Anus Mundi

Wiesław Kielar

Streszczenie szczegółowe

Annus mundi to historia opowiadana w pierwszej osobie przez głównego bohatera, będącego jednocześnie narratorem i autorem – Wiesławem Kilarem.

I

Do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu przyjeżdża transport więźniów z Tarnowa. Wraz z głównym bohaterem znajdują się tam jego koledzy z celi, m.in. Edek Galiński. Na miejscu czekało już 30 więźniów – niemieckich kryminalistów. Każdy otrzymał swój numer (bohater miał numer 290), zastępujący nazwisko.

II

Do „pasiaków” (30 niemieckich więźniów) należało zwracać się „Herr Kapo” i meldować po niemiecku. Kapo bili i znęcali się nad nowymi. Przybyłych 700 więźniów upchnięto w jednym budynku. Kazano im „ćwiczyć padnij – powstań” aż do utraty tchu.

III

Kapowie i esesmani wymyślali coraz to gorsze tortury. Jednym z ulubionych był „sport”, czyli niekończące się ćwiczenia, aż do nieprzytomności.

IV

Kolejny dzień. Część idzie do roboty, pozostali zostają – wśród nich jest bohater. Przy obiedzie zauważono, że Dziunio i bohater mają wszy. Zostają zamknięci w sali.

V

Przyjeżdża transport z Wiśnicza, Krakowa i ze Śląska. „Wszarze” porządkują teren wokół. Ich kapo zostaje Leo. Okazuje się, że na apelu liczba osób się nie zgadza. Wszyscy karnie stoją z rękami na głowie i nie mogą się ruszyć. Wyjaśnia się, że ktoś uciekł. Bohater zostaje przeniesiony z kwarantanny na blok 2.

VI

Kolejnego dnia bohaterowi udaje się dostać do komanda cieśli. Układają deski, po zrobionej robocie siadają i gadają. Nakrywa ich Palitzch, za karę dostają po 5 kijów na wypięte pośladki.

VII

Bohater poznaje kapucyna – Stanisława Wolaka, który wymyśla, by załatwić marki od zakonników. Pieniądze umożliwiały zakup wiktuałów (produktów spożywczych) w kantynie. Cywil daje mu ukradkiem chleb ze słoniną. Po drodze do obozu więźniowie znajdują jedzenie od dziewczyny ze wsi.

VIII

Następnego dnia Wiesiek pracuje w stolarni. Zostawia wiadomość dla cywila z prośbą o kontakt z zakonem. Kolejnego dnia bohater uzgadnia z majstrem, że robotnik poda mu ukradkiem marki od salezjanów. Po powrocie do obozu biegnie do latryny, aby ukryć pieniądze.

IX

Licząc marki bohater, zostaje przyłapany przez kapo. Podczas apelu mówi o tym Wolakowi, który upoważnia bohatera do wydania go. Na przesłuchaniu nie przyznaje się, skąd ma pieniądze i twierdzi, że je znalazł.

X

Przesłuchanie. Po torturach wydaje Wolaka, który zostaje przesłuchany i opowiada, jak było. Wiesiek i Wolak mają iść na kwarantannę.

XI

Leo ćwiczy Wieśka i Wolaka w nieskończoność. Wreszcie w umywalni każe oprzeć się bohaterowi o taboret i okłada go kijem bez opamiętania. Gdyby Leo nie został zawołany przez kapo rewiru, zakatowałby Wieśka.

Do obozu przyjechał transport z Pawiaka. Leo awansował i został drugim lagerältesterem (oboźnym).

XII

Pierwszy apel bez bicia. Wiesiek i Wolski zostają przydzieleni do sprzątania bloku 14 jako reinigerzy.

Inspekcja lagerarza Popierscha wypada dobrze. W nagrodę Wolak i bohater dostają po pół bochenka chleba, kiełbasę i margarynę.

XIII

Zwiększa się ilość transportów do obozu. Bohater robi opatrunki rannym w ambulatorium i jest odpowiedzialny za porządek (stubendienst) na sali pflegerów (sanitariuszy).

