Część I - Europejski System Bankowy

  1. WPROWADZENIE

Sektor bankowy Unii Europejskiej podlega ciągłym przeobrażeniom. Jest wiele nakładających się wzajemnie przyczyn, które warunkują tempo tych przemian. Podstawy prawne zawarto już w Traktacie ustanawiającym Wspólnotę Europejską. Wówczas jednak zapisy były bardzo restrykcyjne, a wewnętrzne rynki finansowe bardzo chronione w obawie przed zaistnieniem nierównowagi w bilansie płatniczym, co ma fundamentalne znaczenie dla kondycji gospodarek narodowych. W roku 1960 przyjęto dyrektywę, regulującą przepływ kapitału. Wprowadziła ona liberalizację większości przepisów dotyczących kapitałów długoterminowych. Dalsze zmiany w prezentowanym podejściu nastąpiły w latach osiemdziesiątych, kiedy przygotowywano się do utworzenia jednolitego tynku wewnętrznego (po 1992 roku). Najważniejszą decyzją było oczywiście postanowienie realizacji wspólnej polityki gospodarczej i walutowej. Decyzja o wprowadzeniu Euro została podjęte w czasie historycznego Szczytu w Maastricht, gdzie zgromadzili się szefowie państw i rządów ówczesnych państw członkowskich Unii Europejskiej. Od tego czasu rozpoczęły się szeroko zakrojone przygotowania do działania w nowej rzeczywistości.

Już na samym początku należy wyjaśnić pojęcie przepływu kapitału, zwłaszcza w porównaniu do płatności bieżących. Zgodnie z orzeczeniami Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 1984 roku przepływ kapitału to operacja finansowa związana z inwestycjami określonych funduszów. Transfer banknotów na potrzeby dokonania zapłaty za usługę nie jest uznawany, w świetle orzecznictwa Trybunału, za przepływ kapitału. Zniesienie ograniczeń dewizowych zostało wprowadzone dla uproszczenia procedur płatności związanych ze swobodnym przepływem usług.

Jak wyglądała w tamtym czasie sytuacja na rynkach finansowych? Regulacje w poszczególnych państwach członkowskich były bardo zróżnicowane, zwłaszcza w zakresie kontroli kapitałowej. Europejski rynek finansowy był poszkodowany w sensie rozwojowym z powodu długotrwałej separacji rynków finansowych. Warunki utworzenia Rynku Wewnętrznego opartego na czterech swobodach: przepływu kapitału, towarów, usług i osób zostały nakreślone w 1986 roku w Jednolitym Akcie Europejskim. Jako termin realizacji swobody przepływu kapitału wyznaczono 1992 rok. Manipulowanie na rym rynku jest jednak niezwykle trudne, a wszelkie ewentualne złe posunięcia mogą mieć zwielokrotnione skutki uboczne, dlatego też termin ten znacząco przesunięto. Właściwie dopiero z chwilą wprowadzenia Euro do obiegu można mówić o zderegulowaniu runku finansowego na obszarze państw strefy Euro.

Działania Komisji Europejskiej w kierunku zliberalizowania rynków finansowych w Unii Europejskiej, były zgodne z działaniami o charakterze globalnym, podejmowanymi przez takie instytucje międzynarodowe, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) czy OECD - Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Należy jednak zauważyć, że głównym celem IMF jest zapewnienie w możliwie jak największym stopniu swobody w bieżących płatnościach, co jest oczywiście związane ze swobodnym przemieszczaniem się dóbr i usług. Także OECD zadeklarowała swobodę przepływu kapitału jako jeden z głównych celów swojego działania. Organizacja ta w roku 1982 uzgodniła tzw. "Kodeks Liberalizacji Przepływu Kapitału", w którym można znaleźć podział transakcji kapitałowych na szereg kategorii. Dla każdej z nich przewidziano inny stopień swobody oraz inny harmonogram ich prowadzania.

2.EUROPEJSKIE SYSTEMY BANKOWE

Oczywiście ciężko jest mówić o jednolitym europejskim systemie bankowych. W każdym państwie członkowskim bankowość wywodzi się z odmiennych kultur, co warunkuje ich różnorodność. W niektórych państwach zauważa się nawet różnice na poziomie regionalnym, co dopiero porównując do innych państw w Europie. Niektóre systemy bankowe, szczególnie z państw Europy Południowej - Włoch, Francji, Portugalii czy Hiszpanii, charakteryzowały się wysokim stopniem rozdrobnienia instytucji finansowych. Duży udział stanowiły kasy oszczędnościowe. Następiła jednak pewna konsolidacja małych jednostek i instytucji, w obliczu rosnącej konkurencji i w wyniku dostosowywania się do wymogów wspólnotowych. Jako przykład można podać 30 Banques Populaires, niewielkich banków regionalnych nastawionych w większości na obsługę klientów indywidualnych, które zostały scentralizowane pod przywództwem Netexis Banque, która z kolei obsługiwała głównie przedsiębiorstwa. We Francji można wymienić siedem grup bankowych, odgrywających znaczącą rolę. Są to: BNP-Paribas, Credit Agricole, Societś Generale, Credit Mutuel - CIC, Credit Lyonnais, Natexis - Banques Populaires oraz Credit Commercial de France (CCF). Niektóre z nich, jak na przykład BNP-Paribas, powstała stosunkowo niedawno, w wyniku fuzji banków o różnorodnej specjalizacji. Celem tego posunięcia ma być stworzenie globalnej instytucji, a przez to wykorzystanie potencjału tkwiącego w bankach wchodzących w skład grupy. Znaczenie ma również fakt, że spora część instytucji była wcześniej przedsiębiorstwami państwowymi, a następnie zostało sprywatyzowanych. Pierwsza fala tego procesu nastąpiła w latach 1986 - 1987. Sprzedane wówczas zostały Societe Generale, CCF oraz Suez i Paribas. Druga fala prywatyzacji przypada już na lata dziewięćdziesiąte. W 1993 roku objęła ona Banque Nationale de Paris (BNP) i Credit Local de France. Ostatnie banki sprywatyzowano pod naciskiem ze strony Unii Europejskiej w latach 1998 - 1999. Prawo francuskie, tak jak porządek prawny każdego innego państwa członkowskiego, musiało zostać dostosowane do dyrektyw unijnych. Koszty usług naukowych we Francji zależą w dużej mierze od rodzaju i wielkości banku, jego zasięgu terytorialnego czy ilości oddziałów.

System bankowy we Włoszech został zreformowany w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. Podjęto wówczas decyzję o łączeniu w większe agregaty niewielkich i mało rentownych kas oszczędnościowych. Początkowo tworzono regionalne grupy, a następnie niektóre z nich włączono do holdingów, np. UniCredito. W okresie między 1990 r a 1998 r odbyło się około 350 przejęć. Podobnie jak we Francji, w latach dziewięćdziesiątych dużą część banków państwowych sprywatyzowano. Ciekawym rozwiązaniem, którego podjęto się we Włoszech, jest znaczące ujednolicenie taryf, płat i prowizji w bankach włoskich. Jeśli można zauważyć różnice pomiędzy poszczególnymi bankami, to są one zazwyczaj nieznaczne. Na czele włoskich instytucji finansowych stoją: San Paolo - IMI, UniCredito, Banca Nazionale del Lavoro, Banca Intesa, czy Grupa Mon-tepaschi z Banca Monte dei Paschi di Siena.

W Hiszpanii największe znaczenie mają banki prywatne. Największe z nich, to Banco Santander Central Hispano, Agentaria-BBV, Banco Espanol de Credito, Banco Popular Espanol. Instytucje finansowe można w Hiszpanii podzielić na trzy grupy. Po pierwsze występuje rozległa sieć kas oszczędnościowych. Po drugie jest Creditos Cooperativo, co stanowi pewien rodzaj banków detalicznych. I po trzecie można wyróżnić rozwinięte instytucje kredytowe. Wysokość opłat i prowizji, jak i jakość świadczonych usług zależą od rodzaju i wielkości banku.

Udział jednostek zagranicznych w sektorze bankowych poszczególnych państw członkowskich Unii Europejskiej, ogólnie rzecz ujmując, nie jest zbyt wysoki. Jeden z wyższych można odnotować w Hiszpanii (11,7% udziału instytucji zagranicznych). Kraje takie, jak Włochy, Francja czy Niemcy mają ten odsetek jeszcze niższy.

W Portugalii, podobnie jak w innych państwach europejskich, prywatyzacja banków rozpoczęła się na początku lat dziewięćdziesiątych. Kraj ten przystąpił do Wspólnot Europejskich w 1986 roku, miał więc niewiele czasu na przeprowadzenie niezbędnych przygotowań. Największe banku portugalskie, porównując do instytucji finansowych w innych państwach, są niewielkich rozmiarów, pomimo tego, że tak jak gdzie indziej, nastąpiła komasacja potencjału i kapitału z poszczególnych instytucji, głównie na drodze przejęć i fuzji. W 1999 roku portugalski leader finansowy Mundial Confianca wystąpił z inicjatywą połączenia z Banco Santander Central Hispano w celu stworzenie silnej, międzynarodowej grupy. Niestety nie doszło to do skutku, z powodu sprzeciwu rządu portugalskiego, który motywował swoją decyzję koniecznością stworzenia silnych struktur wewnątrz kraju. W końcu grupa Mundial Confianca połączyła się z Banco Comercial Portugues (BCP).

