękiem ludność polską mówiąc, że opowiadanie się za Polską nie ma sensu wobec szybkiego jej upadku ( co związane było z dramatem w walce z bolszewikami).W wyniku trzech powstań śląskich zakończonych niepowodzeniem, w dniu 12 października 1921 roku Rada Ligii Narodów po raz kolejny zdecydowała o losie Śląska. Stronie polskiej przyznano blisko 30 % spornego obszaru z 46% mieszkańców, a pozostałe tereny przypadły stronie niemieckiej. Chociaż Polska dostała mniejszy obszar Śląska, za to na tym obszarze koncentrował się górnośląski przemysł. Po stronie Niemiec pozostało jednak blisko 500 tys. Polaków, którzy nie mieli zagwarantowanych praw mniejszości narodowych. Dopiero na mocy umowy genewskiej z maja 1922 roku, podpisanej między Polską a Niemcami, ustalono kształt wspólnej granicy. Polsko- czechosłowackie konflikty graniczne miały zbliżony przebieg. We wrześniu 1918 roku podpisane zostało porozumienie w Cieszynie, które dotyczyło ustalenia zasięgu wpływów oraz chwilowej granicy. Umowę podpisały :Polska Rada Narodowa Śląska Cieszynskiego oraz Czeski Narodowy Wybór.W dniu 23 stycznia 1919 roku czeskie wojska złamały umowę i zajęły tereny będące przedmiotem konfliktu. Na skutek mediacji w Paryżu , w lutym 1920 roku ,podpisano następną umowę. O losie Śląska miało przesądzić głosowanie plebiscytowego. Spraw Śląska Cieszyńskiego, Spisza i Orawy nie rozwiązała się w taki sposób. Na konferencji z sierpnia 1920 roku ( Spa w Belgii) Rada Ambasadorów przyznała je stronie czechosłowackiej.

Natomiast kwestia polskiej granicy wschodniej spotkała się z dążeniem Rosji Radzieckiej do wywołania rewolucji o ogólnoświatowej rewolucji. Słowa te potwierdza rozkaz dzienny z 2 sierpnia 1920 roku, który wydał Michaił Tuchaczewski, kiedy rozpoczynał radziecki atak:

"Wojska czerwonego sztandaru gotowe są walczyć, aż do śmierci przeciw wojskom orła białego(...) Droga do światowego pożaru prowadzi przez trupa Polski"

Począwszy od listopada 1918 roku dochodziło do pierwszych potyczek na obszarach wschodnich. Konflikty te przerodziły się w wojnę polsko-bolszewicką , której stawką była obrona nowopowstałej, pogrążonej w sporach, a przez to słabej wewnętrznie Polski. Szczególnie istotny moment w działaniach wojennych stanowiła bitwa warszawska , znana bardziej jako "cud nad Wisłą", która odbyła się 15 sierpnia 1920 roku i przyniosła bezapelacyjne zwycięstwo strony polskiej. Na mocy traktatu podpisanego w Rydze( tzw. traktat ryski)w dniu 18 marca 1921 roku, wschodnia granica państwa polskiego miała przebiegać wzdłuż rzek: Dźwina-Zbrucz. Taki przebieg granicy powodował uzyskanie dwóch sąsiadów: Łotwy na północy i Rumunii na południu. Strona radziecka nigdy tak naprawdę nie zaakceptowała postanowień tego traktatu i wkrótce zaczęła ich nie przestrzegać. Na międzynarodowej scenie ciągle podkreślała aspiracje rewizjonistyczne w kwestii granic.

Mocarstwa zachodnie nie miały jasnego stanowiska odnośnie polskiej granicy na wschodzie. Niejednokrotnie ich decyzje diametralnie się w tej kwestii różniły, co wiązać należy z ingerencją tych państw w sprawy Rosji i działaniem tzw. "białych generałów". O niekonsekwentnej postawie mocarstw europejskich świadczyć może fakt, iż Rada Najwyższa konferencji paryskiej zaakceptowała statut Galicji Wschodniej , która znalazła się pod dwudziestopięcioletnim zarządem Polski w ramach mandatu Ligii Narodów. Gremium w niezmienionym składzie w dniu 8 grudnia 1919 roku przyjęło natomiast linię Curzona za obowiązującą granicę Polski.