XIV

Jesień. Apel w lagrze trwa kilka godzin. Więźniowie stoją zamarznięci. W końcu setki osób potrzebują pomocy w szpitalu. Wielu umiera. W szpitalu brakuje miejsc.

XV

Wolak zostaje zabrany transportem do obozu w Dachau. Wiesiek zostaje pflegerem.

Umiera Dziunio osłabiony durchfalem (krwawą biegunką).

Imieniny bohatera. Koledzy pędzą bimber. Noszeniem trupów zajmowali się Genek Obojski i Teofil Banasiuk (byli leichenträgerami). Bohater został wyznaczony im do pomocy.

XVI

Bohater idzie z Obojskim po zwłoki. Numery więźniów zapisują na ciałach, aby lista się zgadzała. Zdobyte jedzenie chowają do trumny na później.

XVII

Minęły święta. W styczniu z transportem przyjeżdżają znajomi bohatera, m.in. doktor R., którego Wiesław podejrzewał o zdradę. R. zostaje w szpitalu jako lekarz.

XVIII

Obojski, Teofil i Wiesiek zostają wezwani do sprzątania po egzekucji. Patrzą, jak Niemcy rozstrzeliwują więźniów, a ich ciała ładują na wozy i wiozą do krematorium. Za dobrze wykonaną pracę dostają zulagę (dokładkę jedzenia).

XIX

Wizytacja Himmlera w obozie, idealny porządek. Edek Ferenc wyzdrowiał dzięki opiece Wieśka.

XX

Wiesiek jedzie z Obojskim autem poza obóz po zwłoki uciekiniera. Następnym razem trafia się sprzątanie rozkładających się zwłok innego więźnia, któremu nie udało się uciec.

XXI

Lato. Niemcy rozstrzeliwują masowo więźniów. Obojski i Teofil są przy każdej rozwałce, potem zawożą zwłoki do krematorium. Przyjeżdża transport Żydów ze Słowacji. Zostają zakatowani.

XXII

Teofil zaprowadza bohatera do krematorium, gdzie można się napić alkoholu. Są tu spreparowane ludzkie części ciała, nawet cała głowa. Po wypiciu trunku, śmierdzącego formaliną i benzyną, Wiesiek odchorowuje „pijaństwo”.

XXIII

Z obozu wyjeżdża transport 500 ułomnych osób, w tym dwóch Niemców pod pretekstem podróży do sanatorium w Dreźnie. W nocy Teofil i Obojski mają zabrać ze sobą dwóch pomocników i udać się na platformę. Bohater idzie z nimi.

XXIV

Okazuje się, że mają wejść w maskach gazowych do piwnic bloku karnego, by wyciągnąć stamtąd rozkładające się zwłoki zagazowanych dwa dni wcześniej. Kosztowności trafiają do skrzyni. Praca trwa do rana.

XXV

Kolejnego dnia ta sama robota. Przeciążony wóz z trupami przewraca się, a ciała przygniatają jednego z więźniów. Krematorium nie nadąża z paleniem zwłok.

XXVI

Coraz gorsze nastroje w obozie. Lagerfürer powtarza, że jedyne wyjście z obozu prowadzi przez komin. Najlepiej wiodło się tym, którzy nie mieli skrupułów.

XXVII

Przybywa transport jeńców radzieckich. Jeńcy musieli zanurzyć się w beczce z lizolem (środkiem do dezyfekcji). Następnie ich krocza smarowane były cuprexem (środek owadobójczy, stosowany w obozie w walce ze wszawicą). Przez kolejne dni esesmani wykańczali ich, aż krematoria nie mieściły ich ciał, które pogrzebano pod lasem Brzezinki.

XXVIII

Na wydzielonej części lagru powstaje obóz jeniecki.

XXIX

W obozie jenieckim dużo osób umierało, przyjeżdżały kolejne transporty, szerzyły się choroby. Zginął też Doktor R., wykończony przez podejrzenie kapowania.

XXX

Więźniowie urządzają mały występ. Grają i śpiewają, Niemcy wydają się znudzeni. W obozie panuje plaga wszy i pcheł.

XXXI

Wiesiek nadal wśród swoich obowiązków ma sprzątanie, ale także inne zlecone mu prace.

