Karol Wojtyła przyszedł na świat 18 maja 1920 roku jako syn Karola oraz Emilii z domu Kaczorowskiej. Miało to miejsce w podkrakowskim miasteczku Wadowice. Miał dwójkę rodzeństwa - starszego brata Edmunda, rocznik 1906 oraz siostrę, która zmarła, kiedy była jeszcze małym dzieckiem. Ojciec przyszłego papieża, porucznik, pracował jako urzędnik wojskowy, podczas kiedy matka siedziała w domu, gotowała i troszczyła się o dzieci. Zmarła w niedługim czasie, bo już 13 kwietnia roku 1929, mając zaledwie 45 lat. Karolek był wówczas dziewięcioletnim chłopcem. Emilia, matka Karola spoczywa na Cmentarzu Rakowickim. W tym miejscu pochowano również w późniejszym okresie jego ojca oraz brata. Trzy lata przed śmiercią matki Karolek zaczął uczęszczać do szkoły powszechnej, która kończyła się wówczas po siedmiu klasach. Była to szkoła im. Marcina Wadowity. Wtedy to młody Wojtyła wyruszył na pierwszą w swym życiu pielgrzymkę do Częstochowy, w towarzystwie ojca oraz kolegów. Rodzina Wojtyłów była uboga. Sytuacja materialna pogorszyła się zwłaszcza po śmierci matki. Karol Wojtyła dobrze się uczył. Pełnił funkcję ministranta, choć, jak sam twierdził po latach, niezbyt go to pociągało, za co ojciec ganił go. Jak twierdził późniejszy papież, było to dla niego ważne przeżycie. Dzięki tamtym rozmowom z ojcem powstała papieska Encyklika o Duchu Świętym. Papież powiedział kiedyś: "nigdy nie mówiliśmy ze sobą o powołaniu kapłański, ale ten przykład mojego ojca był jakimś pierwszym domowym seminarium".
Gdy w 1931 roku Wojtyła ukończył swoją pierwszą szkołę, udał się do gimnazjum męskiego im. Wadowity. Był znakomitym uczniem. Rozpoczął też działalność w teatrze szkolnym. Bardzo zżył się z księdzem Kazimierzem Figlewiczem, który prowadził lekcje religii. Dzięki niemu rozbudził w sobie powołanie do bycia ministrantem i zaangażował się w życie parafii. Był również organizatorem kółka ministranckiego. Wstąpił ponadto do Sodalicji Mariańskiej oraz do Stowarzyszenia Młodzieży Katolickiej. Brat Karola, Edmund, zmarł stosunkowo wcześnie, bo już w 1932 roku, Egzamin maturalny zdał Wojtyła w maju 1938 roku, z doskonałymi wynikami. W lecie 1938 roku Karol i jego ojciec opuścili rodzinne Wadowice i zamieszkali w Krakowie, na Tynieckiej, w dzielnicy Dębniki, u rodziny matki Karola.
Karol rozpoczął studia w roku 1938 na Filozoficznym Wydziale krakowskiej Alma Mater. Brał udział w trzydziestu sześciu godzinach zajęć w ciągu tygodnia. Wykłady te prowadziły takie sławy, jak np. Nitsch, Lehr-Spławiński, Pigoń, Kołaczkowski czy Klemensiewicz. Zajęcia odbywały się na ul. Gołębiej, gdzie do dziś znajduje się tablica upamiętniająca obecność polskiego papieża w gmachu uczelni. To właśnie podczas studiów na wydziale filozoficznym młody Wojtyła zadebiutował jako twórca literacki "Balladami beskidzkimi" i utworem "Dawid - renesansowy psałterz". Ten drugi poświęcił pamięci zmarłej matki. W krakowskim Teatrze Studenckim wystąpił w sztuce, którą publiczność przyjęła z wielkim entuzjazmem - "Kawaler księżycowe".
