Tales z Miletu ( ok.620-540 p.n.e.)

Arche u tego filozofa oznacza wodę. Wszystko złożone jest z wody i to woda stanowi początek wszystkiego. Swoją opinię sformułował obserwując pewne zjawiska: wszystko co żyje, żyje dzięki wilgoci. To, co jest pozbawione życia skazane jest na wyschnięcie. Embriony wszystkich rzeczy, także są przesiąknięte wodą, a wszelkie pokarmy zawierają soki. Tales interesował się genezą świata. Nie zadawał pytania o jego stwórcę, ale o to, jak świat wyglądał w chwili powstawania.

Anaksymander z Miletu (ok.610-545r. p.n.e.)

Ów myśliciel utożsamiał ARCHE z bezkresem- APEIRON- i nieokreślonością. W swoich poszukiwaniach nie ograniczał się jedynie do obserwacji. Wolne od wszelkich ograniczeń rozrastanie się przyrody pozwoliło mu dojść do przekonania, że zasada przyrody także musi mieć nieskończony charakter. U tego filozofa przyrody nie znajdziemy odwołania się do bogów. Kolejne stadia świata tłumaczy w oparciu o przyjętą zasadę.

Anaksymenes (ok. 585-525 p.n.e.)

U Anaksymenesa- Arche- jest powietrzem. Dla wszystkiego, co żyje, niezbędne jest powietrze. To za sprawą powietrza dusza jest w stanie się utrzymać. Samo powietrze może być o różnej gęstości. W postaci rozcieńczonej- jest ogniem. W stanie równomiernego rozproszenia- nie można go zobaczyć, a zagęszczone- przybierać może formę wiatru, chmury, a następnie wody, ziemi, a nawet kamienia. To pod wpływem ruchu powietrze zmienia swą gęstość. Filozof ten najgorętszą i najrzadszą formę powietrza upatrywał w ogniu, a formę najgęstszą i najchłodniejszą- w kamieniu. Jego zdaniem ziemia jest tak płaska, że podobna do stołu, a gwiazdy porównał do ciał ognistych.