Spis treści:

Edukacja ekonomiczna w szkole

Czy w polskich szkołach brakuje kompleksowej edukacji ekonomicznej? Dzieci słyszą o pieniądzach, gdy zaczynają podstawówkę. Na kolejną porcję informacji z tego zakresu mogą liczyć dopiero w szkole średniej. Wiele zależy od profilu, który wybiorą. W technikach ekonomicznych dowiedzą się znacznie więcej niż w liceach. 

Kilka miesięcy temu podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach pojawił się postulat, aby edukacja ekonomiczna zagościła w szkołach podstawowych. Eksperci podkreślali, że nie musi to być osobny przedmiot. O inflacji, budżecie domowym i państwowym, przemyśle oraz wielu innych tematach związanych z finansami można uczyć na matematyce, historii, geografii. Ważne, aby miało to wymiar praktyczny, a treści były dostosowane do wieku uczniów. 

edukacja ekonomiczna w szkole
Dzieci w podstawówce powinny mieć edukację ekonomiczną? / fot. 123RF/PICSEL

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało zmiany w szkołach od 1 września 2024 roku, ale jak na razie nie ma wśród nich edukacji finansowej

Przeczytaj również: Co nowego w szkole od września? Sprawdź, jakie zmiany wprowadza MEN

Edukacja finansowa w polskich domach. Raport 

O tym, jak wygląda edukacja finansowa dzieci, można się dowiedzieć z raportu „Socjalizacja ekonomiczna w polskich domach”. Badanie przygotowała dr hab. Katarzyna Sekścińska dla Santander Bank Polska. Uczestniczyło w nim 1 013 polskich rodziców dzieci w wieku 7–12 lat.

Co wynika z badania? Aż 86 proc. rodziców uważa, że pieniądze dają szczęście, a dla podobnej liczby ankietowanych to miara sukcesu (80 proc.). Oceniają swoją wiedzę ekonomiczną na przeciętnym poziomie, ale 69 proc. pytanych deklaruje, że starają się uczyć swoje dzieci o finansach. Jednak te dane mogą być niedoszacowane. Około 80–83 proc. rodziców przekazuje swoim dzieciom minimalną wiedzę związaną z finansami. Tylko 6 proc. badanych uważa, że nie warto tego robić. 

Przeczytaj również: Szkołę w Chmurze czekają duże zmiany. Będą opłaty za naukę

Jak Polacy uczą dzieci o finansach?

Rodzice, którzy wzięli udział w badaniu „Socjalizacja ekonomiczna w polskich domach”, na edukowanie dzieci w tym zakresie poświęcają około 30 minut tygodniowo. 

edukacja ekonomiczna w domu
Czy Polacy uczą swoje dzieci o finansach? / fot. 123RF/PICSEL

Rozmowy o pieniądzach zaczynają się, gdy dzieci osiągają wiek sześciu lub siedmiu lat. Badani wiedzą, czego powinna dotyczyć domowa edukacja ekonomiczna, tj. zarządzania budżetem domowym i konsumpcją, oszczędzania, zarabiania pieniędzy oraz przedsiębiorczości. Większość z nich wyraża gotowość do dyskusji o sytuacji finansowej rodziny. Połowa dzieci wie, jakie pensje otrzymują ich rodzice. 

Większość dzieci otrzymuje kieszonkowe (86 proc.). Rodzice zaczynają je wypłacać, gdy dziecko skończy siedem lat. Jednak mniej niż połowa z nich robi to regularnie. Zmieniają też kwoty, co nie wpływa dobrze na kształtowanie nawyku oszczędzania. Dzieci wydają te pieniądze na:

  • słodycze (92 proc.),
  • zabawki (89 proc.),
  • pamiątki z wycieczek (81 proc.).

Zdarza się jednak, że muszą przeznaczyć je np. na bilety komunikacji miejskiej czy obiady w szkole. Dzieci mają też inne źródła pieniędzy, w tym z prezentów na szczególne okazje, pracy wykonywanej w domu (np. za posprzątanie własnego pokoju). 

Co ciekawe 85 proc. rodziców zachęca swoje dzieci do oszczędzania pieniędzy. W jaki sposób?

  • 86 proc. dzieci ma skarbonkę,
  • 52 proc. dzieci może odkładać pieniądze na kontach bankowych rodziców,
  • 44 proc. dzieci może oszczędzać na własnych kontach,
  • ponad 42 proc. dzieci korzysta z aplikacji bankowej. 

Z raportu wynika też, że 20 proc. rodziców pozwala, aby ich dzieci podejmowały samodzielne decyzje finansowe. 

Źródła: finansiaki.pl, portalsamorzadowy.pl

Monika Wąs

 

Rozwiąż quizy matematyczne i z przedmiotów ścisłych:

Szybka kartkówka z matematyki. Zaliczysz bez potknięcia?

QUIZ z przedmiotów ścisłych. 12/12 tylko dla wybitnych

Ile wynosi liczba π? QUIZ nie tylko dla geniuszy matematycznych