Trasa wokół Goleniowa to jedna z propozycji tego jak można w jeden dzień poruszając się po łatwej trasie zwiedzić okolice Goleniowa. Trasa przez większość długości wiedze drogami polnymi i leśnymi.
Podróż rozpoczyna się w Goleniowie gdzie wyruszamy spod Bramy na ulicy Słowackiego. Tam poruszamy się ulicą Słowackiego aż do skrzyżowania i skręcamy w lewo. Przemieszczamy się dalej w kierunku ulicy Wojska Polskiego gdzie jedziemy aż do posesji numer 30 gdzie skręcamy w polną drogę. Ten pierwszy kontakt z przyrodą okolic Goleniowa. Jedziemy polną drogą wśród sosen, dębów i brzóz aż do ulicy Ogrodowej którą dojeżdżamy do drogi numer 3.
Poruszając się po drodze docieramy do wsi Żdzary. Jest to niewielkie sołectwo w którym najstarsze ślady osadnictwa pochodzą już z neolitu. Jeszcze w wieku XIX na jej terenie dokonano odkrycia pozostałości osady z kultury ceramiki sznurowej założonej około 2000 lat przed Chrystusem. Z późniejszych badań wiemy, że na tym terenie istniała też osada w czasach kultury łużyckiej. Było to około 800 lat przed Chrystusem. Z tego okresu odkryto: grób ciałopalny, urny z prochami ludzkimi, wisiorki, naczynia i szczyt włóczni z brązu. Od tamtego okresu w miejscu tym nie było osady. Teren został ponownie opanowany przez naturalną roślinność w postaci lasu i terenów podmokłych. Od roku 1314 tereny te stają się własnością miasta Goleniowa. To właśnie za jego sprawą w XIX wieku powstaje wieś kolonia. Nie była to zwarta osada a domy porozrzucane były na znacznym obszarze. Ich największa grupa stała przy starej drodze od strony Modrzewia. Pozostałością po tamtym okresie jest pomnik ku czci poległych w czasie I Wojny Światowej. Ta założona kolonia nosiła nazwę Eichberg czyli Dębia Góra. Nazwa ta zachowała się do okresu powojennego kiedy to została zmieniona na Żdzary. Dzisiaj wieś składa się z domostw w większości pochodzących z początku XX wieku.
Po pobycie we wsi Żdzary poruszamy się główną szosą w kierunku krzyża i kapliczki z Matką Boską Licheńską. Za nią skręcamy w boczną drogę szutrową aby po przejechaniu niewielkiego odcinka za transformatorem skręcić w lewo. Jedziemy w tym momencie przez nieliczne luźno rozrzucone domostwa położone przy drodze gruntowej. Wokół widać las, pola uprawne i samotne drzewa. Ta otwarta przestrzeń daje nam możliwość obejrzenia typowego krajobrazu okolic Goleniowa.
Po minięciu domów docieramy do lasu. Poruszając się w cieniu drzew jedziemy trudna piaszczystą drogą. W pewnym momencie zbliżamy do przerzedzonego lasu i zauważyć możemy samotną zagrodę położoną w cieniu drzew. Prowadzi do niej wyraźnie zarysowana droga. Mało kto wie, że dawniej ta polna droga stanowiła główną drogą wsi. Przy niej położone były liczne domostwa, poczta a nawet posterunek policji. Uparty obserwator zbaczając z drogi odnajdzie na poboczu fundamenty tych zabudowań i rozpozna rosnące drzewa jako zdziczałe drzewka owocowe. Po prawej stronie odnajdziemy także ukryty w zaroślach kamień pamięci postawiony ku czci poległych w czasie I Wojny Światowej. Zwiedzanie opuszczonej wsi kończymy przejeżdżając obok trzech okazałych buków i udajemy się polna drogą w kierunku wsi Modrzewie.
Drogą tą docieramy do pierwszej zagrody na której przeczytać możemy, że znajdujemy się we wsi Łaniewo. Wieś ta znajduje się w odległości 6,5 kilometra od miasta Goleniowa. Początki tej wsi to wczesne lata XIX wieku. Niemiecka nazwa wsi to Langenhals. Wieś ta to typowa ulicówka gdzie domy stoją po obu stronach drogi. Domy są luźno usytuowane wzdłuż drogi gruntowej. Dzisiejsza zabudowa to głównie domostwa z początku XX wieku. Na końcu wsi pod numerem jeden znajduje się chyba najlepiej zachowana stara chałupa z zachowanymi okiennicami z roku 1891. Ze wsi wyjeżdżamy główną drogą i kierujemy się w prawo na drogę asfaltową Modrzewie - Krępsko - Stepnica.
