Spis treści:

Gdzie pojechać na długi weekend w listopadzie?

Listopad nie należy do najcieplejszych miesięcy i choć w tym roku pogoda dopisuje, to na pewno część atrakcji, które są idealne na wiosnę lub lato, mogą okazać się nieodpowiednie jesienną porą – kąpiele w morzu czy jeziorach na pewno odpadają, a w wyższych górach mogą być już trudniejsze warunki, na które nie każdy jest przygotowany. Jesień jest jednak idealna na skorzystanie z innego rodzaju atrakcji – ciekawej architektury, muzeów oraz cichych i niezatłoczonych miejsc, w których można podziwiać kolorową, jesienną przyrodę.

Przeczytaj również: Niełatwy QUIZ wiedzowy. Rozpoznasz europejskie miasta po 3 skojarzeniach?

Długi weekend w listopadzie – gdzie nie będzie tłumów?

Jeśli podczas długiego weekendu w listopadzie nie chcemy trafić na tłumy, warto najpierw zastanowić się nad tym, gdzie najczęściej wyjeżdżają Polacy i wybrać miejsca, które nie są aż tak popularne. Gdzie zatem zwykle jest dużo turystów?

W wolne dni i święta najwięcej Polaków wybiera trzy miejscowości u podnóża gór – Zakopane, Karpacz i Szklarską Porębę, a także najbardziej turystyczne miasta w kraju, czyli Kraków i Gdańsk. Jeśli zatem chcemy spędzić ten czas na wyciszeniu i spokojnym zwiedzaniu, warto wybrać inne, mniej oblegane lokalizacje. Gdzie nie będzie tłumów w długi weekend w listopadzie? Przedstawiamy kilka mniej znanych miejsc, które mogą być świetną alternatywą dla najpopularniejszych miejscowości.

„Mała Holandia”, czyli Żuławy Wiślane

Będąc na północy kraju, zamiast zatłoczonego Trójmiasta, warto wybrać Żuławy Wiślane, które często nazywa się „małą Holandią”. Deltę Wisły z Niderlandami nie łączą jednak jedynie podmokłe tereny i liczne kanały –  podobieństw jest znacznie więcej. Odpowiadają za nie przede wszystkim mennonici, czyli wyznawcy powstałego w Holandii odłamu protestantyzmu, którzy osiedlili się na tym terenie początkiem XVI wieku i mieli ogromny wpływ na dzisiejsze ukształtowanie tamtejszych rejonów. Nie tylko osuszyli i zagospodarowali tereny, ale dzięki nim powstawały tam również tzw. domy podcieniowe (charakterystyczne dla Żuław reprezentacyjne budynki wiejskie z podcieniami i murem pruskim), a także wiatraki.

1200px-Trutnowy,_Dom_podcieniowy_403
Dom podcieniowy na Żuławach /fot. autor: Jan Łoziński, licencja: CC BY-SA 4.0


Oblane mgłami kanały i podmokłe tereny Żuław oraz ich przypominające skanseny wsie robią ogromne wrażenie, szczególnie jesienią. Warto więc wybrać się tam na przejażdżkę po okolicach koleją wąskotorową, by podziwiać te niezwykłe widoki oraz zajrzeć do Muzeum Żuławskiego, by lepiej poznać historię rejonu.

Przeczytaj również: Dlaczego Szwajcaria jest najbezpieczniejszym miejscem na świecie?

Międzyrzecki Rejon Umocniony

Międzyrzecki Rejon Umocniony to prawdziwa gratka dla miłośników historii, fortów i tajemniczych bunkrów. Jest to system umocnień, który Niemcy stworzyli w latach 1934–1944, by bronić granicy Rzeszy. Znajdujący się blisko Międzyrzecza (woj. lubuskie) MRU to jedno z największych podziemi fortyfikacyjnych na świecie, a długość jego korytarzy wynosi blisko 35 km. Jednak to nie wszystko – na powierzchni gruntu także znajdują się różnego rodzaju fortyfikacje i schrony bojowe (niektóre są połączone z systemem podziemnym), a także wiele innych ciekawych zabezpieczeń i umocnień.

1024px-MRU2
Kopuły pancerne na terenie MRU /fot. autor: Akumiszcza, licencja: CC BY 3.0


Kompleks podziemny, jak i naziemny, można zwiedzać z przewodnikiem kilkoma trasami. W Pniewie, gdzie zazwyczaj rozpoczyna się wycieczka, można zobaczyć również skansen sprzętu wojskowego. Ciekawostką dotyczącą tego terenu jest również fakt, że nieopodal znajduje się rezerwat przyrody „Nietoperek”, który obejmuje część MRU. Jest to miejsce zimowego schronienia dla ponad 30 tys. osobników.

Śladami Tatarów na Podlasiu

Wśród rzadko odwiedzanych terenów Polski znajduje się także Podlasie – niesamowity pod wieloma względami tygiel kulturowy. Warto bliżej przyjrzeć się szczególnie przygranicznej części tego regionu i zwiedzić go Szlakiem Tatarskim, biegnącym przez miejscowości Sokółka, Bohoniki i Kruszyniany, w których do dziś można spotkać polskich Tatarów. Zwiedzając te miejsca, możemy dowiedzieć się wiele o ich historii, kulturze oraz tym, jak znaleźli się na polskich ziemiach.