Inaczej kształtuje się sytuacja w takich państwach, jak Niemcy, Austria czy Luksemburg. Są to kraje o silnym, stabilnym kapitałowo sektorze bankowym.

W Luksemburgu, nazywanym małą Szwajcarią, lwia część Produktu Narodowego Brutto pochodzi usług bakowych (15% PNB). Także wpływy do budżetu państwa z tytułu podatków w tym sektorze są olbrzymie - 30% całości dochodów z podatków. W działalności bankowej pracuje aż 10% ludności aktywnej zawodowo. W Luksemburgu największa część zadań obejmuje bankowość korporacyjną i inwestycyjną. Sporo jest tez operacji w dolarach amerykańskich (w 1998 roku 37% wszystkich operacji bankowych). Największymi bankami obsługującymi klientów indywidualnych są: Banque Generale du Luxembourg oraz Banque Internationale a Luxembourg. Wśród jednostek finansowych w Luksemurgu można zauważyć duży udział banków zagranicznych, zwłaszcza z Belgii i Francji. Jest to jedno z częściej wybieranych miejsc do inwestycji przez zagraniczne instytucje finansowe, co było spowodowane, aż do 1998 roku, brakiem obowiązku przechowywania rezerw. Dopiero dostosowanie regulacji do wymogów unijnych, Bank Centralny Luksemburga - Banque Central du Luxemburg - otworzył rachunki dla wszystkich istniejących w kraju banków i ustalił wysokość rezerw obowiązkowych na poziomie 2%.

NiemcyAustria mają bardzo silny narodowy sektor bankowy, bazujący na kapitale rodzimym. W Niemczech udział jednostek zagranicznych w rynku sięga zaledwie 4%. Główną część jednostek finansowych stanowią banki depozytowo - kredytowe oraz jednostki inwestycyjne. Nawet w Polsce doskonale znane są takie marki, jak niemiecki Deutsche Bank, Dresdner Bank, Commerzbank oraz austriackie Bank Austria Creditanstalt, czy Erste Bank. W obu germańskich kulturach jedna z najważniejszych cech jest rzetelność, dokładność i profesjonalizm. Poziom usług świadczonych przez banki w tych krajach jest bardzo wysoki. Ceny produktów oferowanych w tych krajach są konkurencyjne, co wynika z procesu zabiegania o dużą liczbę klientów.

W Belgii, podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej, aż do początku lat dziewięćdziesiątych banki były w rękach państwa. Jednakże z powodu niskiej rentowności, zmieniającego się otoczenia ekonomicznego i wymogów Wspólnot Europejskich, rząd belgijski zdecydował się na przeprowadzenie procesu prywatyzacji sektora finansowego. W ten sposób nawet banki oszczędnościowe, których celem nie jest zazwyczaj jak największy zysk, stały się rentowne. Belgia zreformowała w 1993 roku swoje prawo bankowe, co skutkowało ujednoliceniem procedur we wszystkich bankach, otrzymaniem jednakowego statutu prawnego i umożliwiło równomierny rozwój całego sektora. Począwszy od końca 1997 roku w Belgii ma miejsce wiele przejęć i fuzji. W wyniku tego zostało stworzonych pięć grup kapitałowych: Fortis Bank, KBC Bank, Banque Bruxelles Lambert, Credit Communal oraz BACOB Bank. Posiadają one 75% udziału w rynku kredytów i 77% w rynku depozytów. Banki belgijskie można znaleźć także w Europie Środkowej i Wschodniej. Na przykład polski Kredit Bank jest jednostką belgijskiego Kredietbanku.

Także Holandia posiada instytucje bankowe o charakterze międzynarodowym. Takie banki jak ABN Amro, ING, Rabobank plasują się w czołówce rankingu największych instytucji na świecie. Są one właścicielami licznych oddziałów i filii na całym świecie. Jako przykład można podać holenderskie ABN Amro, które ma 2500 oddziałów w 74 krajach. Część z tych jednostek jest wyspecjalizowana i świadczy usługi tylko w jakimś wąskim zakresie, np. bankowości korporacyjnej czy operacji rynku kapitałowego.

Anglosaskie systemy bankowe, czyli w Wielkiej Brytanii i Irlandii, za podstawę pozyskiwania środków finansowych mają inwestycje. Historycznie można podzielić rynek finansowy na cztery gałęzie. Po pierwsze clearing, na bazie którego rozwinęła się bankowość detaliczna, po drugie zwykłe inwestycje, po trzecie inwestycje przemysłowe i po czwarte tzw. building societies, czyli kasy oszczędnościowe, które udzielają kredytów pod zastaw hipoteczny. Największymi instytucjami finansowymi na tym rynku są: Bardays Bank PLC, HSBC Bank PLC, NatWest Banki PLC, LIoyds TBS Group PLC oraz Royal Bank of Scotland. Posiadają one prawie 40% udziału w całym rynku bankowych Wielkiej Brytanii. Allied Irish Bank Ltd. (AIB) jest jednym z największych banków irlandzkich. Znany jest także w Polsce, ponieważ jest właścicielem Wielkopolskiego Banku Kredytowego oraz Banku Zachodniego. Wspólnotowe uregulowania spowodowały przybliżenie regulacji brytyjskich i irlandzkich do tych panujących na Kontynencie. Jednak do tej pory obowiązuje tam inne prawo czekowe czy odmienna praktyka zawierania umów pomiędzy bankami a klientami.

W Danii na początku lat dziewięćdziesiątych panował kryzys, który był związany z recesją. Pomimo tego postanowiono zachować prywatną strukturę bankowości. Była to dobra decyzja, gdyż już od 1993 roku następowała wyraźna, aczkolwiek stopniowa poprawa sytuacji. W przeszłości można było zaobserwować wyraźny podział sektora na trzy gałęzie: banki komercyjne, banki hipoteczne i instytucje ubezpieczeniowe. Podział ten zaczął zanikać w wyniku licznych zmian własnościowych i organizacyjnych, przejęć i fuzji. Obecnie największą grupą jest Den Danske A/S, która przejęła także kilka instytucji szwedzkich. Innymi dużymi jednostkami są Unibank, BG Bank i Postgiro.

Szwedzki system bankowy jest ściśle powiązany z sektorem duńskim, w postaci powiązań kapitałowych, własnościowych i organizacyjnych. Oba rynki współpracują w zakresie usług bankowych i ubezpieczeniowych. Największymi bankami szwedzkimi, a jednocześnie znaczącymi partnerami duńskimi, są: Skandinaviska Enskilda Banken (SEB), Swed - bank, Svenska Handeisbanken.

W Finlandii można zauważyć duży stopień koncentracji sektora bankowego. Znaczącą rolę posiadają tutaj zaledwie trzy grupy bankowe: Leonia Bank PLC, Meritanordbanken Ltd, oraz Okobank.Instytucje te oferują wszechstronne usługi bankowe i ubezpieczeniowe. Poza tymi trzeba molochami, na rynku działają jeszcze mniejsze jednostki: 44 banki spółdzielcze, 39 kas oszczędnościowych i 10 małych banków komercyjnych. Historycznie bankowość w Finlandii jest ściśle związana z przemysłem. Z tego też powodu w sektorze bankowych w tym państwie duży nacisk kładzie się na jakość klientów firmowych, co jednak nie dzieje się kosztem klientów indywidualnych. Duża część jednostek działających na rynku ma kapitał zagraniczny. Najczęstszym połączeniem jest kapitał szwedzko - fiński, ale inne państwa także mają swój udział.

System bankowy w Grecji należy do słabszych pod względem kapitałowym. Mniej stabilne otoczenie działa hamująco na rozwój instytucji rynku finansowego. Grecja przystąpiła do Wspólnot Europejskich w 1981 roku, co było bodźcem do przeprowadzenia niezbędnych reform gospodarczych i społecznych. Pomimop tego Grecja przed dłuższy czas znajdowała się w ogonie peletonu. Miało to oczywiście także w sektorze bankowym. Dopiero chęć przystąpienia do strefy Euro i przyjęcia wspólnej waluty zmobilizowała Grecję na tyle, aby zacząć rozwijać swoją gospodarkę bardziej dynamicznie, a tym samym pobudzić sektor bankowy. Do tej pory jednak ceny i jakość produktów oferowanych klientom w Grecji odbiega swoim standardem od tych spotykanych w innych częściach Europy.

Co jest istotne dla Polski, to oczywiście zagraniczne banki działające w naszym kraju, ich oferta, ale i sposób działania. Z technicznego punktu widzenia prościej jest współpracować z bankami z Europy północnej czy zachodniej, niż tymi z państw południowych. Temperamet ludności tych krajów wpływa na większą konfliktowość, a nieporozumienia są wyjaśniane bardzo długo - kilka tygodni, czy nawet miesięcy. Oczywiście wszystko odbija się na kliencie.

