"Żyć krótko, umrzeć młodo i odnieść zwycięstwo''- dla wielu ludzi w dzisiejszych czasach to motto przewodnie. Ten ciągły pośpiech tylko nakręca nas do zażartej rywalizacji. Potrzebujemy popularności, akceptacji otoczenia. Chcemy być kimś, ludźmi sukcesu. By tego dokonać często musimy udawać kogoś, kim tak naprawdę nie jesteśmy. Taka jest cena sukcesu. Zgadzam się więc z tezą, że sukces możemy osiągnąć tylko, będąc kameleonem.

Jako pierwszym argumentem posłuży mi przykład wyborów parlamentarnych. Politycy podczas kampanii składają obietnice, deklaracje, organizują spotkania, przemawiają, nawołują... a wszystko po to, by przekonać ludzi, że to ich partia powinna zwyciężyć. Gdy potrzebna większość obywateli zaufa im i odda na nich swój głos, niewiele z przedstawionych wcześniej postulatów udaje się doprowadzić do skutku. Osiągnąwszy swój cel, wypierają się wszystkiego, co obiecywali.

Kolejnym faktem jest potrzeba osiągnięcia sukcesu, bycia popularnym wśród znajomych. Uwydatnia się to szczególnie w środowisku młodzieży. By nie być wyrzutkiem, trzeba przystosować się do grupy. Często wbrew sobie, by zyskać akceptację, młodzi ludzie pod presją otoczenia są zmuszani do np. stosowania używek, chociaż z własnej, nieprzymuszonej woli w ogóle by po nie nie sięgnęli.

Dodam jeszcze, że postać kameleona można zaobserwować również w relacjach szef - pracownik. Podwładni często wręcz podlizują się swoim pracodawcom, by mieć dobre układy, czym automatycznie zwiększają swoje szanse na ewentualny awans czy podwyżkę. Te uczucia uwielbienia są w większości udawane i fałszywe ukazują naturę kameleona. Pod nieobecność szefa obgadują go, wystawiając na światło dzienne wszystkie jego słabości, rozpuszczają plotki, a czasami wręcz wyśmiewają go i podkładają kłody pod nogi.

W świetle przytoczonych argumentów mogę śmiało stwierdzić, że sukces można osiągnąć tylko, będąc kameleonem. Fałszywy świat zmusza nas, byśmy zmieniali ciągle nasze oblicza, bo w przeciwnym razie nie zostaniemy zauważeni. To przykre, że żyjemy w czasach, gdzie nie ma miejsca na prawdę i naturalność.