KONGRES WIEDEŃSKI I NOWE ZASADY POKOJU.

Kongres wiedeński z 1815 roku, który utrwalił zasady trwałego pokoju europejskiego (opartego o dwie żelazne zasady: równowagi sił i legitymizmu) naruszonego w czasie wojen napoleońskich, dokonał wielkich zmian dotyczących ziem polskich. Zgodnie z uchwalonymi wówczas zasadami pokojowego współistnienia, zasada równowagi europejskiej, miała polegać na prowadzeniu takiej polityki, która nie pozwoliłaby w przyszłości doprowadzić do osiągnięcia przez jakieś państwo przewagi nad pozostałymi. Zasada legitymizmu opierała się na przekonaniu, że monarchowie chrześcijańscy sprasowują swą władzę nie z woli ludu (pojęcie narodu funkcjonowało wówczas w innej, niż dzisiejsza formie), lecz z woli bożej i jako tacy nie mogą być jej przez owy lud pozbawieni, gdyż godziłoby to bezpośrednio w zasady ustalone przez samego Boga. Wszyscy książęta i królowie, którzy zostali odsunięci od sprawowania swych urzędów w czasie trwania wojen napoleońskich, mieli być z powrotem przywróceni na swe stanowiska. Zasada legitymizmu godziła jednak w prawo narodów do samostanowienia o swym losie oraz była przeciwieństwem, rodzącego się wówczas rewolucyjnego hasła o suwerenności narodu.

KOLEJNY ROZBIÓR KSIĘSTWA WARSZAWSKIEGO.

Jedna z wielu kwestii poruszanych na kongresie wiedeńskich, nazwanym tańczącym kongresem ze względu na olbrzymią ilość bali i imprez towarzyszącym obradom, był przyszły los ziem polskich. Po dość burzliwych obradach Prusy otrzymały departamenty poznański i bydgoski oraz miasto Gdańsk. Pierwotnie Toruń miał zostać wolnym miastem, jednak ostatecznie zdecydowano, iż będzie on włączony także do Prus. Austria otrzymała obwód tarnopolski i saliny wielickie wraz z okręgiem. Dużo problemów i sporów budziła sprawa Krakowa. Austria nie chciała się zgodzić, by drugą stolicę Polski posiadała także Rosja (w jej granicach terytorialnych była Warszawa). Wobec powyższego, nie mogąc liczyć na ustępstwa Austrii, zdecydowano, iż z Krakowa zostanie stworzone "wolne, niepodległe i ściśle neutralne miasto" pod opieką trzech mocarstw zaborczych. Reszta ziem Księstwa Warszawskiego, powołanego do życia przez Napoleona w 1897 roku miała być związana z samą Rosją. Cesarz rosyjski miał przyjąć tytuł króla polskiego. Polacy - jako poddani Rosji, Austrii i Prus mieli otrzymać reprezentacje i instytucje narodowe, jakie każde z tych trzech rządów uzna za stosowne. Decyzje kongresu wiedeńskiego w stosunku do Księstwa Warszawskiego nazywało się w późniejszej historiografii "IV rozbiorem Polski".

WIELKIE KSIĘSTWO POZNAŃSKIE.

Prusy, by móc zrównoważyć ówczesne myślenie Polaków o carze rosyjskim jako wskrzesicielu Polski (Aleksander I był jako jedyny twórcą Królestwa Polskiego), powołały do życia Wielkie Księstwo Poznańskie, które składało się administracyjnie z dwóch rejencji: poznańskiej i bydgoskiej. Tytuł wielkiego księcia poznańskiego został dołączony do tytulatury króla pruskiego. Wielkie Księstwo Poznańskie miało swego namiestnika królewskiego, którego zakres władzy był tak naprawdę dość ograniczony. Do jego głównych kompetencji należało: zwoływanie sejmików prowincjonalnych, przyjmowanie próśb i zażaleń do tronu, wręczanie aktów nominacyjnych. Nie mógł on jednak podejmować żadnych innych decyzji, zarówno w dziedzinie stanowienia praw, jak uprawnień administracyjnych. Pierwszym i jedynym namiestnikiem królewskim został książę Antonii Radziwiłł. Funkcję te sprawował do końca 1830 roku. Po powstaniu listopadowym urząd namiestnika króla pruskiego i wielkiego księcia poznańskiego został zawieszony.

RZECZPOSPOLITA KRAKOWSKA.