Pomimo tego, że w Unii występuje taka różnorodność kultur, praktyk, schematów postępowania, sposobów pracy, to jednak łączą nas regulacje dotyczące wyniku wewnętrznego i z drugiej strony wspólna waluta, która przypieczętowuje naszą jedność. Wpływa na to na harmonizację systemów finansowych oraz na konkurencję.

3. UNIA GOSPODARCZA I WALUTOWA - PODSTAWY UTWORZENIA

Unia Gospodarcza i Walutowa (UGW) jest następnym etapem zaawansowanej integracji ekonomicznej. Wcześniejszymi etapami były utworzenie rynku wewnętrznego i funkcjonowanie czterech podstawowych swobód gospodarczych - swobody przepływu osób, usług, towarów i kapitału. Te etapy należą do Unii Gospodarczej. Wspólna polityka monetarna prowadzona przez wszystkie państwa członkowskie i ścisła koordynacja polityk gospodarczych, to konsekwencje członkowstwa w UGW.

Podstawy prawne stworzenia Unii Gospodarczej i Walutowej stworzył Traktat o Unii Europejskiej z Maastricht z 1992 roku oraz postanowienia szczytu Rady Europejskiej w Madrycie w grudniu 1995 roku. W traktacie z Maastricht przewidziało trzyetapowy harmonogram wprowadzania w życie UGW. Został on uzupełniony w maju 1995 roku przez Komisję Europejsklą, która w Zielonej Księdze zawarła tematykę dotyczącą praktycznych problemów wprowadzenia wspólnej waluty. Dokument ten został przyjęty kilka miesięcy później w Madrycie.

Pierwszy etap obejmował okres od 1990 roku do końca roku 1993. W tym czasie najważniejszymi celami były: stworzenie wspólnego obszaru finansowego, liberalizacja świadczenia usług bankowych oraz ubezpieczeniowych, a także liberalizacja obrotu papierami wartościowymi. Na początku lipca 1990 roku zniesiono bariery w swobodnym przepływie kapitału na obszarze Wspólnot Europejskich. Wzmocniono także koordynację polityki gospodarczej i walutowej. Chciano w ten sposób wyrównać poziom gospodarek państw członkowskich. Skuteczność UGW zależy od stopnia zbieżności gospodarek uczestniczących w procesie integracji. Z tego też powodu w Traktacie z Maastricht, w artykułach 104C i 109J wyznaczono tzw. kryteria konwergencji. Są to podstawowe warunki które trzeba spełnić, aby przyjąć wspólną walutę. Ma to na celu zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa konstrukcji europejskiej. Są to kryteria dotyczące ogólnego, makroekonomicznego stanu gospodarki. Po pierwsze należy dążyć do obniżenia tempa inflacji (stałego procesu wzrostu cen). Maksymalny dozwolono poziom to 1,5 punktu procentowego plus średnia wartość inflacji z trzech krajów o najniższym wskaźniku inflacji. Poza tym niezbędne jest zredukowanie deficytu budżetowego do poziomu 3% PKB w cenach rynkowych z roku poprzedniego. Zadłużenie publiczne nie może przekroczyć 60% PKB w cenach rynkowych z roku poprzedniego. Należy utrzymać stabilność kursu walutowego. Dozwolone wahania nie mogą być większe nić 15% przez okres co najmniej dwóch lat poprzedzających badanie. Waluta nie może podlegać denominacji w tym okresie. I ostatnie kryterium - średnie, nominalne, długookresowe stopy procentowe. Nie mogą one przekroczyć średniej arytmetycznej nominalnych, długookresowych stóp procentowych z trzech krajów o najniższym wskaźniku inflacji plus dwa punkty procentowe. Stopy procentowe mierzy się na podstawie długoterminowych (10-letnich) obligacji skarbowych lub innych papierów wartościowych o porównywalnych cechach. Należy jednak w tym miejscu uwzględnić różnice w definicjach narodowych tych papierów.

Drugie etap wprowadzania UGW trwał od pierwszego stycznia 1994 roku do 31 grudnia 1998 roku. W tym czasie państwa miały się skupić na wypełnieniu kryteriów konwergencji, aby móc przystąpić do Unii Walutowej. W tym też okresie utworzono Europejski Instytut Walutowy - EIW, którego siedzibą jest Frankfurt nad Menem. Do jego zadań należy koordynacja polityk pieniężnych państw członkowskich. Instytut ten miał także na celu stworzenie kształtu przyszłego Europejskiego Banku Centralnego. W tym czasie rozpoczęto także prace przygotowawcze nad emisją banknotów i monet Europ w następnym etapie wprowadzanie UGW.

4. Europejski Bank Centralny EBC i Europejski System Banków Centralnych ESBC.

Europejski System Banków Centralnych ESBC składa się z Europejskiego Banku Centralnego EBC i banków narodowych państw członkowskich. W lipcu 1998 roku zaczął działać Europejski Bank Centralny, który zstąpił Europejski Instytut Walutowy. Jego siedzibą jest także Frankfurt nad Menem. EBC posiada osobowość prawną, jednak sam system banków jest jej pozbawiony. Do podstawowych celów funkcjonowania EBC można zaliczyć dbanie o stabilność cen w strefie Euro, definiowanie i realizowanie polityki walutowej Wspólnot Europejskich, emisja wspólnego pieniądza - Euro, prowadzenie operacji dewizowych. Istotne jest także zapewnienie sprawnego i dokładnego funkcjonowania rozliczeń pieniężnych i płatności. Na tym jednak rola EBC się nie ogranicza. Sprawuje on także liczne funkcje nadzorująco - kontrolne w stosunku do wielu instytucji kredytowych, aby zapewnić stabilność systemu finansowego.

ESBC zajmuje się kształtowaniem polityki monetarnej w sposób niezależny. Narodowe banki centralne zachowują swoją niezależność w ten sposób, że nie mogą ulegać naciskom z żadnej ze stron, czy to unijnej, czy partnerów w strefie Euro czy też ze strony własnego rządu i opcji politycznych. Niezależność narodowych banków centralnych powinna zostać zagwarantowana ustawowo w prawodawstwie każdego z państw członkowskich, tak jak miało to miejsce we Francji, gdzie w 1994 roku Banque de France otrzymał niezależność zagwarantowaną ustawą.

5. WSPÓLNA WALUTA - EURO (EUR)

1 stycznia 1999 roku rozpoczął się kolejny, trzeci etap wprowadzania UGW. Polegał on na wprowadzeniu nowej waluty - Euro w formie bezgotówkowej. Podstawą prawną funkcjonowania Euro są dwa dokumenty - Rozporządzenie Rady (WE) Nr 1103/97 (Dziennik Urzędowy nr L 162 z dn. 19.06.1997 r.) oraz Rezolucja Rady Europejskiej z dnia 7 lipca 1997 r. określająca ramy prawne dla wprowadzenia euro (Dziennik Urzędowy nr C 236, z dn. 2.08.1997 r.). Rozporządzenie to dotyczy niektórych rozwiązań przyjętych w celu wprowadzenia Euro. Zawiera ono zapisy, które powinny zostać wykonane w pierwszej kolejności, aby umożliwić rynkowi odpowiednio wcześniejsze przygotowanie się do przejścia na Euro. Dotyczy to m.in. zmiany ECU na Euro w stosunku 1:1, zagwarantowania ciągłości umów i zobowiązań, zasad dokonywania przeliczeń i zaokrągleń pomiędzy walutami i innych. Z kolei rezolucja określa ramy prawne dla Euro. Jej zapisy głoszą, że Euro ma zastępować waluty krajów uczestniczących w Unii Walutowej, zgodnie ze stałymi kursami wymiany. W dokumencie tym czytamy: "Gdziekolwiek w instrumencie prawnym przywoływana jest narodowa jednostka monetarna, to przywołanie jest tak samo ważne, jak gdyby dotyczyło euro; wprowadzenie euro nie będzie mieć żadnego wpływu na zmianę jakiegokolwiek postanowienia instrumentu prawnego, bądź na zwolnienie z zobowiązań w ramach jakiegokolwiek instrumentu prawnego. Nie daje również żadnej ze stron kontraktu prawa do jednostronnego wypowiedzenia lub zmiany instrumentu prawnego, jednakże, szanując wolność zawierania umów, postanowienia te nie mają wpływu na decyzje podjęte wspólnie przez wszystkie strony umowy". Począwszy od 1 stycznia 1999 roku każda kwota płatna przelewem bankowym na rachunek wierzyciela, może podlegać spłacie bądź w Euro, bądź w narodowych jednostkach walutowych. Regulacje te w początkowej fazie dotyczyły sektora bankowego i przedsiębiorstw.

