Dlaczego Egipcjanie mumifikowali swoich zmarłych?

Ten zwyczaj wynikał z wierzeń egipskich wierzeń, na temat tego co dzieje się z człowiekiem po śmierci, które istniały od początków cywilizacji starożytnego Egiptu i ukształtowały się w czasach Starego Państwa. W tym okresie kraj nad Nilem był zjednoczonym organizmem państwowym. Władcy kraju - faraonowi, przypisywano cechy boskie, gdyż wierzono, że jest dzieckiem boga-Słońca Re. Wobec podległego ludu sprawował on władzę absolutną. Swoją nieograniczoną władzę, królowie wykorzystywali do pokreślenia jak bardzo blisko są Boga. Piramidy Chufu, Chafre i Menkaurego, które są najsłynniejszymi grobowcami na świecie, swoim kształtem miały przypominać schody do nieba.

Okres Starego Państwa to czas rozkwitu kraju w dziedzinie polityki i kultury. W ośrodkach kraju ważnych ze względów religijnych, prawdziwe odrodzenie przechodziły dziedziny filozofii i erudycji religijnej. Wtedy też powstała nowa teoria na temat człowieka. Zaczęto postrzegać go nie tylko jako ciało i fizyczność, ale dostrzegano, że jest on czymś więcej, że ciało wraz z duszą tworzy jedność. Wierzono, że życie ludzkie miało powstawać wtedy, gdy Ptah - bóg Stwórca - umieszczał razem duszę i ciało wewnątrz łona matki. W konsekwencji tej filozofii, śmierć miała być odwróceniem tego aktu stwórczego. Podczas śmierci ciało, które jest nietrwałe, oddziela się od nieśmiertelnej duszy, a precyzyjniej - od nieśmiertelnych dusz, gdyż Egipcjanie wierzyli, że w człowieku mieszka nie jedna ale wiele dusz. W życiu pozagrobowym trzy z nich były najważniejsze: dusza ka, dusza ba i dusza ach. Zgodnie z wierzeniami egipskimi, ciało leżało w swoim miejscu pochówku śpiąc. Po śmierci miało służyć wędrującym duszom jako miejsce pobytu. Dusze ka, ba i ach nie mogłyby egzystować bez ciała, które służyło im do orientacji i cały czas wracały do niego. Stąd przeświadczenie u Egipcjan, że rozkład lub zniszczenie zwłok zmarłego, było tragedią i uniemożliwiało zmarłemu życie wieczne. Gdyby nie to, że ciało znajdowało się w grobie, dusze musiałyby zaginąć w nicości. A wtedy następował zupełny koniec egzystencji i wieczne potępienie.

Aby uchować ciało przed rozkładem, wymyślono mumifikację. Chociaż stosowano ją od pierwszych wieków Starego Państwa, to dopiero w czasach IV dynastii, odkryto że zwłoki maja szanse przetrwać dłużej, gdy usunie się z nich wnętrzności. Prawdziwe mistrzostwo w mumifikacji starożytni Egipcjanie osiągnęli ok.1500 roku p.n.e. Dzięki temu stali się najsłynniejszymi maestrami mumifikacji. Na ironię zakrawa fakt, że do dziś przetrwało wiele z mumii biedaków, których nie stać było na kosztowny pochówek i grzebano ich wprost w ziemi. Spośród zabalsamowanych zwłok ocalało niewiele, gdyż grobowce, szczególnie te okazałe padały łupem złodziei, którzy niszczyli i bezcześcili mumię w poszukiwaniu złotych amuletów zawiniętych w bandaże.