Rzeczpospolita Krakowska została oddana pod nadzór rezydentów, którzy reprezentowali interesy trzech mocarstw opiekuńczych: Rosji, Austrii i Prus. Nie mogła ona w myśl postanowień kongresowych prowadzić własnej polityki zagranicznej, ani posiadać swe służby dyplomatyczne. Jej interesy na zewnątrz reprezentowały tylko i wyłącznie mocarstwa opiekuńcze. Terytorium Rzeczpospolitej Krakowskiej było w swej istocie południowo-zachodnią częścią ziem dawnego Księstwa Warszawskiego. Jej powierzchnia miała 1234 kilometrów kwadratowych. Komisja Organizacyjna, w skład której wchodzili rezydenci trzech mocarstw opiekuńczych, dnia 11 września 1818 roku ustanowiła tekst konstytucji. Władza wykonawcza Rzeczypospolitej miała być reprezentowana przez Senat, w skład którego wchodzili jego prezes i 12 senatorów. Ośmiu z nich było wybieranych przez Zgromadzenie Reprezentantów, 2 wybierała kapitała i kolejnych 2 uniwersytet. Władza ustawodawcza należała do Sejmu. Było nim Zgromadzenie Reprezentantów, które nie posiadało jednak inicjatywy ustawodawczej - niezbędnej do stanowienia praw. Władza sądownicza - trzeci filar władzy państwowej- miała być niezależna. Mimo wszystko, w dziedzinie cywilnej i sądowniczej, nadal obowiązywał, ogłoszony jeszcze w Księstwie Warszawskim Kodeks Napoleona. Sędziami Rzeczpospolitej Krakowskiej mogły zostać tylko te osoby, które posiadały tytuł doktora praw. Pewne novum stanowiło wprowadzenie sądów przysięgłych. Administracja miała być polska. Wszędzie w urzędach obowiązywał język polski. Konstytucja z 1818 roku gwarantowała ponadto podstawowe wolności obywatelskie. Duże znacznie przypisano własności prywatnej i swobodzie religijnej.

KRÓLESTWO POLSKIE (KONGRESOWE).

20 czerwca 1815 roku odbyło się uroczyste proklamowanie Królestwa Polskiego. Miało ono w myśl postanowień kongresowych posiadać szereg atrybutów, charakterystycznych dla państwa. Były nimi: własne terytorium, granice, własne organy państwa, instytucje administracyjne, szkolnictwo, sądownictwo, odrębne prawo, moneta i wojsko. Językiem urzędowym miał być język polski. Królestwo Polskie miało być połączone unią personalną z Cesarstwem Rosyjskim. Królem polskim był przecież car rosyjski. Konstytucja Królestwa Polskiego, opracowana przy ogromnym udziale księcia Adama Czartoryskiego, była konstytucją oktrojowaną, czyli nadaną przez cara. Została ona ogłoszona, w tym sensie oktrojowana, w listopadzie 1815 roku. Na jej mocy król posiadał pełnię władzy wykonawczej. Mianował on ministrów, wyższych urzędników, sędziów, senatorów, i biskupów. Stał on także na czele sił zbrojnych państwa w czasie wojny, jak i czasie pokoju. Polityka zagraniczna było prowadzona tylko i wyłącznie poprzez króla. Monarcha miała też prawo zwoływania Sejmu, jego przedłużania, odraczania, jak i jego rozwiązywania. Posiadał on także prawo inicjatywy ustawodawczej. Projekty ustaw miały trafiać do Sejmu za pośrednictwem organu o nazwie Rada Stanu. Po przyjęciu przez Sejm projekt musiał być sankcjonowany przez króla, ponieważ tylko wtedy mógł on wejść w życie. Król przy całym olbrzymim aparacie i zakresie władzy, mógł także wydawać statuty organiczne, które miały uzupełniać konstytucję, co w rezultacie dawało mu niemal niczym nie ograniczoną władzę. Konstytucja wprowadziła także odpowiedzialność stosownego ministra za akty wydawane przez panującego - zasada kontrasygnaty. Zastępcą króla w trakcie jego nieobecności był jego namiestnik. Był on prezesem Rady Stanu, zarządzał sprawami publicznymi, mianował urzędników, ale nie mógł on kierować tak ważnym resortem, jak polityka zagraniczna. Pierwszym namiestnikiem Królestwa Polskiego został gen. Józef Zajączek, który pełnił tą funkcję do 1826 roku. Po tym czasie uprawnienia namiestnika przejęła Rada Administracyjna.

Władza ustawodawcza należała do Sejmu, który składał się z króla, senatu i izby poselskiej. Do kompetencji Sejmu, który miał się zbierać co 2 lata na okres 30 dni, należały następujące uprawnienia: ustawodawstwo karne i cywilne, uchwalenia podatków, uchwalanie budżetu, organizacja systemu menniczego, oraz zaciąg do wojska.

W systemie zarządzania Królestwem Polskim bardzo ważne miejsce zajmowała Rada Stanu. Składała się ona ze Zgromadzenia Ogólnego, które opracowywało projekty ustaw i dekretów oraz z Rady Administracyjnej, która była w praktyce faktycznym gabinetem ministrów.

Konstytucja listopadowa była jak na owe czasy najbardziej liberalną na świecie. Owy liberalizm nie wynikała jednak z postawy cara Aleksandra I, który był wielkim konserwatystą, negującym wszelkie dążenia wolnościowe. Konstytucja ta w myśl jej nadawcy miała być tylko i wyłącznie pewnym eksperymentem. Poza tym nie trzeba było jej przestrzegać. O jej wielkim liberalizmie świadczą w olbrzymim stopniu duże zakresy wolności obywatelskich, odpowiedzialność prawna ministrów, niezawisłe sądy, prawa polityczne, wolność religijna, przy jednoczesnej gwarancji dla uprzywilejowanej pozycji Kościoła katolickiego. Po 1831 roku, a więc po upadku powstania listopadowego Królestwo Polskie utraciło większość ze swych liberalnych zarządzeń.