Członkami EWG zostało początkowo 11 państw, później dołączyła do nich także Grecja, która początkowo nie spełniała wszystkich kryteriów konwergencji. Wielka Brytania, DaniaSzwecja na własne życzenie nie przyjęły wspólnej waluty. Dla wszystkich tych państw obowiązują sztywne kursy wymiany walut narodowych wobec Euro. Zostały one ustalone na podstawie tzw. koszyka walut, który uwzględniał siłę nabywczą danej waluty i jej kursy w stosunku do innych walut. Jest to istotne dla wszystkich podmiotów wykonujących płatności w Euro. W początkowej fazie, kiedy Europ funkcjonowało równolegle z walutami narodowymi, istotny był sposób przeliczania jednej waluty na druga. Sprawa była dość prosta, jeśli chodziło o przeliczenia na lub z euro. Wystarczyło wówczas zastosować sztywny, określony przelicznik wymiany. Trochę bardziej skomplikowane było przeliczanie z jednej waluty narodowej na inną. Należało wówczas zastosować tzw. metodę trójkąta. Polegała ona na tym, że wszelkie przeliczenia dokonywano zawsze za pośrednictwem Euro. Nie przeliczano więc jednej waluty bezpośrednio na drugą, ale najpierw należało obliczyć równowartość kwoty w Euro, a dopiero później zamienić ją na drugą walutę narodową zgodnie ze sztywnym kursem przeliczania. Wszelkie zaokrąglenia po drodze należało wykonać z dokładnością do drugiego miejsca po przecinku.

Ostatnim etapem wprowadzenia Euro było wypuszczenie z dniem pierwszego stycznia 2002 roku banknotów i monet Euro do powszechnego obiegu. Początkowo stosowano je równolegle z monetami narodowymi, później waluty narodowe zostały wycofane z obiegu, można je było jednak przez pewien czas nadal wymienić w bankach na wspólną walutę. W chwili obecnej jedynym środkiem płatniczym w strefie 12 państw Unii Europejskiej jest Euro.

Część II - POLSKI SEKTOR BANKOWY W STOSUNKU DO REGULACJI UNIJNYCH

Polska podpisała Układ Europejski o stowarzyszeniu naszego kraju ze Wspólnotami Europejskimi 16 grudnia 1991 roku. W dokumencie tym określono jednoznacznie dziedziny, w których musimy się dostosować do poziomu europejskiego i zakres tego dostosowania, aby była możliwa integracja Polski ze Wspólnotami. Układ Europejski wszedł w życie dopiero w 1994 roku, z powodu bardzo długiego procesu ratyfikacji. Aby wejść do struktur europejskich, należy przyjąć cały dorobek prawny Wspólnot. Jedną z dziedzin, w której konieczna była zmiana przepisów, aby zapewnić sprawnie funkcjonującą i bezpieczną gospodarkę, były finanse i bankowość. Drugim aktem, który miał bardzo duże znaczenie dla przeprowadzenia w Polsce procesów dostosowawczych, była Biała Księga Komisji Europejskiej z 1995 roku. Nakreślono tam główne kierunki działania oraz zakres, w jakim należy zharmonizować przepisy prawne państw kandydujących z tzw. acquis communautaire, czyli dorobkiem prawnym Wspólnot Europejskich. W oparciu o te dwa dokumenty, w dniu 15 lipca 1997 roku Rada Ministrów uchwaliła "Harmonogram działań dostosowujących polski system prawny do zaleceń Białej Księgi Komisji Europejskiej w sprawie integracji z jednolitym Rynkiem UE".

Jako jeden z priorytetów działań przystosowawczych, wskazano w Białek Księdze wdrożenie regulacji, które miałyby warunkować wydajne i skuteczne funkcjonowanie systemu bankowego w naszym kraju. Miało się to odbywać w dwóch etapach. W dokumencie tym wskazano, że w czasie pierwszego etapu pięć konkretnych uregulowań musi zostać wdrożone na podstawie odpowiednich dyrektyw w zakresie bankowości i finansów.

Po pierwsze, konieczne jest ustanowienie podstawowych zasad działania w sektorze bankowym. Niezbędne jest też powołanie właściwych władz nadzorczych. Wskazania te opierają się o Pierwszą Dyrektywę Bankową nr 77/780/EWG dotyczącą koordynacji prawa, przepisów i procedur administracyjnych związanych z rozpoczynaniem oraz prowadzeniem działalności przez instytucje kredytowe.

Po drugie konieczne okazało się zdefiniowanie kapitału, który muszą posiadać banki (fundusze własne). Ma to być podstawa do wyliczania dla każdej jednostki ilościowych regulacji ostrożnościowych. Zapisy te opierają się o dyrektywę nr 89/299/EWG z dnia 17 kwietnia 1989 roku w sprawie funduszy własnych banków.

Po trzecie, zgodnie z dyrektywą nr 89/647/EWG z dnia 18 grudnia 1989 roku w sprawie współczynnika wypłacalności, nakazano wprowadzenie norm dotyczących tego współczynnika. Jego minimalną wartość określono na poziomie 8%. 

Po czwarte, konieczne było stworzenie systemu zagwarantowania depozytów w bankach. Jest to regulacja zabezpieczająca na wypadek niewypłacalności danej jednostki. Wymagało tego wdrożenie dyrektywy nr 94/19/WE z dnia 30 maja 1994 roku w sprawie gwarantowania depozytów.

Po piąte, należało podjąć czynności w celu przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy. Do tej pory wykorzystywano do tego sektor bankowy. Przyjęto więc wiele regulacji mających uniemożliwić taki proceder i zapewnić ścisłą kontrolę zwłaszcza tych operacji, które budzą jakiekolwiek podejrzenia. Jest to wymóg europejskiej dyrektywy nr 91/308/EWG z dnia 10 czerwca 1991 roku w sprawie zapobiegania wykorzystywania systemu finansowego w celu prania pieniędzy.

Drugi etap dostosowywania naszego systemu finansowego, przewidywał wdrożenie regulacji dotyczących bezpieczeństwa i sprawności funkcjonowania systemu bankowego. W szczególności regulacje te koncentrowały się na kilku elementach. Kładziono nacisk, zgodnie z Drugą Dyrektywą Bankową nr 89/646/EWC z dnia 15 grudnia 1989 roku w sprawie koordynacji prawa, przepisów i procedur administracyjnych związanych z rozpoczynaniem oraz prowadzeniem działalności przez instytucje kredytowe, na zasady licencjonowania banków, ustalania ich progowego kapitału założycielskiego oraz zasad prowadzenia działalności z zakresie usług bankowych. Istotna była także kwestia kontrolowania zmian a składzie akcjonariuszy banków. Kolejnym elementem drugiego etapu było ujednolicenie sposobów sporządzania sprawozdań finansowych na koniec roku przez banki i inne instytucje finansowe. Uregulowania w tym zakresie musza być zgodne z dyrektywą nr 86/635/EW z dnia 8 grudnia 1986 roku w sprawie zasad sporządzania rocznych sprawozdań finansowych i sprawozdań skonsolidowanych przez banki i instytucje finansowe. Nałożono na nas także obowiązek ustalenia tzw. market risk, czyli norm ostrożnościowych w sprawie adekwatności kapitału banków w stosunku do ryzyka innego niż kredytowe. Mamy przy tym obowiązek wdrożenia postanowień dyrektywy nr 93/6/WE z dnia 15 marca 1993 roku w sprawie adekwatności kapitału firm inwestycyjnych i instytucji kredytowych - CAD. Należy także ustalić inne normy ostrożnościowe, takie dotyczące ograniczeń i kontrolowania koncentracji kredytów i innych rodzajów wierzytelności, zgodnie z dyrektywą nr 92/21/EWC z dnia 21 grudnia 1992 roku w sprawie monitorowania i kontroli ryzyka kredytowego instytucji kredytowych. Należy także zapewnić skonsolidowany nadzór nad bankami i innymi instytucjami rynku finansowego. Zobowiązuje nas do tego dyrektywa nr 92/30/EWC z dnia 6 kwietnia 1992 roku w sprawie nadzoru skonsolidowanego.

Jak już wspomniano, Biała Księga jest następnym ważnym dokumentem. Można w niej znaleźć inne podstawowe zasady, warunkujące bezpieczeństwo i stabilność na rynku finansowym. Osiąga się to poprzez ujednolicenie warunków autoryzacji działalności dla instytucji finansowych i zapewnienie zharmonizowanych standardów nadzoru i kontroli. Taki nadzór może być przeprowadzany jedynie przez instytucje mające , które wydały licencję na prowadzenie działalności danej instytucji finansowej. Konieczne jest także wzajemne uznawanie standardów kontroli bankowej.

Harmonizacja naszego porządku prawnego z przepisami Unii Europejskiej, wymaga pełnej zgodności naszych przepisów, także w dziedzinie bankowości i finansów, z przepisami Unii Europejskiej. Konieczne było znowelizowanie wielu ustaw, aby dostosować ich zapisy do tych obowiązujących we Wspólnotach. I tak, z dniem 1 stycznia 1998 roku zaczęły obowiązywać dwie ustawy mające olbrzymie znaczenie dla szeroko pojętego polskiego sektora finansowego, ale też dla całej gospodarki narodowej. Mowa o ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 roku - o Narodowym Banku Polskim (Dz. U. Nr 140, póz. 938) i ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe (Dz. U. Nr 140, póz. 939).Oba te dokumenty zostały już przygotowane w zgodzie ze standardami europejskimi. Ustawa o Narodowym Banku Polskim gwarantuje jego niezależność, ponieważ, zgodnie z zapisami w ustawie, głównym celem jego funkcjonowania ma być zapewnienie stabilności cen. To właśnie w świetle tego warunku NBP jest odpowiedzialny przez parlamentem. Prawo bankowe natomiast koncentruje się na stabilizacji systemu bankowego. Wprowadzono dość istotne zmiany w stosunku do poprzedniej ustawy z roku 1989, w szczególności w zakresie licencjonowania działalności banków, regulacji ostrożnościowych dotyczących limitów inwestycyjnych, współczynnika wypłacalności, funduszy własnych banków, koncentracji kredytów i innych wierzytelności, działalności biegłych rewidentów oraz sprawowania nadzoru międzynarodowego i funkcjonowania systemu dewizowego w Polsce.

