Dziecięctwo Tristana
Riwalen, król ziemi lońskiej, pomógł królowi Markowi w walce z nieprzyjaciółmi. Ten z wdzięczności dał Riwalenowi swoją piękną siostrę Blancheflor za żonę. Zaraz po zaślubinach król znowu wyruszył do boju i zginął. Blancheflor urodziła syna Tristana (którego imię znaczyło "smutek") i umarła. Sierotą zaopiekował się marszałek Rohałt, a sztuki rycerskiej nauczył go Gorwenal. Pewnego razu kupcy norwescy zwabili Tristana na
statek i porwali. Jednak rozszalała się burza, więc przestraszeni porywacze uwolnili chłopca. Ten dotarł do zamku króla Marka. Został tam życzliwie przyjęty, a Rohałt opowiedział władcy o pochodzeniu
Tristana.
Morhołt z Irlandii
Tristan był bardzo oddany swemu seniorowi. Stanął bez wahania do boju z niezwyciężonym Morhołtem z Irlandii, który zaproponował, by zamiast płacenia lenna któryś z rycerzy podjął z nim walkę. Tristan
pokonał go, pozostawiając w jego czaszce odłamek swojego miecza. Śmiertelnie raniony w pojedynku zatrutym ostrzem, poprosił o spuszczenie go w łodzi na morskie fale. Los zrządził, iż odnaleźli go
rybacy i przywiedli do portu w Irlandii. Tu uleczyła go królewna - Izolda Złotowłosa, nie wiedząc, że ratuje zabójcę wuja.
Szukanie Pięknej o Złotych Włosach
Po powrocie do Kornwalii Tristan dowiedział się o naleganiach dworzan na króla, by się ożenił. Król, pragnąc odwlec sprawę, rzekł, iż ożeni się jedynie z właścicielką złotego włosa przyniesionego
przez jaskółki. Wierny Tristan przyrzekł królowi odnalezienie Złotowłosej. Przygotował do podróży kupiecki statek i wyruszył ponownie do Irlandii. Gdy rozmyślał, w jaki sposób zdobyć Izoldę dla swego
króla, dowiedział się o smoku, który sieje spustoszenie w Irlandii i o obietnicy króla, że odda córkę za żonę pogromcy potwora. Wielu rycerzy już próbowało zabić smoka, ale polegli w boju. Tristan
zabił smoka, wyciął mu język, a potem padł zemdlony z ran, wycieńczenia i smoczego jadu. Wykorzystał to jeden z pretendentów do ręki Izoldy, obciął potworowi głowę i zgłosił się po nagrodę. Izolda ze
służącą, nie wierząc mu, udały się pod smoczą jamę i znalazły leżącego bez ducha Tristana. Matka Izoldy znalazła przy nim odcięty język smoka - dowód, że to Tristan go zabił. Izolda troskliwie obmyła
rany rycerza, w którym widziała wybawcę od ślubu z tchórzliwym kasztelanem, lecz czyszcząc jego zbroję, dostrzegła szczerbę na mieczu i porównując ją z wyciągniętym z czaszki Morhołta odłamkiem
żelaza, rozpoznała zabójcę krewniaka. Chciała pomścić wuja, ale Tristan wytłumaczył jej, że Morhołt zginął w uczciwej walce. Po ujawnieniu, że Tristan zabił smoka, by zdobyć rękę Izoldy Złotowłosej
dla swego króla, król Irlandii zgodził się na wyjazd córki za morze i na jej ślub z Markiem.
Napój miłosny
Tristan i Izolda popłynęli do Kornwalii. Na statku w upalny dzień niechcący wypili napój miłosny przygotowany przez matkę dziewczyny dla niej i jej przyszłego męża. Czar napoju spowodował, iż
zapałali do siebie bezgraniczną miłością i namiętnością nie do pokonania.
Brangien wydana niewolnikom
Zakochani dotarli do Kornwalii. Król Marek poślubił piękną Izoldę. Podczas nocy poślubnej miejsce w łożu króla zajęła wierna służąca Izoldy, Brangien. Pozornie Izolda była szczęśliwą żoną dobrego Marka, a Tristan jego wiernym wasalem. W rzeczywistości jednak, zniewoleni siłą magicznego napoju, zmuszeni byli okłamywać go, używać podstępów, by się
spotykać. Królowa nie ufała Brangien i zleciła sługom zabicie jej. Wkrótce potem zaczęła rozpaczać, gdyż uświadomiła sobie, jak wielkie było poświęcenie i wierność służącej. Wtedy okazało się, że słudzy nie zabili dziewczyny, ponieważ
zrobiło im się jej żal. Od tej pory powróciła przyjaźń między Izoldą i Brangien.
Wielka sosna
Czterej baronowie, wrogowie Tristana, donieśli królowi o miłości jego siostrzeńca do królowej. Wówczas Marek odprawił Tristana z zamku. Kochankowie rozpaczali z powodu rozstania, a także dręczyła ich
świadomość, że zawodzą zaufanie króla. Jednak uczucie było silniejsze, więc potajemnie spotykali się każdego wieczora w ogrodzie pod sosną. Ponieważ królowa była szczęśliwa i radosna, baronowie
podejrzewali, że spotyka się z Tristanem. Karzeł Frocyn namówił króla, aby zaczaił się wśród gałęzi sosny i wówczas zobaczy schadzkę kochanków. Ale podstęp się nie udał, gdyż rycerz zobaczył w
strumyku odbicie króla i rozmawiał z Izoldą o swojej winie i zranieniu dobrego króla. Marek poczuł litość i wybaczył siostrzeńcowi.
Karzeł Frocyn
Baronowie byli zawiedzeni, że Tristan odzyskał łaskę króla, i znowu namówili władcę, żeby wezwał karła Frocyna i spróbował złapać kochanków na gorącym uczynku. Frocyn wymyślił podstęp - rozsypanie
mąki wokół łoża królowej i Tristana. To zgubiło zakochanych, ponieważ Tristan był ranny i krew z jego ran splamiła mąkę, gdy przeskakiwał z jednego łoża na drugie. Rozgniewany król skazał żonę i jej
kochanka bez sądu na śmierć.
Skok z kaplicy
Wiedziony na miejsce egzekucji Tristan poprosił o chwilę modlitwy w kaplicy nad urwiskiem. Gdy pozostał w niej sam, wyskoczył przez okno i cudem uniknął śmierci. Odnalazł go giermek Gorwenal,
przyniósł mu broń i obaj ukryli się w krzakach, rozmyślając, jak ratować królową. Gdy przywiedziono Izoldę do płonącego już stosu, ze zgromadzonego tłumu wyszedł przywódca trędowatych z propozycją,
by król im ją oddał. Król wyraził zgodę i trędowaci zabrali przerażoną królową. Na gościńcu odbił ją z ich rąk Tristan i kochankowie ukryli się w lesie moreńskim.
Las moreński
Żyli tam w biedzie, znosili zimno i niewygody, ale kochali się i byli szczęśliwi. Pustelnik Ogryn usiłował skłonić ich do zejścia z drogi grzechu, ale oni uważali się za niewinnych i wierzyli w boską
opiekę. Wciąż musieli mieć się na baczności, bo wrogowie nie przestawali ich szukać. Wypuścili psa Tristana, Łapaja, który od odejścia pana nikomu nie pozwalał się do siebie zbliżyć, by naprowadził
ich na trop zbiegów, bali się jednak wejść za psem do lasu. Łapaj odnalazł Tristana, a jemu udało się przyuczyć psa, którego szczekanie mogłoby zdradzić kryjówkę kochanków, aby polował bezgłośnie.
