Czasem mówi się, że literatura pomaga nam zrozumieć świat i samych siebie. Uważam, że niektóre utwory literackie naprawdę w tym pomagają. W poniższej pracy chciałabym to udowodnić.

Pierwszym argumentem chcę uczynić książkę pt.: "Mały Książę", autorstwa Antoine'a Saint-Exupery'ego. Opowiada ona o perypetiach małego chłopca. Główny bohater podróżuje po wielu planetach, starając się odnaleźć odpowiednie dla siebie miejsce i znaleźć przyjaciół. Odwiedza sześć planet, ale nie znajduje na nich ani miejsca dla siebie, ani nikogo, komu mógłby powierzyć swoje uczucia. Książka Saint-Exupery'ego jest przeznaczona dla dzieci, ale każdy powinien ją przeczytać. Mówi o najważniejszych w życiu wartościach. Jest ostrzeżeniem dla ludzi, którzy powinni zdać sobie sprawę z tego, że to nie władza i bogactwo, ale przyjaźń i inni ludzie. Bohater przekonuje czytelnika, że nie warto żyć tylko po to, żeby rządzić, pracować i bogacić się, ale raczej kochać i pomagać. Trzeba żyć z innymi ludźmi, a nie tylko z sobą i dla siebie.

Kolejnym utworem potwierdzającym moją tezę są na pewno "Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamieńskiego. Powieść opowiada o życiu młodzieży warszawskiej przed II wojną światową i w trakcie hitlerowskiej okupacji. Młodzi ludzie także podróżują, poznają kraj i siebie nawzajem, planują przyszłość. Są harcerzami a później żołnierzami. Wojnę pokazują nam nie filmy i podręczniki, ale spojrzenia osiemnastolatków. "Kamienie na szaniec" ukazują nam walkę zwykłych ludzi o siebie i swój świat, jak radzą sobie z cierpieniem, śmiercią przyjaciół i stratą bliskich. Zachowanie bohaterów jest dla nas dobrym i pozytywnym przykładem.

Jako ostatni utwór popierający moją tezę pragnę krótko przedstawić "Niemców" Leona Kruczkowiego. Jest ona znakomitym kontrastem dla "Kamieni na szaniec", bo ukazuje życie i postawę okupantów, ale nie tylko żołnierzy, ale i zwykłych ludzi. Powieść opisuje przede wszystkim stosunek Niemców do innych narodów, zwłaszcza Żydów. Pogląd hitlerowców na innych ludzi najlepiej obrazuje fakt stworzenia obozów koncentracyjnych. Mordowano w nich ludzi uznawanych za gorszych, czyli przede wszystkim znienawidzonych przez Hitlera Żydów. Powieść pokazuje także, jak całkowita i nieograniczona była władza dyktatora nad ludźmi i jak bezlitośnie ją wykorzystywał. Przez wpływ tej władzy także zwykli ludzie stali się obojętni na zło i cierpienie innych. Bohaterowie zachowywali się w sposób, który służy nam za negatywny przykład.

Sądzę, że przykłady książek, które podałam jako przykłady, udowadniają słuszność tezy, że literatura pomaga nam zrozumieć siebie i otaczający nas świat. Czyni to przez dawanie pozytywnych i negatywnych przykładów i pozwala nam postawić się w sytuacji bohaterów.