Jeśli chodzi o licencjonowanie działalności banków, to podpisując Konwencję o Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, Polska zobowiązała się do zliberalizowania stosunków ze wszystkimi krajami członkowskimi OECD. "Polska zapewni, że zezwolenie na zakładanie instytucji finansowych, włączając w to banki i towarzystwa ubezpieczeniowe, udzielane będą na zasadzie traktowania narodowego". Jeśli chodzi o oddziały i przedstawicielstwa jednostek zagranicznych na rynku bankowym i finansowym, to w celu wypełnienia wspomnianych już zobowiązań Polska wprowadziła pewne zmiany w funkcjonowaniu sektora bankowego. A mianowicie zmieniono dotychczasowe limity i ograniczenia dotyczące liczby filii banków zagranicznych działających lub mających zamiar działać w naszym państwie. Nowe banki zagraniczne nie są zobowiązane do angażowania się w sanację polskiego banku. W rzeczywistości jest to olbrzymia zmiana i ułatwienie, bowiem znosi się faktyczne ograniczenia w dostępie do polskiego rynku finansowego dla zagranicznych jednostek. Wyznaczono także minimalną wysokość kapitału założycielskiego banku na 5 mln euro, zgodnie z przepisami zawartymi w Drugiej Dyrektywie Bankowej.

Zgodnie z nowymi przepisami banki uniwersalne mogą inwestować w większej części w inne podmioty, a przez to rozszerzać swój zakres nadzoru właścicielskiego. Ten element jest ważny, ponieważ w polskich warunkach ciągle jest za mało dużych inwestorów instytucjonalnych. Z tego tez powodu banki uniwersalne powinny wzmocnić swoją pozycję w zakresie inwestycji kapitałowych, przynajmniej do czasu utworzenia w Polsce silnych banków inwestycyjnych.

Jeśli chodzi o współczynnik wypłacalności, to zgodnie z wymogami Wspólnot Europejskich musi on wynosić dla polskich banków przynajmniej 8%, a dla nowych jednostek próg ten jest podwyższony do 15%. Ma to zapewnić większe bezpieczeństwo klientom.

Kapitał własny banków powinien być dostosowany do rozmiarów działalności prowadzonej przez daną instytucję. Minimalna kwota kapitału założycielskiego nie jest więc ograniczona do 5 milionów euro.

W zakresie koncentracji kredytów i innych rodzajów wierzytelności, nasze regulacje zawarte w nowym prawie bankowym są w pełni komplementarne to tzw. dyrektywy LED, czyli dyrektywy Rady z dnia 2.12.1992 roku w sprawie monitorowania i kontroli dużego ryzyka kredytowego instytucji kredytowych - Dziennik Urzędowy WE nr L 29 z dnia 5.02.1993 roku.

Konieczność weryfikowania sprawozdań finansowych stworzyła konieczność powołania biegłych rewidentów (audytorów), których zakres działania został szczegółowo określony w przepisach unijnych (Dyrektywa Rady z dnia 8.12.1986 roku w sprawie bilansów rocznych i bilansów skonsolidowanych banków oraz innych instytucji finansowych, Dziennik Urzędowy WE nr L 372 z dnia 31.12.1986 roku, tzw. dyrektywa ACA).

Co zaś się tyczy sprawowania nadzoru międzynarodowego , nowa ustawa o prawie bankowym stworzyła podstawy prawne współpracy pomiędzy instytucjami finansowymi na poziomie międzynarodowym, a także wymiany informacji dla zapewnienia skutecznego nadzoru finansowego.

Omawiając polski system bankowy w świetle przystosowywania polskich przepisów do regulacji unijnych, konieczne jest wspomnienie w tym miejscu o systemie gwarancji lokat, który 14 stycznia 1994 roku wprowadziła nowa ustawa o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. Jest to niezwykle istotna kwestia zarówno ze strony działalności przedsiębiorstw, jak i z punktu widzenia indywidualnego klienta. Ustawę tą znowelizowana z daną 20 stycznia 1997 roku. Dokument ten zawiera podstawowe zasady, którymi należy się kierować tworząc i zarządzając ustawowymi i dobrowolnymi programami lokat. Przewidziano w tej ustawie ochronę zarówno lokat w walucie narodowej, jak i w walutach obcych. Nie jest to uzależnione od liczby lokat zawartych przez jednego klienta. Pełna harmonizacja polskiego prawa w tym zakresie wymaga stopniowego zwiększania progu gwarancyjnego.

Ważne jest także zarządzenie Prezesa Narodowego Banku Polskiego w sprawie realizacji dyrektywy unijnej dotyczącej przelewów transgranicznych (dyrektywa Unii Europejskiej nr 97/5/WE, Dziennik Urzędowy Wspólnot Europejskich nr L 43 z dnia 14.02.1997 roku). Będzie to skutkowało znaczącą poprawą świadczonych na rzecz klientów usług bankowych oraz obniżeniem kosztów związanych z przelewani zagranicznymi. Dyrektywa ta dotyczy bowiem przelewów międzynarodowych mniejszych nić 50 tysięcy euro lub równowartości tej kwoty w walutach narodowych, także jeśli chodzi o przelewy pomiędzy bankami jak i wpłaty na rachunek bankowy prowadzony w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej. Zredukowanie kosztów tego rodzaju transakcji, a tym samym szybsze i mniej kosztowne realizowanie takich poleceń płatniczych, niewątpliwie na ogromne znaczenie. Ułatwienia i obniżkę kosztów odczują przede wszystkim osoby indywidualne, jak i małe i średnie przedsiębiorstwa. Zgodnie z przepisami prawa unijnego, bank ma obowiązek udzielić na życzenie klienta pełnej informacji o czasie realizacji przekazu transgranicznego oraz o wszystkich opłatach związanych z tą operacją.

Polski system dewizowy rozwinął się znacząco na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy to w znaczącym stopniu ograniczono restrykcje walutowe. Dzięki temu posunięciu jeszcze przed wejściem w życie Układu Europejskiego o stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami Europejskimi, zrealizowaliśmy ze sporym wyprzedzeniem postanowienia w zakresie swobodnego przepływy kapitału. Już w roku 1991 umożliwione zostało transferowanie zysków netto bez większych ograniczeń. Miało to szczególne znaczenie dla przedsiębiorstw z udziałem kapitału zagranicznego. Początkowo taki transfer był ograniczony jedynie do wysokości kwot otrzymanych z tytułu sprzedaży akcji i udziałów. Możliwe było także transferowanie wynagrodzeń dla obcokrajowców zatrudnionych w spółkach z kapitałem zagranicznym. Pierwsza ustawa z roku 1994 - prawo dewizowe, była sporym krokiem do przodu w zakresie wdrażania uregulowań dotyczących swobodnego przepływu kapitału. To właśnie na podstawie tej ustawy włączono oficjalnie ECU do obrotu dewizowego w Polsce, co umożliwiło w rezultacie realizację transakcji finansowych właśnie w tej walucie. Polski pieniądz został dopuszczony do udziału w handlu zagranicznym jedynie w ograniczonym zakresie. Celem tych działań było uzyskanie przez polską walutę pełnej wymienialności. Początkowo zakres wymienialności naszego pieniądza dotyczył transakcji bieżących. W 1995 roku Międzynarodowy Fundusz Walutowy oficjalnie potwierdził, że złotówka osiągnęła częściową wymienialność. Założono jednocześnie, że w przeciągu 5 lat, czyli do roku 2000 polska waluta osiągnie całkowitą wymienialność. Stworzyło to podstawy do dalszej liberalizacji obrotów kapitałowych. Działania te były ściśle powiązane ze staraniami strony Polskiej o przyjęcie nas do OECD. Ustawa dewizowa wprowadziła jednocześnie liberalizację obrotów kapitałami bieżącymi, a także średnio- i długoterminowymi, czyli dotyczących okresu dłuższego niż 1 rok. W tej sytuacji Narodowy Bank Polski ograniczył się jedynie do niewielkich interwencji korygujących.