Innym razem giermek rycerza zabił polującego w lesie wroga Tristana - Gwenelona. Wreszcie, któregoś dnia, kochanków śpiących w namiocie z liści odnalazł leśnik i pobiegł do króla Marka. Król sam udał
się do lasu, ale gdy ujrzał śpiących, rozdzielonych nagim mieczem, ulitował się nad nimi. Pozostawił jednak znaki swej obecności (zatkał rękawicami dziurę w dachu szałasu, zamienił miecz Tristana na
swój i pierścień na palcu Izoldy zastąpił także swoim).
Pustelnik Ogryn
Zdarzenie to nasunęło Tristanowi myśl, że może król mógłby im przebaczyć i pozwolić wrócić na dwór. Miał poczucie zdrady swego króla i postanowił rozstać się z Izoldą. Ją też dręczyły wyrzuty
sumienia. Tristan poprosił więc pustelnika Ogryna o napisanie listu do króla, aby pozwolił wrócić swej żonie do zamku.
Szalony Bród
Król pozwolił na powrót Izoldy, Tristanowi zaś nakazał wyjazd z kraju. Izolda wróciła do Tyntagielu, a Tristan przyczaił się w domku leśnika, by obserwować, czy Izolda jest dobrze traktowana przez
króla.
Sąd przez rozpalone żelazo
Baronowie wciąż podburzali króla przeciw żonie. Izolda oświadczyła mężowi, że jest gotowa oczyścić się przysięgą i próbą rozpalonego żelaza, czyli tak zwanym Sądem Bożym. Był on uważany za ostateczny
sprawdzian prawdomówności. W wyznaczonym dniu zebrali się na Białej Równi królowie, książęta, baronowie i cały lud. Przybył też w stroju pielgrzyma Tristan, zawiadomiony wcześniej przez królową.
Izolda poprosiła, by przeniósł ją z łodzi na brzeg rzeki. Następnie złożyła przysięgę, że żaden mężczyzna, poza królem Markiem i pielgrzymem, nigdy nie trzymał jej w ramionach. Bez lęku ujęła dłońmi
rozpalone żelazo i jej ciało pozostało nienaruszone.
Głos słowika
Po pomyślnym wyroku Sądu Bożego kochankowie spotykali się coraz śmielej, aż do momentu, gdy Tristan zabił dwóch śledzących ich dworzan. Bojąc się zdemaskowania, Tristan znów musiał opuścić ukochaną.
Dzwonek cudowny
Tristan schronił się u diuka Galii, Żylenia. Galię gnębił olbrzym Urgan, który ściągał haracze. Tristan zabił go, a w zamian dostał zaczarowanego psa Milusia. Piesek nosił na szyi, na złotym
łańcuszku, dzwoneczek, który magicznie rozweselał swoim pięknym dźwiękiem. Tristan postanowił wysłać go Izoldzie do Kornwalii. Królowa ucieszyła się, ale wyrzuciła dzwonek do morza, gdyż wolała
cierpieć z miłości niż radować się, gdy ukochany był daleko.
Izolda o Białych Dłoniach
Tristan przybył do Bretanii, gdzie pomógł diukowi Hoelowi odeprzeć ataki wrogów i zaprzyjaźnił się z jego synem, Kaherdynem. W dowód wdzięczności Hoel dał Tristanowi za żonę swoją córkę, piękną
Izoldę o Białych Dłoniach, która od razu go pokochała. Odbyło się huczne wesele. Tristan jednak nie mógł pokochać żony, wciąż cierpiał, tym bardziej, że wyrzucał sobie sprzeniewierzenie się
ukochanej. Małżeństwo pozostało nieskonsumowane, z czego Tristan wytłumaczył się małżonce złożonymi ślubami czystości.
Kaherdyn
Tristan zwierzył się ze swych trosk przyjacielowi. Opowiedział mu o swej nieszczęśliwej miłości do Izoldy Jasnowłosej. Kaherdyn zrozumiał go, a nawet zaproponował wspólny wyjazd do Kornwalii, by
przekonać się, czy Izolda jeszcze o nim pamięta. Po przybyciu do Kornwalii Tristan usłyszał z ust Dynasa, że królowa od jego wyjazdu jest smutna i że teraz potrzebny jest jej przede wszystkim spokój.
Tristan zapragnął jednak ujrzeć ją ostatni raz. Dynas podjął się poselstwa.
Dynas z Lidanu
Dynas porozmawiał z Izoldą Złotowłosą. Powiedział jej, że ukochany pragnie się z nią zobaczyć. Królowa zgodziła się na spotkanie, lecz potem je odwołała, gdy usłyszała kłamliwą plotkę o ucieczce
Tristana przed wzywającym go jej imieniem rycerzem. Tristan, chcąc wyjaśnić nieporozumienie, zbliżył się do niej w przebraniu trędowatego, ale ona, mimo że go poznała, odtrąciła go, pełna gniewu za
rzekomą ucieczkę. Tristan zrozpaczony wrócił więc do Bretanii. Dowiedziawszy się o tym, Izolda popadła w straszną rozpacz i, aby samą siebie ukarać, zaczęła ubierać się w szaty pokutne.
Szaleństwo Tristana
Tristan żył jak we śnie, pragnąc śmierci. Jeszcze raz podjął próbę zbliżenia się do Izoldy. Popłynął do Tyntagielu, w łachmanach szaleńca dostał się na dwór. Chcąc, by Izolda go rozpoznała, w
bełkocie obłąkanego umieszczał wzmianki o sprawach, o których tylko oni oboje mogli wiedzieć. Wdarł się do komnat królowej, która wzbraniała się przed uznaniem szaleńca za swego ukochanego. Dopiero
wierny pies Łapaj go rozpoznał. Teraz królowa otworzyła dla niego ramiona. Znowu byli szczęśliwi, ale niestety krótko, gdyż Tristan po raz kolejny musiał uciekać przed podejrzeniami dworzan.
Śmierć
Tristan powrócił do zamku Karheń i, pomagając przyjacielowi, został ranny w boju. Umierał na skutek nieuleczalnej rany, zadanej zatrutą lancą. Wierny przyjaciel obiecał mu sprowadzenie z Kornwalii
Izoldy. Podsłuchała ich rozmowę żona Tristana, zapałała do niego nienawiścią i postanowiła się zemścić za odrzucenie jej miłości. Gdy Kaherdyn wracał z Izoldą Złotowłosą, zawiadomiła męża, że do
brzegu przybija statek z czarnym żaglem. Tristan zrozumiał znak w sposób zgodny z umową z przyjacielem - czarny żagiel miał sygnalizować powrót bez Izoldy, a biały, że przybywa ukochana. Po
otrzymaniu niepomyślnej wieści rycerz umarł z rozpaczy. Izolda Złotowłosa nie zdążyła się z nim pożegnać. Położyła się przy boku ukochanego i także zmarła. Pochowano ich w oddzielnych grobach, z
mogiły Tristana wyrósł jednak krzew głogu i zanurzył się w grobie Izoldy. Ścinany, wciąż odrastał. Wreszcie, z rozkazu króla Marka, przestano go ścinać.
