Rozczarowany sytuacją polityczną i wypaczeniami systemu demokratycznego Piłsudski wycofał się oficjalnie z życia politycznego. Mimo to, poprzez wierną sobie kadrę oficerską, nadal wywierał przemożny wpływ na wojsko. Jednocześnie toczył walkę z Sejmem, a zwłaszcza z endecją. Udzielał bulwersujących wywiadów, w których konstytucję marcową nazywał "konstytutą-prostytutą", a o posłach mówił - małpy. Fatalny dla Polski rok 1925 (kryzys gospodarczy, wojna celna z Niemcami, postanowienia konferencji w Locarno, konflikty narodowościowe na kresach wschodnich) zaktywizował środowisko piłsudczykowskie.
Pierwszym posunięciem Piłsudskiego było wymuszenie na prezydencie Wojciechowskim niekonstytucyjnej decyzji o zasięganiu opinii Marszałka przy obsadzie kierowniczych stanowisk w Ministerstwie Spraw Wojskowych. Aby pokazać kogo armia uważa za swego prawdziwego wodza, gen. Gustaw Orlicz Dreszer zorganizował demonstrację na cześć Piłsudskiego, na której publicznie podporządkował się Piłsudskiemu. W celu zdyscyplinowania "zbuntowanych" oficerów, Sikorski poprzenosił uczestników demonstracji na prowincję.
Jesienią 1925 roku sytuacja była już tak napięta, że poszczególne ugrupowania nawzajem oskarżały się o planowanie zamachu stanu. Generalnie dominowały tendencje antyparlamentarne. Opinia publiczna nie miała zaufania do słabego systemu demokracji parlamentarnej i jej mechanizmów.
Napięcie opadło kiedy 20 listopada 1925 roku Sejm powołał rząd zgody narodowej. Premierem został bezpartyjny Aleksander Skrzyński. Kiedy koalicję opuściła PPS, a rząd stracił większość parlamentarną, Piłsudski zintensyfikował przygotowania do zamachu. Tekę ministra spraw wewnętrznych objął jego wierny współpracownik, gen. Lucjan Żeligowski.
5 maja 1926 roku upadł rząd Skrzyńskiego, a misję stworzenia nowego gabinetu powierzono Wincentemu Witosowi. 10 maja powstał drugi rząd Chjeno-Piasta. Środowisko piłsudczykowskie fakt ten odebrało jako wymierzony weń atak. W następnym dniu przystąpiono do działania.
Żeligowski zorganizował manewry wojskowe w Rembertowie, w pobliżu domu Piłsudskiego w Sulejówku. W nocy z 11 na 12 maja Żeligowski przekazał Piłsudskiemu władzę nad podległymi mu oddziałami, a ten na ich czele ruszył na Warszawę. Na moście Poniatowskiego doszło do spotkania Marszałka z prezydentem Wojciechowskim. Rozmowa nie przyniosła rozstrzygnięcia. W Warszawie rozpoczęły się trzydniowe walki, w których zginęło ok. 300 osób, a ok. 900 zostało rannych. Piłsudskiego poparła PPS, która obawiając się rządów prawicy zorganizowała strajk na kolei, uniemożliwiający ściągnięcie do Warszawy oddziałów wiernych rządowi.
14 maja do dymisji podał się rząd i prezydent. Prezydent scedował swe uprawnienia na marszałka Sejmu, Macieja Rataja. Rataj na stanowisko premiera powołał Kazimierza Bartla, a Piłsudski został ministrem spraw wojskowych.
Po dwóch tygodniach Piłsudski został wybrany przez Zgromadzenie Narodowe na prezydenta. Nie godząc się na ograniczenia jakie nakładała na to stanowisko konstytucja marcowa, Piłsudski odrzucił fotel prezydencki. W tej sytuacji Zgromadzenie Narodowe, 1 czerwca wybrało prezydentem profesora chemii, Ignacego Mościckiego.