Kiedy wybuchła druga wojna, Karol z ojcem opuścili Kraków. Wojenne wędrówki zaprowadziły ich aż nad San. Potem jednak znów powrócili do Krakowa. Karol odnowił kontakty z przyjaciółmi ze studiów i wraz z nimi zaczął czynnie działać w Teatrze Rapsodycznym, prowadzonym przez M. Kotlarczyka. Zdał na drugi rok studiów polonistycznych na wydziale filozoficznym, jednakże wkrótce Niemcy przeprowadzili Sonder action Krakau, była to akcja wymierzona przeciwko polskiej inteligencji. W jej wyniku profesorowie uniwersytetu zostali aresztowani, a uczelnie wyższe pozamykane. Było to w listopadzie 1939 roku. Wtedy Karol rozpoczął pracę fizyczną. Początkowo był gońcem sklepowym, ale na jesieni 1940 roku został robotnikiem w krakowskim Solvayu - kamieniołomie. Pomimo ciężkiej pracy znajdował czas na rozwój intelektualny i duchowy. Pisał dzieła literackie, takie jak "Hiob" czy "Jeremiasz". Był współtwórcą Żywego Różańca i kółka katechetycznego w kościele św. Stanisława Kostki na krakowskich Dębnikach, gdzie urzędowali salezjanie. Spotkania młodzieży, które odbywały się w atmosferze rozmów i modlitw, ubogacała obecność tak wybitnych osobistości, jak ksiądz Jan Mazelski, Jan Tyranowski - znawca licznych pism świętych o szerokim oddziaływaniu na uczestników kółek. Był on nazywany przez papieża "apostołem Bożej wielkości". Jan Paweł II często wspominał prowadzone z nim rozmowy, dotyczące teologii. Był ona dla młodego Wojtyły inspiracją do podjęcia nauki w tajnym seminarium duchownym w 1942 roku. Rok wcześniej umarł ojciec Wojtyły. Papież twierdził, że to właśnie była chwila, która zadecydowała o jego powołaniu do stanu duchownego. Wkrótce, w październiku 1942 roku Wojtyła uczęszczał już na tajne wykłady teologiczne. Nowe studia dawały mu również możliwość rozwoju pozauczelnianego - najczęściej wolny czas spędzał na pracy i działalności aktorskiej. W rok po zakończeniu wojny, w roku 1946, dnia 1 listopada Karol Wojtyła został wyświęcony przez kardynała Sapiehę. Miało to miejsce w prywatnej kaplicy arcybiskupów krakowskich. W tym samym roku i miesiącu Wojtyła, już jako ksiądz, miał okazję udzielenia sakramentu chrztu. Chrzczona była córeczka jego przyjaciół Kwiatkowskich. W rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada 1946 roku Wojtyła w towarzystwie księdza Stanisława Starowiejskiego, udał się do stolicy apostolskiej. Tam zaczął naukę na Papieskim Uniwersytecie Dominikańskim Angelicum. W niedługim czasie zaczął pisać doktorat na temat kwestii doktryn, dotyczących wiary w koncepcji św. Jana od Krzyża. Podjęcie tego tematu spowodowane było wcześniejszymi kontaktami z Tyranowskim, który był fascynatem filozofii religijnej tego szesnastowiecznego micha karmelity bosego. Jeżeli chodzi o kwestię zwiedzania Rzymu, to rozpoczął je Wojtyła od katakumb. W 1947 roku doszło do spotkania Karola Wojtyły ze sławnym wtedy ojcem Pio. Miało to miejsce w San Giovani Rotondo. Tego samego roku Wojtyła obronił licencjat z zagadnień teologicznych. Rok później obronił doktorat. Niedługo potem powrócił do ojczyzny z wyraźnie już ukształtowaną wizją wyglądu polskiego Kościoła. Od razu został mianowany wikarym w Niegowici pod Krakowem. Pracował tam przez rok, nie zajmując się niczym nadzwyczajnym. Po roku przeniósł się do kościoła świętego Floriana, tym razem już w Krakowie, gdzie nawiązywał dobry kontakt z młodymi ludźmi, których edukacją się zajmował. Zaprzyjaźnił się ze studentami i razem jeździli na pielgrzymki do Kalwarii Zebrzydowskiej. Udzielał się również w Towarzystwie Teologicznym i tak jak kiedyś pracował w Kołach Żywego Różańca. W latach 1951-1953 pracował nad uzyskaniem habilitacji i profesury. Tytuł jego pracy brzmiał: "Próba opracowania etyki chrześcijańskiej według systemu Maxa Schellera". Później zajmował się pracą naukową oraz prowadzeniem zajęć na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie był też członkiem Towarzystwa Naukowego. W końcu Pius XII, dostrzegając jego zasługi i zdolności, mianował go 4 lipca 1958 roku biskupem - sufraganem archidiecezji krakowskiej. Miał wtedy 38 lat, najmniej wśród członków episkopatu. W tym okresie mieszkał na ulicy Kanoniczej 21. Brał udział w rekolekcjach dla duchownych na częstochowskiej Jasnej Górze. Przed uroczystością konsekracji uczestniczył w rekolekcjach w tynieckim opactwie. We wrześniu roku 1958 miała miejsce konsekracja Wojtyły. To wydarzenie przypadło na dzień 28 września, czyli dzień świętego Wacława, którego uważa się za patrona katedry na Wawelu. Mottem młodego biskupa stało się odtąd: "totus tuus", co miało oznaczać bezgraniczne oddanie się najświętszej Marii Pannie. Podczas swego pierwszego orędzia już jako papież wrócił pamięcią do tamtych chwil. Przypomniał, że chrześcijanie powinni z ufnością zawierzyć matce bożej i powtarzać słowa totus tuus, które miałyby stać się naszą dewizą.
