Spis treści:
- TOP 3 ciekawych miejsc na jesienny weekend
- Jesienią nad polskie morze?
- Łódź. Gdzie wybrać się na spacer?
- Perła architektoniczna w Ojcowskim Parku Narodowym
TOP 3 ciekawych miejsc na jesienny weekend
Jesienne wyjazdy w różne miejsca Polski mają inny klimat niż letnie wycieczki. Gdy na zewnątrz jest chłodniej lub pada deszcz, zamki, jaskinie, a nawet miasta prezentują się bardziej tajemniczo. Zwiedzający mogą wówczas skupić się na historiach, legendach i niezwykłych postaciach. To okazja, aby wybrać się do muzeum czy galerii sztuki bez poczucia, że nie korzysta się z pięknej pogody.
Są też miejsca, gdzie dopiero we wrześniu czy październiku da się naprawdę odpocząć. W innych warto się wybrać na romantyczny jesienny spacer lub skosztować lokalnych przysmaków.
Przeczytaj również: Najwyżej położona wieś w Polsce. Mieszkało tu kilka znanych osób
Jesienią nad polskie morze?
Plaże bez tłumów i niższe ceny poza sezonem mogą zachęcać do jesiennej wycieczki nad Bałtyk. Na weekend lub krótki wyjazd można wybrać się na przykład do Kołobrzegu. To uzdrowisko u ujścia rzeki Parsęty, które ma wiele do zaoferowania.
Historia osady, która była związana z pozyskiwania soli ze źródeł solankowych, sięga VIII wieku. Dwa wieki później był tam już ważny polski gród. Następnie przez kilkaset lat te tereny znajdowały się m.in. pod wpływem Duńczyków i Niemców. W XIX wieku mistrz murarski Gottlieb Keutel założył w Kołobrzegu pierwszy zakład kąpieli solankowych. Jednak potencjał „kołobrzeskiego płynnego złota” jeszcze lepiej wykorzystał dr Moses Behrend. Jako lekarz balneolog mógł zająć się profesjonalnym leczeniem ludzi. Na początku lat 30. XIX wieku powstało Towarzystwo Upiększania Miasta, które zostało przekształcone w Towarzystwo Kąpielowe. W 1938 roku kołobrzeski kurort został nawet uznany za najlepszy wśród 125 niemieckich uzdrowisk.
II wojna światowa odcisnęła swoje piętno na Kołobrzegu – ponad 90 proc. budynków było w gruzach. Jednak miasto szybko przystąpiło do odbudowy. W PRL-u odbywał się tam Festiwal Piosenki Żołnierskiej. Uzdrowisko wróciło do systematycznej działalności w latach 50. XX wieku.

Obecnie Kołobrzeg oferuje nie tylko typowe zabiegi lecznicze. Można się tam wybrać na przykład na basen solankowy, do grot solnych czy spa. Nawet w chłodniejsze dni dobrym pomysłem będzie spacer po plaży lub wycieczka do słynnej kołobrzeskiej latarni morskiej.
Dla tych, którzy lubią turystykę pieszą, ciekawe mogą okazać się Mariany. To niewielkie rzeźby mew, które są zlokalizowane w najbardziej atrakcyjnych miejscach miasta. Niedaleko parku zdrojowego im. S. Żeromskiego i promenady jest cała rodzina Marianów. Przy kołobrzeskim molo jest Marian luzaka na deskorolce. Można sprawdzić całą trasę, na której są też m.in. Marian kopernikański, Marian Ligii Morskiej i Rzecznej, Marian Ratownik, Marian na rowerze, Marian Plażowicz.

Jesień to dobry czas, żeby zajrzeć do muzeów, wybrać się do kina czy do teatru. W Kołobrzegu można odwiedzić Muzeum Oręża Polskiego czy Muzeum Bursztynu. Jest też Galeria Sztuki Współczesnej. Podczas wycieczki nad Bałtyk, warto skosztować nadmorskich przysmaków.
Przeczytaj również: Kraina w Kratę – wyjątkowe miejsce w północnej Polsce. Skąd ta nazwa?
Łódź. Gdzie wybrać się na spacer?
Jesienią Łódź wydaje się jeszcze bardziej klimatyczna. Dla tych, którzy nie odwiedzili jeszcze stolicy województwa, pierwszym punktem programu wycieczki będzie zapewne spacer ulicą Piotrkowską lub szlakiem łódzkich murali, wizyta w Pałacu Izraela Poznańskiego czy w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Łodzi. Atrakcji jest znacznie więcej i trudno zobaczyć wszystko w jeden weekend.

