Przedmowa
Do Boomera Dzieckiem Podszytego

Funkcjonując w odmętach internetu, niejednokrotnie zdarza nam się na własnej skórze zrozumieć istotę Gombrowiczowskiego upupienia. Język współczesnej młodzieży postrzegamy często jako infantylny. Skupiamy się na różnicy wieku, czy też przepaści pokoleniowej. Nie dostrzegamy jednak tego, że sami podprogowo stajemy się użytkownikami młodomowy. Lajkujemy posty, szerujemy, scrollujemy, wysyłamy jobsy, mamy calle, wstawiamy selfie i SWAGujemy wśród znajomych.

Przeczytaj również: QUIZ: Slang młodzieżowy w PRL-u. Już przy 2. pytaniu może być kłopot

Stay tuned! – wirtualne Esperanto

Młodzieżowy język stanowi bez wątpienia grę z (nie)dosłownościami. Jak każdy slang rządzi się swoimi prawami. Wymaga od użytkowników płynnego poruszania się pomiędzy metaforami. Powstaje poprzez świadome użycie zapożyczeń (np. hejty – wyładowanie negatywnych emocji, wyraz powstały od  angielskiego słowa "hate" – nienawidzić), tworzenie neologizmów (np. tipsiara – kobieta z nienaturalnie długimi sztucznymi paznokciami) oraz stosowanie homonimów (np. dzban – osoba niezbyt inteligentna).

Slang młodzieżowy nie stanowi jedynie formy kontaktu między nastolatkami lub młodymi dorosłym, ale jest również językiem internetu. Przyśpiesza i ujednolica przekazywanie informacji, stając się przy tym na przykład językiem korporacji. Odzwierciedla potrzeby i aktualne problemy nastolatków. A przede wszystkim jest dowodem ich kreatywności i często zupełnie nieświadomego operowania szeroką paletą środków stylistycznych i zabiegów językowych. Jest także swego rodzaju formą manifestu – to nie użytkownicy służą językowi, ale język służy użytkownikom.

Nastolatkowie nie gęsi, iż swój slang mają…

Nierozumienie slangu młodzieżowego, będącego nierozerwalnym elementem języka internetu, może prowadzić do frustracji i poczucia dyskomfortu. Aby temu zapobiec, warto zapoznać się z kilkoma słowami, które w ostatnim czasie cieszą się dużą popularnością wśród nastoletnich użytkowników.

Przeczytaj również: SRY W8, IMHO, czyli slang internetowy. Czy rozumiesz, o czym piszą?

Boomer

Gdy na forach internetowych zostaniesz jednogłośnie okrzyknięty boomerem, nie będzie to dobry omen. To slangowe słowo stanowi określenie ludzi starszych od ówczesnej młodzieży przynajmniej o jedno pokolenie. Gdy nastolatkowe nazywają kogoś boomerem, dają do zrozumienia, że nie są dobrze rozumiani przez tę osobę, która nie bierze pod uwagę bieżących zmian społecznych, rozwoju nowej technologii oraz nie widzi potrzeby redefinicji rzeczywistości, czy też swoich poglądów.

Props

Słowo to cieszy się dużą popularnością wśród nastolatków. W 2016 roku zostało nawet zgłoszone w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku. W slangu oznacza wyraz szacunku, uznania dla kogoś lub czegoś. Występuje także w liczbie mnogiej – propsy, wówczas stanowi podkreślenie podziwu i akceptacji. Co ciekawe, młodzież utworzyła także od tego wyrazu czasownik propsować. Termin ten przybył do nas zza oceanu, a jego źródła upatruje się wśród społeczności raperów, którzy poprzez to słowo wyrażali swój szacunek wobec znajomych z tej samej branży. Pochodzi on od angielskiego wyrażenie "proper respect", oznaczającego właściwy, należny szacunek.

Przeczytaj również: Slang młodzieżowy poprzedniej dekady

Essa

Wyraz ten bez wątpienia budzi zdumienie wśród językoznawców, gdyż trudno jednoznacznie wskazać jego pochodzenie. Ma on wiele znaczeń, które kojarzone są z zadowoleniem, radością, pozytywnością. Młodzież używa go w trakcie powitania, pożegnania, ale również spontanicznie w celu wyrażenia swojej ekscytacji. Essa może oznaczać, że coś jest łatwe, naszą aprobatę względem jakiejś propozycji lub dumę z naszego działania. Co ciekawe, może także odnosić się do stylu życia, który wyróżnia się wiarą w siebie i swoje możliwości, radością chwalenia się własnymi sukcesami oraz brakiem obawy przed porażką.

Młodzieżowy język internetu inspiracją dla twórców popkultury

Na przestrzeni lat język młodzieżowy stał się także inspiracją dla twórców popkultury. Uwidacznia się to w piosenkach współczesnych artystów. Dobrym tego przykładem jest Sanah, której znakiem rozpoznawczym jest właśnie przedstawianie współczesnych problemów przy pomocy młodzieżowego slangu. U artystki "hardkowo pada deszcz, tak na maksa wieje też", a ona jest ciągle uśmiechnięta.

Świat literatury również nie pozostaje obojętny wobec tego zjawiska. Z młodzieżowego slangu często korzysta w swoich tekstach Dorota Masłowska, która wykorzystuje go w celu ukazania groteskowości rzeczywistości, z którą przyszło się zmierzyć bohaterom jej powieści. Za sprawą wspomnianej autorki slang młodzieżowy wnika w świat teatru oraz kina, gdzie możemy podziwiać adaptacje jej dzieł.

Dogłębne poznanie języka młodzieżowego oraz jego bieżąca aktualizacja jawią się bez wątpienia jako projekt niemożliwy do zrealizowania. Dlatego też warto być otwartym na to, przy pomocy jakich słów sygnalizują nam swoje problemy oraz interpretują rzeczywistość współcześni nastolatkowie. Tylko takie działania pozwolą nam się uchronić przed łatką boomera. Czyńmy swoją powinność i stójmy na straży czystości naszego języka ojczystego, ale nie bójmy się slangów, które były, są i będą nieodłączną częścią każdego języka.

oprac.: Małgorzata Kulik

 

Rozwiąż nasze quizy:

QUIZ ortograficzny. Czy wiesz, jak zapisać te rzadko używane wyrazy?

Bardzo trudny QUIZ z wiedzy ogólnej. Nieliczni zdobywają 100 proc.

QUIZ: Byłeś uczniem w PRL? Z łatwością odpowiesz na te pytania, choć przy 9. może być różnie