Chociaż kwestia polsko- niemieckiej granicy została rozwiązana, wzajemne relacje nie układały się najlepiej, czego wyrazem była na przykład blokada ekonomiczna Polski i analogiczne poczynania strony polskiej. Rząd Republiki Weimarskiej dążył do rewizji postanowień traktatu paryskiego, ale głównie zmiany granicy z Polską. Polska traktowana była jak państwo o charakterze sezonowym, dlatego też pojawiły się żądania bezpośredniego dostępu , czyli tzw. Korytarza biegnącego przez polskie Pomorze do Prus Wschodnich. Mówi o tym treść memoriału ( z dnia 11 września 1922 roku)skierowanego do rządu

przez gen. Seeckta- dowódcę naczelnego i twórcę Reichswery:"Istnienie Polski jest nie do zniesienia, nie da się pogodzić z wymogami życiowymi Niemiec. Musi ona zniknąć i zniknie przez własną słabość wewnętrzną i przez Rosję, przy naszej pomocy"

Francja stanowiła jedno z nielicznych państw europejskich, które współpracowało z Polską na polu tak politycznym, jak i ekonomicznym. Celem polityki francuskiej było zbudowanie systemu sojuszy z państwami środkowo-i wschodnioeuropejskimi, których wschodnia granica była granicą z Niemcami. Polsko- francuski układ o przyjaźni i współpracy wojskowej podpisano w Paryżu (luty 1921 r.).W jego ramach Polska mogła liczyć na wsparcie ze strony francuskiej w chwili niemieckiej agresji).Nienajlepiej układały się relacje polsko- angielskie, polsko-włoskie i polsko-amerykańskie, a więc z krajami nieinteresującymi się sytuacją Polski (Stany Zjednoczone zachowywały się tak w ramach realizowania polityki izolacjonizmu).W dalszym ciągu niejasna pozostawała sprawa konfliktu z Czechosłowacją (sprawa Zaolzia) oraz z Litwą( sprawa Wilna).Dorze natomiast układały się stosunki polsko-rumuńskie, co zostało przypieczętowane podpisaniem paktu o wzajemnej pomocy przeciwko Rosji Radzieckiej ( z marca1920 roku).

W szwajcarskiej miejscowości Locarno , podczas obradowania konferencji międzynarodowej podejmującej kwestie europejskiej gwarancji bezpieczeństwa, pomiędzy Francją, Belgią, Wielką Brytanią, Włochami i Niemcami doszło do podpisania tzw. paktu reńskiego(16 października 1925 roku).

Ów dokument przyznawał międzynarodowe gwarancje francuskiej i belgijskiej granicy wschodniej. Dokumenty arbitrażowe podpisane przez Niemcy z Polską i Czechosłowacją takich gwarancji nie posiadały. Układ z Locarno poważnie naruszył europejską równowagę sił. Był też wyrazem porażki polskiej polityki międzynarodowej, która została zauważona wraz z przewrotem majowym , którego autorem był marszałek Józef Piłsudski.

W roku 1926 Niemcy zostały przyjęte do Ligii Narodów jako stały członek ( pamiętać należy, że Polska była tylko półstałym członkiem Ligii z możliwością przedłużenia członkostwa o kolejne trzy lata).W tym samym roku prolongowano postanowienia traktatu z Rapallo ( 16 kwietnia 1922 r.).

Polsko- radziecki pakt o nieagresji podpisano 25 lipca 1932 roku na okres trzech lat, a w maju 1934 roku przedłużono jego obowiązywanie na kolejne dziesięciolecie. Stanowiło to niezaprzeczalny sukces polskiej dyplomacji tym bardziej, że strona radziecka uznała kształt granicy na wschodzie. W tym czasie miało miejsce ocieplenie relacji Warszawa- Berlin.W styczniu 1934 roku obie strony podpisały deklarację o niestosowaniu przemocy.

Scena międzynarodowa negatywnie odebrała informację o wypowiedzeniu przez stronę polską tzw. małego traktatu wersalskiego, który dotyczył sprawy poszanowania praw mniejszości narodowych. Zdaniem polskiej dyplomacji niepotrzebne było narzucanie ograniczających praw, ale powszechna regulacja tej kwestii. Błędne było też stanowisko strony polskiej wobec Litwy, której stawiano ultymatywne rozwiązania. Co prawda stosunki dyplomatyczne zostały nawiązane, ale wysuwanie żądań pod adresem Litwy w momencie anschlussu Austrii dokonanego przez Niemców (12 marca 1938 r.) nie zostało dobrze odebrane przez europejską opinię publiczną. Podobnie zareagowała ona na wieść o zajęciu Zaolzia przez stronę polską ( 2 października 1938 r.), co miało miejsce zaraz po podpisaniu Układu Monachijskiego i aneksji Sudetów do Niemiec. Po tych wydarzeniach Polskę oceniano tak samo jak Trzecią Rzeszę.