Tristan to siostrzeniec i wasal króla Kornwalii, Marka. Król chce poślubić właścicielkę złotego włosa i wysyła na poszukiwania Tristana. Rycerz znajduje Izoldę Złotowłosą i płyną do Kornwalii. W
czasie podróży główni bohaterowie wypijają przypadkowo napój miłosny, przygotowany przez matkę królewny dla niej i dla króla.
Od tej chwili Tristan i Izolda zakochują się w sobie. Mimo to odbywają się zaślubiny Złotowłosej z królem. Kochankowie spotykają się potajemnie. Baronowie donoszą władcy na zakochanych i karzeł
Frocyn szykuje podstęp, który pozwoli ich schwytać. Tristan i Izolda zostają skazani na stos, ale cudem udaje im się uciec do puszczy. Po pewnym czasie znajduje ich leśniczy i informuje o tym króla,
który idzie do kryjówki kochanków. Gdy widzi ich śpiących, rozdzielonych nagim mieczem, ogarnia go litość. Pozwala wrócić Izoldzie na dwór. Tristan żegna ukochaną i przybywa do Bretanii. Żeni się z
Izoldą o Białych Dłoniach, cały czas cierpiąc i rozmyślając o Izoldzie Złotowłosej. Gdy zostaje w walce zraniony zatrutą lancą, prosi swojego przyjaciela, aby pomógł mu zobaczyć ostatni raz ukochaną.
Kaherdyn płynie więc po Izoldę Złotowłosą. Gdy zbliżają się już do brzegu, zazdrosna żona mówi Tristanowi, że statek ma czarną flagę (co miało znaczyć, że nie ma na pokładzie Izoldy Złotowłosej).
Tristan umiera w rozpaczy, tak samo zaraz po przybyciu jego ukochana. Po śmierci kochanków z grobu Tristana wyrasta krzak głogu i łączy go z grobem Izoldy. To symbol wiecznej, prawdziwej i
niezniszczalnej miłości.
Na XII i XIII w. przypadł rozwój zachodnioeuropejskiej poezji narracyjnej o tematyce rycerskiej w związku z wyprawami krzyżowymi. Wielu poetów - trubadurów, truwerów, minstreli - opiewało czyny rycerskie w pieśniach
zwanych chansons de geste (pieśni o czynie). Powstawały także romanse rycerskie i miłosne, w których opisywano niezwykłe, bohaterskie przygody i perypetie sercowe dzielnych wojowników, ujmując je w fabułę o skomplikowanej
erotyczno-awanturniczej intrydze. Dużym zainteresowaniem cieszyły się też opowieści o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, opowieści o wyprawach krzyżowych, bohaterach antycznych, m.in. o Aleksandrze Wielkim. Były to tzw. romanse rycerskie, o bardziej rozbudowanej fabule i skomplikowanej akcji. W przygodach rycerzy ważną rolę odgrywają elementy fantastyczne i magiczne, zaczerpnięte ze świata wierzeń i podań ludowych oraz motywów baśniowych Wschodu.
Do takich opowieści należą Dzieje Tristana i Izoldy. Nieokreślony czas akcji, "dawno, dawno temu...", niedookreślone miejsce powodują, że odbieramy powieść jako dziejącą się w fantastycznej krainie baśni. Baśniowa jest atmosfera utworu. Idealizacja
miłości potęguje tę atmosferę. Bohaterowie się nie starzeją, nie słabnie ich uczucie, czas nie niszczy piękna. Bohaterowie mają swoje zalety i wady, mają też rysy charakterystyczne dla
reprezentowanego typu postaci: dzielnego rycerza, pięknej królowej, szlachetnego króla, wiernej służącej, oddanego giermka i zaufanego przyjaciela. W utworze pojawia się też wiele motywów fantastycznych, cudownych i magicznych. O losie bohaterów często decyduje niespodziewane, przypadkowe, cudowne zdarzenie: przyniesienie włosa przez jaskółki, wypicie napoju miłosnego, bieg morskich fal powodujący, iż statek przybija do
jakiegoś brzegu lub opóźniający przypłynięcie, np. Izoldy do umierającego Tristana. Fantastyczne i magiczne zdarzenie, przeczące faktom, wystarcza, by wszyscy zebrani uznali niewinność królowej. Taka
fantastyczna motywacja jest cechą baśni. Pociechę stęsknionej królowej przynosi prezent od Tristana w postaci zaczarowanego pieska Milusia, ozdobionego zaczarowanym dzwoneczkiem, którego dźwięk koi smutek i zmartwienia.
Zwieńczeniem tych cudowności jest kończący utwór motyw odrastającego, mimo ścinania, krzaku głogu, który wyrasta z grobu Tristana i zagłębia się w mogile Izoldy.
Nabiera on symbolicznego znaczenia wiecznego połączenia kochanków po śmierci.
Wykorzystanie motywów z legend i baśni, włączenie ich do opowieści o miłości i rycerskich przygodach powoduje, że utwór staje się uniwersalnym mitem o wielkiej miłości zwyciężającej nawet śmierć.
Akcja utworu toczy się w północnej Francji w okresie Średniowiecza. Wymienione są krainy po obu brzegach Kanału La Manche: Kornwalia, Lonia, Bretania, Irlandia; zamki: Tyntagiel w Kornwalii, Weisefort w Irlandii, Karheń w Bretanii. Panują w nich królowie i książęta, feudałowie, walczący między sobą o władzę i ziemię.
Wymienione nazwy są w większości fikcyjne, tak jak i władcy nie są postaciami historycznymi.
Czas akcji także trudno określić bliżej. Jest to wczesne Średniowiecze (o czym świadczą walki plemienne i zmieniające się granice księstw), ale już po wprowadzeniu chrześcijaństwa. Bohaterowie często wspominają o Bogu, powołują się na nakazy wiary (choć ich nie przestrzegają lub rozumieją na swój sposób). Religijność bohaterów jest bardzo powierzchowna, sprowadza się do
naiwnej wiary w Bożą przychylność i do przekonania, że Bóg otacza szczególną łaską zakochanych.
W rzeczywistości i czas, i miejsce akcji utworu są baśniowe. Można powiedzieć, że akcja toczy się dawno, dawno temu, gdzieś, w jakiejś odległej krainie, której nie ma na mapie.
- Braterstwo broni króla Marka i Riwalena, zwieńczone ślubem Riwalena z siostrą króla - Blancheflor (rodzice Tristana).
- Śmierć Riwalena z ręki diuka Morgana - narodziny Tristana i śmierć jego matki, wychowanie chłopca przez wiernego Rohałta.
- Uprowadzenie chłopca przez norweskich kupców, cudowne ocalenie i wylądowanie w Kornwalii.
- Życzliwe przyjęcie Tristana w Tyntagielu ze względu na jego umiejętności.
- Wzajemne przywiązanie króla Marka i Tristana.
- Walka z Morhołtem i zwycięstwo Tristana, okupione nieuleczalnymi ranami.
- Prośba umierającego o spuszczenie w łodzi na morze - cudowne ocalenie Tristana przez rybaków irlandzkich.
- Uleczenie rycerza przez Izoldę Jasnowłosą, nieświadomą udzielania pomocy zabójcy wuja.
- Powrót Tristana do Kornwalii.
- Naciski przeciwników Tristana na konieczność ślubu króla Marka.
- Zobowiązanie się przez Tristana do przywiezienia zza morza Pięknej o Złotych Włosach.
- Podróż do Irlandii na kupieckim statku.