XXXII

Obóz jest rozbudowany. W lasku Brzezinki małe gospodarstwo zostało przystosowane do gazowania ludzi. Przyjeżdżają nowe transporty Żydów. Część z nich zostawała przy życiu, aby posprzątać potem ciała zagazowanych towarzyszy. Następnie dostawali fenol (jeden z pierwszych środków przeciwbakteryjnych, który ze względu na swoją toksyczność, zyskał w Auschwitz nowe zastosowanie: zastrzyki z fenolu podawane w serce były jedną z metod szybkiego mordowania więźniów. Było to tzw. szprycowanie).

Zlikwidowano obóz jeniecki, rozbudowywano Brzezinkę. Przeszedł tam Peter i ku uciesze Wieśka, także Leo.

XXXIII

Zbliża się wiosna. Przyjeżdża transport kobiet. Niemcy kazali rozebrać się kobietom, a następnie zabijali je strzałem, jedna po drugiej. Na koniec zostawili dziewczynę, która wpadła w oko Genkowi. Obojski i Teofil dostali chleb i margarynę za dobrą robotę.

XXXIV

Transport kobiet. Najpierw 1000 niemieckich więźniarek obozu w Ravensbrück, następnie słowackie Żydówki. Więźniowie szukali sposobów na kontakt z więźniarkami.

XXXV

Wiosną przybywały transporty Żydów francuskich. W kolejce do ambulatorium młody Żyd Dawid prosi Wieśka o pomoc. W zamian oferuje mu złoty zegarek, który Wiesiek wymienia na jedzenie dla siebie i swoich towarzyszy.

XXXVI

Bohater trafia do lagra. Już w pierwszą noc obłażą go wszy i pchły. Rano dostrzega go oberkapo Pressen i wyznacza Wieśka na vorarbeitera (kierownika grupy roboczej).

XXXVII

Wiesiek trafił do łopaty. W trakcie pracy esesman rzucił jednemu więźniowi czapkę w żyto i kazał po nią iść, po czym zastrzelił go pod pozorem próby ucieczki.

XXXVIII

Pressen przydziela Wieśka do innego komanda i mianuje kommandoschreiberem (pisarzem). Tego dnia również zostaje zastrzelony więzień za rzekomą próbę ucieczki.

XXXIX

Wiesiek zostaje przydzielony, jako pisarz, do komanda Żydów, pracujących we wsi Monowice. Ma za zadanie nawiązywać tam nielegalne kontakty z mieszkańcami, aby zdobywać jedzenie.

Wiesiek poznaje tu dziewczynę, która podrzuca koszyczek z jedzeniem do piwnicy jednego z domów. Częścią szmuglu Wiesiek dzieli się też z Obojskim, dzięki czemu może się częściej wykąpać.

XL

Bohater poznaje rodzinę Szczęśniaków. Pani Zommer dokarmia więźniów. Wiesiek zyskuje możliwość ucieczki z obozu, a także staje się gościem na weselu córki Szczęśniaków, przemycając do obozu sporo jedzenia.

Postem zostaje nowy „koński łeb”, niezwykle okrutny. Kończą się kontakty z mieszkańcami wsi. Kapo zabija strzałem Żyda, którego wysłał wcześniej po wodę.

XLI

„Koński łeb” odszedł z komanda, zastąpił go nowy. Pani Zommer znów może ich karmić.

W obozie panuje epidemia tyfusu, który łapie także Wieśka. Zdobywa srebrną puderniczkę dla pani Zommer w podziękowaniu za opiekę. W końcu trafia do szpitala.

XLII

Dzięki znajomościom z rewiru, w szpitalu Wiesiek jest specjalnie traktowany i zdrowieje. Nagle tworzona jest lista chorych, którzy mają być wywiezieni do Birkenau do gazu.

XLIII

Wiesiek znajduje się na liście. Ostatecznie przed wywózką ratuje go Entress, rozpoznając w nim dawnego pflagera. Bohater zostaje wypisany na lager.

XLIV

Bohater dostaje pracę przy lasowaniu wapna z bokserem – Kolką. Przenoszą potem worki i odkrywają w nich kaszę, którą ładują do kieszeni.