W dniu 24 października 1938 roku, niemiecki minister spraw zagranicznych- Joachium von Ribbentrop, rozmawiając z ambasadorem Polski w III Rzeszy, zażądał oddania Gdańska( Danzig) Niemcom i budowy eksterytorialnej drogi oraz połączenia kolejowego przez polski korytarz , który prowadził do Prus Wschodnich.Strona polska miała za to uzyskać prolongatę paktu o nieagresji i zapewnione członkostwo w pakcie antykominternowskim. Państwo polskie , w osamotnieniu i z błędnym obrazem na scenie międzynarodowej, stanowiła następny teren ekspansywnej polityki Hitlera.O słuszności ataku na Polskę przekonywał Adolf Hitler w przemówieniu z 22 sierpnia 1939 roku: " (...) Zagłada polski wysuwa się na pierwszy plan. Celem jest zniszczenie siły żywej, a nie dotarcie do określonej linii. Jeżeli wybuchnie wojna na zachodzie zagłada Polski także pozostaje zadaniem pierwszoplanowym. Ze względu na porę roku jest konieczne szybkie rozstrzygnięcie (...) Celem militarnym jest ostateczne zdruzgotanie Polski. Szybkość jest rzeczą najważniejszą." Przemówienie kończyły słowa:

"Pościg, aż do pełnej zagłady"

W związku z coraz bardziej realnym zagrożeniem ze strony niemieckiej Polska zaczęła rozpaczliwie zabiegać o państwa sojusznicze. Chociaż Anglia początkowo potępiała postawę Niemiec, to z czasem przybrała postać przyzwalającego milczenia, albowiem Hitler obiecał Europie pokój. Świat zachodni doskonale wiedział, że kolejne żądania Hitlera wywoła wojnę, toteż zaznaczyli że agresja na Polskę wywoła jego reakcję. W dniu 19 maja 1939 roku sporządzono protokół końcowy z posiedzenia polskiego i francuskiego sztabu, który mówił: : "W wypadku agresji niemieckiej przeciwko Polsce lub w wypadku zagrożenia żywotnych interesów Polski w Gdańsku co wywołałoby zbrojną akcję Polski, Francuskie Siły Zbrojne rozpoczną automatycznie działania". Zaś w dniu 25 sierpnia 1939 roku podpisano umowę polsko-angielską, z której wynikało, że: "Rząd Polski i rząd Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej pragną oprzeć na stałej podstawie współpracę między naszymi krajami wynikającą z zapewnienia pomocy wzajemnej o charakterze obronnym "Deklaracje państw zachodnich pokrywały się ze zdaniem społeczeństwa, co doskonale ilustrują wyniki referendum we Francji i Wielkiej Brytanii z lipca 1939 roku. Zadanie mieszkańców polegało na udzieleniu odpowiedzi na pytanie: "Czy w razie wybuchu wojny o Gdańsk powinniśmy walczyć po stronie Polski?" Aż 76% wszystkich głosujących opowiedziało się po stronie Polaków!

Polska jest symbolem! Pozostawiając ją samej sobie, osierocilibyśmy cywilizację jako taką" Takie zdanie znalazło się we francuskich gazetach, ale jego zalecenie nie zostało należycie wypełnione. Po ataku hitlerowców na Polskę w dniu 1 września 1939 roku , Francja i Wielka Brytania wypowiedziały ,ale tylko "na papierze" wojnę Niemcom Hitlera. Nie szły za tym żadne działania zbrojne, pomimo realnych szans na zwycięstwo z racji zaangażowania znacznych sił niemieckich na wschodzie. Fuhrer wykorzystał bierną postawę sojuszników Polski .Opierając się na sojuszu ze Stalinem i pakcie Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 roku zakładającym "czwarty rozbiór Polski" , a także zachęcony zwycięstwem na ziemiach polskich , w październiku 1939 roku nakazał swoim generałom opracować plan ataku na Francjęi zrealizować go już wkrótce.