- Walka rycerza ze smokiem pustoszącym Irlandię i zabicie go.
- Utrata przytomności przez wycieńczonego Tristana.
- Znalezienie rannego Tristana przez Izoldę - troskliwa opieka po raz drugi.
- Odkrycie przez Izoldę tożsamości Tristana - przyjęcie wyjaśnień rycerza.
- Przyznanie się przez Tristana do prawdziwego powodu przyjazdu.
- Podróż Tristana i Izoldy do Kornwalii.
- Przypadkowe wypicie przez Izoldę i Tristana napoju miłosnego, przygotowanego przez matkę królewny dla niej i króla.
- Zapamiętanie się młodych w namiętnym uczuciu.
- Zaślubiny króla Marka z Izoldą.
- Zajęcie miejsca Izoldy przez Brangien podczas nocy poślubnej.
- Podejrzliwość Izoldy wobec służebnej - rozkaz zabicia Brangien.
- Ocalenie Brangien.
- Donos baronów do króla na kochanków - odprawienie Tristana przez króla.
- Potajemne spotkania w ogrodzie pod sosną.
- Odzyskanie przez Tristana zaufania króla.
- Podstęp karła Frocyna - rozsypanie mąki.
- Schwytanie kochanków na gorącym uczynku i skazanie ich na spalenie na stosie.
- Prośba Tristana wiedzionego na śmierć o pozwolenie na modlitwę w kaplicy na urwisku.
- Skok w przepaść i cudowne ocalenie.
- Wydanie królowej trędowatym.
- Odbicie Izoldy z rąk trędowatych przez Tristana.
- Ucieczka do puszczy.
- Spotkanie z pustelnikiem Ogrynem, który wzywa kochanków do pokuty.
- Znalezienie uciekinierów przez leśniczego i zawiadomienie króla.
- Litość i wątpliwości króla Marka na widok śpiących kochanków, rozdzielonych nagim mieczem.
- Rozmyślania Tristana o sytuacji królowej.
- Podjęcie decyzji o powrocie Izoldy na dwór.
- Wysłanie do króla listu napisanego przez Ogryna.
- Zgoda króla na powrót Izoldy do Tyntagielu i oddalenie Tristana za namową baronów.
- Ukrycie się Tristana u życzliwego leśnika i obserwowanie sposobu traktowania Izoldy.
- Nieżyczliwe dla Izoldy podszepty zauszników króla - prośba Izoldy o Sąd Boży.
- Przeniesienie Izoldy przez strumień przez Tristana przebranego za pielgrzyma.
- Przysięga Izoldy dotycząca króla i pielgrzyma.
- Pomyślny dla Izoldy wynik próby.
- Ponowne nocne spotkania kochanków.
- Podejrzenia dworaków śledzących królową - zabicie dwóch z nich przez Tristana.
- Ostateczne pożegnanie zakochanych.
- Zabicie przez Tristana olbrzyma, Urgana Włochatego, nękającego Galię.
- Uzyskanie nagrody w postaci zaczarowanego pieska Milusia i posłanie go Izoldzie.
- Pomoc diukowi Bretanii w odparciu ataków na Karheń - przyjaźń Tristana z synem diuka Kaherdynem.
- Nieskonsumowane małżeństwo z siostrą Kaherdyna - Izoldą o Białych Dłoniach.
- Rozmowa Tristana z Kaherdynem o nieszczęśliwej miłości do Izoldy Złotowłosej.
- Decyzja Kaherdyna o wspólnej z Tristanem pielgrzymce do Kornwalii.
- Poselstwo Dynasa z Lidanu do Izoldy z prośbą o spotkanie z Tristanem.
- Pechowy zbieg okoliczności powodem odwołania spotkania przez królową.
- Udanie się Tristana w przebraniu trędowatego na dwór królewski i kolejne odtrącenie przez Izoldę. Powrót do Bretanii.
- Ponowne przedostanie się Tristana w przebraniu szaleńca na dwór króla Marka.
- Rozpoznanie w szaleńcu Tristana przez jego psa Łapaja - pogodzenie z Izoldą, podejrzenia dworzan i ucieczka Tristana.
- Powolne umieranie rycerza po zranieniu zatrutą lancą - wysłanie Kaherdyna po Izoldę Złotowłosą.
- Przekazanie Tristanowi przez żonę w zemście fałszywej wiadomości o czarnym żaglu.
- Śmierć zrozpaczonego rycerza, przybycie i śmierć Izoldy.
- Krzew głogu wyrastający z grobu Tristana i zanurzający się w mogile Izoldy.
Tristan
Jest średniowiecznym rycerzem, bardzo dzielnym, pokonał wielu wrogów. Jego zwycięstwa były nie tylko wynikiem odwagi, ale również świetnego przygotowania do rycerskiego zawodu. W toku edukacji rycerza dbano nie tylko o umiejętność władania bronią, ćwiczenia
myśliwskie, ale i o postawę moralną: wyrzeczenie się kłamstwa, niechęć do zdrady, poczucie honoru, poświęcenie dla władcy i w obronie słabych. Tristan umiał też grać i śpiewać oraz dwornie się zachowywać. Tristan do tego stopnia ukochał króla i Kornwalię, że wyrzekł się swojego rodowego dziedzictwa, by służyć nowej ojczyźnie. Był oddany i bezinteresowny. Wyruszył ponownie do wrogiej Irlandii, by przywieźć królowi Izoldę Złotowłosą i poprzez ślub Marka z irlandzką królewną zaprowadzić pokój między dwoma państwami. Czyn ten dowodził, iż dla szczęścia
króla i spokoju w królestwie gotów był zrezygnować z tronu, który miał odziedziczyć po bezdzietnym Marku.
Jak przystało na rycerza, nie bał się śmierci, z godnością jej oczekiwał, czy to po zabiciu Morhołta, gdy raniony zatrutym ostrzem poprosił o spuszczenie go w łodzi na morze, czy później, gdy oczekiwał cierpliwie na przybycie ukochanej. Był też przebiegły, sprytny, umiał władać nie tylko bronią, ale i słownymi argumentami. Przekonał Izoldę, by nie mściła się na nim za śmierć wuja, wymógł na królu Galii podarowanie mu pieska Milusia.
Miłość zmieniła go, zmusiła do wyrzeczenia się honoru i zasad. Tristan zdaje sobie z tego sprawę, ale i tak odtąd będzie robił wszystko, by połączyć się z Izoldą. Kłamie, udaje, oszukuje króla, którego kocha i któremu jako rycerz i wasal przysięgał wierność i opiekę, spotyka się z królową mimo składanych przyrzeczeń. Gotów był z bronią w ręku bronić swej niewinności, choć był winny.
Broniąc się powoływał się na Boga.
Prawy i uczciwy dotąd Tristan cudzołoży i uważa się za niewinnego. W jego oczach usprawiedliwia go wypicie napoju miłosnego, gorąca namiętność i troska o Izoldę. Nie myśli o bronieniu siebie, chce ratować ukochaną. Tak ją kocha, że gotów jest nawet zrezygnować z
ukochanej, by oszczędzić jej kolejnych miesięcy życia w lesie. Przyrzeka królowi, że wyjedzie, gdy królowa wróci na dwór, ale znowu łamie przyrzeczenie, znowu troska o Izoldę i miłość są silniejsze. Nie potrafi zrezygnować z Izoldy. Pokutą jest dla niego oddalenie od niej. Godność, z jaką Tristan cierpi, budzi szacunek. Rycerz miota się, wyjeżdża, aby nie narażać ukochanej na niebezpieczeństwo, po czym, przyciągany jakąś
niepokonaną siłą, przy najbliższej okazji powraca do Izoldy. Odwleka każde rozstanie, a każde pożegnalne "ostatnie spojrzenie" kończy się serią schadzek i kolejną ucieczką.
