Utwór Adama Mickiewicza "Oda do młodości" został napisany w 1820 roku w Kownie. Wyraźna jest w nim atmosfera wileńskiego życia studenckiego i młodzieżowych organizacji, w których brał udział Mickiewicz: Towarzystwa Filaretów i Filomatów. Utwór błyskawicznie zyskał status wiersza-manifestu, był uznawany za program i hymn młodzieży romantycznej.

"Oda do młodości" przedstawia poglądy i odczucia młodego pokolenia, zestawione z postawą "starych". Adam Mickiewicz wyraża tutaj wiele popularnych wśród młodych romantyków ideałów: dążenie do powszechnego szczęścia ("W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele"), walkę o wolność ("gwałt niech się gwałtem odciska"), czy ideę wspólnego, zbiorowego działania:

"Młodości! tobie nektar żywota

Natenczas słodki, gdy z innymi dzielę:"

"Hej! ramię do ramienia! spólnymi łańcuchy

Opaszmy ziemskie kolisko!"

"Razem, młodzi przyjaciele!..."

Młodości przypisane są w utworze szczególne atrybuty: skrzydła, oko słońca, orla lotów potęga, ramię "jako piorun". Mają one pomóc w gruntownej przemianie świata, w jego całkowitemu przeobrażeniu na lepsze. Utwór wyraża przekonanie, że świadomość konieczności przemian i wspólny czyn mogą dokonać cudów, całkowicie zburzyć rzeczywistość, w której młodzi ludzie zmuszeni są żyć. Odniesienia do świata "starych" są w wierszu bardzo negatywne - poeta porównuje go do "Obszaru gnuśności zalanego odmętem". Równie bezwzględnie rozprawia się podmiot liryczny z przedstawicielami "starego porządku":

"(…)nad jej wody trupie

Wzbił się jakiś płaz w skorupie.

Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;

Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,

To się wzbija, to w głąb wali;

Nie lgnie do niego fala, ani on do fali;

A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu.

Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby:

To samoluby!"

Wiersz pokazuje więc na zasadzie kontrastu dwa światy: zastany, już istniejący oraz ten, który dopiero powstanie za sprawą działania młodości. Stary świat jest gnuśny, apatyczny i krępujący wyobraźnię. Nie ma w nim nic godnego uwagi, wszystko jest takie jak zawsze, rzeczywistość jest szara i beznadziejna - budzi niechęć, odrazę. Reprezentujący stare pokolenie ludzie są egoistyczni i bez serca, zadowalają się swoimi małymi, ciasnymi sprawami:

"Niechaj, kogo wiek zamroczy,

Chyląc ku ziemi poradlone czoło,

Takie widzi świata koło,

Jakie tępymi zakreśla oczy."

Młodzi ludzie pokolenia romantyków buntują się przeciwko takiej wizji swojego przyszłego życia. Nie chcą być "płazem w skorupie", dążą do zmiany, stworzenia nowej rzeczywistości, w której panowałaby wolność, radość, szczęście, współczucie, wrażliwość, szerokie zainteresowania. "Oda do młodości" wyraża młodzieńczy entuzjazm, przekonanie, że taki świat jest możliwy, wystarczy tylko w to uwierzyć i razem do tego dążyć.

Wiersz zamyka się więc optymistycznym akcentem, wręcz zapowiedzią totalnej rewolucji:

"Pryskają nieczułe lody

I przesądy światło ćmiące;

Witaj, jutrzenko swobody,

Zbawienia za tobą słońce!"

Autor wiersza jest przeświadczony, że na gruzach i ruinach starego świata, pełnego przesądów i uprzedzeń, powstanie świat zupełnie odmienny, duchowy, który kultywować będzie ideały wolności, braterstwa i równości, a także powszechnej przyjaźni i miłości:

"Oto miłość ogniem zionie,

Wyjdzie z zamętu świat ducha:

Młodość go pocznie na swoim łonie,

A przyjaźń w wieczne skojarzy spojnie."

"Oda do młodości" przynosi także całkiem nowy wizerunek poety - przywódcy duchowego narodu, przewodnika. Poeta nie ma być tylko rzemieślnikiem składającym wiersze. Jego twórczość to nie tylko kwestia umiejętności i poetyckiego kunsztu, lecz przede wszystkim porywania serc, uwznioślania, spełniania wyższych celów. Istotna jest tutaj rola natchnienia, niemal boskiego daru, który przemienia poetę w nadludzką istotę:

"Młodości! dodaj mi skrzydła!

Niech nad martwym wzlecę światem

W rajską dziedzinę ułudy:

Kędy zapał tworzy cudy,

Nowości potrząsa kwiatem

I obleka w nadziei złote malowidła."

"Młodości! ty nad poziomy

Wylatuj, a okiem słońca

Ludzkości całe ogromy

Przeniknij z końca do końca."

Zapowiedź tych nadludzkich, niesamowitych dokonań odnaleźć można także w odwołaniach do bohatera mitologicznego, Heraklesa: "Dzieckiem w kolebce, kto łeb urwał Hydrze, / Ten młody zdusi Centaury". Przywołanie antycznego herosa świadczy o tym, że romantycy wyznają kult niezwykłości duchowej, indywidualizmu - wielkich czynów może dokonać tylko wybrana, wybitna jednostka. Z drugiej strony pojawia się jednak także nawoływanie do poświęcenia, które może być udziałem każdego:

"I ten szczęśliwy kto padł wśród zawodu,

Jeżeli poległym ciałem,

Dał innym szczebel do sławy grodu"

Adam Mickiewicz podkreśla tutaj konieczność przyjęcia wspólnej odpowiedzialności za sprawę (można te słowa odnieść także do sprawy narodowowyzwoleńczej), bez niej nie da się nic osiągnąć, a sukces pozostanie w sferze marzeń. Łączy się to z buntem wobec tego, co zastane - zmian na lepsze można dokonywać tylko na drodze twórczej krytyki złego porządku.

Jednak taka krytyka nie może mieć charakteru rozumowego, lecz raczej wynikać z serca i czucia - wtedy będzie autentyczna i budująca. Młodzież ma ogromny zapał do zmian, należy go tylko wykorzystać we wspólnym działaniu:

"Jednością silni, rozumni szałem,

Razem, młodzi przyjaciele!..."

Poeta podkreśla też rolę zapału, szału działania, który powoduje, że wszystko jest możliwe. Romantycy stawiali na spontaniczność, autentyczność, słuchali przeczuć, a kierowali się często impulsem. Było to dla nich bardziej "prawdziwe" niż działanie wyrozumowane, wyrachowane i zimne. Odrzucali racjonalizm w imię słuchania intuicji i serca. Nie sztuką było dla nich robić rzeczy zwyczajne, lecz "tam sięgać, gdzie wzrok nie sięga", "łamać, czego wzrok nie złamie".

Ideały romantyczne, które wyraża "Oda do młodości", były realizowane podczas trwania całej epoki. Wiele z tych wartości ma jednak ponadczasowy, uniwersalny charakter i jest wyznawane przez młodych ludzi również w dzisiejszych czasach.