Pomio wcześniejszych układów, w nocy z 16 na 17 września 1939 roku, strona radziecka złożyła na ręce ambasadora polskiego notę, w której znajdowało się usprawiedliwienie wejścia Armii Czerwonej na teren Polski.Tłumaczono się "bankructwem " Polski i potrzebą zaopiekowania się ludnością białoruską i ukraińską. Tym samym Stalin zaczął współpracę z Adolfem Hitlerem, a ZSRR . Zyskał miano agresora. Taka sytuacja spotkała się z potępieniem ze strony Europy , a gazety angielskie określiły to wydarzenie" pchnięciem polski nożem w plecy". Taka a nie inna postawa państw sojuszniczych miała się na nich odegrać w niedalekiej przyszłości. Wtedy wybuchła wojna, prezydent Ignacy Mościcki wraz z rządem udał się do Rumunii, gdzie na skutek polityki tego państwa przedostał się do Francji. W wyniku porozumień Sikorskiego z przedstawicielami rządu francuskiego, Francji powstały polskie oddziały, wspomagać poczynania alianckie.

Dnia 28 września 1939 roku w Moskwie Ribbentrop Mołotow (ministrowie spraw zagranicznych) III Rzeszy i ZSSR zawarli układ, w którym ustalono przebieg granicy między tymi państwami na ziemiach Polski na linii rzek: Pisa-Narew-Bug-San. Litwa znalazła się w radzieckiej strefie wpływów. W oparciu o dodatkowy dokument oba państwa deklarowały też zwalczanie polskiego ruchu oporu. Od tej pory można mówić o nasilonych represjach wobec polskiej ludności cywilnej i wojskowej. Szczególnie okrutny był los policjantów, oficerów i pozostałych członków służb mundurowych. Oficerowie ( ok.20 tys.) zgromadzeni w obozach jenieckich w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie , wiosną 1940 roku zostali w sposób bestialski zamordowani przez służby NKWD. Ciała ofiar polskich ukryto, o ich istnieniu świat dowiedział się dzięki Niemcom, którzy odkopali groby w pobliżu Katynia. Była to również bezpośrednia przyczyna zerwania stosunków polsko- radzieckich, których poprawa miała miejsce wraz z podpisaniem układu Sikorski-Majski w dniu 30 lipca 1941 roku( który stanowił zapowiedź odnowienia stosunków polsko-radzieckich; uformowanie Armii Polskiej pod dowództwem radzieckim, na terenie Rosji; amnestia dla polskich obywateli).

Aby fizycznie zlikwidować ludzi Hitler zakładał sieć obozów koncentracyjnych, jak np. Auschwitz-Birkenau (Oświęcim-Brzezinka), gdzie doszło do mordu około 1,5 miliona ludzi. Czystki te na terenie Polski miały stanowić podwalinę pod niemieckie osadnictwo na tych terenach.

Postepujące sukcesy niemieckie armii na froncie zachodnim stały się przyczyną zmiany siedziby władz polskich na Londyn.W bitwie o Anglię wzięli także udział polscy piloci (Dywizjony 300-303), którzy dali świadectwo odwagi. Nie tylko jednak w Anglii walczyli Polacy. Nie można zapomnieć o walkach o Narvik (Norwegia- Brygada Strzelców Podhalańskich), zdobyciu klasztoru Monte Cassino (18 maja 1944 roku), czy obronie Tobruku ( Brygada Strzelców Podhalańskich). Pomimo ogromnego poświęcenia polskich żołnierzy ich zasługi nie zostały należycie docenione, o czym świadczą międzynarodowe ustalenia w kwestii Polski.

Podczas spotkania w Casablance (styczeń 1943 rok) państwa alianckie za namową Stalina wyrazili zgodę na radziecką wizję rozwiązania sprawy Europy Wschodniej i Środkowej. Było to jednoznaczne z nieformalnym przekazaniem Polski w orbitę radzieckich wpływów. Na konferencji w Teheranie ( 28 listopada 1942r.-1 grudnia 1943r.) pojawili się: Winston Churchill będący premierem Wielkiej Brytanii, prezydent Stanów Zjednoczonych- Franklin Delano Roosevelt i Józef Stalin. Reprezentanci Anglii i USA zgodzili się na stalinowski projekt powojennej wschodniej granicy Polski, która miała zostać przesunięta na zachód od linii Odry, natomiast na wschodzie-do linii Curzona. Tak oto kwestia polskich granic rozstrzygnęła się bez udziału Polaków, których nie zaproszono na obrady-dotyczące Polski -o tajnym charakterze.

