"Mówi się czasem o >bestialskim< okrucieństwie człowieka, ale to strasznie niesprawiedliwe i obraźliwe w stosunku do zwierząt: żadna bestia nigdy nie będzie tak okrutna jak człowiek [...] "

(Fiodor Dostojewski "Bracia Karamazov")

Człowiek doświadczał odczuwania własnej agresji i zachowań agresywnych innych osób przez tysiące lat historii ludzkości. Część naukowców jest zdania, że początkowe przejawy agresji związane były z aktywnością pierwszych myśliwych. Inni badacze twierdzą, że agresja pojawiła się gdy ludzie zaczęli brać w posiadanie i rywalizować ze sobą nawzajem o areały ziemi uprawnej. Zjawisko to jest dość powszechne również we współczesnym świecie, choć każdy doświadcza jej w innym stopniu i w wielu formach. Mimo tych różnic, wszyscy doświadczamy agresji jako zjawiska skrajnie negatywnego. Dlaczego więc agresja istnieje? Służy ona wyładowaniu negatywnych emocji: gniewu, frustracji, niezadowolenia, jest więc pewnego rodzaju mechanizmem obronnym. Jednak agresja wywiera negatywny wpływ nie tylko na tych, na których negatywne emocje zostają "wyładowane". Zachowanie agresywne w specyficzny sposób oddziałuje także na agresora.

Silnien negatywny wpływ agresji sprawia, że urasta ona w ludzkim środowisku do rangi problemu. Wszelkie dążenie do zrozumienia mechanizmów wywołujących ludzką agresję ma na celu umożliwienie jej kontrolowania i zapobiegania destrukcyjnym zachowaniom agresywnym.

Poszukiwanie przyczyn agresji

Określenie źródła agresji jest wśród naukowców kwestią sporną. Niektórzy postulują pogląd o wrodzonym charakterze agresji. Jednocześnie niektórzy z tych badacz wyraża opinię, że zachowania agresywne nie leżą w naturze człowieka w tym sensie, że nie przejawia ich on, jeśli nie zostaną wyzwolone przez czynniki zewnętrzne, na przykład przez deprawujący wpływ społeczeństwa. Część entuzjastów teorii o wrodzonym charakterze zachowań agresywnych jest zdania, że człowiek jest z natury "bestią", zaś normy społeczne są tym, co trzyma go w karbach i stymuluje do pohamowywania swych zwierzęcych instynktów. Zgodnie z tym założeniem, społeczeństwo może manipulować zachowaniem jednostki poprzez hamowanie lub wyzwalanie jej instynktów. Inni badacze są zdania, że zachowania agresywne uwalniają się instynktownie. Część specjalistów uważa, że akty agresji są elementem wyuczonym. Nie istnieje teoria pochodzenia agresji, która zyskałaby prymat nad innymi. Jednak prowadzone w wieku dwudziestym badania wskazały na jeszcze jedno możliwe źródło agresji. Współcześnie trwają liczne badania nad potwierdzeniem teorii o powstawaniu przyczyn agresji w ludzkim mózgu.

Badacze poszukują dowodów na potwierdzenie hipotezy o istnieniu w ludzkim genotypie genu odpowiedzialnego za agresywne zachowania. W latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku u 3% mężczyzn przebywających na leczeniu w więziennych szpitalach psychiatrycznych wykryto obecność dodatkowego chromosomu Y. Częstość występowania tego chromosomu w populacji jest znacznie mniejsza, co pozwoliło badaczom założyć istnienie związku między dodatkowym chromosomem Y a przejawami agresji - przestępcy, u których chromosom ten wykryto byli sprawcami zbrodni, którym towarzyszyło agresywne zachowanie. Jednak dalsze badania na większej próbie z populacji wykazały, że większość nosicieli dodatkowego chromosomu Y stanowią ludzie, u których nie zanotowano przejawów agresji wykraczających poza normę statystyczną. Badania mające na celu udowodnienie genetycznych uwarunkowań agresji są jednak nadal prowadzone. Być może zastosowanie nowoczesnych technologii w zakresie badań nad ludzkim DNA już wkrótce umożliwi rozstrzygnięcie roli genów w mechanizmach agresji.