Piłsudski wiedząc, że parlament jest zastraszony i będzie posłuszny jego woli, nie rozwiązał go, lecz przedłożył mu projekt noweli konstytucyjnej. 2 sierpnia Sejm uchwalił ustawę zmieniającą konstytucję. Nowela sierpniowa dawała prezydentowi prawo rozwiązywania Sejmu i Senatu oraz wydawania dekretów z mocą ustawy. 6 sierpnia prezydent wydał dekret o organizacji najwyższych władz wojskowych. Powołano Generalny Inspektorat Sił Zbrojnych (GISZ). Był on odpowiedzialny tylko przed prezydentem, a w czasie wojny generalny inspektor stawał się automatycznie naczelnym wodzem. Rząd Bartla rozpoczął sanację (uzdrowienie) państwa od usunięcia przeciwników nowego porządku w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Ministerstwie Spraw Wojskowych i władzach wojewódzkich.
Ponieważ zaplecze polityczne Piłsudskiego było problematyczne i nie miało żadnych ram organizacyjnych Piłsudski rozpoczął tworzenie własnej partii. W roku 1927 powstał BBWR (Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem), na którego czele stanął Walery Sławek.
W wyborach 1928 roku BBWR stał się największą partią parlamentarną, choć 28% głosów nie dawało mu bezwzględnej większości. Umniejszono więc rolę parlamentu i rządzono za pomocą dekretów prezydenckich. Ograniczono też wolności obywatelskie.
Działania te konsolidowały opozycję. Endecja powołała Obóz Wielkiej Polski (OWP). Lewica, ludowcy i chadecja utworzyły w październiku 1929 roku Centrolew - Związek Prawa i Wolności Ludu. Organizował on antypiłsudczykowskie demonstracje w największych miastach Polski. Na jednej z takich manifestacji, w Krakowie, doszło do krwawych starć, w wyniku których zginęło 30 osób. Starcie było nieuniknione. W związku z nowymi wyborami parlamentarnymi wszystkie strony zmobilizowały swoje siły.
Kampania przedwyborcza w roku 1930 była brutalna. Spacyfikowano Galicję Wschodnią, administracja państwowa aktywnie działała na rzecz BBWR. Opozycyjnych polityków, między innymi Wojciecha Korfantego i Wincentego Witosa, aresztowano bez sądowego nakazu i osadzono w twierdzy w Brześciu nad Bugiem. Przeprowadzone w tych warunkach wybory bezapelacyjnie wygrał BBWR uzyskując 56% mandatów. W związku z nieprawidłowościami jakie towarzyszyły wyborom, zwykło się o tym wyniku mówić - "cud nad urną".
W październiku 1931 roku rozpoczął się proces aresztowanych polityków. Kary były stosunkowo niskie - 1,5 do 3 lat, a aresztowanym pozwolono wyjechać. Mimo iż, w porównaniu do budzących grozę czystek jakie miały miejsce w tym samym czasie we Włoszech czy w Rosji, działania te wypadają stosunkowo blado, to jednak proces ten jest plamą na honorze polskiego wymiaru sprawiedliwości.
W maju 1933 roku upłynęła kadencja Mościckiego, który wobec braku kontrkandydata i bojkotu wyborów przez partie opozycyjne, został wybrany na kolejną 7-letnią kadencję. 25 kwietnia 1935 roku prezydent podpisał nową konstytucję. Była ona pisana z myślą o Piłsudskim i została skonstruowana zgodnie z priorytetami Marszałka - podkreślała nadrzędność państwa, a dominującą rolę powierzała prezydentowi (mianował premiera, ministrów i innych wyższych urzędników, rozwiązywał Sejm i Senat, był zwierzchnikiem sił zbrojnych, wypowiadał wojnę i zawierał pokój, do niego należało ratyfikowanie umów międzynarodowych i reprezentacja państwa na zewnątrz, jego wyboru dokonywało co 7 lat Zgromadzenie Elektorów, ustępując desygnował swojego następcę). W myśl konstytucji był odpowiedzialny w zasadzie tylko "przed Bogiem i historią". Rząd został uniezależniony od parlamentu, a rolę Sejmu i Senatu ograniczono. 1/3 członków Senatu mianował prezydent, czynne prawo wyborcze do Sejmu przyznano osobom powyżej 24 lat, a bierne powyżej 30 lat.
Piłsudski nie zdążył skorzystać z przyznanych mu prerogatyw. Zmarł 12 maja 1935 roku. Wraz z tą śmiercią skończył się pierwszy etap rządów sanacyjnych opartych na autorytecie osobistym Marszałka. Dlatego ten okres zwykło się nazywać okresem rządów autorytarnych.