W tym czasie na polskich ziemiach swoją działalność prowadziło polskie podziemie znane jako Armia Krajowa(AK), które stanowiło źródło informacji w sprawie działania hitlerowców (obozy koncentracyjne, przemarsz armii, akcje terrorystyczne wymierzone w ludność cywilną).Stanowiło to bezcenną pomoc dla brytyjskiego wywiadu (Intelligence Service.) Polska, jako jedyne państwo okupowane przez hitlerowców, nie utworzyło rządu opartego na kolaboracji. Oprócz podziemia nastawionego na współpracę z mocarstwami zachodnimi istniało to poddane Kremlowi. Jego celem była inwigilacja AK , dopuszczalna też była też współpraca z Gestapo.Działalność polskich komunistów nie przyniosła określonych wyników. W lutym 1944 roku Armia Krajowa liczyła prawie 350 tys. osób (tj. 8920 jednostek operacyjnych).Kluczowa była decyzja gen Tadeusza Bora- Komorowskiego o wydaniu rozkazu rozpoczęcia powstania warszawskiego w dniu 1 sierpnia 1944 roku. Wówczas oddziały Armii Czerwonej znalazły się na przedpolach Warszawy i zatrzymały się na prawobrzeżu Wisły. Stalin zrezygnował z ofensywy i nie wsparł walczących Polaków, pomimo trwających walk. Z hipokryzją mówił nawet, że w Warszawie nie ma żadnej walki. Podczas moskiewskiej wizyty premiera Stanisława Mikołajczyka (3-9 sierpnia 1944 r.) Stalin nie wypowiedział się na temat polskich propozycji, a w kwestii pomocy dla walczącej Warszawy, ograniczył się tylko do obietnic. Kiedy trwały powstańcze zmagania, rząd w Londynie i pion cywilny władz Polskiego Podziemia prosiły wielokrotnie aliantów o pomoc dla powstańców. Dopiero 4 i 5 sierpnia 1944 roku dokonano zrzutów broni i pożywienia, szybko jednak wstrzymano loty nad stolicę Polski, bowiem Stalin nie wyraził zgody na udostępnienie radzieckich lotnisk aliantom. Pod naciskiem mocarstw zachodnich udostępnił je dopiero 10 października, podczas szturmu na Pragę. Był to krok spóźniony. Powstanie zakończyło się klęską, w znacznym stopniu będącą wynikiem braku artyleryjskiego wsparcia.

Na konferencji w Krymie (11-14 luty 1945r.) doszło do spotkania przywódców państw alianckich. Sytuacja na frontach (przedłużająca się wojna na Pacyfiku, klęski na froncie zachodnim i zwycięstwa Stalina na froncie wschodnim) spowodowała uległość przywódców państw zachodnich wobec Stalina i kwestii polskiej przyszłości. Polską granicę na wschodzie miała stanowić linia Curzona , zaś zachodnią-linie Odry i Nysy Łużyckiej ( o końcowym kształcie granic polskich miała przesądzić pokojowa konferencja- która się nigdy nie odbyła).Podjęto też decyzję w sprawie utworzenia Polskiego Rządu Tymaczsowego Jedności Narodowej( złożonego z działaczy rządu londyńskiego i działaczy komunistycznych) i przeprowadzenia wolnych i demokratycznych wyborów (pod nadzorem radziecko-amerykańsko-brytyjskiej "Komisji dobrych usług).

Wynik konferencji stanowił zdradę polskich interesów przez państwa sojusznicze. Praktycznie nie sprzeciwiono się radzieckiemu zaborowi polskich ziem na wschodzie i włączono Polskę w orbitę wpływów radzieckich. W sytuacji 700-tysięcznej armii radzieckiej na terenie Polski, nie mogło być mowy o wolnych wyborach. Postanowienia z Jałty wpłynęły na podział wśród polskich polityków za granicą. Stanisław Mikołajczyk opowiadał się za współpracą i kompromisem z ZSRR. Zaś premier Tomasz Arciszewski ( z nowym rządem)kategorycznie odcinał się od jałtańskich rozwiązań. Wobec stosowania faktów dokonanych w Polsce, jakiekolwiek oddziaływanie polityków zza granicy stało się nierealne. Sojusznikom z zachodu już wkrótce potem przyszło poznać prawdziwe zamiary Stalina wobec Polski. Protest Zachodu okazał się jednak spóźniony.