Następnym znaczącym posunięciem było zniesienie obowiązku odsprzedaży bankom wpływów walutowych obywateli Polski. Miało to olbrzymie znaczenie dla unowocześnienia systemu bankowego w naszym kraju. W wyniku tego działania umożliwiono utrzymywanie na rachunku bankowym środków w walutach obcych. Częściowo zostało to wymuszone nadmiernymi rezerwami walut obcych, ale miało też inne konsekwencje. Od tego czasu to klienci ponoszą ryzyko kursowe, a nie banki. Klienci jednak mają prawo oczekiwać od systemu bankowego zastosowania technik zabezpieczających przez utratą wartości w wyniku spadku kursu walutowego, a od systemu finansowego oczekuje się rozwoju nowych rynków. Minister Finansów wydał 16 stycznia 1996 roku zarządzenie mówiące o zezwoleniach dewizowych. Dokument ten został znowelizowany rok później, 1 kwietnia 1997 roku. Uwzględniono wówczas liberalizację przepływów w formie inwestycji bezpośrednich oraz inwestycji portfelowych. W konsekwencji umożliwiono przedsiębiorstwom zagranicznym na emisję papierów wartościowych w naszym kraju, co wcześniej (do 1992 roku) było dozwolone jedynie dla firm krajowych. W rezultacie nastąpił rozwój rynków głównie tzw. commercial paper, czyli krótkoterminowych papierów dłużnych. Częściowa liberalizacja objęła odpływ kapitałów, głównie w postaci bezpośrednich inwestycji oraz pożyczek i kredytów udzielanych jednostkom zagranicznym. W momencie wejścia w życie Układu Europejskiego, czyli w 1994 roku, Polska miała umożliwić Polakom zakup zagranicznych akcji firm w charakterze inwestycji bezpośrednich. Nie dotrzymano jednak tego terminu. Rozwiązanie to wdrożono dopiero dwa lata później, w 1996 roku na podstawie zarządzenia Ministra Finansów. Umożliwiono wówczas polskim przedsiębiorstwom nabywanie czy obejmowanie akcji bądź udziałów w spółkach, które mają siedzibę w krajach OECD, czyli także w krajach Unii Europejskiej. Co do nabywania nieruchomości położonych poza granicami naszego kraju, było to możliwe, ale jedynie w zakresie jaki wymagała tego prowadzona w danym państwie działalność gospodarcza. Najważniejsze zmiany w polskim systemie dewizowym wprowadziła nowa ustawa "prawo dewizowe", obowiązująca od 12 stycznia 1999 roku. Dotychczas stosowana terminologia została całkowicie zmieniona, przystosowano ją do tej, którą można znaleźć w aktach prawnych z tego zakresu Unii Europejskiej, standardach Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz OECD. Poza tym ten kat prawny zapewnił polskiej walucie pełną wymienialność. Dla Polaków oznaczało to swobodny wywóz złotówek poza granice Polski i dokonanie wymiany na inną walutę w zagranicznych kantorach lub bankach. Z praktycznego punktu widzenia istniało ciągle wiele ograniczeń uniemożliwiających swobodną wymianę złotówek w innych państwach. Po pierwsze, wymiana złotówek jest bardzo utrudniona lub czasami nawet niemożliwa w miejscach rzadko odwiedzanych przez Polaków. Sytuacja jeśli chodzi o międzynarodowe rozliczenia bankowe jest podobna. Z tego powodu na rynku międzybankowym stosuje się w praktyce euro, dolar czy inną powszechną walutę wymienialną. Pozwala to na redukcję kosztów i ułatawia wszelkie procedury. Możliwe jest kupno dowolnej kwoty obcych walut i nie trzeba wyjaśniać przyczyny ich zakupu. Istnieją nadal pewne ograniczenia w przekazywaniu walut za granicę. W przypadku transferów przekraczających kwotę 20 tysięcy euro, banki mają obowiązek żądać dokumentów potwierdzających prawo dokonania przelewu na taką kwotę. Należy udokumentować, iż wykonywana transakcja nie wymaga posiadania dodatkowego zezwolenia. Bez przeszkód można transferować pieniądze, które są związane z obrotami bieżącymi. Wlicza się tu takie kategorie, jak transakcje handlu zagranicznego, czyli eksportimport towarów, usług czy uprawnień, kredyty kupieckie, inne kredyty nabywcy bądź sprzedawcy zawierane na podstawie umów handlu zagranicznego. Można przekazywać także przychody, zyski i odsetki, np. w rachunków bankowych, a także różnorodne świadczenia, jak np. emerytury, renty, alimenty, świadczenia rodzinne. Nagrody i wygrane mogą być przekazywane, podobnie jak podatki, odszkodowania i różnego rodzaju roszczenia.

Dodatkowo, zarówno rezydencji jak i nierezydenci, mogą swobodnie obracać pochodnymi instrumentami finansowymi, czyli rodzajem papierów wartościowych, których wartość uzależniona jest od wartości innych instrumentów finansowych, zwanych instrumentami bazowymi. Nie wymagane jest zezwolenie, jeśli operacje te są dokonywane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie lub Centralnej Tabeli Ofert albo na Polskiej Giełdzie Finansowej. Ograniczenia występują przy uzyskiwaniu zezwoleń na pewne krótkoterminowe transakcje kapitałowe, takie jak emisję, nabywanie i obrót przez rezydentów poza granicami Polski krótkoterminowymi papierami, także pochodnymi instrumentami finansowymi. Dotyczy to zarówno obrotu giełdowego jak i pozagiełdowego. Restrykcjonowane jest także posiadanie przez rezydentów rachunków bankowych poza Polską. Nie dotyczy to jednak przebywania poza granicami kraju i rachunków otwieranych na potrzeby przeprowadzenia inwestycji bezpośrednich lub portfelowych. Ograniczone jest także wprowadzenie na polski rynek, zarówno do obrotu giełdowego jak i pozagiełdowego, krótkoterminowych papierów wartościowych i pochodnych instrumentów finansowych przez nierezydentów. Z kolei rezydenci i nierezydenci muszą uzyskać zezwolenia, jeżeli chcą zakupić odpowiednio poza granicami kraju i w Polsce krótkoterminowe papiery wartościowe i pochodne instrumenty finansowe, zarówno w obrocie giełdowym jak i poza. Nie stosuje się tego ograniczenia w stosunku do grup banków, które są uprawnione do dokonywania takich transakcji. Trzeba posiadać też zezwolenie na udzielanie i zaciąganie krótkoterminowych (do 1 roku) kredytów i pożyczek w obronie z zagranicą. Ograniczone jest także posiadanie przez obcokrajowców w polskich bankach wkładów przekraczających pół miniona złotych na bardzo krótkie terminy (do 3 miesięcy).

Dopiero 12 kwietnia 2000 roku rząd Polski podjął decyzję o całkowitym upłynnieniu polskiej waluty. Stało się to na wniosek Rady Polityki Pieniężnej. Skutkuje to tym, że kurs złotówki może wahać się swobodnie na rynku, bez żadnych ograniczeń. O kursie naszej waluty decyduje jedynie popytpodaż, a także wiarygodność krajowej gospodarki w oczach inwestorów zagranicznych. Decyzja ta była konsekwencją wieloletniej strategii prowadzonej w Polsce w celu spełnienia wszystkich wymogów OECD i Unii Europejskiej. Kolejnym etapem powinna być liberalizacja obrotów krótkoterminowymi kapitałami.

Stanowisko negocjacyjne Polski w zakresie Unii Gospodarczo - Walutowej oraz swobody przepływu kapitału i usług

W powyższych rozważaniach przedstawiono już liczne kwestie związane z uregulowaniami europejskimi w zakresie prawa bankowego. Warto omówić jeszcze negocjacje Polski z Unią Europejską i polskie stanowisko negocjacyjne. Dla tematu tej pracy najważniejsze są negocjacje w zakresie Unii Gospodarczo - Walutowej, swobodnego przepływu kapitału i swobodnego świadczenia usług. We wszystkich wymienionych obszarach stanowisko Polski zakładało pełną implementację uregulowań unijnych do dnia 31 grudnia 2002 roku, czyli daty zamknięcia negocjacji.

Jeśli chodzi o swobodę przepływu kapitału, to Polska zobowiązała się do pełnej implementacji wspólnotowych uregulowań, z wyjątkiem kwestii przepływu kapitału związanego z zakupem nieruchomości przez cudzoziemców, a także bezpośrednich inwestycji w sektorze lotniczym, gdzie negocjowany okres przejściowy miałby wynosić od 5 do 18 lat. Dodatkowo, Polska zobowiązała się do zniesienia ostatnich przeszkód w swobodnym przepływie kapitału, tak by zapewnić ostateczną liberalizację tego obszaru. Sproces ten powinien się zakończyć do 2002 roku. Co się tyczy swobody świadczenia usług, zapewniona musi być swoboda prowadzenia działalności gospodarczej, także w zakresie usług bankowych, ubezpieczeniowych, inwestycyjnych, a także w zakresie papierów wartościowych czy ochrony danych osobowych i dostępu do informacji. W czasie negocjacji zauważono konieczność znowelizowania aktualnego wówczas prawa bankowego w taki sposób, aby wypełnić wszystkie dostrzeżone w czasie negocjacji luki i uchybienia. Między innymi konieczne było zaostrzenie przepisów dotyczących przeciwdziałania procederowi prania brudnych pieniędzy. Z kolei Komisja Nadzoru Bankowego przyjęła kilkuletni plan działań w celu stopniowego odejmowania od wartości funduszy własnych jednostek finansowych wartości niematerialnych i prawnych. Wynika to z obowiązku nałożonego przez Unię Europejską.