Wiedza naukowa dotycząca biochemicznych mechanizmów sterujących agresją jest do tej pory niewielka. Istnieją jednak dowody potwierdzające szczególną rolę serotoniny jako neuroprzekaźnika biorącego udział w regulacji agresywnych zachowań. Serotonina jest jednym z hormonów tkankowych mających ważną rolę w mózgowym układzie sterującym funkcjonowaniem organizmu. Badania nad biochemią agresji zaczęto przeprowadzać na zwierzętach lecz później badano także ludzi. Wyniki jednych i drugich badań zgodnie wskazują na fakt, że zachowaniom agresywnym szczególnie sprzyja niskie stężenie w płynie mózgowo-rdzeniowym metabolitu (czyli produktu przemian) serotoniny. Wykazano, że u dzieci, które przejawiają skłonność do znęcania się nad zwierzętami stężenie serotoniny jest istotnie niższe niż u innych dzieci. Również badania żołnierzy amerykańskich potwierdziły związek między obniżonym poziomem serotoniny a brakiem umiejętności panowania nad agresją. Niski poziom serotoniny stwierdzono także u ludzi dokonujących aktów autoagresji, na przykład samobójców, a także u ludzi impulsywnych. Poziom serotoniny jest modulowany przez czynniki zarówno biologiczne jak i środowiskowe, lecz jest on o 20 do 30% wyższy u mężczyzn niż u kobiet. Zdaniem badaczy można tłumaczyć tą różnicą fakt, iż mężczyźni niezależnie od kultury i środowiska w jakim zostali wychowani przejawiają wyższą niż kobiety skłonność do zachowań agresywnych. Statystycznych dowodów na ten pogląd dostarczają dane z przeprowadzanych na przekroju wielu lat w różnych krajach obserwacji, według których aż 90% zbrodni i przestępstw jest popełnianych przez mężczyzn. Warto zaobserwować także prawidłowość między zmianami w poziomie serotoniny a częstotliwością zachowań agresywnych przejawianych na poszczególnych etapach życia człowieka: stwierdzono, iż poziom serotoniny jest wysoki u noworodków lecz zaczyna spadać w okresie dojrzewania a następnie na powrót zaczyna wzrastać wraz z wiekiem. Istotnym spostrzeżeniem badaczy jest, fakt, iż poziom serotoniny mogą też kształtować czynniki takie jak poziom stresu, uwarunkowania społeczno-ekonomiczne takie jak status oraz rodzaj diety.

Wielu rozważaniom poddano rolę otoczenia w wyzwalaniu zachowań agresywnych. Rozpatrywano mechanizm przejmowania przez dzieci wzorców zachowań prezentowanych przez dorosłych. Jest to proces modelowania zachowań przez wpływ społeczny. Wpływ ten jest szczególnie silny, jeśli jest to wpływ społeczeństwa rodzinnego. Emocjonalna więź z rodzicami sprawia, że dziecko jest bardziej skłonne do replikowania ich zachowań niż zachowań osób obcych. Dziecko może przyswajać sobie obserwowane zachowania agresywne automatycznie, tak jak przyswaja sobie wiele innych umiejętności i zachowań w procesie uczenia. Proces ten przebiega u dzieci bardzo szybko i zdecydowana większość zachowań jakie dziecko zaobserwuje zostaje przez nie zakodowana. Dlatego wystarczą bardzo nieliczne przejawy agresji w otoczeniu dziecka, by nauczyło się ono agresywnych zachowań. Wyniki badań dowodzą, że znaczny procent przestępców miało w dzieciństwie duży kontakt z zachowaniami agresywnymi w środowisku rodzinnym i przejawiało agresję już jako dziecko. Wzorcem zachowania agresywnego może być dla dziecka zarówno doświadczenie kar cielesnych jak i obserwowanie agresji w stosunkach między rodzicami. Zanotowano także korelację między zachowaniem rodziców w ich wzajemnych stosunkach a zachowaniem rodzeństwa w stosunku do siebie nawzajem a także prawidłowość związaną z faktem, że dzieci bite przez rodziców i doświadczające ich kłótni częściej biją się i kłócą z rodzeństwem i rówieśnikami. Szczególnie silna i łatwo wyzwalająca się agresja przejawia się u dzieci, które doświadczyły częstych kar cielesnych ze strony rodziców. Przejawy agresji u takich dzieci stanowią przeniesienie wzorców reprezentowanych przez rodziców na inne dzieci. Zdarza się też, że doświadczenie przemocy ze strony rodziców budzi agresję w stosunku do karzącego i chęć zemsty. Jednak strach przed silniejszym rodzicem sprawia, że dziecko przenosi tę agresję na rówieśników. Uczenie się agresywnych zachowań przez dzieci z rodzin, w których panuje patologiczna przemoc jest tym łatwiejsze, że w takich rodzinach zachowanie naśladujące rodziców jest zwykle wzmacniane. Ze względu na takie liniowe przekazywanie agresywnych zachowań z pokolenia na pokolenie trudno stwierdzić jednoznacznie, czy zależy to jedynie od wpływu środowiska czy też jest również zależne od przekazywanych potomstwu genów. Jednak jeśli zachowania agresywne rzeczywiście są wywoływane przez wpływ wzorców rodzinnych, to można ten fakt wykorzystać także do zapobiegania agresji dzieci. Dobry przykład rodziców może bowiem nauczyć dzieci łagodności, szacunku i samokontroli. Ważne jest jednak zbyt pozytywne wzorce były aktywnie dostarczane dzieciom już we wczesnym dzieciństwie, gdy autorytet rodziców jest najsilniejszy. Kiedy dziecko usamodzielni się i znajdzie pod wpływem środowiska szkolnego niechęć do agresji powinna być już w nim silnie wykształcona. W przeciwnym razie zachowania agresywne mogą zostać wywołane przez wpływ rówieśników, nawet jeśli nie zostały wywołane w środowisku rodzinnym.