Zrozpaczony Tristan myślał, że może przy innej kobiecie zapomni o Izoldzie. Ożenił się i niepotrzebnie skrzywdził dobrą i szlachetną dziewczynę - siostrę swojego przyjaciela Kaherdyna, Izoldę o
Białych Dłoniach. Małżeństwo to nie zostało jednak nigdy skonsumowane - Tristan nie potrafił zdradzić Izoldy, musiał pozostać jej wierny mimo rozłąki. Z czasem jego tęsknota i poczucie pustki pogłębiają się. Tristan jest bliski szaleństwa, pragnie śmierci. Nawet umierając, myśli tylko o tym, by jeszcze raz
ujrzeć Izoldę.
Izolda Jasnowłosa
Była córką króla Irlandii. Od matki nauczyła się trudnej sztuki przyrządzania leków z ziół i opatrywania ran. Dzięki tej umiejętności dwukrotnie uratowała życie Tristanowi, nieświadoma, że leczony
przez nią rycerz jest tym, który zabił w walce jej wuja. Gdy gwałtowna dziewczyna zorientowała się, kim naprawdę jest pogromca smoka, nie zawahała się i podniosła rękę na Tristana. Zaniechała zemsty,
gdy Tristan opowiedział jej o pojedynku, o wyzwaniu rzuconym przez Morhołta, który poległ w uczciwej walce. Izolda, usłyszawszy opowieść o złotym włosie, uwierzyła, że Tristan przyjechał po nią, bo
są sobie przeznaczeni. Gdy dowiedziała się, że rycerz zdobył ją dla króla Marka, poczuła się oszukana i znieważona przez Tristana. Jednak po wypiciu czarodziejskiego napoju niechęć i uraza zmieniły się w bezgraniczną miłość i nieposkromioną namiętność.
Reakcje Izoldy dowodzą, iż miała gorący temperament, była gwałtowna, kierowała się emocjami, łatwo zmieniała uczucia i poglądy. Podobnie postępowała i później. Wydała na śmierć służebną Brangien, bo bała się jej plotkarstwa. Potem rozpaczała, żałowała. Bez wahania zdradza męża, ulegając namiętności. Jest sprytna, wymyśla fortele i podstępy, by spotkać się z ukochanym i uniknąć podejrzeń. Nie ma wątpliwości ani skrupułów jak Tristan. Szczęśliwa jest tylko w ramionach Tristana i pragnie być z nim zawsze. Dzielnie znosi ataki wrogów, z godnością idzie na stos, myśląc tylko o ukochanym. Bez szemrania, bez słowa skargi żyje w lesie
i jest szczęśliwa, będąc z Tristanem. Posłusznie jednak ulega jego woli i wraca na dwór. Nie czuje się winna, nie rozumie pouczeń pustelnika Ogryna. Wprost przeciwnie, Izolda święcie wierzy, że Bóg jej sprzyja. Z własnej woli poddaje się próbie przez rozpalone żelazo i wychodzi z niej zwycięsko, tym
bardziej przekonana o swej niewinności.
Rozłączona z Tristanem, spełnia obowiązki królowej, ale jest smutna, przygnębiona, męczą ją tęsknota i zazdrość. Zazdrość sprawia, że odtrąca Tristana, nie chce go widzieć, a później, gdy zjawia się w przebraniu, rozpoznać. Jest zmienna, popędliwa, ale wciąż kochająca i wierna. Dlatego na wezwanie umierającego przybywa i umiera obok niego, tak jak sobie obiecywali podczas ostatniego spotkania.
Król Marek
Ideał szlachetnego, dobrego władcy. Te zalety można dostrzec w sposobie traktowania Tristana - nie tylko jak wasala, ale jak syna (Tristan jest synem zmarłej siostry Marka - pięknej Blancheflor i jego wiernego druha Riwalena). Marek chętniej słucha Tristana niż doniesień jego przeciwników, nie chce wierzyć, że dwie najbardziej kochane przez niego istoty - żona i siostrzeniec - winni są
zdrady. Dlatego cieszy się, gdy kochankom udaje się odeprzeć ataki donosicieli, i łatwo im przebacza. Jednak gdy wina zostaje udowodniona, władca jest bardzo surowy: skazuje ich bez sądu na śmierć i nie ulega prośbom dworzan ani ludu, bo tego wymaga honor władcy. Marek potrafi także być okrutny - za namową przywódcy trędowatych wydaje im swoją żonę na pohańbienie. Później jednak lituje się nad kochankami, znów wierzy w ich niewinność, pozwala Izoldzie wrócić na dwór.
Nie jest łatwowierny, jest dobry, umie przebaczać, kocha Izoldę i Tristana, współczuje im. Nie wiemy, co naprawdę czuje, co przeżywa. Takie ujawnienie skrytych uczuć nie przystoi majestatowi władcy. Marek to prawdziwy król, surowy, ale sprawiedliwy i litościwy. Nie ma w jego postaci cienia śmieszności zdradzanego męża.
Dzieje Tristana i Izoldy ukazują miłość idealną, niemożliwą, miłość z marzeń i tęsknot. Przeżycia bohaterów są nieprawdopodobnie silne, osiągają szczyty na skali napięcia emocjonalnego.
Na ogół literacki obraz miłości szczęśliwej łączy się z wzajemnością i połączeniem się kochanków, miłość nieszczęśliwa zaś jest uczuciem bez wzajemności. Izolda i Tristan kochają się, a jednocześnie bardzo cierpią - zarówno dlatego, że nie mogą być razem, jak i dlatego, że muszą odwoływać się do kłamstw, zdrady, oszustw. Dla Tristana jest to szczególnie ciężkie i hańbiące, ponieważ spotykając się z Izoldą łamie wszelkie reguły i obowiązki, których dotrzymywanie i spełnianie przysięgał swojemu królowi, wujowi i
przyjacielowi - Markowi.
Miłość spada jednak na Tristana i Izoldę jak grom z jasnego nieba, niespodziewanie, bez udziału ich woli. Tristan jest siostrzeńcem i wasalem króla Marka, chce mu wiernie służyć, z pełnym
poświęceniem wyrusza do Irlandii, aby zdobyć dla Marka Izoldę Jasnowłosą. Miłość podporządkowuje sobie jednak wszelkie zamierzenia i plany Tristana. Izolda z kolei jest irlandzką królewną, Tristan powinien być jej wrogiem - przecież zabił jej wuja. A ten najpierw pokonuje smoka, aby zdobyć jej rękę, a potem stwierdza, że zdobył ją dla
swojego seniora. Trudno się dziwić, że Izolda czuje się zdradzona i oszukana. I tych dwoje ludzi przez przypadek połączonych zostaje wieczną, namiętną miłością, której nic nie złamie, nic nie zakończy - nawet śmierć.
