W 1998 roku pani profesor Bronisława Kawalla obchodziła 30-lecie pracy pedagogicznej, był to niezwykły jubileusz. Okazja ta była powodem zorganizowania dwóch koncertów w sali koncertowej Akademii Muzycznej w Warszawie. Na obydwu tych niezwykłych koncertach swoje umiejętności pianistyczne prezentowali uczniowie i absolwenci pani profesor. Niektórzy z nich stanowili ścisłą czołówkę laureatów międzynarodowych i krajowych konkursów pianistycznych.

Pierwszy występ należał do Agnieszki Kozło, która zaprezentowała dwa utwory Enrique'a Granados'aEl Amor y la muerteEl fandango del candil. Pianistka znakomicie oddała charakter hiszpańskiej rytmiki oraz melodyki. W cudowny sposób oddała śpiewność kantylenowych fragmentów oraz hiszpański temperament we wszystkich partiach figuracyjnych.

Jako druga zaprezentowała się Joanna Brzezińska. Wykonała kompozycję Franciszka Liszta pt. Po lekturze Dantego z cyklu Lata pielgrzymstwa. Zaskoczyło mnie to wykonanie. Z przykrością muszę stwierdzić, iż wykonawczyni nie wykorzystała wszystkich swoich technicznych możliwości. Większość wirtuozowskich fragmentów została potraktowana powierzchownie. Na przykład początkowy fragment, Presto agigato assai: nie dość wyraźnie zostały tu pokazane charakterystyczne figury dwóch szesnastek grane na przemian w lewej

i prawej ręce. Nie został oddany również wymowny charakter pauz więcej części Andante. Znakomicie natomiast został wykonany końcowy fragment Presto. Precyzja wszystkich dźwięków i pauz. Cześć Presto znakomicie korespondowała z Andante umieszczonym w kodzie. Pianistka świetnie utrzymała proporcje między tremolo w lewej ręce oraz akordami w ręce prawej. Jak można scharakteryzować ten występ? Nie ukrywam, iż po takiej klasy pianistce wszyscy oczekiwali czegoś więcej.

Najlepsze czekało na nas na końcu. Ostatnim wykonawcą był Edward Wolanin. Wykonywał Impromptu Fis-dur op.37 oraz Sonatę h-moll op.58. W Impromptus bardzo podobał mi się wstęp, w którym wykonawca pięknie wyczuł charakter tej tematowej kołysanki. Każdy z trzech głosów był tak samo ważny nie przykrywając jednak melodii zawartej w sopranie. Solanin brawurowo wykonał części figuracyjne. Do życzenia pozostawały fragmenty oktawowe, które za bardzo wychodziły na główny plan.

Najbardziej jednak podobała mi się druga kompozycja Sonata, h-moll, która należy do jednego

z najwybitniejszych dzieł Chopina. Artysta wykonał ten utwór znakomicie. Zaprezentował nam wielkie zróżnicowanie emocji w pierwszej części, odprężenie w części drugiej oraz w pełnym skupienia nastroju wykonał część trzecią.

Cały repertuar zaprezentowany przez Edwarda Wolanina zasługiwał na olbrzymie uznanie. Artysta zagrał brawurowo poza pojedynczymi niedociągnięciami w Impromptus.

Profesor Bronisława Kawalla należy do najlepszych pedagogów kształcących młodzież w Liceum Muzycznym oraz Akademii Muzycznej. Wszystkie swoje muzyczne i pedagogiczne doświadczenia przekazuje swoim uczniom, rozwijając u nich wrażliwość i interpretację muzyczną.

Koncert, w którym uczestniczyłem pokazał jak wielkie są osiągnięcia profesor Kawalla. Uczniowie, poza kilkoma technicznymi niedoskonałościami, które wychwycić może tylko profesjonalny muzyk, zaprezentowali się znakomicie wykorzystując wskazówki swojego mistrza.