W środowisku rówieśniczym dorastające dzieci zabiegają o akceptację i walczą o podziw kolegów. Jednym ze sposobów ich zdobycia jest bycie silniejszym w bójkach lub popularniejszym od wyśmiewanych kolegów. Dążenia do odnalezienia się w grupie rówieśniczej utrwalają więc wzorce fizycznej i psychicznej agresji jako sposobu osiągnięcia celu.

Rola mediów we wzbudzaniu agresji

Największą skalę wśród problemów związanych z wyzwalaniem agresji w społeczeństwie stanowi we współczesnym świecie rola mediów. Naukowcy ostrzegają, że jeśli agresja jest utajona w każdym człowieku, to nawet pozytywny wpływ społeczny nie uchroni nas przed jej ujawnieniem, jeśli wzorce agresywnych zachowań emitowane będą w mediach. Badania dowodzą, że wpływ obrazów przemocy i agresji doświadczany poprzez media zwiększa zarówno stosowanie przemocy przez widzów jak i ich akceptację przemocy. Częste oglądanie przemocy i bólu może bowiem zmniejszyć wrażliwość widzów na oznaki ludzkiego cierpienia. Jednocześnie, nasycenie programów telewizyjnych przemocą wzbudza przekonanie o tym, że agresja jest czymś powszechnym i normalnym. Oglądanie scen przemocy dostarcza wzorców bodźców prowokujących zachowanie agresywne a także gotowych schematów takich zachowań. Z tego względu brutalne programy wzbudzają wiele kontrowersji. W odpowiedzi na nie stacje nadawcze uruchamiają kampanie chronienia dzieci przed skutkami oglądania scen przemocy i agresji wprowadzając oznaczenia brutalnych treści i emitując je jedynie w późnych godzinach nocnych. Na wpływ medialnych wzorców agresji najbardziej podatne są dzieci między szóstym a dziesiątym rokiem życia, a także w okresie dojrzewania, przy czym chłopcy są generalnie bardziej podatni niż dziewczęta. Warto mieć świadomość, że oglądanie przez dzieci przemocy w telewizji dziś, może wywołać u nich uzewnętrznienie agresywnych zachowań dopiero za dziesięć lat. Reakcja wówczas będzie już zbyt późna.

Medialnych wzorców agresji dostarcza także wiele gier komputerowych. Szczególne niebezpieczeństwo stwarza idea utożsamienia się gracza z postacią fabuły gry, która bardzo często przejawia agresywne zachowania. Gracz uczy się często obrazu przemocy nie tylko akceptowanej i bezkarnej ale wręcz wskazanej i nagradzanej. Jednocześnie, gracz odbiera nieprawdziwy wizerunek bólu i śmierci, ponieważ nie może on fizycznie odczuć bólu, mimo że i on w trakcie gry staje się często ofiarą przemocy ze strony innych postaci a także ma wiele "żyć", co może deprecjonować w jego oczach prawdziwą wartość ludzkiego życia. Ze względu na te negatywne skutki gier komputerowych, w społeczeństwie toczy się ożywiona debata odnośnie tego, czy tworzenie gier opartych na przemocy powinno być prawnie zabronione.

Środowiskowe czynniki wyzwalające agresję

Najlepiej zbadany spośród czynników środowiskowych jest wpływ wysokiej temperatury na zwiększenie częstości przejawiania zachowań agresywnych. Statystyki więzienne zakładów karnych w Stanach Zjednoczonych Ameryki potwierdzają, że najwięcej przestępstw dokonuje się w rejonach o gorącym klimacie i długim okresie lata. Wyniki te zostały poparte licznymi obserwacjami i badaniami eksperymentalnymi.