XLV

Obiad. Kapo flirtuje z kapo obozu kobiecego. Niemka rani kolano. Kapo wzywa Wieśka. Każe mu opatrzyć ranę. Aprobują jego pomysł stworzenia apteczki obu komand. 

Kapo cierpi na lumbago (nagły, silny ból kręgosłupa w odcinku krzyżowo-lędźwiowym), każe się masować Wieśkowi i mianuje go pflegerem komanda.

XLVI

Wiesiek jedzie po leki. Bock daje mu mnóstwo lekarstw, wśród nich „francówkę” – alkoholowy płyn do płukania ust. Klehr robi zabójcze zastrzyki z fenolu. Wiesiek zawozi leki do swojego komanda, kapo upija się „francówką”.

XLVII

Wiesiek pracuje jako murarz. Obserwuje jak kapówki znęcają się nad więźniarkami. Ma dość, łapie go przeziębienie i gorączka.

XLVIII

Wiesiek jedzie do Oświęcimia furmanką z innym więźniem i konwojentem. Zostaje jako chory na rewirze.

XLIX

Zostaje przyjęty do szpitala. Znajomy fałszuje mu kartę choroby, wpisując gorączkę. Wieczorem wymyka się na lager, by odwiedzić Edka Galińskiego. Idą do "Kanady".

Okazuje się, że Leo umarł na tyfus. Spotyka Klehra, który widzi, że bohater nie wygląda na chorego. Wypisuje go na lager, ale Bock sprytnie wpisuje Wieśka na obóz w Brzezince.

L

Wiesiek w Birkenau. Zostaje pomocnikiem stolarza – Staszka Paducha, zatrudnionego w komandzie pflegierów obozu kobiecego. Nad rewirem czuwa dr Zbozień. Wiesiek poznaje Halinę.

Kobiety w swoim baraku wyglądają jak kościotrupy. Niemal cały personel pielęgniarek składa się z niemieckich prostytutek. Męski obóz był prawie odbiciem kobiecego i dzielił je tylko płot.

LI

Podczas pracy w szpitalu spotyka Halinę. Wiesiek poznaje Sylwię, z którą łączą go długie rozmowy i zauroczenie. Sylwię odesłano jednak na blok eksperymentalny.

LII

Schillinger (raportowy męskiego obozu) ma kochankę Anii. Schillinger dostał zakaz wstępu na kobiecy obóz. Anii próbowała bez skutku uwieść Wieśka.

LIII

Wiesiek robi szafę apteczną.

LIV

Bock ma kłopoty, jest podejrzewany o działalność konspiracyjną. 

Styczeń. Wiesiek zdobywa ciepły sweter, co jest zakazane. Schillinger wysyła go z Romanem do bunkra. Dr Rhode wstawia się za nimi, dzięki czemu kary odbywają tylko w nocy.

LV

Kara w bunkrze polega na staniu w zimnym, ciemnym lochu bez jedzenia i picia. Pierwszej nocy Wiesiek siedzi z 3 więźniami, jeden umiera oparty o niego.

LVI

Jeśli służbę w nocy miał łagodny blockführer, wówczas Wiesiek przemycał do bunkra pod pasiakiem ciepłe ubranie, jedzenie i świeczkę.

LVII

Dzięki dr. Zbozieniowi poprawiły się warunki w kobiecym obozie (FKL). Obojski zostaje zastrzelony przez Palitzscha, Teofil ginie naszprycowany przez Klehra. Bock traci swoje stanowisko.

W obozie panuje epidemia tyfusu. Rhode robi selekcję, parę tysięcy kobiet zostaje zagazowanych. Wiesiek zostaje pisarzem rewirowym, pisząc fikcyjne przyczyny śmierci.

Rozpoczynają się wywózki z Oświęcimia i Brzezinki do obozów w Niemczech. Wiesiek jest na liście, ale ostatecznie zostaje.

LVIII

Zastępca Petra – „Tata” Biernacik postanawia urządzić prowizoryczny szpital. Śmiertelność w obozie jest ogromna, sterty ciał sięgają dachu bloku.

LIX

Wiosna. „Tata” z pomocą greckich więźniów urządza ogród przy szpitalu.