Miłość ukazana w powieści jest niszczącą siłą, nad którą nikt nie panuje. To ona rządzi bohaterami. Rozpoczyna się od fatalnej pomyłki - wypicia napoju miłosnego przygotowanego dla Izoldy i jej przyszłego męża - Marka. Jest to zrządzenie losu, na które nie ma już rady. Kochankowie wbrew swojej woli stają się niewolnikami miłości. Będą odtąd walczyć ze swoim uczuciem, opierać się mu i ulegać, zbliżać się do siebie i oddalać. Będą zmagać się z trudnościami, z całym
światem, który stoi na przeszkodzie ich miłości. Można więc uznać ten wzorzec nieszczęśliwej miłości za pierwowzór miłości romantycznej (trzeba jednak pamiętać, że miłość romantyczna jest
nieszczęśliwa z powodu zdrady lub nieodwzajemnionych uczuć. Tristan i Izolda kochają z wzajemnością, jednak ich miłość, niemożliwa do spełnienia, staje się przekleństwem, fatum ciążącym nad ich całym
życiem).
Podziwu i sympatii do bohaterów nie zmniejszają wcale ich naganne czyny. Odbiorcy akceptują cudzołóstwo, kłamstwa, łamanie przyrzeczeń, przysięgi bez pokrycia - bo wszystkie usprawiedliwione są
wielkim, namiętnym uczuciem, któremu kochankowie są w całości poddani. Razić może okrucieństwo Izoldy, skazującej na śmierć Brangien, ale zostaje ono zaraz złagodzone jej szczerym żalem i uratowaniem służącej. Uzasadnione w oczach odbiorcy jest także brutalne zabicie zauszników króla - negatywnie przedstawianych przez narratora
zdrajców i donosicieli, którzy od początku dążyli do zdyskredytowania Tristana w oczach Marka. Tristan ofiarowuje nawet Izoldzie zakrwawione warkocze jednej z ofiar. Piękno, siła idealnej miłości
łagodzą brutalność i okrucieństwo i przenoszą czytelnika w krainę marzeń, w baśń, gdzie wszystko jest możliwe i wszystko jest piękne. Wyjątkowość Dziejów Tristana i Izoldy polega również na tym, że bohaterowie traktowani są w nich jako równorzędni partnerzy. W erotycznej literaturze europejskiej kobieta przez wieki była niemym przedmiotem uwielbienia. Podmiotem był
mężczyzna. W średniowiecznej opowieści żyją, działają, czują i cierpią oboje. Przeżywają wzloty i upadki, gnębi ich zwątpienie i zazdrość, opanowują ich uczucia niskie i wzniosłe.
Poemat Dzieje Tristana i Izoldy powstał w okresie Średniowiecza na terenach północnej Francji w IV i V w. n.e. lub nawet wcześniej. Zgodnie ze zwyczajem panującym we wczesnym Średniowieczu utwór przekazywany był ustnie, a kolejni anonimowi bajarze zmieniali go, rozbudowywali, ozdabiali. Później, w XII i XIII w., został spisany w kilku wersjach w języku starofrancuskim i starogermańskim wierszem lub prozą przez różnych twórców. Francuski romanista i mediewista Joseph Bédier (1864-1938) uwspółcześnił poemat, tłumacząc go na język francuski i nadając mu formę opowieści prozą. Bédier nie korzystał tylko z jednej wersji średniowiecznego poematu, złożył swą opowieść z różnych
fragmentów. Polskiej kulturze przyswoił ten utwór w 1917 r. Tadeusz Boy-Żeleński.
Jak kończą się Dzieje Tristana i Izoldy?
Dzieje Tristana i Izoldy to utwór o wielkiej, ale nieszczęśliwej miłości dwojga kochanków. Końcowe sceny nie przynoszą szczęśliwego zakończenia. Tristan umiera raniony zatrutą lancą w walce z baronem Bedalisem i jego braćmi. Konający pragnie choć raz jeszcze ujrzeć oblicze ukochanej Izoldy Złotowłosej. Prosi swojego przyjaciela Kaherdyna, aby potajemnie przekazał Izoldzie pierścień i poprosił ją o przyjazd do Kornwalii. Tristan prosi go także, aby na statek zabrał biały i czarny żagiel, które będą tajnym kodem. Biały będzie oznaczać, że królowa jest na pokładzie, a czarny – jej brak.
Potajemną rozmowę podsłuchuje żona Tristana – Izolda o Białych Dłoniach. W ten sposób dowiaduje się, że miłość jej życia tak naprawdę kocha inną. Zapragnęła tym samym zemsty:
„Gniew niewieści to rzecz straszliwa i niechaj każdy go się strzeże! Kędy kobieta najwięcej kochała, tam też mścić się będzie najokrutniej”.
Kaherdyn dociera do królowej i przekazuje wiadomość. Izolda bez wahania decyduje się na wyjazd. Podstępem udaje się na statek, a Kaherdyn zabija zdrajcę Andreta. Płyną do Tristana, który jest już zbyt słaby, aby wyjrzeć przez okno. Jest zdany na innych, co sprzyja realizacji planu zemsty jego żony. Izolda o Jasnych Dłoniach widzi zbliżający się statek z białym żaglem, ale mówi mężowi, że statek wraca, ale z czarnym żaglem, na co Tristan zdoła tylko powiedzieć:
„Nie mogę strzymać życia dłużej. – Rzekł po trzykroć: - Izold, przyjaciółko moja! – Za czwartym razem oddał ducha”.
Izolda Jasnowłosa dowiaduje się o śmierci Tristana zaraz po zejściu na ląd. Idzie do niego, wyprasza żonę, kładzie się przytulona do ukochanego i umiera. Król Marek przybywa po ciała kochanków i zabiera je do Bretanii, aby ich pochować.
Dlaczego Dzieje Tristana i Izoldy są romansem rycerskim?
Romans rycerski jest rodzajem romansu, którego fabuła osnuta jest wokół przygód walecznego i odważnego rycerza, którego czyny noszą znamiona niezwykłej cudowności. Wyjątkowość tych historii sięga tam, gdzie ludzka fantazja, ponieważ w romansach rycerskich znajdziemy znamiona baśniowości i fantastyki, a wiele opisywanych zdarzeń będzie miało wydźwięk magiczny. Do tego typu romansów świetnie nadaje się także atmosfera legend i przypowieści, nadających dodatkowej wyjątkowości każdemu utworowi.
Złoty czas dla rozwoju romansu rycerskiego przypada na XV-XVI wiek, ale historia gatunku sięga znacznie wcześniej. Zanim powstał romans rycerski, niezwykłą popularność zyskały francuskie poematy epickie z XI-XIII wieku, opiewające wybitnych rycerzy, rody i wydarzenia. Znane są w historii literatury jako chansons de geste, a całe fragmenty tychże utworów recytowane były przez wędrownych recytatorów (żonglerów) w trakcie różnego typu uroczystości. Najlepszym przykładem tego gatunku jest słynna Pieśń o Rolandzie. Z czasem poematy zaczęła wypełniać coraz większa ilość elementów fantastycznych, dając początek właśnie romansowi rycerskiemu, pisanemu poetycką prozą.
Dzieje Tristana i Izoldy idealnie wpisują się w konwencję romansu rycerskiego. Znajdziemy tu bowiem zarówno dzielnego rycerza Tristana, jak i również liczne elementy fantastyczne, m.in. takie jak zamek wzniesiony przez olbrzymów, złoty włos przyniesiony przez jaskółki, magiczne przedmioty i miejsca (lutnia, barka, miecz, zamek), zabicie smoka przez Tristana, czy napój miłosny. Całość utworu, oparta jest na legendzie i w takiej konwencji utrzymana, co dodaje całej historii wymiaru wyjątkowego. Zakończenie przypieczętowane jest magicznym głogiem, wyrastającym z grobu Tristana i wrastającym w mogiłę ukochanej Izoldy.