Obserwacja zachowania szczurów przebywających grupami w niewielkich klatkach zasugerowała związek stłoczenia z przejawianiem zachowań agresywnych. Wiele obserwacji ludzkich zachowań z życia codziennego również wskazuje na fakt, iż tłok zwiększa poziom wyzwalania agresji. Może to mieć związek zarówno z ty, że tłok wpływa stresująco i niepokojąco na ludzi jak i z tym, że przebywanie w dużej grupie stwarza poczucie anonimowości zmniejszając poziom samokontroli. Bliskość fizyczna może też powodować częstsze wchodzenie w interakcje, co może stwarzać więcej okazji do konfliktów. Korelacja między tłokiem a wyzwalaniem agresji wpłynęła na zapoczątkowanie dążeń do zmniejszenia liczby więźniów w państwowych zakładach karnych w Polsce, w celu ograniczenia buntów i zachowań agresywnych między penitentami

Stosunek do własnej agresji

Agresja najczęściej rodzi się w nas z frustracji. Uczucie bezsilności wobec niepowodzeń sprawia, że odruchowo czujemy potrzebę zrobienia czegokolwiek, by wyładować gniew. Gniew ten jest skutkiem żalu spowodowanego niepowodzeniem, którego łatwo mogliśmy uniknąć czy niemożności zaakceptowania własnej bezradności. Zgodnie z teorią frustracji, im więcej przeszkód pojawia się na naszej drodze do celu, tym bardziej prawdopodobna jest reakcja agresywna na nie. Prawdopodobieństwo wystąpienia zachowania agresywnego wywołanego frustracją jest także zależne od jej nasilenia. Frystracja zaś jest szczególnie silna, kiedy przeszkody pojawiają się w momencie, gdy jesteśmy już blisko osiągnięcia celu. Skłonność do agresji jest większa także gdy człowiek doświadcza frustracji nagle. Kiedy przeszkody pojawiają się, gdy się ich nie spodziewamy i nie jesteśmy gotowi stawić im czoła nasza samokontrola jest znacznie mniejsza niż gdy jesteśmy nastawieni na walkę z trudnościami. Szczególnie łatwo wywołuje zachowania agresywne frustracja związana z doświadczoną przez nas niesprawiedliwością, która wzbudza chęć zemsty. Do wyładowania agresji dochodzi częściej również wtedy, gdy osoba, która jest przyczyną naszej frustracji jest na tyle słabsza od nas, że nasze zachowanie agresywne może pozostać bezkarne.

Agresja rodzi się w nas także w odpowiedzi na agresję z czyjejś strony. Chęć zemsty wywołana poczuciem krzywdy i niesprawiedliwości jest jednym z najsilniejszych motywów agresywnego zachowania. Czasami bowiem trudno nam powstrzymać się od reakcji na prowokację, bo myślimy, że mamy prawo do zemsty. W istocie, człowiek odruchowo dąży do równości i sprawiedliwości. Musimy jednak zdać sobie sprawę z faktu, iż odpowiedzeniem agresją na agresję podtrzyma wzorzec agresywnych zachowań u tego, kto nas zaatakował i powieli taki wzorzec w naszym własnym zachowaniu. Jeśli więc chcemy aby przejawy agresywnego zachowania znikły w naszym społeczeństwie, musimy odżegnać się od wszelkich przejawów agresji bez względu na wszystko. Wymaga to jednak świadomości mechanizmów i skutków agresji a także ogromnej samokontroli.

Podsumowanie

Niestety, wciąż jeszcze nie zostały zbadane wszystkie czynniki, które mogą być odpowiedzialne za przejawianie agresywnych zachowań. Do końca nie są też zrozumiałe mechanizmy sterujące uzewnętrznianiem agresji. Jednak już na tych podstawach wiedzy o agresji, które udało się ukształtować naukowcom do tej pory, możliwe jest podjęcie działań mających na celu zmniejszenie liczby przejawów agresji. Działania takie są konieczne, ponieważ agresja stanowi ogromny problem społeczny współczesnego świata, jednocześnie pociągając za sobą inne problemy takie jak przestępczość. Szczególnie znamienne jest zaś to, że za wiele czynników wywołujących zachowania agresywne odpowiedzialni są ludzie. Z tego względu poziom agresji w społeczeństwie wywołany przez złe wzorce rodzinne i przykład płynący z mediów jest zależny od nas samych.

Agresywne zachowania mogą zostać wywołane przez różnorodne czynniki społeczne, biochemiczne, środowiskowe, a być może także genetyczne. Wszystkie czynniki wywołujące i sterujące zachowaniem agresywnym tworzą siatkę wzajemnych zależności. Z tego względu walka z agresją wymaga kontrolowania wszystkich tych czynników jednocześnie. Jest to zapewne bardzo trudne w stosunku do całego społeczeństwa. Jednak nieustanna świadomość czynników, które mogą wywołać reakcję agresywną może umożliwić każdej jednostce sprawowanie bieżącej kontroli nad własnym poziomem agresji. Dzięki temu można radykalnie ograniczyć liczbę własnych zachowań agresywnych, a tym samym liczbę takich zachowań w całym społeczeństwie.