Trwa selekcja. 700 chorych idzie do gazu. Podstępem uratowano 3 więźniów.

LX

Na bloku przybywa chorych. W obozie kwitnie giełda – cenne przedmioty można zamienić za jedzenie, wódkę, papierosy. Wiesiek i Edek przy wódce zaczynają myśleć o ucieczce.

LXI

Niedziela. Grecy śpiewają, Wiesiek idzie na spotkanie przy drutach z Heleną. Widzą się z daleka, pokazują coś na migi. Nagle kapo zaczyna Helenę okładać kijem.

LXII

Przybywało transportów do gazu. Bock umiera na gruźlicę. Edek z Wieśkiem znów przy wódce planują ucieczkę. Wiesiek zostaje blokowym na rewirze, aby uniknąć powrotu na lager.

LXIII

Edek i Wiesiek myślą o pomocy Szymlaka (cywil pracujący w obozie jako majster). Na początek daje mu gryps (potajemny list lub wiadomość z więzienia) do przekazania.

LXIV

Wiesiek w kombinezonie instalatora idzie na FKL i spotyka się z Heleną. Edek upija się u Mali. Wszystkim udaje się bez wpadki wrócić na rewir.

LXV

Wiesiek dostaje paczkę żywnościową od córki Szymlaka. Krematoria działają pełną parą, w powietrzu wciąż czuć słodki zapach palonych ciał. Schillinger ginie z rąk Żydówki.

LXVI

Obóz cygański sprawia wrażenie, jakby życie toczyło się niemal normalnie. Esesmani chodzą tam by sypiać z młodymi cygankami, oddawanymi im przez rodziców za jedzenie i względy.

LXVII

Wiesiek idzie z „Tatą” do ambulatorium, spotyka kolegę, który robi teraz karierę kapo o przydomku „krwawy Mietek”, Wieśkowi wstyd, że usiadł z nim do wódki.

LXVIII

Podczas rewizji Helmersohn znajduje u Wieśka paczki żywnościowe, mydło i dobra z „Kanady”. Zostaje wypisany na obóz.

LXIX

Wiesiek dostaje się do Józka Mikusza, który wyznacza go na pisarza. Ma pomóc obecnemu pisarzowi „Góralowi”, któremu praca nie idzie. Mieszka z „Ruskimi”. Często spotyka się z Edkiem.

LXX

Początkowo Wiesiek nie może dogadać się z „Ruskimi”, którzy mu nie ufają. Pomaga mu Góral. Bohater zyskuje sympatię „Ruskich”.

LXXI

Edek i Wiesiek wpadają na pomysł, by do ucieczki załatwić niemiecki mundur.

LXXII

W obozie mówi się, że alianci są coraz bliżej. Wiesiek ma imieniny, dostaje laurkę od Haliny z życzeniami wolności. Na święta udaje się zorganizować dobre jedzenie. W Sylwestra do picia Edka i Wieśka dołącza oberkapo Alojz.

LXXIII

Pestek ucieka. Edek umówił się z Lubushem, że ten zorganizuje mundury do ucieczki. Dostają jeden.

LXXIV

Trwa gazowanie, selekcje i rozwałki. Lubusch przekazuje pas i broń do ucieczki.

LXXV

Pojawia się mięso. Okazuje się, że to z psa Drechslerki, którego poraził prąd z drutów. Wszyscy jedzą, nawet Niemcy (nie wiedząc o psinie).

LXXVI

Wiosna. Ucieka 3 „Ruskich”. Cały blok za karę stoi na baczność przez wiele godzin i nie dostaje kolacji. 2 dni później ucieka kolejnych 3 „Ruskich”.

Plan ucieczki dojrzewa, ale jest tylko 1 mundur.

LXXVII

Wiesiek z Edkiem idą zwiedzić „Meksyk”. Warunki są tu koszmarne. Niemiecki Majster za bezcen skupuje kosztowności po Żydach. Chce dla córki na wesele pierścionek z brylantem.

Wiesiek spotka się z Haliną, która leży chora u pflegerek. Nakrywa ich SDG, ale tylko się śmieje. To ostatnie spotkanie z Haliną. Edek spotyka się z Malą.