Dlaczego autor Dziejów Tristana i Izoldy porównuje miłość do śmierci?
Dzieje Tristana i Izoldy są opowieścią o wielkiej, ale nieszczęśliwej miłości, która doprowadza do śmierci obojga kochanków. Porównanie miłości do śmierci jest w tym przypadku całkowicie uzasadnione, ponieważ uczucie wywołane wypiciem magicznego napoju miłosnego, sprawiło nieodwracalne pasmo nieszczęśliwych przygód kochanków, na których nie mogło czekać szczęśliwe zakończenie. Izolda nie mogła wycofać się z małżeństwa z królem Markiem, natomiast miłość Tristana do złotowłosej kochanki, była zdradą wobec władcy, któremu dotychczas był absolutnie oddany i lojalny. Walka wewnętrzna, jaka toczyła się w sercach głównych bohaterów, musiała doprowadzić do tragedii. Są niejako niewolnikami uczucia, które ich opętało.
„Kochankowie nie mogli żyć ani umrzeć jedno bez drugiego. W rozłączeniu nie było to życie ani śmierć, ale i życie, i śmierć razem”.
Tristan wyraźnie wskazuje na śmierć z tęsknoty, żegnając się z Izoldą:
„Śmierć moja blisko: z dala od ciebie umrę z mego pragnienia”.
Gdy na łożu śmierci prosi Kaherdyna o pomoc w zorganizowaniu ostatniego spotkania z Izoldą Złotowłosą, tak mówi o początku swej nieszczęśliwej miłości:
„Niech wspomni napój, który piliśmy społem na morzu: ha! to śmierć własną wypiliśmy w pucharze!”.
Gdy żona podstępnie mówi mu, że przypływa statek z czarnym żaglem (oznaczającym, że na pokładzie brak ukochanej Izoldy), Tristan umiera z imieniem kochanki na ustach.
Śmierć Izoldy z powodu utraconej miłości staje się tym samym również nieunikniona.
Dzieje Tristana i Izoldy — co wydarzyło się na statku?
Motyw statku przewija się w Dziejach Tristana i Izoldy wielokrotnie, jednakże warto wskazać dwa najważniejsze wydarzenia, mające miejsce na pokładzie lub związane z morską podróżą.
Gdy Tristan wyruszył na rozkaz swego króla w podróż i poszukiwania złotowłosej piękności, nie domyślał się nawet, że ta wyprawa przyniesie mu miłość, ale i przekleństwo, nieuchronnie prowadzące do śmierci. Zanim Tristan wyruszył z Izoldą do Kornwalii, matka złotowłosej przygotowała napar z ziół, który miał magiczną moc:
„[…] ci, którzy wypiją go razem, będą się miłowali wszystkimi zmysłami i wszystką myślą na zawsze, przez życie i po śmierci”.
Bukłak z napojem oddała w tajemnicy w ręce służącej Brangien z poleceniem, aby dziewczyna dopilnowała, by napar wypił król i Izolda w dniu ślubu (i nikt więcej). Tak się jednak nie stało. W wyniku zbiegu okoliczności, pod nieuwagę Brangien, młoda służąca podała napój Tristanowi i Izoldzie myląc go z winem:
„Nie, nie, to nie było wino: to była chuć, to była rozkosz straszliwa i męka bez końca, i śmierć! Dziecię napełniło puchar i podało swej pani. Napiła się duży łyk, po czym dała Tristanowi, który wypił do dna”.
W ten sposób Tristan i Izolda zostali połączeni uczuciem ponadczasowej miłości. Zrozpaczona Brangien, zorientowawszy się, co się stało, cisnęła niemal pusty bukłak do morza, krzycząc:
„[…] przeklęty dzień, w którym wstąpiłam na ten statek! Izoldo, przyjaciółko moja, i ty, Tristanie, otoście wypili śmierć własną”.
Wypicie napoju miłosnego jest motorem wszystkich wydarzeń utworu, jednakże statek pojawia się także na końcu utworu i w pewnym sensie staje się ostatecznym powodem śmierci kochanków. Gdy bowiem Tristan czeka na łożu śmierci, aż Kaherdyn przypływa do niego z Izoldą. Umówionym sygnałem ma być biały żagiel na znak, że ukochana jest na pokładzie, a czarny – oznaczać ma niepowodzenie misji. Zazdrosna i żądna zemsty żona – Izolda o Białych Dłoniach – okłamuje Tristana, i mówi, że statek wraca do portu z czarnym żaglem. Tristan umiera z rozpaczy, a wkrótce przy boku życie uchodzi z Izoldy o Złotych Włosach i cała historia kończy się tragiczną śmiercią kochanków.
Co się dzieje po śmierci Tristana i Izoldy?
Po śmierci Tristana i Izoldy król Marek zabrał ciała kochanków do Tyntagielu. Trumna Izoldy została wykonana z chalcedonu, a trumna Tristana powstała z berylu. Obojga pochowano w osobnych grobach, a jednak obok siebie.
„[…] w nocy z grobu Tristana wybujał zielony i liściasty głóg o silnych gałęziach, pachnących kwiatach, który wznosząc się ponad kaplicę, zanurzył się w grobie Izoldy”.
Wprawdzie miejscowi wycięli roślinę, ale kolejnego dnia znów osiągnęła poprzednie rozmiary, sięgając gałęziami do grobu Izoldy. Próbę pozbycia się głogu podejmowano jeszcze dwukrotnie, zawsze z tym samym efektem. Król Marek, widząc nieuniknione zjawisko, zakazał ponownego wycinania niezwykłego krzaku. Miejscowi szybko zobaczyli w nim symbol wiecznej miłości, która silniejsza jest niż śmierć. Głóg złączył ich groby, dając dowód wyjątkowego uczucia. W ten sposób Dzieje Tristana i Izoldy przetrwały, jako legenda opowiadana z pokolenia na pokolenia, aż wreszcie po latach historia wiecznej miłości spisana została przez Józefa Bédiera.
Czy Dzieje Tristana i Izoldy mogą być uznane za utwór dydaktyczny?
Literatura dydaktyczna charakterystyczna jest dla XIX wielu i jako nowa forma przekazu sięga epoki romantyzmu. Pomimo tego, że Dzieje Tristana i Izoldy są utworem opartym na średniowiecznych legendach, to współczesna forma tej historii powstała przecież właśnie w tym czasie, dzięki pracy Józefa Bédiera, który spisał ją i uporządkował na podstawie starych utworów i relacji.
Utwory o charakterze dydaktycznym cechuje nacisk na ukazanie prawd moralnych oraz wzorów do naśladowania. W Dziejach Tristana i Izoldy odnajdziemy historię tragicznej miłości, ale w pierwszej części utworu poznajemy także specyfikę średniowiecznego życia i obyczajów, jakie wówczas panowały. Dowiadujemy się wiele na temat wzoru doskonałego rycerza, którym przecież jest dzielny Tristan.
