Młodzież decyduje o kształcie przyszłości każdego kraju, dlatego tak ważne jest by była moralnie zdrowa i odpowiednio przygotowana do życia w społeczeństwie. Niestety we współczesnych czasach pojawił się poważny problem narastającej wśród młodzieży agresji. Jest to bardzo złożona kwestia, a winę za ten stan rzeczy ponoszą nie tylko młodzi ludzie, lecz także ich rodzice i opiekunowie.

Skandaliczne zachowanie młodzieży wprawia w osłupienie ludzi słuchających wyzwisk i wulgaryzmów wypowiadanych tak przez chłopców, jak i dziewczęta. Nie brak też osób, które doświadczyły w jakiś sposób agresji ze strony snujących się bez celu grup nastolatków. Przemoc obecna jest w szkołach i na osiedlach. Słabsze czy młodsze dzieci często są nękane i prześladowane przez nieco tylko starszych kolegów, którzy posuwają się do kradzieży, wymuszeń i pobić. Codziennym przykładem wandalizmu młodzieży są zdemolowane ławki, popisane klatki schodowe, przewrócone kosze ze śmieciami.

Trzeba zastanowić się, jaka jest przyczyna takich zachowań i podjąć próbę profilaktyki i przeciwdziałania patologiom. Główną przyczyną wydaje mi się przepracowanie rodziców i opiekunów, którym nie starcza sił ani czasu na rozmowę i wspólne przebywanie z podopiecznymi. Zapracowani rodzice nie wiedzą, czym zajmują się ich dzieci, poprzestając na trosce o zapewnienie im dóbr materialnych, a rozmowy z dziećmi ograniczając do pytań o postępy w nauce. A przecież nie brak i takich rodzin, w których rodzice zupełnie nie interesują się potomstwem i pogrążeni w nałogach, wyładowują na dzieciach swoją własną agresję. Młodzież z takich patologicznych rodzin powiela później te złe wzorce i sama popada w nałogi i przejawia agresywne zachowania, nie mając żadnych innych wzorów do naśladowania.

W trudnych ekonomicznie, dzisiejszych czasach, praca stoi często na pierwszym miejscu, a tymczasem bariera między rodzicami a dziećmi pogłębia się tak bardzo, że nie sposób nawiązać ponownie nici porozumienia. Pozostawione sobie dzieci popadają w złe towarzystwo, padają łupem narkotykowych dilerów, robią rzeczy, których konsekwencje ciągną się za nimi przez całe życie. Jedyną radą jest próba poświęcenia dziecku jak największej ilości uwagi i zapewnienie mu od najmłodszych lat poczucia, że jest kochane i wyjątkowe.

Wielu psychologów upatruje wzrostu przemocy w upodobaniu młodzieży do gier komputerowych, w których bezkarnie zabija się żywe istoty. Powoduje to znieczulenie dzieci na otaczającą przemoc, zabija poczucie empatii i odpowiedzialności za popełnione czyny. Jeżeli dziecko spędza kilka godzin przed komputerem, o wiele więcej niż na rozmowie z rodzicami, wpływ tego co widzi jest nieporównanie większy od wpływu dorosłych.

Nie można kontrolować bez przerwy kontrolować swoich dzieci, nie da się całkowicie ustrzec ich przed negatywnymi wpływami, ale można uczyć je, jak należy reagować w sytuacjach, gdy ktoś proponuje im narkotyki czy robi im podejrzane propozycje. Konieczne jest przestrzeganie dzieci przed grożącymi im we współczesny świecie niebezpieczeństwami. Najlepszą bronią przeciw nim jest miłość i zainteresowanie rodziców.