Dojeżdżamy do wsi Krępsko. Położona jest ona około 7 kilometrów od Goleniowa. Wieś wita nas pięknymi starodrzewami. Pierwszy znajduje się zaraz na początku miejscowości po lewej stronie za krzyżem przydrożnym. Kolejny znajduje się po prawej stronie drogi za plebanią gdzie stary cmentarz jest otoczony wieńcem drzew. Udajemy się dalej i skręcamy w drogę Kościelną. Tam już z daleka widać nasz cel w tej wsi czyli kościół pod wezwaniem Królowej Polski. Jej powstanie jest związane z postacią nadwornego architekta cesarza Fryderyka II czyli von Hackiem. To on w 1748 roku zakłada tą wieś. Jej nazwa przez długie lata brzmiała Hackenwalde. Była to duża wieś która w połowie XIX wieku liczyła około 100 zagród i ponad 600 mieszkańców. Była jedna z większych wsi należących do Goleniowa a o jej znaczeniu świadczyły znajdujące się tam: gorzelnia, wiatrak, dwie kuźnie, szkoła i kościół. Dla mieszkańców ważnym zajęciem było rzemiosło i hodowla owiec. W roku 1925 mieszkańców było 810. po drugiej wojnie zanikają funkcje usługowo-rzemieślnicze a wieś staje się typowo rolniczą. Większość obecnie istniejących budynków to te z przełomu XIX i XX wieku. Kształt wsi nawiązuje do wielodrożnicy, budynki stoją rozproszone wzdłuż kilku ulic. We wsi znajduje się ciekawy mały kościółek z czerwonej cegły datowany na rok 1932. Jest to mała jednonawowa budowla do której warto zajrzeć mając trochę więcej czasu i zapału. W pobliżu kościółka znajduje się jeden z najstarszych budynków we wsi. Jest to dom z roku 1880 opatrzony numerem 53. Obok znajduje się nowy budynek szkolny. Powoli opuszczamy wieś Krępsko mijając kolejne domy, niektóre nowe z pięknymi fasadami inne stare jakby zapomniane. Otacza nas dużo zieleni i kwiatów w przydomowych ogródkach. Niedaleko też znajduje się sklep spożywczy gdzie podczas naszej rowerowej wycieczki możemy posilić się lub uzupełnić płyny.
Poruszamy się dalej ulicą Leśną gdzie zobaczymy przy drodze dwie leśniczówki. Jedna bliżej po prawej stronie ładnie otoczona drzewkami iglastymi i z drogą do szkółki leśnej. Druga znajdująca się trochę dalej po lewej stronie. Mijamy je obie i wyjeżdżamy ze wsi przez mostek na rzeczce Krępa.
Przy kolejnym rozjeździe skręcamy w prawo, po jakiś 500 metrach drogowskaz kierujący do ujęcia wody. My wybieramy drogę na wprost i jedziemy drogą wśród licznych iglaków.
Kolejne skrzyżowanie to dla nas sygnał do skrętu w prawo. Dla orientacji słupek przydrożny ma numer 718.
Jadąc dalej według planu dojeżdżamy do kolejnego bardzo ciekawego i historycznego miejsca. Niby niepozorny mały parking ale tak naprawdę to miejsce to spotkanie z historią. Tutaj bowiem rośnie największy w okolicy świerk nazywany drzewem pokoju. Został on zasadzony z okazji zjednoczenia Niemiec. Dodatkowo dla upamiętnienia tego faktu obok stoi tablica z wyrytym napisem "Friedenstanne"-10 Mai 1871. to miejsce w sam raz na krótki odpoczynek. Zobaczymy tutaj piekle stare drzewa, połacie mchu i mały potoczek. Z tego urokliwego miejsca udajemy się dalej polną drogą. Z prawej strony zobaczymy szkółkę leśną. Przejeżdżając przez młody las docieramy do drogi Krępsko - Miękowo. Z drogi tej skręcamy w lewo w dojrzały las.
Ten las stanowiący mieszankę dojrzałego lasu i młodnika to dobra okazja na dłuższy spacer po lesie. Możemy na chwile opuścić nasze jednoślady i zapuścić się w las. Tam oprócz wspaniałych widoków i odgłosów lasu możemy nazbierać jagód. Jest to doskonałe miejsce do nabrania sił do dalszej jazdy szlakami wokół Goleniowa.
Przez ten las docieramy w końcu do drogi Goleniów - Stepnica. Dojeżdżając do niej obieramy kierunek na Goleniów. Cały czas drodze towarzyszą rosnące na poboczu wspaniałe świerki, sosny i modrzewie które dają nam trochę cienia a przez to wytchnienia. Na kolejnych rozwidleniach i skrzyżowaniach cały czas wybieramy prawe odnogi. W końcu dojeżdżamy do ściany lasu i opuszczamy go.
Wyjeżdżamy na otwarty teren. Przed nami rozciągają się rozległe łąki i pastwiska. W oddali widać znajomą nam już wieś Żdzary. Z miejscowością tą związana jest jeszcze jedna nie opowiedziana dotąd legenda. Otóż według niej na tych łąkach żyjąca dawniej wiejska dziewczyna zerwała czterolistną koniczynę. Całując ją pomyślała o ciężko pracującym ojcu i o tym, że chciałaby aby mu było lżej. Po powrocie do domu okazało się, że ojciec orząc wykopał garniec pełen monet. Mając taki skarb jej ojciec zakupił ziemie i wybudował dom pośród starych dębów. Pomógł także innym i oni również pobudowali tam domy. Podobno na pamiątkę tego zdarzenia wieś nosiła nazwę Dębiej Góry. Nazwa ta funkcjonowała jeszcze do lat 40. ale później zmieniona została na Żdzary.
Poruszając się po polnych drogach wzdłuż lasu dojeżdżamy do asfaltowej drogi we wsi. Przejeżdżamy ją aż do drogi numer 3. nią dostajemy się do ulicy Ogrodowej w Goleniowie gdzie kończymy naszą wycieczkę po jakże interesujących okolicach Goleniowa.