188979070_m
Wnętrze meczetu w Kruszynianach /123RF/PICSEL


Podczas pieszych wędrówek po tych pięknych i spokojnych okolicach będziemy mogli zwiedzić m.in. dwa meczety, mizar (tj. cmentarz muzułmański), muzeum poświęcone osadnictwu tatarskiemu, a także przyjrzeć się tatarskiej architekturze oraz innym śladom bytności tej mniejszości etnicznej na Podlasiu.

Przeczytaj również: Terakotowa Armia cesarza Qin. Czego pilnuje najsłynniejsza armia chińska?

Podwarszawskie świdermajery

Osoby, które szukają atrakcji w okolicach stolicy, mogą wybrać się na wycieczkę szlakiem dawnej architektury uzdrowiskowej i letniskowej, by obejrzeć niezwykłą architekturę podwarszawskich miejscowości, takich jak m.in. Otwock, Józefów czy Radość, które w jesiennej scenerii będą prezentować się niezwykle klimatycznie.  

Projekt bez tytułu (3)hh
Świdermajer w Józefowie /Mateusz Wlodarczyk/Forum


Zachwyci nas w nich przede wszystkim niesamowita drewnienia architektura letniskowa, czyli powstałe na tzw. linii otwockiej na przełomie XIX i XX wille w stylu świdermajer. Charakteryzują się one przede wszystkim lekką, drewnianą konstrukcją, rzeźbionymi elewacjami i rozbudowanymi, ażurowymi balkonami oraz werandami. Miłośnicy mocniejszych wrażeń również mogą liczyć na coś dla siebie, ponieważ sporo tego typu budowli, szczególnie na terenie Otwocka, gdzie kiedyś działało uzdrowisko, jest obecnie opuszczonych. 

Nikiszowiec i Giszowiec

Zamiast do zatłoczonego Krakowa można wybrać się na Śląsk, by zobaczyć dwa niesamowite zabytkowe osiedla górnicze – Nikiszkowiec i Giszowiec, które obecnie są dzielnicami Katowic. Zachwycą one nie tylko miłośników architektury i urbanistyki, ale również wielbicieli klimatycznych i uroczych miejsc. Nikiszowiec składa się z ceglanych familoków (tj. budynków wielorodzinnych dla pracowników przemysłu ciężkiego oraz ich rodzin), których charakterystyczną cechą są pomalowane na czerwono obramowania okien. Zabytkową częścią Giszowca jest osiedle-ogród, które stanowią przede wszystkim domy jednorodzinne z początku XX wieku oraz powstały nieco później zespół willowy, zwany kolonią amerykańską.

175181157_m
Ulica dzielnicy Nikiszowiec /123RF/PICSEL


Oba miejsca znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego, a zwiedzanie ich to sama przyjemność, ponieważ na ulicach zabytkowych osiedli znajdują się tabliczki informujące o historii kompleksów i poszczególnych budynków. Odwiedzając Giszowiec i Nikiszowiec można też wstąpić do znajdujących się w nich muzeów.

Przeczytaj również: QUIZ Stolice, które często się mylą. Dopasujesz odpowiednie miasto?

Nieistniejące wsie Beskidu Niskiego

Jeszcze niedawno za najspokojniejsze i najbardziej odludne miejsce na mapie Polski uznawano Bieszczady, jednak z roku na rok ściągają one coraz większe rzesze turystów. Nie wszyscy wiedzą, że podobny klimat ma także niedaleki, choć mniej popularny Beskid Niski. Można w nim m.in. wędrować po Magurskim Parku Narodowym, a także zwiedzić tereny, które przed akcją „Wisła” były zamieszkiwane przez Łemków. Warto wybrać się tam przede wszystkim na spacer po pozostałych po nich, nieistniejące już wsiach m.in. Nieznajowej, Wołowcu, Radocynie czy Smerecznym, a także odwiedzić piękne cerkwie, z których część jest opuszczona.  

Projekt bez tytułu (3)das
Nieznajowa – nieistniejąca wieś Łemkowska /Waldek Sosnowski/Forum


W Beskidzie Niskim znajduje się też tzw. podkarpackie Hollywood, czyli wieś Jaśliska, w której kręcono filmy takie jak „Boże ciało”, „Wino truskawkowe” czy „Twarz”. Jest to niewielka, urocza miejscowość ze śladami dawnego, wiejskiego budownictwa i legendarnym barem Czeremcha. Będąc w tych okolicach, warto odwiedzić także inną, inspirującą artystycznie miejscowość, czyli Duklę, którą zachwycał się w swojej powieści Andrzej Stasiuk. Można tam odwiedzić niezwykłą pustelnię św. Jana, z urokliwym zespołem pałacowo-parkowym, a także zobaczyć ruiny browaru, bożnicy i komory celnej.

Oprac.: Joanna Cwynar


Rozwiąż nasze quizy:

QUIZ ortograficzny. Czy wiesz, jak zapisać te rzadko używane wyrazy?

Bardzo trudny QUIZ z wiedzy ogólnej. Nieliczni zdobywają 100 proc.

QUIZ: Byłeś uczniem w PRL? Z łatwością odpowiesz na te pytania, choć przy 9. może być różnie