Gdy Tristan kończy siedem lat, przechodzi pod opiekę Gorwenala – nauczyciela, który przekazuje mu cenną wiedzę i umiejętności, jakie powinien posiadać każdy wzorowy rycerz:
„Nauczył go władać lancą, mieczem, tarczą i łukiem, miotać kamienne pociski, brać jednym skokiem co najszersze rowy; nauczył nienawidzić wszelakiego kłamstwa i zdrady, wspomagać słabych, dotrzymywać słowa; nauczył rozmaitych melodii, gry na harfie i sztuki myśliwskiej”.
Oblicze Tristana, jako idealnego rycerza, pełni funkcję dydaktyczną, wyznaczając szerokie ramy umiejętności, jakie szlachetny baron powinien posiadać. Opis jego życia, umiejętności i przygód to obraz idealnego rycerza, który nauki swojego nauczyciela traktuje niezwykle poważne. Cechuje go odwaga i waleczność, dlatego nie boi się stawić czoła Morhołtowi z Irlandii czy straszliwemu smokowi. Poza wybitnymi umiejętnościami walki posiada także szereg cech, którymi zachwyca króla:
„Tristan wziął harfę i zaśpiewał tak wdzięcznie, że baronowie rozrzewnili się słuchając”.
Ponadto jest w całkowicie oddany swojemu wujowi i królowi zarazem, co czyni z niego szlachetnego rycerza i wzór do naśladowania. Dopiero czar po wypiciu magicznego napoju sprawia, że jego postępowanie nie zawsze zgodne jest z ideałami.
Jak ukazany jest etos rycerski w utworze Dzieje Tristana i Izoldy?
Słynne średniowieczne pieśni o czynie (chansons de geste) wywarły ogromny w pływ na fabułę Dziejów Tristana i Izoldy, tworząc romans rycerski. Etos rycerski jest tu wyraźnie pielęgnowany i ukazany na przykładzie edukacji i młodzieńczego życia Tristana, który od najmłodszych lat pobiera nauki Gorwenala, kształcąc się w sztuce walki z pomocą miecza, łuku, lancy i innych narzędzi. Wraz z Tristanem dowiadujemy się jakie szlachetne cechy powinien mieć każdy rycerz i jakie wartości ma wyznawać. To nie koniec, ponieważ rycerz idealny jest nie tylko męski, ale także wrażliwy na piękno poezji i muzyki.
Poprzeczka jest tu zatem postawiona bardzo wysoko i – co istotne – kolejne karty utworu potwierdzają faktyczne wykorzystanie pozyskanych umiejętności i cech w życiu. Tristan bez wahania broni króla i jego kraju, jest mu w pełni oddany. Swoją odwagę w walce potwierdza wielokrotnie (choćby w zwycięskiej walce ze smokiem czy z Morhołtem), jednocześnie urzekając króla i baronów swą grą na harfie i śpiewem.
Wskaż elementy baśniowe w utworze Dzieje Tristana i Izoldy.
Dzieje Tristana i Izoldy, jak przystało na romans rycerski, wypełnione są po brzegi elementami baśniowymi. Znajdziemy tu smoka, zaczarowanego psa i magiczne przedmioty, zamek wybudowany przez legendarnych olbrzymów, złoty włos przyniesiony przez jaskółki… Lista jest bardzo długa, ale co istotne, najważniejsze wydarzenie determinujące losy bohaterów także oparte jest na baśniowej magii. Wszakże to matka Izoldy przygotowuje napar z ziół o szczególnych właściwościach. Napój przeznaczony jest dla Izoldy i króla Marka. Jego zadaniem jest zapewnienie królewskiej parze wiecznej miłości. Przypadek sprawia, że napar wypija Tristan i Izolda, padając ofiarami nieodwracalnego czaru nieszczęśliwej miłości prowadzącej do śmierci.
Sama formuła legendarnej historii nieszczęśliwych kochanków oparta jest na baśniowych strukturach, ponieważ akcja dzieje się w bliżej nieokreślonych ramach czasowych „[…] za dawnych czasów […]”.
Jaki jest główny wątek w utworze Dzieje Tristana i Izoldy?
Głównym wątkiem Dziejów Tristana i Izoldy jest ich nieszczęśliwa miłość, spowodowana przypadkowym wypiciem magicznego napoju miłosnego, przygotowanego przez matkę Izoldy dla niej i króla.
Pomimo wznieconego uczucia, bohaterka postanawia zgodnie z planem wyjść za króla Marka, jednakże w noc poślubną wysyła do królewskiego łoza swoją służkę Brangien. Od tej chwili kochankowie skazani są na cierpienie i ukrywanie swoich uczuć.
Baronowie donoszą królowi na kochanków, przez co Marek odprawia Tristana, który jednak nie rezygnuje z potajemnych kontaktów z Izoldą. Gdy kochanek na powrót zdobywa zaufanie króla, wówczas podstęp karła Frocyna, pozwala nakryć kochanków na zdradzie. Zostają skazani na stos, ale Tristan ucieka i odbija ukochaną. Ukrywają się w puszczy, jednakże po znalezieniu ich przez leśniczego król okazuje nieszczęśnikom łaskę. Izolda wraca na dwór królewski, tymczasem Tristan pozostaje w ukryciu. Po kolejnych perypetiach kochankowie rozstają się, a Tristan wyjeżdża. W Bretanii poślubia siostrę przyjaciela – Izoldę o Białych Dłoniach. Nie kocha jej i nadal szaleje z miłości do Izoldy Jasnowłosej. Podejmuje próby spotkania z ukochaną.
Wreszcie zostaje ugodzony zatrutą lancą i nie ma dla niego ratunku. Prosi Kaherdyna o sprowadzenie Izoldy na jego łoże śmierci. Przyjaciel spełnia jego prośbę, jednakże Tristan umiera tuż przed przybyciem ukochanej, przez podstęp żony. Ostatecznie Izolda umiera w ramionach ukochanego, król Marek składa ich ciała w osobnych grobach, jednak przeklęta miłość łączy ich groby z pomocą krzaku głogu.
Prócz motywu miłości, utwór jest typowym romansem rycerskim, w którym ukazany jest obraz rycerza idealnego: szlachetnego, odważnego, uczciwego i wrażliwego.
Wymień bohaterów drugoplanowych w utworze Dzieje Tristana i Izoldy?
Dzieje Tristana i Izoldy to historia, w której występują nie tylko tytułowi bohaterowie i król Marek, ale także cała masa bohaterów drugoplanowych. Spośród najważniejszych wymienić należy takie postacie jak:
- Morhołt – Irlandczyk, brat Izoldy, który żąda haraczu od króla. Tristan staje z nim do walki, którą wygrywa.
- Brangien – wierna służąca Izoldy, która nie dopilnowała napoju miłosnego. Na prośbę swej pani, spędza noc poślubną z królem, udając Izoldę.
- Pustelnik Ogryn – usiłuje nawrócić kochanków na dobrą drogę i namawia do porzucenia wzajemnej miłości.
- Izolda o Białych Dłoniach – żona Tristana, której nigdy nie zdołał pokochać. To ona mówi mu na łożu śmierci, że powracający statek ma rozłożony czarny żagiel.
- Kaherdyn – przyjaciel Tristana i brat Izoldy o Białych Dłoniach, przywozi Izoldę o Złotych Włosach na łoże śmierci Tristana (niestety za późno).
- Karzeł Frocyn – zdrajca kochanków, wymyśla podstęp z rozsypaną mąką w sypialni.
- Andret, Gwenelon, Gondoin, Denoalen – zdradzieccy baronowie.