Pierwsza wojna światowa była wynikiem nierozwiązanych i co gorsza nierozwiązywalnych konfliktów, jakie dzieliły mocarstwa i jednocześnie łączyły je ze sobą w system sojuszy. Jeden blok tworzyły państwa centralne (Niemcy i Austro-Węgry), drugi Ententa (Rosja, Wielka Brytania, Francja i od 1915 roku Włochy). Szczególnie ostre antagonizmy zaistniały między Niemcami, a Francją i Wielką Brytanią. Anglicy obawiali się potęgi tworzonej niemieckiej floty, która zaczęła zagrażać niedoścignionej do tej pory flocie brytyjskiej, zaś Francuzi dążyli do tego, by odzyskać utracone w 1871 roku Alzację i Lotaryngię. Pozostali członkowie bloków mieli inne cele. Rosja dążyła do opanowania Bosforu i Dardaneli oraz wzmocnienia swojego panowania wśród słowiańskich państw Bałkanów, zaś Austria chciała właśnie na te terytoria rozszerzyć swoje panowanie. Do początku XX wieku zaczęły mieć miejsce incydenty, które mogły doprowadzić do wojny. Po pierwsze aneksja Bośni i Hercegowiny do Austro-Węgier, co spowodowało wzrost napięcia między narodowego, czy późniejsze dwa incydenty marokańskie, które cudem zostały zażegnane.

Wybuch wojny wiązał się z zamachem jakiego dokonali młodzi serbscy ludzie w czerwcu 1914 roku w Sarajewie. Ofiarą owego zamachu został arcyksiążę Franciszek Ferdynand oraz jego żona. Same okoliczności zamachu były bardzo dziwne, bowiem następca tronu Habsburgów wyjeżdżał z Wiednia, by oglądać manewry wojskowe. Najbardziej palącym problemem tej wizyty było bezpieczeństwo przyszłej głowy państwa. Odpowiadał  za to Oskar Potiorek, namiestnik w Bośni, który z przekonaniem stwierdził, ze książę bezie bezpieczny. W Wiedniu uwierzono jego słowom, bowiem nikt nie widział, że Potirek od dawna jest chory na syfilis, który strasznie odbił się na jego psychice. Powodując skłonności do konfabulacji i mitomanii. Przyjazd księcia nie zapowiadał się jako tragiczne wydarzenie, miała to być kolejna nudna i rutynowa podróż. Służby specjalne Austro-Węgier widziały, że w sąsiedniej Serbii dojrzewał plan spisku mającego na celu zgładzenie Franciszka. Powstała tam inspirowana, przez serbski wywiad organizacja „Czarna Ręka”, złożona z młodych chłopców, którzy chcieli zabić znienawidzonego Franciszka Ferdynanda. Gdyby była taka możliwość zapewne podjęli by się zamachu na samego Najjaśniejszego Cesarza, jednak Stary i schorowany Franciszek Józef nie opuszczał swojego pałacu w Schonburnie. Plan zabójstwa był bardzo sprytny, chciano zabić Franciszka, gdy przyjedzie do Sarajewa. Wiadomo bowiem było, że większość żołnierzy zostanie w koszarach, a taka ilość policji nie będzie w stanie zapewnić arcyksięciu bezpieczeństwa. Mimo wiedzy jaką posiadały służby specjalne od aresztowanego przyszłego zamachowca oraz z informacji, jakie ambasador serbski przekazała Leonowi Bilińskiemu (namiestnikowi Bośni) 28 czerwca 1914 roku arcyksiążę udał się do Sarajewa.

Gdy jechał ulicami miasta porządku pilnowało około 120 policjantów,  którzy stali tak bardzo daleko od siebie, że nie mogli interweniować w razie zagrożenia. Jakimś cudem jeden z nich stanął blisko zamachowca i ten nie miał odwagi, żeby wyciągnąć broń, poza nim jeszcze dwóch zawiodły nerwy i dopiero czwarty z nich zdołał rzucić bombę na jadący samochód. Trudno powiedzieć co się stało dalej. Cześć badaczy twierdzi że bomba wybuchła za daleko i zraniła tylko oficera eskorty, inni podają, że sam arcyksiążę zrzucił bombę z maski samochodu. W każdym razie udało się złapać zamachowca, który nie zdołał się otruć, ani uciec skacząc do rzeki, a samochód spokojnie ruszył w stronę pałacu. Po powitaniu Franciszek postanowił odwiedzić w szpitalu rannego oficera, jednak kierowca pomylił drogę i jadą c bardzo wolno minął kawiarnię, gdzie na resztę członków organizacji czekał Gavrilo Princip., ten widząc samochód wybiegł z kawiarni i kilkakrotnie wystrzelił w stronę pary arcyksiążęcej. Po kilku minutach Franciszek i jego żona zmarli. 4 lipca odbył się pogrzeb, zaś Austro-Węgry wkroczyły na drogę, która miała wieść je do klęski na polach I wojny światowej. W wyniku przeprowadzonego śledztwa oraz informacji, jakie udało się wyciągnąć z Principa wydedukowano, ze autorem zamachu byłą Serbia i jej wywiad.  23 lipca poseł austriacki wysłała depeszę do Belgradu z żądaniem rozprawienia się z wszelkimi ogniskami antyaustriackimi, co w praktyce mogło oznaczać dość istotną ingerencję w wewnętrzne sprawy Serbii. Odpowiedź Serbów to prawdziwy majstersztyk dyplomacji, jednak oznaczał przyjęcie austriackich żądań. Nie zaspokoiło to jednak Wiednia. 28 lipca 1914 roku po konsultacji z Leonem Bilińskim, który był także ministrem finansów, Austro-Węgry zdecydowały się wypowiedzieć wojnę Serbii. I to uruchomiło skomplikowaną machinę wzajemnych sojuszy, bowiem Car Rosji nie mogąc spokojnie przyglądać się jak Austria ingeruje w jego strefę wpływów ogłosił  częściową mobilizację, na co Niemcy zagrozili, że sami podejmą podobną decyzję, gdyby car ogłosił powszechna mobilizację. Ostatecznie Niemcy wypowiedziały wojnę Rosji 1 sierpnia, 3 sierpnia Niemcy były w stanie wojny z Francją, zaś 4 sierpnia z Wielką Brytania  i Belgią ( do której wkroczyły wojska niemieckie) ostatecznie 6 sierpnia Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Rosji i tak rozpoczęła się najkrwawsza wojna w dziejach świata.