Wychodzenie ze szkoły w godzinach zajęć lekcyjnych jest niebezpieczne i niepotrzebne. Aby potwierdzić to stwierdzenie i przekonać o tym wszystkich wymienię kilka argumentów.
Pierwszym argumentem jest obecność nauczycieli. Teren szkoły mają pod opieką nauczyciele, którzy są gotowi do udzielenia pomocy uczniowi. Ich władza i możliwości nie sięgają poza bramy szkoły. Nauczyciele nie mogą być wszędzie i nie wiedzą, co się z nami dzieje poza szkołą. Po drugie, szkoły nie należy opuszczać także z powodu różnych niebezpieczeństw. Wokół szkoły można zostać okradzionym z telefonu albo pieniędzy. Jeśli blisko przebiega ulica, można zostać potrąconym przez samochód. Ubezpieczenie, które płacimy, obowiązuje na terenie szkoły i w drodze do szkoły i domu. Jeśli stanie nam się coś poza szkołą w czasie przerwy, sprawiamy kłopot szkole i nauczycielom. Trzecim argumentem za nie opuszczaniem szkoły jest regulamin. Zakazuje on puszczania szkoły, jeśli to zrobimy, to go złamiemy. Powinniśmy starać się podporządkować regulaminowi, żeby nie robić problemów dyrekcji i nauczycielom. Gdy coś stanie się nam coś, to odpowiada za to szkoła, bo w czasie lekcji jesteśmy pod opieką nauczycieli. Nie trzeba robić takich rzeczy, bo niepotrzebnie denerwujemy i martwimy tym rodziców.
Moim zdaniem, jeśli mamy naprawdę ważną sprawę i musimy opuścić teren szkoły, powinniśmy iść do dyrektora albo wychowawczyni i poprosić o pozwolenie. Jeśli mamy dodatkowo zwolnienie od rodziców, to powinni się zgodzić. Najprościej jest jednak zaczekać i załatwić swoje prawy po skończeniu lekcji.