W dniu 28 marca 1945 roku, aresztowano w Pruszkowie, a następnie przetransportowano do Moskwy, przywódców polskiego podziemia. Grupę szesnastu przywódców osadzono w więzieniu na Łubiance, a w wyniku procesu moskiewskiego (maj-czerwiec 1945r.) dostali wyroki wieloletniego więzienia. Ten bezprawny akt nie spotkał się z potępieniem ze strony państw zachodnich. Pomimo represji, Polacy nadal podejmowali walkę z radzieckim okupantem i władzą ludową. W pierwszej połowie 1945 roku pozycja komunistów w Polsce umocniła się , terror nasilił się. Od 17 kwietnia 1945 roku trwały w Moskwie rozmowy pomiędzy polskimi komunistami a przedstawicielami władz emigracyjnych w celu powołania Rządu Jedności Narodowej.

W Poczdamie pod Berlinem w dniach 17lipca-2 sierpnia 1945 r. po raz ostatni spotkali się przedstawiciele USA (Harry Truman), Wielkiej Brytanii (W. Churchil,a po nim Clemens Attlee) i oczywiście ZSRR (Józef Stalin).W kwestii polskiej zaakceptowali utworzenie TRJN i liczono na natychmiastowe wybory w duchu demokratycznym. Polską administracją zostały objęte ziemie na wschód od Odry i Nysy Łużyckej ze Szczecinem, część południowa Prus Wschodnich i tereny Wolnego Miasta Gdańska.

Aby pomóc Europie i krajom zniszczonym działaniami wojennymi ( głównie Europie Środkowo-Wschodniej) w 1947r. amerykański sekretarz stanu - George Marshall opracował kompleksowy plan pomocy gospodarczej dla Europy. Polska początkowo zadeklarowała swój udział w planie, bowiem liczyła na pomoc w odbudowie kraju. Wobec nacisków Stalina i ze względów ideologicznych oraz deklaracji pomocy radzieckiej Polska nie przystąpiła do planu Marshalla.

Funkcjonowanie Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk(od lata 1945r.) oraz wzmożona działalność propagandowa w połączeniu z jawnym fałszowaniem wyników referendum (30 V 1946r.) oraz wyborów (19 I 1947r.) doprowadziły do trwałego umocnienia się władzy komunistycznej w Polsce.

Działalność komunistów polskich była związana z narastającymi sprzecznościami między USA i jej sojusznikami, a ZSRR i krajami demokracji ludowej Coraz bardziej widoczne antagonizmy doprowadziły do napięć i j wojny na polu ideologicznym ,politycznym i gospodarczym. Odpowiedzią na

Powstanie w dniu 4 IV 1949r. Paktu Północnoatlantyckiego (NATO) była konferencja w Warszawie (11-14 V 1955r.) , na której powołano Układ Warszawski. Kolejne 44 lata przyniosły państwu polskiemu bezgraniczną zależność od ZSRR. W czasie PRL-u ( Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej ) umocniono stosunki polsko-niemieckie , o czym świadczył układ przywracający stosunki między obu państwami oraz potwierdzający polską granicę zachodnią na Odrze i Nysie Łużyckiej (grudzień 1970r.).

W wyniku rządów kolejnych sekretarzy, w zwłaszcza Edwarda Gierka doszło do pauperyzacji narodu. Słynne pożyczki udzielane przez państwa zachodnie w celu "europeizacji" Polski stały się przyczyną kryzysu gospodarczego, którego efektem był dług sięgający około 20 mld. dolarów. Powstanie "Solidarności",czyli pierwszego w bloku komunistycznym niezależnego związku zawodowego, stanowiło jedną z przyczyn rozpoczęcia Stanu Wojennego (z 12 na 13grudnia1981r. do lipca 1983r.) Taka sytuacja negatywnie odbiła się na stosunkach polsko-zachodnich. Wywołało to tylko sankcje gospodarcze. Jednak zdaniem niektórych ustrzegło Polskę przed zbrojną interwencją ZSRR.

W dniu 6 lutego 1989r. rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu , których owocem było powstanie III Rzeczpospolitej. Państwa zachodnie nareszcie po blisko dwustu latach zobaczyły Polsce idealny materiał na przyszłego, równoprawnego partnera w stosunkach politycznych, gospodarczych, społecznych i militarnych. Przyjęcie Polski do NATO (w dniu 12 marca1999r) oraz członkostwo w Unii Europejskiej stanowią tego najjaskrawszy przejaw.