Głód i niedożywienie to problemy stale występujące w wielu biednych krajach afrykańskich i azjatyckich. Mimo że światowa produkcja żywności z roku na rok wzrasta, to jednak jej rozkład jest bardzo nierównomierny. O głodzie na danym obszarze mówi się wówczas, gdy średnie dobowe spożycie białka nie przekracza 60 g, a wartość kaloryczna posiłków kształtuje się na poziomie poniżej 2300 kcal/ dobę. Często wskutek długotrwałych susz, kataklizmów, bądź innych czynników dochodzi do zaistnienia klęski głodu, która prowadzi do śmierci wielu osób, zwłaszcza dzieci oraz ludzi starych. W skali globalnej co roku z powodu głodu śmierć ponosi aż 15 mln osób, w tym 6 mln dzieci poniżej 5. roku życia. Istnieją pewne regiony świata, w których problem głodu praktycznie nie znika. Są to tereny Afryki, Azji, w mniejszym stopniu także Ameryki Południowej. Obszary, w których problem głodu przybiera największe rozmiary leżą najczęściej w strefie międzyzwrotnikowej. Najbardziej odczuwalny jest on w takich krajach jak: Etiopia, Somalia, Sudan, Czad, Bangladesz, Indie, Pakistan, Afganista, Kambodża. Również Chiny raz po raz borykają się z tym problemem, który na największą skalę zaistniał tam w latach 1959- 61, kiedy śmierć poniosło aż 30 mln osób.

Bezpośrednie ofiary głodu to jednak nie wszystko. Brak dostatecznej ilości wartościowego pokarmu pociąga za sobą szereg konsekwencji, które ujawniają się dopiero po pewnym czasie. Wycieńczone organizmy osób niedożywionych dużo łatwiej poddają się chorobom takim jak cholera, tyfus, grypa, odra oraz wielu innym. W obszarach deficytu żywności rozprzestrzeniają się one bardzo szybko, przybierając niejednokrotnie charakter epidemii.

Nieodłącznym towarzyszem głodu jest bieda, która w znacznej mierze go warunkuje. Gdyby państwa położone w obszarach narażonych na długotrwałe susze dysponowały wystarczającymi środkami finansowymi, mogłyby w sposób aktywny zapobiegać jej konsekwencjom, choćby poprzez import żywności. Tymczasem w krajach, o których mowa brakuje pieniędzy niemal na wszystko. Często dochodzi do sytuacji, że wzrost produkcji rolnej nie prowadzi tam do poprawy sytuacji żywnościowej, ponieważ większość wyprodukowanych dóbr rolnych przeznaczana jest na eksport. Sytuacje pogarsza fakt, iż w budżecie państwa brakuje pieniędzy na przeprowadzenie modernizacji rolnictwa, na zwiększenie jego produktywności. Należy przyznać jednak, że w pewnych państwach, które jeszcze do niedawna nie mogły uporać się z nękającym mieszkańców głodem, w ostatnich latach sytuacja uległa poprawie. Dotyczy to na przykład Arabii Saudyjskiej, Tunezji, Chin. Przyczyniła się do tego m. in. tzw. "zielona rewolucja", a także zahamowanie przyrostu naturalnego (istotne zwłaszcza w Chinach). Najgorzej sytuacja przedstawiała się natomiast krajach takich jak Sierra Leone, Liberia, Afganistan, MalawiKambodża. Tam w ciągu ostatnich dwudziestu lat problem głodu jeszcze się pogłębił.

Istnieją pewne inicjatywy międzynarodowe mające pomóc krajom Trzeciego Świata w rozwiązaniu tego problemu. Podczas Szczytu Ziemi w Rio de Janeiro (1992) 172 państwa uczestniczące sformułowały pewne postulaty dotyczące przeciwdziałaniu głodowi i niedożywieniu. Organizacja ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) promuje międzynarodowe działania inwestycyjne, które mają na celu ograniczenie liczby głodujących. Data założenia tej organizacji, tj. 16 październik, obchodzona jest jako Światowy Dzień Żywności. Członkowie FAO podjęli się pewnych zobowiązań na rzecz krajów najbiedniejszych, które zrealizowane mają zostać do 2015 roku. Chodzi w nich głównie o poprawę sytuacji materialnej mieszkańców tych państw, a także promowanie edukacji, emancypacji kobiet oraz zmniejszenie wskaźnika umieralności dzieci oraz matek.