Biskup Wojtyła czynnie działał w kurii, nadal był wykładowcą na lubelskim uniwersytecie, odwiedzał parafię, często święcił kaplice i kościoły. Gościł w zakonach, święcił kapłanów. Choć miał dużo pracy nadal poświęcał się nauce. W 1960 roku wydał książkę "Miłość i odpowiedzialność" w której zawał swoje obserwacje wynikające z pracy z młodymi ludźmi. W tym samym roku ukazały się jego medytacje z elementami dramatu, pod tytułem "Przed sklepem jubilera". Książka poświęcona była tematyce małżeństwa. Od 11 października do 2 listopada roku 1962 miał miejsce Sobór Watykański w którym Wojtyła uczestniczył. W stulecie powstania styczniowego sprawował mszę świętą w katedrze krakowskiej, aby uczcić to wydarzenie. Często odprawiał msze za polskich żołnierzy które doprowadziły do odzyskania niepodległości, a także organizował procesje w dzień świętego Stanisława.
Inne wydarzenie związane z życiem religijnym w Polsce to koronacja Marii Panny na królową podhala w sierpniu roku 1963 w Ludźmierzu. W październiku roku 1963 uczestniczył w soborze watykańskim, w drugiej z kolei sesji. Papieżem wówczas był Paweł VI. Polski biskup w czasie soboru współpracował z biskupami z Niemiec. W grudniu roku 1963 Wojtyła pielgrzymował do Jerozolimy. Pierwszego stycznia roku 1964 Wojtyła został arcybiskupem krakowskim. We wrześniu roku 1964 zorganizował uroczystości w katedrze wawelskiej, aby uczcić 600-lecie założenia akademii krakowskiej. W tym samym miesiącu wziął udział w soborze watykańskim- w sesji III. Miesiąc później spotkał się z papieżem Pawłem VI. Razem z prymasem Stanisławem Wyszyńskim intensywnie przygotowywał obchody tysiąclecia chrztu Polski. Od września do grudnia 1965 brał udział w kolejnej sesji soboru watykańskiego. W ostatnich dniach soboru polscy biskupi napisali list, który oburzył komunistyczne władze polski i zaostrzył dyskryminację kościoła.
Obchody 1000-lecia chrztu Polski miały miejsce w poczuciu ciągłego napięcia między wiernymi, a nieprzychylną władzą. W maju roku 1966 Wojtyła podczas mszy w częstochowskim kościele pobłogosławił wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej. Wówczas oddał Maryi pod opiekę kościół krakowski. Nazwał Matkę Boską ufnością narodu.
Pod koniec maja roku 1967 Paweł VI nominował dwudziestu siedmiu kardynałów-między innymi właśnie Arcybiskupa Wojtyłę. Zgodnie z odwieczną tradycją rzymską oddano mu pod opiekę jeden ze znajdujących się w Rzymie kościołów. W tym wypadku była to świątynia San Cesareo. W lipcu tegoż roku odbył się ingres Wojtyły do krakowskiej katedry. Natomiast po paru miesiącach kardynał objął kościół w Rzymie. Wówczas rozpoczął się etap jeszcze bardziej intensywnego poświęcenia się Kościołowi.
Praca w Polsce w czasach komunizmu była niezwykle trudna. Komunistyczne władze nie wydały zezwolenia na wyjazd na Synod Biskupów dla kardynała Wyszyńskiego. Nie dostał on paszportu, co uniemożliwiło jego wyjazd. Wojtyła, solidaryzując się z Wyszyńskim również nie wyjechał na synod. Później natomiast uczestniczył już we wszystkich zgromadzeniach biskupich. 17 października roku 1967 papież Paweł VI beatyfikował w Rzymie ojca Kolbego. Wojtyła jako kardynał nadal czynnie brał udział w życiu naukowym. Jeździł na naukowe sympozja, doktorskie i habilitacyjne promocje i inne tego rodzaju uroczystości. W 1969 roku opublikował książkę "Osoba i czyn" i "U podstaw obrony". Ponadto bywał na konferencjach teologicznych, a także międzynarodowych zjazdach naukowych. Został doktorem honoris causa na Uniwersytecie mogunckim. Poza tym wiele jeździł po świecie. Zwiedził Austrację, Kanadę, Niemcy i Stany Zjednoczone. Często jeździł do stolicy apostolskiej, aby móc uczestniczyć w komisjach biskupich.
Kiedy 6 sierpnia roku 1978 umarł ówczesny papież, Wojtyła pojechał do stolicy apostolskiej na pogrzeb, a później wziął udział w konklawe. Kilkanaście dni później nowym papieżem obrano Jana Pawła I. Wojtyła spotkał się z nowym papieżem, a następnie wyjechał z powrotem do Krakowa. Ponieważ pontyfikat nowego papieża trwał niewiele ponad miesiąc, wkrótce Wojtyła po raz kolejny wziął udział w pogrzebie papieskim i w kolejnym konklawe.