Jeżeli to nie jest pierwsza wyprawa do Łodzi i dopisze pogoda, to warto zaplanować czas na zespół urbanistyczny „Księży Młyn”. W XIX wieku stworzył go Karol Wilhelm Scheibler – jeden z największych łódzkich przemysłowców. Było to wówczas miasto w mieście na wzór angielskich osad przemysłowych. Wśród budynków fabrycznych wyróżniała się ogromna przędzalnia, przypominająca zamek. Prócz budynków mieszkalnych były tam też m.in. szkoła, remiza straży ogniowej, szpital. Dziś można patrzeć na to miejsce szerzej – jako dawne imperium m.in. Scheiblerów lub ograniczając je do terenu pomiędzy ulicami Przędzalnianą, Milionową, Magazynową i Fabryczną. Nawet przy tym drugim założeniu na turyście zrobi wrażenie nie tylko wspomniany budynek starej przędzalni, ale też charakterystyczne domy robotnicze z czerwonej cegły.

W Łodzi znajduje się także jeden z największych ogrodów botanicznych w Polsce (całkowita powierzchnia to 67 ha). Ma charakter parkowo-leśny. W jego północno-wschodniej części jest zlokalizowany Ogród Japoński z roślinami z krajów Dalekiego Wschodu. Uwagę przechodniów zwraca m.in. metasekwoja chińska, która do niedawna była uważana za gatunek wymarły. Jesienią można tam podziwiać żółte, pomarańczowe i czerwone liście klonów. To idealne miejsce na romantyczny spacer we dwoje.
Przeczytaj również: Najciekawsze murale w polskich miastach. Gdzie ich szukać?
Perła architektoniczna w Ojcowskim Parku Narodowym
Wyjątkowa budowla w Ojcowskim Parku Narodowym wygląda pięknie również jesienią. Zamek Pieskowa Skała ma długą i barwną historię. Pierwsza wzmianka pochodzi z 1315 roku. Wybudowanie go na obecnym miejscu zlecił Kazimierz Wielki. Dziś już nie ma śladu po tzw. zamku górnym, który znajdował się na niedostępnej skale. Zamek dolny był tam, gdzie dziś można podziwiać renesansowy dziedziniec.

W ręce Piotra Szafrańca z Łuczyc zamek trafił pod koniec lat 70. XIV wieku. Podstolemu krakowskiemu darował go Ludwik Węgierski. W kolejnym wieku został rozbudowany m.in. o dwie baszty artyleryjskie. Hieronim Szafraniec, kolejny z właścicieli, cieszył się ogromnym zaufaniem króla Zygmunta Starego. Córka władcy Regina została jego żoną, a posag panny młodej został przeznaczony na rozbudowę Pieskowej Skały. Jednak nie udało mu się jej dokończyć. Okazała rezydencja z arkadowym dziedzińcem powstała za czasów bratanka Hieronima – Stanisława Szafrańca.
Od tego czasu Zamek Pieskowa Skała jeszcze wiele razy zmieniał właścicieli. Po II wojnie światowej został znacjonalizowany. W latach 50. XX wielu rozpoczęto gruntowne prace remontowe. Obecnie można go zwiedzać. Na wystawach stałych przedstawiono m.in. z dokładną historią tego miejsca.
W ramach cyklu „Żywy Zamek” odbywają się tam imprezy z udziałem rekonstruktorów. Na ostatni weekend września zaplanowano wydarzenie „1670”, czyli kultura staropolska. Teatr Tańca Terpsychora będzie prezentował scenki rodzajowe, odbędą się także pokazy tańców z XVII wieku. Zamkowi edukatorzy mają przybliżyć sztukę nakrywania stołu. Natomiast w trzeci weekend października ma się odbyć wydarzenie pn. Anglomania – moda na gentlemana. Zaplanowano tańce angielskie z XIX wieku, a kustosz opowie o „modzie na Anglię”. Atrakcje są kierowane szczególnie do rodzin z dziećmi.

Pozostałą część weekendu można spędzić na poznawaniu Ojcowskiego Parku Narodowego. Znajduje się tam prawie 700 jaskiń, które rozwinęły się głównie w skalistej odmianie wapienia jurajskiego. Najdłuższa to Jaskinia Łokietka (320 m). Można ją zwiedzić z przewodnikiem. Z tym miejscem wiąże się opowieść o tym, jak król Władysław Łokietek miał wybrać ją na swoją kryjówkę. Trudno też przeoczyć Maczugę Herkulesa. Zgodnie z legendą postawił ją tam diabeł, który spełniał jedno z żądań czarnoksiężnika Twardowskiego. To tylko dwie z licznych opowieści, których można wysłuchać od miejscowych przewodników.
Źródła: kolobrzeg.eu, przewodnikpokolobrzegu.pl, uml.lodz.pl, lodz.travel, botaniczny.lodz.pl, pieskowaskala.eu, opn.gov.pl
Rozwiąż quizy podróżnicze i przyrodnicze:
QUIZ z polskich parków narodowych. Znasz je wszystkie?
Rozpoznasz miasto po jednym zdjęciu? Sprawdź, czy masz pamięć wzrokową
QUIZ dla przyrodników. Jesteś mocny z biologii i geografii?