Polska starała się również o przyznanie okresu przejściowego do roku 2007 w zakresie minimalnego poziomu funduszy własnych jednostek kredytowych. Dotyczy to w szczególności banków spółdzielczych, których fundusze własne powinny wynosić przynajmniej 1 milion euro. Przyjęto w tym celu następujący harmonogram, zapewniający stopniowe dostosowanie się banków spółdzielczych do tego wymogu: do końca 2000 roku banki spółdzielcze powinny posiadać kapitał własny na poziomie przynajmniej 300 tysięcy euro. Do końca 2005 roku kwota ta ma wynosić minimum 500 tysięcy euro, a ostateczną sumę 1 mln euro mają osiągnąć do końca 2007 roku. Jeśli jednak któreś banki spółdzielcze nie osiągną tego pułapu, będą mogły zrzeszyć się z innymi bankami.

Zwrócona także uwagę na konieczność przeprowadzenia zmian w dziedzinach dotyczących adekwatności kapitałowej instytucji kredytowych, mierzenia poziomu ryzyka, transferu ryzyka na wymogi kapitałowe. Niezbędne jest także ustalenie podstawowych zasad określenia, sumowania funduszy własnych banków, a także nadzoru skonsolidowanego nad instytucjami finansowymi. W stosunku do rynku papierów wartościowych, Polska starała się o okres przejściowy na spełnienie wymogu posiadania przez przedsiębiorstwa maklerskie kapitału zabezpieczającego w wysokości 20 tysięcy euro, zgodnie z wymogami dyrektywy Rady z dnia 10.05.1993 r. w sprawie usług inwestycyjnych w zakresie obrotu papierami wartościowymi, Dziennik Urzędowy WE nr L 141 - lnvestment Senices Directive, ISD. Dodatkowo w czasie negocjacji Polska wystąpiła z wnioskiem o rozszerzenie listy instytucji kredytowych, które wyłączone są spod działania dyrektyw bankowych. Polska chciała włączyć na tą listę także Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo - Kredytowe, a także Bank Gospodarstwa Krajowego, który ma zostać jednostką realizującą zadania państwowe.

Część III - Polski sektor bankowy a wspólna waluta - Euro

Wizja przyjęcia w przyszłości przez Polskę wspólnej waluty niewątpliwie wpływa na funkcjonowanie banków w Polsce. Wspólna waluta, obowiązująca obecnie w 11 krajach Unii Europejskiej, oddziałuje także na gospodarki państw poza strefą euro. Ma to wpływ na wszelkie kontakty handlowe i na całokształt działalności podmiotów gospodarczych, banków i innych instytucji. Polska obecnie nie należy do strefy euro. Jednak członkostwo naszego państwa z Unią Europejską wywiera na nas pewien nacisk, abyśmy podążyli w kierunku wspólnej waluty. Unia monetarna powinna być jednym z celów naszego członkostwa we Wspólnotach.

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych i na początku dwudziestego wieku w Polsce szczególnie uprzywilejowane były banki w całości z kapitałem zagranicznym lub oddziały zagranicznych banków w Polsce, z powodu transferu ze swojego państwa doświadczeń i know - how. Dotyczyło to m.in. takich banków jak Deutsche Bank Polska, BNP-Dresnder, Citibank, Credit Lyonnais Polska, ABN AMRO, Rabobank, Bank Austria Creditanstalt, INC i Societe Generale. Polskie jednostki musiały samodzielnie przygotowywać się na wprowadzenie do obiegu euro jedynie na podstawie różnorodnych analiz i sprawozdań. Jeszcze bardziej skomplikowana jest pozycja polskich banków, które świadczą usługi w zakresie dewiz i obsługują handel zagraniczny. Wprowadzenie euro do obiegu wymagało od nich natychmiastowych działań w celu zapewnienia stabilności systemu. Działania przygotowawcze rozpoczęto na długo przed datą 1 stycznia 1999 roku. Ich celem było zagwarantowanie gotowości do prowadzenia rozliczeń transakcji w euro już od pierwszego dnia jego wprowadzenia. Konieczne okazało się zracjonalizowanie sieci korespondencyjnej w krajach należących do Unii Gospodarczo - Walutowej, no i oczywiście spełnienie oczekiwań i potrzeb wszystkich klientów, począwszy od klientów indywidualnych, a skończywszy na olbrzymich klientach korporacyjnych. Wszystkie te działania były prowadzone w taki sposób, aby zachować konkurencyjność na rynku usług finansowych.

Polskie banki już od pierwszego dnia musiały oferować produkty i usługi związane z nową walutą. Konieczne było dostosowanie całej infrastruktury płatności. W tym celu przeprowadzono szereg prac o charakterze techniczno - adaptacyjnym, aby umożliwić sprawną obsługę podmiotów zainteresowanych transakcjami w nowej walucie, a więc zarówno jeśli chodzi o transakcje międzybankowe, jak i transakcje wykonywane na rzecz klientów. Aby pozostać w czołówce liczących się instytucji finansowych, konieczne jest wykorzystanie szansy rynkowej jaką tworzy wejście do obiegu euro i zaprojektowanie nowej oferty przez banki. Wszystkie te działania powinny być nakierowane na sprostanie wymagań klientów i jak najpełniejszego zaspokojenia ich potrzeb. Obecnie na rynku polskim właściwie wszystkie banki komercyjne mają w swojej ofercie usługi realizowane w walucie euro. Dostępne są one zarówno dla podmiotów gospodarczych, jak i klientów indywidualnych. Wszystko po to, by zapewnić jak możliwie wysoki poziom obsługi handlu zagranicznego. Najefektywniej, w chwili obecnej, operacje te przeprowadzają banki, które są tradycyjnie nakierowane na obsługę klientów korporacyjnych, takie jak Bank Handlowy, Bank PeKaO S.A. czy BRE Bank.

Banki w swojej ofercie zawarły wiele usług prowadzonych w nowej walucie euro. Można tu wymienić między innymi rachunki bieżące i pomocnicze, które mogą być otwierane i prowadzone w celu gromadzenie i zarządzania środkami w euro, a także w celu prowadzenia rozliczeń pieniężnych w tej walucie. Niektóre banki oferują także rachunki lokat, które mają ułatwiony sposób zarządzania - przez telefon, Internet czy ustną dyspozycję. Początkowo wysokość wkładu minimalnego była ustalana na stosunkowo wysokim poziomie, około 5 tysięcy euro. Oprocentowanie na rachunkach jest zazwyczaj zmienne, ustalane indywidualnie i zależne jest od wysokości wnoszonego wkładu. Rachunki typu call, a więc z możliwą obsługą poprzez telefon, charakteryzują się licznymi zaletami. Można tu wymienić przede wszystkim dużą płynność lokowanych środków przy zachowaniu równocześnie wyższego oprocentowania nić na normalnych rachunkach bieżących. Jest to niezwykle istotna kwestia z punktu widzenia zarządzania pieniędzmi przedsiębiorstw. Banki umożliwiają także prowadzenie standardowych lokat w walucie euro. Spotykane oprocentowanie jest zależne od banku i może być zarówno zmienne, jak i stałe. Banki udzielają także kredytów, pożyczek, gwarancji i poręczeń w euro. Zazwyczaj fundusze te wykorzystywane są w walutach wymienialnych i w nich też spłacane. Co się tyczy kredytów, to najczęściej spotyka się kredyty obrotowe krótkoterminowe (termin spłaty nie dłuższy niż 1 rok) oraz średnioterminowe (termin spłaty nie dłuższy niż 3 lata). Jeśli chodzi o kredyty inwestycyjne dla firm, to oferowane są zarówno krótko-, średnio-, jak i długoterminowe. Przeznaczone są one na realizację przedsięwzięć inwestycyjnych. Można znaleźć także specjalny kredyt przeznaczony dla małych przedsiębiorstw. Jest on najczęściej krótkoterminowy i jest wykorzystywany na pokrycie zobowiązań z bieżącej działalności gospodarczej.

Największą grupą usług oferowanych przez baki w walucie euro jest oczywiście finansowanie transakcji handlu zagranicznego. Począwszy od daty wprowadzenie nowej waluty do obiegu rośnie lawinowo ilość transakcji przeprowadzanych za jej pośrednictwem. Oferowane są nowoczesne instrumenty płatności oraz gwarancji zapłaty. Wśród instrumentów płatności można wymienić takie, jak polecenia przelewów za granicę i z zagranicy. Wykonywane są one przy udziale szerokiej sieci banków - korespondentów. Wykorzystuje się przy rym europejskie systemy rozliczeniowe, do których zalicza ją się EBA i TARGET. Inne instrumenty płatności to czeki, inkaso dokumentowe eksportowe i importowe, akredytywa dokumentowa. Należy tu także szereg instrumentów zabezpieczających, takich jak gwarancja bankowa, awal czy akredytywa stand - by.

Przeprowadzane są liczne operacje rynku walutowego. Ogólnie rzecz biorąc służą one do zabezpieczenia finansowego transakcji długookresowych. Do operacji rynku walutowego można zaliczyć wszystkie transakcje kupna/sprzedaży euro/złotówka, transakcje terminowe typu Forward. Przedmiotem takiej transakcji jest sprzedaż kwoty w euro w celu pokrycia zleconej przez krajową jednostkę gospodarczą płatności za granicę. Sytuacja może też być odwrotna, a więc polegać na sprzedaży określonej kwoty złotówek przeznaczonej na pokrycie zobowiązania z zagranicy wobec polskiego podmiotu gospodarczego. Inne operacje rynku walutowego to wszelkiego rodzaju transakcje opcyjnie wykonywane na bazie kursów euro/złotówka. Są to także tzw. Forward Rate Agreement, a więc transakcje przyszłej stopy procentowej dla euro.