LXXVIII

Ucieka kolejnych 3 „Ruskich”. Coraz więcej kolegów domyśla się planów ucieczki Wieśka i Edka. Jurek zostaje wtajemniczony i pomaga ukryć mundur.

LXXIX

Wiesiek idzie do „Meksyku”, aby sprzedać majstrowi trefny kamień.

LXXX

Duże transporty węgierskich Żydów. Okres obfitości w obozie. Spora część rzeczy po zagazowanych (m.in. jedzenie) trafia do obozu z „Kanady”. Zagazowano pół miliona Węgrów.

LXXXI

Coraz więcej ucieczek, najwięcej „Ruskich” i stare numery Polaków.

Edek wyznaje, że kocha Malę i chce, by z nimi uciekła. Wiesiek się zgadza, choć wie, że chora na malarię Mala będzie ich spowalniać.

LXXXII

Nad obozem słychać nalot samolotów alianckich. Jest 14 czerwca – 4 rocznica przyjazdu do obozu. Więźniowie organizują tajne przyjęcie, piją wódkę i wznoszą toasty za wolność.

LXXXIII

Mala zdobywa przepustkę potrzebną do ucieczki. Wiesiek chce przeniesienia do Brzezinki, skąd łatwiej uciec. Zawala apel i zostaje przeniesiony do komanda Chamka, jako pisarz.

LXXXIV

Wiesiek poznaje Elżunię.

Dzień ucieczki ustalony jest na sobotę. Wiesiek wymyśla, że najpierw pójdzie sam Edek z Malą, a on z Józkiem 2 dni później. Edek ma dotrzeć do Kóz i z pomocą Szymlaka dostarczyć mundur dla Wieśka.

LXXXV

Na bloku u Jurka odbywa się spotkanie nowych więźniów, planujących konspirację w obozie. W oczach starych więźniów nowi plotą głupoty.

LXXXVI

Dzień ucieczki. Edek przebiera się w mundur i ucieka z Malą. Wieczorem Niemcy orientują się, że brakuje 2 więźniów.

LXXXVII

Dzień ucieczki Wieśka. Bohater szuka Szymlaka, ale go nie ma. Od jego sąsiada dostaje gryps od Edka – doszli do Kóz, ale Szymlak boi się pomóc. Munduru nie przekazuje. Wiesiek jest załamany.

LXXXVIII

Edek i Mala złapani. Wiesiek myśli, że to ostatnia szansa na jego ucieczkę, ale boi się. Jurek i „Rudy” uciekają. Edek i Mala przesłuchiwani, nikogo nie wydają.

LXXXIX

Edek skazany na śmierć na szubienicy. Jeszcze przed zakończeniem czytania wyroku Edek zeskakuje ze stołka, aby zabić się na własnych zasadach. Więźniowie oddają mu hołd, zdejmując czapki. W obozie kobiecym ten sam los czekał Malę, która przy szubienicy podcięła sobie żyły. Zadeptują ją esesmani.

Danisz, Jupp i Gosk dają Wieśkowi w tajemnicy kartkę od Edka, którą ma przekazać jego ojcu, jeśli przeżyje.

XC

W Warszawie powstanie, w obozie kwitnie konspiracja. Wiesiek zobojętniał, Elżunia stara się go wspierać.

XCI

Kolejny nalot nad obozem. Przyjeżdża wiele transportów z Warszawy. Zostaje utworzony blok dla dzieci, którymi opiekują się pielęgniarki. Tu Wiesiek flirtuje z jedną z nich – Wandą, która chce z nim współżyć tuż przy umierających.

XCII

Zlikwidowano „Meksyk”. Dla wybranych więźniów zorganizowano kino na terenie krematorium. Po seansie w oddali stała już kolejka ludzi do gazu z nowego transportu.

XCIII

Bunt obsługi krematorium. Buntownicy zostali zestrzeleni przez Niemców. Wiesiek znalazł się na liście transportowej, ale jest mu to już obojętne. Pali grypsy i pamiątki, niektóre zabiera ze sobą. Więźniowie tłoczą się w pociągu i jadą w nieznane. 

Potrzebujesz pomocy?

Współczesność (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.