Kolejnym elementem nowej oferty banków, która pojawiła się po 1 stycznia 1999 roku, jest pośredni bym bezpośredni udział w emisji instrumentów dłużnych w walucie euro. D najważniejszych instrumentów dłużnych należą między innymi obligacje, obligacje komunalne, obligacje zamienne na akcje, bony komunalne. Celem ich jest umożliwienie pozyskiwania funduszy na sfinansowanie potrzeb emitenta (gminy, podmiotu gospodarczego). Przyczyną wyemitowania instrumentów dłużnych może być pokrycie bieżących potrzeb albo uzyskanie środków finansowych na przedsięwzięcie inwestycyjne. W zależności od celu, w jakim są one emitowane, mogą być krótkoterminowe lub długoterminowe.

Prowadzenie międzynarodowych rozliczeń w euro ma swoje odbicie w funkcjonowaniu przedsiębiorstw. Jeszcze przed naszym wstąpieniem do struktur unijnych implikacje dla przedsiębiorstw były niezwykle duże i istotne. Powodem było i jest to, że około 60% naszej wymiany handlowej odbywa się z krajami Unii Europejskiej. W chwili obecnej, kiedy jesteśmy już członkiem Unii, to znaczenie tylko nabrało na sile. Polskie banki, jak i przedsiębiorstwa są zobowiązane do stosowania euro jako powszechnej waluty w celu fakturowania czy regulowania zobowiązań. Niezbędne jest więc pełne przystosowanie naszego rynku finansowego do standardów i procedur obowiązujących w starych krajach Unii Europejskiej.

Banki współpracowały między sobą na bazie rachunków nostro i loro (nasz u nich i ich u nas). Tak było aż do dnia wprowadzenia do obiegu wspólnej waluty. Od tego czasu zaczęły się zmieniać sposoby współpracy. Dzięki jednej walucie nie ma już potrzeby korzystania i utrzymywania z bardzo rozbudowanej struktury correspondent. Dotyczy to także instytucji spoza strefy euro, które chcąc nie chcąc muszą się przystosować do warunków panujących w większej części Unii Europejskiej. Skutkuje to większą sprawnością współpracy i zredukowaniem ilości rachunków nostro.

W polskiej rzeczywistości, pod naporem oczekiwań klientów, już od dnia 1 stycznia 1999 roku wiele przedsiębiorstw otworzyło rachunki euro w celu prowadzenia rozliczeń z kontrahentami we wspólnej walucie. Obecnie więc większość podmiotów gospodarczych w Polsce ma rachunki bankowe zarówno w euro jak i w złotówkach. W pierwszej połowie 1999 roku wycofywano z użycia rachunki w innych walutach narodowych. Natomiast banki, zawierając współprace z jednostkami zagranicznymi, kierowały się zarówno istotnymi elementami dla nich samych, jak i dla klientów. Brano pod uwagę między innymi charakter i zasięg banku zagranicznego, jego renomę i pozycję na lokalnym rynku, istotny był też przebieg dotychczasowej współpracy oraz warunki cenowe oferowane przez jednostkę zagraniczną. Brano pod uwagę ceny i jakość oferowanych usług, także dodatkowych. Zwracano szczególną uwagę na taryfy opłat i prowizji związanych z prowadzeniem rachunku, poszczególnymi usługami bankowymi, a także tzw. cuttoff time, czyli godzinę do której należy zaksięgować daną operację, aby została ona wykonana jeszcze tego samego dnia. Nie bez znaczenia pozostawała także techniczna infrastruktura banku zagranicznego pozwalająca na dokonywanie rozliczeń transakcji w euro.

Konkurencja na rynku usług finansowych od czasu wejścia euro do obiegu znacząco się zaostrzyła. Jest to impuls do rozwoju sektora bankowego i pobudzenia jego aktywności. Aby nie zostać w tyle w stosunku do innych instytucji na rynku, konieczne jest podążanie za innowacjami produktowymi i instytucjonalnymi kreowanymi na rynku światowym. Oczywiście jak w każdej innej branży, tak wśród usług finansowych, wszystko koncentruje się wokół klienta i jego potrzeb. W takich warunkach olbrzymiego znaczenia nabiera umiejętność długofalowego planowania strategicznej działalności instytucji oraz umiejętność wykorzystania możliwości, jakie tworzy wprowadzenie na rynku unijnym jednolitej waluty, w szczególności w zakresie międzynarodowych usług finansowych. Konieczne jest oczywiście pozyskanie nowych segmentów rynku, aby utrzymać się wśród zaostrzającej się konkurencji. Wszystkie te działania nie zdadzą się na nic, jeśli instytucja nie zadba o wystarczające zredukowanie kosztów swoich usług. Euro umożliwia sprawne i szybkie porównywanie cen produktów i usług pomiędzy krajami należącymi do strefy euro. Na dzień dzisiejszy zasadą działania jest "szybciej i taniej". Umożliwiając łatwy i tani dostęp do pieniądza, banki i inne instytucje finansowe mogą zbudować swoją przewagę konkurencyjną. Nacisk ze strony konkurencji nie ogranicza się jedynie do banków komercyjnych. Także banki centralne państw należących do strefy euro konkurują między sobą takimi elementami, jak efektywność systemu rozliczeń przy minimalizacji kosztów, aby nie były one większe iż u innych banków centralnych państw uczestniczących w unii monetarnej. Liczy się także skuteczność i sprawność realizacji polityki Europejskiego Banku Centralnego utrzymania wartości euro jako pieniądza krajowego.

Tradycyjne banków, które ograniczają swoją działalność jedynie do obsługi depozytów, kredytów, dokonywania płatności, będą miały w przyszłości problemy z utrzymaniem się na rynku. W długim okresie zostaną one bowiem wyparte przez jednostki umiejące wykorzystywać możliwości stwarzane przez wspólny rynek Unii Europejskiej i wspólna walutę euro. Unia Gospodarcza i Walutowa kreuje nowe możliwości pozyskiwania dochodów dla banków. Przede wszystkim trzeba sprostać realiom rynkowym, a więc także zmianie zachowań klientów na tynku, gdzie obowiązuje tylko jedna waluta. Oczywiste jest, że zmieni się podejście do operacji finansowych i wykorzystywania usług bankowych. Współczesny klient w większym stopniu będzie oczekiwał zastosowania w bankowości nowych technologii, nowych systemów płatniczych. Oczekuje on większej dostępności i dyspozycyjności banków i innych instytucji finansowych. Bez względu na porę dnia czy nocy, czy też region geograficzny, klient musi mieć umożliwione skuteczne i szybkie zarządzanie swoimi funduszami zgromadzonymi w banku. Z tego też powodu dąży się do realizacji zasady "zawsze, wszędzie, w każdy sposób". Oczywiście nie należy zapominać, że w unii walutowej banki działają na wewnętrznych i zewnętrznych rynkach finansowych. Oczywiście ma to swoje wady i zalety. Banki utraciły część swoich zysków z tytułu świadczenia usług w zakresie transakcji na rynku walutowym, jednak z drugiej strony powstały nowe perspektywy rozwoju w zakresie rozbudowanej i specjalistycznej bazy informacyjnej, nowoczesnego zarządzania funduszami, a także wdrażania nowych produktów i usług. Zrozumiała jest, że oba obszary, a mianowicie rozwój jednowalutowego rynku i nowych technologii z tym związanych oraz zmiana nawyków klientów muszą rozwijać się równolegle. Konieczne jest upowszechnienie się innych niż tradycyjne form usług finansowych. Wspólna waluta na rynku europejskim jest szansą, której nie można zaprzepaścić. Stwarza nowe możliwości zarówno dla banków, jak i dla klientów. Banki w okresie przejściowym, kiedy obok siebie funkcjonowały nowa waluta euro i waluty narodowe, był okresem intensywnych działań doradczych, informacyjnych i marketingowych. Wszystko po to, by przekonać klientów do bardziej wydajnych systemów rozliczeniowych w euro. Banki równocześnie muszą liczyć się z jeszcze bardziej natężoną konkurencją na rynku, oraz koniecznością redukcji własnych kosztów. Problematyka ta w równym stopniu dotyczy instytucji działających na polskim rynku, chociaż jeszcze nie przyjęliśmy europejskiej waluty. Także u nas, choć mamy niewielkie doświadczenia z kapitalistycznym rynkiem, widać procesy globalizacyjne i zbliżanie się standardu usług oferowanych w naszym kraju do poziomu unijnego. W ostatnich latach gwałtownie przyrasta liczba instytucji finansowych, które wyspecjalizowały się w takich gałęziach, jak kredyty, leasing, hipoteki. Polski klient ma coraz większy wybór, a to tylko zaostrza walkę wśród instytucji finansowych o każdego klienta. Miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości pociągnie to za sobą także bardziej przystępną ofertę cenową.